Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 818/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2017-10-16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny – Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Bartkowiak

Protokolant:st. sekr. sąd. Aleksandra Langocz

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2017 r.

sprawy T. S.

obwinionego z art. 92a kw

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Pile

z dnia 23 maja 2017 r. sygn. akt II W 150/17

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 zł tytułem zwrotu zryczałtowanych kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia za instancję odwoławczą i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 30 zł.

H. B.

UZASADNIENIE

T. S. został obwiniony o to, że w dniu 24 stycznia 2017 roku o godz. 20:45 w P., na Al. (...). kierując pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy o 20 km/h jadąc z prędkością 70 km/h w obszarze, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, tj. wykroczenie z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym.

Sąd Rejonowy w Pile wyrokiem nakazowym z dnia 2 marca 2017 r. w sprawie o sygn. akt. II W 150/17 uznał obwinionego T. S. za winnego popełnienia zarzucanego czynu i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 zł. W drugim punkcie wyroku orzekł o kosztach postępowania, które zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa (k. 14).

Od powyższego wyroku obwiniony wniósł sprzeciw (k. 18).

Po przeprowadzeniu rozprawy Sąd Rejonowy w Pile, wyrokiem z dnia 23 maja 2017 r. uznał obwinionego T. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92a kw wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 zł. W drugim punkcie wyroku, na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem zryczałtowanych wydatków w sprawach o wykroczenia, a na podstawie art. 1 i 3 ust. 1 oraz art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych wymierzył mu opłatę w wysokości 30 zł (k. 27).

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obwiniony. Apelujący podniósł, że nie wskazał w wyjaśnieniach, że w miejscu zdarzenia obowiązuje prędkość do 80 km/h, tylko że radiowóz dokonał pomiaru w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Skarżący dodał, że świadek M. D. nie potrafiła stwierdzić, ani potwierdzić, że feralnego dnia w zasięgu działania urządzenia ISKRA-1 nie było „przedmiotów” mogących wywrzeć wpływ na wiarygodność pomiaru. Obwiniony w treści apelacji negował również dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów w postaci zeznań M. D. oraz K. S.. Apelujący podniósł również zarzut naruszenia zasady domniemania niewinności, uważając, że nie wykazano aby popełnił zarzucane mu wykroczenie.

Podnosząc tak, apelujący wniósł „o uniewinnienie i anulowanie wyroku”.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Stwierdzić tak należało, albowiem w świetle przedstawionej przez apelującego argumentacji nie ujawniły się najmniejsze choćby wątpliwości co do poprawności przeprowadzonego w pierwszej instancji postępowania, a w tym prawidłowości wywiedzionych ocen dowodów oraz trafności poczynionych ustaleń faktycznych. W konsekwencji, w ocenie Sądu II instancji, nie uwidoczniły się jakiekolwiek podstawy do podważenia prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia, zarówno w zakresie uznania sprawstwa, jak i winy T. S.. Za trafną i w pełni adekwatną należało także uznać wymierzoną obwinionemu karę.

Zanim jednak Sąd Okręgowy odniesie się do zaskarżonego wyroku i wywiedzionej apelacji, uważa za stosowne przypomnieć, że wniesienie środka odwoławczego, niezależnie od jego granic i zakresu, każdorazowo obliguje Sąd odwoławczy do zbadania ewentualności wystąpienia uchybień, o jakich mowa w art. 104 § 1 i 2 kpw i 440 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie stwierdził wskazanych w tych przepisach uchybień, a zarzutów co do ich występowania nie formułował również skarżący.

Przed omówieniem konkretnych zarzutów apelacyjnych, stwierdzić należy, iż kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych dotyczących popełnienia przez obwinionego T. S. zarzucanego mu wykroczenia, a orzekając wziął pod uwagę wszystkie przeprowadzone dowody. Sąd I instancji w jasny i przekonujący sposób przedstawił tok swojego rozumowania. Każdy z ujawnionych w toku przewodu sądowego dowodów poddany został ocenie, która uwzględnia wskazania doświadczenia życiowego i reguły logicznego rozumowania.

Powyższe stanowisko potwierdza analiza akt sprawy i uzasadnienie wyroku,
w którym prawidłowo wskazano, jakie fakty zostały uznane za udowodnione, które dowody były podstawą ich przyjęcia oraz jakim dowodom odmówiono wiarygodności i dlaczego. Ocena materiału dowodowego nie budzi zastrzeżeń, bowiem nie wykracza poza ramy swobodnej ich oceny, jest dokładna i nie wykazuje błędów logicznych. Podkreślić przy tym należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom art. 424 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 82 § 1 kpsw, w pełni pozwalając na kontrolę prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy po zapoznaniu się z aktami niniejszej sprawy, w tym treścią pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, doszedł do przekonania, iż Sąd Rejonowy dokonał oceny zebranego w sprawie i w całości ujawnionego materiału dowodowego w sposób czyniący zadość wyżej wskazanym standardom.

Apelujący w treści apelacji wskazał konkretne zarzuty skierowane do wyroku Sądu I instancji, choć nie będąc podmiotem fachowym nie nazwał ich wedle przepisów procedury. Z analizy treści tego środka zaskarżenia można zaś wywnioskować, że obwiniony upatruje wadliwości wydanego orzeczenia w błędnej ocenie materiału dowodowego, który stanowił podstawę przypisania mu odpowiedzialności za wykroczenie z art. 92a kw.

Sąd Okręgowy uznał przedmiotowy zarzut za niezasadny. Jak już wyżej wskazano, kontrola odwoławcza wykazała, że Sąd I instancji dokonał właściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Ponadto Sąd Rejonowy dokładnie i szczegółowo uargumentował powody, które wpłynęły na uznanie za wiarygodne zeznań świadka M. D., a także na odmówienie wiarygodności części wyjaśnień obwinionego oraz podejście z dużą dozą ostrożności do zeznań świadka K. S..

W odniesieniu do powyższego zarzutu warto przywołać przyjęte w judykaturze stanowisko, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 kpk jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( tak m.in. postanowienie SN z dnia 18 grudnia 2012 r., III KK 298/12). Jest ono jak najbardziej aktualne również na gruncie procedury w sprawach o wykroczenia, gdzie na mocy art. 8 kpw, stosuje się omawiany wyżej przepis art. 7 kpk. Nadto nie sposób uznać, że o dowolności ustaleń świadczy sytuacja, gdy w obszarze jednego dowodu Sąd uzna za niewiarygodną określoną część depozycji źródła dowodowego, zaś w innej części obdarzy je wiarą. Istotne jest to, by przeprowadzona przez sąd meriti ocena pozostawała w zgodzie z regułami poprawnej oceny dowodów ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 listopada 2016r., II AKa 420/16, Legalis nr 1564535), a z taką sytuacją niewątpliwie mamy do czynienia na kanwie niniejszej sprawy.

Obwiniony negował, aby oświadczył w trakcie przesłuchania przed Sądem, że w miejscu zdarzenia obowiązuje prędkość do 80 km/h, a miał wyjaśniać, że radiowóz dokonał pomiaru w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Wskazując w taki sposób obwiniony starał się przekonać Sąd odwoławczy, że w miejscu, w którym dokonano pomiaru prędkości jego pojazdu, a więc na Al. (...) obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Sąd Okręgowy nie uznał jednak słuszności tego stwierdzenia obwinionego, opierając się w tej mierze na zeznaniach osoby dokonującej pomiaru prędkości. To z wiarygodnych zeznań funkcjonariusza Policji M. D. wynika bowiem wprost, że w P. na odcinku drogi Al. (...)., którym poruszał się T. S. obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, natomiast ograniczenie do 80 km/h obowiązuje w przeciwnym kierunku jazdy.

Apelujący odnosząc się do dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego podnosił, że świadek M. D. nie potrafiła stwierdzić ani potwierdzić, że w dniu zdarzenia w zasięgu działania urządzenia ISKRA-1 nie znajdowały się przedmioty, które mogłyby wpłynąć na poprawność dokonanego pomiaru. Sąd II instancji nie zgodził się w tym zakresie z obwinionym, gdyż świadek M. D. będąc przesłuchiwana przed Sądem Rejonowym na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2017 r. (k. 23-24) oświadczyła, że w zasięgu urządzenia pomiarowego nie było żadnych innych pojazdów, a ponadto w tym miejscu nie ma żadnych elementów infrastruktury, które mogłyby wpływać na wynik pomiaru. Wobec tego, wbrew twierdzeniom T. S., świadek wyraźnie zanegowała, aby w miejscu dokonania pomiaru znajdowały się jakiekolwiek przedmioty, które mogłyby wpłynąć na poprawność dokonanego pomiaru. O słabości argumentacji apelującego w tym zakresie świadczy też to, że nie podał on konkretnych przeszkód w terenie, które miałyby zniekształcić wynik dokonanego pomiaru prędkości jego pojazdu.

Apelujący w ramach zarzutu błędnej oceny dowodów wskazał na nieprawidłowe, jego zdaniem, przyznanie wiarygodności zeznaniom M. D., natomiast uznanie za nie zasługujące na wiarę zeznań świadka K. S.. Dodał, iż sędzia uznał, że K. S. kłamała pod przysięgą. Sąd Okręgowy zwraca uwagę obwinionego na fakt, że w uzasadnieniu Sądu I instancji nie ma mowy o rzekomym uznaniu, że świadek K. S. złożyła fałszywe zeznania w rozumieniu art. 233 § 1 kk. Sąd Rejonowy zasadnie podszedł do zeznań tej osoby z dużą ostrożnością, gdyż faktycznie świadek, jako żona obwinionego, miała motywy ku temu, aby zeznawać na korzyść T. S.. Ponadto Sąd odwoławczy zwraca uwagę, że K. S. zeznając jakoby jej mąż nie przekroczył dozwolonej w tym miejscu prędkości (czyli 50 km/h), nie podała z jaką prędkością jechali, choć będąc pasażerką miała patrzeć na prędkościomierz. Jej zeznania, złożone kilka miesięcy po zdarzeniu, stanowiły więc wyraz subiektywnego odczucia świadka odnośnie prędkości z jaką poruszał się ich pojazd. Jej subiektywny w tym zakresie odbiór, niespójny do końca nawet z wyjaśnieniami samego obwinionego, który przyznał, że jechał na tym odcinku nie więcej niż 55 km/h, trudno uznać za miarodajną informację. W odróżnieniu od zeznań zupełnie obiektywnego świadka - M. D., w których podawała z jaką prędkością poruszał się samochód obwinionego, na podstawie wyniku pomiaru dokonanego za pomocą urządzenia ISKRA-1. Co istotne, wspomniana funkcjonariuszka Policji potrafiła też osadzić miejsce dokonywanej kontroli prędkości w stosunku do deklarowanego przez obwinionego i jego małżonkę planowanego skrętu w ul. (...). To zaś dawało podstawy do zanegowania twierdzeń obronnych, że pojazd nie mógł na tym odcinku drogi rozwijać prędkości 70 km/h. Ponadto sam obwiniony i jego żona wskazali, że M. D. po zatrzymaniu pojazdu T. S. pokazała wynik na urządzeniu pomiarowym i sam odczyt wartości nie był kwestionowany. Mając na uwadze powyższe Sąd odwoławczy za Sądem Rejonowym uznał, że to właśnie zeznania M. D., wsparte wynikiem urządzenia do pomiaru prędkości pojazdów będącego na wyposażeniu Policji, zasługiwały na wiarę z zakresie wskazania prędkości z jaką poruszał się pojazd kierowany przez obwinionego w dniu 24 stycznia 2017 r. w P. na Al. (...).

T. S. w swej apelacji zarzucił też, że Sąd Rejonowy naruszył zasadę domniemania niewinności, tj. jedną z podstawowych zasad procedury, określoną w art. 5 § 1 kpk w zw. z art. 8 kpw. Wynika z niej, że oskarżonego (obwinionego) uważa się za niewinnego dopóty jego wina nie zostanie udowodniona i przesądzona prawomocnym wyrokiem. Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd niższej instancji nie postępował wbrew wskazanej wyżej regule, w czasie prowadzonego postępowania zachowując obiektywizm i dążenie do poczynienia ustaleń faktycznych odpowiadających prawdzie. Nie można zatem zgodzić się z apelującym, że Sąd Rejonowy z góry założył sprawstwo obwinionego i wydał arbitralne w tym zakresie rozstrzygnięcie. Wydaje się jednocześnie, iż intencją obwinionego było podniesienie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 kpk w zw. z art. 8 kpw, czyli rozstrzygnięcie występujących w sprawie nieusuwalnych wątpliwości na niekorzyść podsądnego.

Odnosząc się do tego zarzutu należy wskazać, iż zasada in dubio pro reo wyrażona w art. 5 § 2 kpk w zw. z art. 8 kpw ma zastosowanie tylko wtedy, gdy pomimo przeprowadzenia wszystkich dostępnych dowodów, w dalszym ciągu pozostają w sprawie niewyjaśnione okoliczności. Wszelkie przy tym wątpliwości w zakresie ustaleń faktycznych powinny być wyjaśnione i usunięte przez wszechstronną i gruntowną analizę całego dostępnego materiału dowodowego i dopiero wtedy, gdy po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości wątpliwości nie zostaną usunięte, należy je wytłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonego (vide: wyrok SN z 25 czerwca 1991r., WR 107/91, OSNKW 1992/1-2/14). W nauce prawa podkreśla się, że reguła in dubio pro reo może być stosowana dopiero wtedy, gdy organ procesowy podejmie wszelkie dostępne kroki zmierzające do dokonania jednoznacznych ustaleń faktycznych. Dopiero stwierdzenie braku takiej możliwości uprawnia do rozstrzygnięcia wątpliwości na korzyść podsądnego. Zaznaczenia wymaga fakt, iż dla oceny, czy nie został naruszony nakaz wynikający z § 2 art. 5 kpk w zw. z art. 8 kpw nie są miarodajne wątpliwości podnoszone w środku zaskarżenia, lecz jedynie to, czy sąd orzekający w danej sprawie rzeczywiście powziął wątpliwość co do treści ustaleń faktycznych i rozstrzygnął je na korzyść oskarżonego, względnie to, czy w realiach rozpoznawanej sprawy wątpliwość taką powinien był powziąć (por. P. Hofmański <red.> Kodeks postępowania karnego – komentarz. Warszawa 1999, t. I, s. 37 i n.).

W przedmiotowej sprawie, wobec jednoznaczności prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, klarowności i rzetelności wywodu Sądu I instancji, w sprawie nie ujawniły się przesłanki zastosowania zasady in dubio pro reo. Sąd Rejonowy dysponował szerokim spektrum źródeł dowodowych, nie miał zatem powodów by przyjmować, że zachodziła wielość równie prawdopodobnych stanów faktycznych, czego konsekwencją byłaby konieczność rozstrzygania nieusuwalnych wątpliwości na korzyść T. S..

Podsumowując, należało uznać, że apelacja obwinionego opierała się na twierdzeniach nieuprawnionych lub gołosłownych, stanowiąc jedynie jałową polemikę z ustaleniami Sądu I instancji. W świetle owej apelacji, a także rozważań własnych Sądu Okręgowego, nie dostrzeżono aby Sąd Rejonowy dopuścił się jakichkolwiek uchybień, a w tym takich, które świadczyłyby o dowolności w ocenie dowodów.

Ostatecznie uznać należało, że Sąd Rejonowy trafnie wywnioskował, iż obwiniony T. S. dopuścił się zarzuconego mu czynu, wypełniającego wszystkie ustawowe znamiona wykroczenia z art. 92a kw.

Ponieważ apelacja zaskarżała wyrok w całości, Sąd Okręgowy, będąc zobligowany treścią art. 109 § 2 kpw w zw. z art. 447 § 1 kpk rozważył także prawidłowość rozstrzygnięcia o karze i zbadał ją pod kątem współmierności. Przypomnieć należy, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić wówczas „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985r. V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60).

W niniejszej sprawie, w świetle okoliczności przedmiotowych oraz danych osobopoznawczych o obwinionym stwierdzono, że wymierzona mu kara była adekwatna do stopnia zawinienia oraz szkodliwości społecznej osądzanego zachowania. Oddaje ona właściwie dezaprobatę dla sprawcy, który popełnił wykroczenie drogowe. Zasada poruszania się pojazdem z dozwoloną na danym odcinku drogi prędkością jest bowiem jedną z ważniejszych reguł gwarantujących bezpieczeństwo uczestnikom ruchu. Uwzględniwszy przy tym, że ustawowy wymiar kary za przypisane wykroczenie mieścił się w granicach od 20 do 5 000 zł, kara w wysokości 100 zł w żadnym razie nie razi swą surowością. Wręcz przeciwnie uznać ją można za łagodną reakcję wymiaru sprawiedliwości.

Biorąc zatem pod uwagę wszystkie powyższe ustalenia i rozważania, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, o czym orzekł w pkt 1 sentencji.

W pkt 2 swego wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania odwoławczego. Na podstawie art. 119 kpw w zw. z art. 636 § 1 kpk i § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2001 r., nr 118, poz. 1269) zasądził od obwinionego T. S. na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki w sprawach o wykroczenia za postępowanie przed sądem drugiej instancji w kwocie 50 zł oraz, na podstawie art. 21 pkt 2 i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983r., nr 49, poz. 223 ze zm.) wymierzył mu opłatę za II instancję w kwocie 30 zł.

H. B.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daria Mielcarek-Gadzińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Bartkowiak
Data wytworzenia informacji: