Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII U 6435/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2015-04-29

ODPIS

Sygn. akt VIII U 6435/14

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu VIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych

w składzie : Przewodniczący del. SSR Maciej Nawrocki

Protokolant st. prot. sąd. Anna Narożna

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2015 r. w Poznaniu

odwołania J. G., W. G.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 4 sierpnia 2014r., znak: (...)

w sprawie J. G., W. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza iż W. G. podlega od dnia 3 lutego 2014r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik J. G.

2.  zasądza od pozwanego organu rentowego na rzecz każdego z odwołujących kwotę po 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oddalając dalej idące wnioski w tej kwestii.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 4 sierpnia 2014 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 2, art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 1442; dalej: ustawa o sus), art. 83 § 1 i 2 k.c., stwierdził, że W. G. nie podlega od 3 lutego 2014 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik u J. G..Uzasadniając wskazał, iż J. G. od 1 lipca 1991 r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży detalicznej pozostałych nowych wyrobów prowadzonej w wyspecjalizowanych sklepach. Od 3 lutego 2014 r. zgłosił do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych W. G.. Natomiast od dnia 5 czerwca 2014 r. W. G. była niezdolna do pracy w związku z ciążą. J. G. zawarł z W. G. umowę o pracę na czas nieokreślony od 3 lutego 2014 r. w wymiarze ¼ etatu, w charakterze kierownika sklepu za wynagrodzeniem miesięcznym 1.500 zł brutto. Jako miejsce wykonywania pracy wskazano G. ul. (...), w godzinach od 16 do 18, od poniedziałku do piątku. Zdaniem organu rentowego brak jest podstaw do przyjęcia, ze stosunek pracy na podstawie przedmiotowej umowy był realizowany. J. G. zawarł z W. G. umowę o pracę wskazując 3 lutego 2014 r. jako dzień rozpoczęcia pracy. Z dokumentacji medycznej wynika, iż na dzień podpisania umowy ubezpieczona byłą w 12 tygodniu ciąży. Oznacza to, iż W. G. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych w celu uzyskania dodatkowego tytułu do ubezpieczeń, a w konsekwencji wyższych świadczeń związanych z przyszłym macierzyństwem. Ponadto ubezpieczona od 1 lipca 2012 r. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w (...) S.A. w P.. Zatrudnienie w dwóch zakładach pracy łącznie w wymiarze 10 godzin dziennie i związane z tym dojazdy do jednego z miejsc pracy dla kobiety w ciąży były stosunkowo dużym obciążeniem. Zdaniem organu rentowego strony nie uwiarygodniły, że W. G. przygotowywała zamówienia na firmy (...). Przedłożone zamówienia nie mogą być uznane za dowód w sprawie, bowiem parafy na nich widniejące są nieczytelne i na ich podstawie nie można stwierdzić przez kogo zostały złożone. Nie przedłożono także dokumentacji pracowniczej, z której wynikałoby wykonywanie przez W. G. czynności określonych przez pracodawcę.

W konsekwencji organ rentowy uznał, iż doszło do zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego W. G., która nie może być uznana za podmiot ubezpieczenia, ponieważ nie świadczyła pracy i przez to nie można jej przypisać cech zatrudnionego pracownika, skoro nie były wykonywane obowiązki i prawa wynikające z umowy o pracę. /vide decyzja w aktach ZUS/

Dnia 8 września 2014 r., w formie i terminie przewidzianym prawem, płatnik składek J. G. i ubezpieczona W. G., złożyli odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę i uznanie, że W. G. podlega od dnia 3 lutego 2014 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik u J. G..

W uzasadnieniu nie zgodzili się ze stanowieniem organu rentowego, wskazując, iż według stanowiska doktryny parafa jest z reguły podpisem nieczytelnym, który jednak może potwierdzić badanie autentyczności paraf, które jest jednym z podstawowych zagadnień grafoskopii kryminalistycznej - skoro organ rentowy kwestionuje wiarygodność złożonej przez odwołującą parafy to winien wykazać jej nieprawdziwość. Ponadto wskazano, iż odwołująca wykonywała szereg zleconych jej czynności takich jak dokonywanie zamówień, prowadzenie ewidencji czasu pracy, weryfikacja listy obecności, prowadzenie akt osobowych oraz ewidencja urlopów. Zatrudnienie W. G. było rzeczywistą potrzebą firmy, a poszukiwanie pracownika wśród rodziny nie może być traktowane jako niedozwolone. J. G. ze względu na dużą ilość pracy, związaną z prowadzeniem trzech sklepów, potrzebował zaufanej osoby do prowadzenia stosownego nadzoru nad mieniem o znacznej wartości. Odwołujący podnieśli także, iż organ rentowy błędnie przyjął, iż w dniu podpisania umowy W. G. była w 12 tygodniu ciąży, skoro w badania USG wykonanego w dniu 25 lutego 2014 r. wynika, że była wówczas w 9/10 tygodniu ciąży. /vide odwołanie k. 2-6 akt/

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy przytoczył argumentację prawną i faktyczną zaprezentowaną w zaskarżonej decyzji oraz wniósł o oddalenie odwołania. /vide odpowiedź na odwołanie k. 17-18 akt/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W. G. urodziła się dnia (...)

W 2006 r. odwołująca ukończyła studia w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w L. na kierunku turystyka i rekreacja, uzyskując tytuł zawodowy licencjata. Natomiast w 2010 r. ukończyła studia na Uniwersytecie (...) na kierunku administracja.

W okresie od 10 stycznia 2006 r. do 22 września 2006 r. odwołująca pracowała w Powiatowym Urzędzie Pracy w G. jako pośrednik pracy, a w okresie od 25 września 2006 r. do 30 czerwca 2012 r. była zatrudniona w Przedsiębiorstwie (...) - (...) Sp. z o.o. jako sekretarka. Natomiast od dnia 1 lipca 2012 r. odwołująca jest zatrudniona w (...) S.A. w P..

dowód: dyplomy i świadectwa pracy w aktach ZUS

J. G. od 1 lipca 1991 r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i (...) i Działalności Gospodarczej pod nazwą (...)Przedmiotem działalności gospodarczej jest sprzedaż detaliczna pozostałych nowych wyrobów prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach.

Odwołujący prowadzi trzy sklepy jubilerskie: w G. przy ulicy (...) oraz w Ś. przy ulicy (...). Zdecydował się na zatrudnienie nowego pracownika, ponieważ jego żona, która wcześniej zajmowała się kontrolą kart płatniczych, zamówieniami oraz prowadzeniem spraw pracowniczych, zachorowała na reumatoidalne zapalenie stawów, co było związane z przyjmowaniem bardzo silnych lekarstw. Wskutek choroby i terapii E. G. nie była w stanie wykonywać swoich dotychczasowych obowiązków i przebywała na zwolnieniu lekarskim od lutego 2014 r. Odwołujący był zainteresowany zatrudnieniem osoby zaufanej, której mógł powierzyć dostęp do konta bankowego. Wcześniej bowiem zdarzały się przypadki, że pracownice odwołującego "na operacjach na kartach (...) w 2007, 2008r. robiły przekręty". Chęć zatrudnienia nowego pracownika wynikała także z tego, że zbliżał się okres przedkomunijny, w którym jest duże zainteresowanie wyrobami jubilerskimi.

dowód: wypis z CEiDG w aktach ZUS, opinia reumatologa (k. 33); zeznania świadka I. K. (k. 34v), zeznania odwołującego (k. 35)

Wobec powyższego na podstawie umowy o pracę z dnia 3 lutego 2014 r. J. G. zatrudnił odwołującą (swoją synową), w sklepie przy ulicy (...) w G., na czas nieokreślony w wymiarze ¼ etatu za wynagrodzeniem 1500 zł brutto, jako kierownika sklepu.

Do zakresu obowiązków odwołującej należało m.in. rzetelne i efektywne wykonywanie powierzonej pracy, przygotowywanie zamówień, realizacja płatności bieżących oraz kontroling operacji przy użyciu kart płatniczych, a także prowadzenie spraw pracowniczych.

dowód: umowa o pracę i stanowiskowa karta pracy w aktach ZUS

Jednocześnie w dniu zawarcia umowy o pracę odwołująca odbyła szkolenie wstępne w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Natomiast w dniu 18 lutego 2014 r. przedłożyła zaświadczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierownika.

dowód: karta szkolenia z BHP i zaświadczenie lekarskie w aktach ZUS

Na podstawie zawartej umowy odwołująca zajmowała się głównie wykonywaniem zamówień, sprawdzaniem kart płatniczych oraz prowadzeniem spraw pracowniczych. Ponadto I. K., zatrudniona w sklepie przy ulicy (...) w G. jako sprzedawczyni, przekazywała odwołującej zapytania kierowane przez klientów o poszczególne przedmioty oraz przekazywała reklamacje, które należało wysyłać do firm. Zamówienia były kierowane do różnych firm: odnośnie zakupu srebra do S., F., A., a odnośnie do złota do firm (...), Set, V. (Y.). Niektóre zamówienia odwołująca uzgadniała i przekazywała telefonicznie, inne były przekazywane e-mailowo. Do obowiązków W. G. należała też wycena towarów, jest to czynność skomplikowana i czasochłonna. Do sklepu przychodzi pewna ilość srebra i złota, którą trzeba wycenić. Niektóre wyroby są ometkowane, a inne trzeba ważyć, pomnożyć przez cenę za gram, dodać marżę, VAT i wycenić. Nawet ometkowane srebro trzeba jeszcze raz wycenić. Produkty zamawiane są z różnych katalogów, a symbole przepisywane są z metek, jeżeli pracodawca chce coś powtórnie zamówić. W przypadku zamawiania łańcuszka i braku do niego indeksu, trzeba podać gramaturę i długość, np. łańcuszek 40 cm, gramatura 2-5 gram. Natomiast kontrola kart płatniczych polegała na sprawdzeniu zgodność wydruku z terminala z raportem kasowym, a po 2, 3 dniach należało sprawdzić czy pieniądze wpłynęły na konto bankowe. Praca dotyczącą sprawdzeniu raportów kasowych, wykonywaniu spraw pracowniczych i zamówień - dotyczyła wszystkich 3 sklepów.

Powyższe czynności odwołująca wykonywała w późnych godzinach popołudniowych, od godziny 16 do godziny 16, gdyż do godziny 15 pracowała w firmie (...) w P.. Sam dojazd z pracy w P. do domu w P. zajmował odwołującej 20 minut. Natomiast starsze dziecko było odbierane z przedszkola przez matkę odwołującej, która nie pracuje. Odwołująca "na chwilę wpadała do domu" i na godzinę 16 przyjeżdżała do sklepu.

dowód: zamówienia (k. 8-12); lista obecności (k. 13), badania USG (k. 14-15); zeznania świadka I. K. (k. 34v); zeznania odwołującej W. G. (k. 34v-35); zeznania odwołującego J. G. (k. 35)

Podejmując pracę u J. G. odwołująca nie wiedział, że jest w ciąży z uwagi na nieregularne miesiączki. W połowie lutego 2014 r. wykonała test ciążowy, którego wynik był negatywny. Po kilku dniach ponownie wykonała test, ale tym razem wynik był pozytywny. Badanie USG wykonane dnia 25 lutego 2014 r. potwierdziło ciążę w 9, 10 tygodniu. Z uwagi na ciążę odwołująca od dnia 5 czerwca 2014 r. była niezdolna do pracy. Dziecko urodziła dnia 16 września 2014 r.

dowód: zeznania świadka I. K. (k. 34v); zeznania odwołującej W. G. (k. 34v-35)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań odwołującej W. G., zeznań odwołującego J. G. i zeznań świadka I. K. oraz na podstawie dokumentów zawartych w aktach organu rentowego i aktach niniejszej sprawy.

Sąd uznał za wiarygodne w całości dokumenty zawarte w aktach pozwanego organu rentowego oraz w aktach niniejszej sprawy, albowiem zostały one sporządzone przez kompetentne organy, w zakresie przyznanych im upoważnień i w przepisanej formie. Ponieważ nie były one kwestionowane przez żadną ze stron postępowania i nie wzbudziły wątpliwości Sądu co do ich autentyczności bądź prawdziwości zawartych w nich twierdzeń, nie było podstaw, ażeby odmówić im wiary. Także wszelkie dokumenty prywatne Sąd wziął pod uwagę, nie powziąwszy zastrzeżeń co do ich autentyczności i wartości dowodowej, wobec faktu, że żadna ze stron w toku postępowania nie kwestionowała ich prawdziwości.

Sąd dał wiarę zeznaniom odwołujących W. G. i J. G. oraz zeznaniom świadka I. K., albowiem zeznania te były logiczne i spójne oraz pokrywały się ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Odwołujący w sposób szczegółowy wyjaśnili okoliczności nawiązania stosunku pracy. Ponadto przesłuchane osoby potwierdziły zakres wykonywanych przez odwołującą obowiązków, jak również fakt, iż pomimo zatrudnienia w dwóch miejscach pracy i związanego z tym dojazdu odwołująca była w stanie wykonywać zadania wynikające z umowy o pracę zawartej dnia 3 lutego 2014 r..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie W. G. i J. G. było w pełni zasadne.

W przedmiotowej sprawie kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia, czy organ rentowy zasadnie uznał, że W. G., jako pracownik nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 3 lutego 2014 r. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek J. G..

Zgodnie z przepisami art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy o sus, ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które są pracownikami od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Ponadto zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o sus, osoby te obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu chorobowemu.

Definicja pojęcia „pracownik” zawarta została w Kodeksie pracy, w art. 2, zgodnie z którym za pracownika uważa się osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. W myśl art. 22 ust. 1 kp, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z kolei w myśl art. 11 kp nawiązanie stosunku pracy oraz ustalenie warunków pracy i płacy, bez względu na podstawę prawną tego stosunku, wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika.

Użyty w art. 2 kp zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem, a pracodawcą więzi prawnej, która jest warunkiem koniecznym, a zarazem wystarczającym, dla przyznania danej osobie statusu pracownika. Tą więzią jest pozostawanie w stosunku pracy, o którym mowa w przytoczonym powyżej.

Stosunek pracy uzewnętrznia wolę umawiających się stron, z których jedna deklaruje wolę świadczenia pracy natomiast druga stworzenie stanowiska pracy i zapewnienie świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Samo zawarcie umowy u pracę nie stanowi przesłanki nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia społecznego, taką przesłanką jest zatrudnienie rozumiane jako wykonywanie pracy w stosunku pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2000 r., II UKN 692/99).

Choć zatem – według art. 11 kp - dla nawiązania stosunku pracy niezbędnymi, a według art. 22 kp wystarczającymi, są zgodne oświadczenia woli pracodawcy i pracownika, to dla objęcia ubezpieczeniem społecznym jest istotne to, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do dania mu pracy, oraz to czy zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany. Innymi słowy, celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być, więc faktyczna realizacja treści stosunku pracy w granicach zakreślonych zawartą umową.

W obowiązującym orzecznictwie dużo uwagi poświęca się kwestii podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Wskazuje się m.in., iż do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, zgłoszenie do ubezpieczenia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 14 lutego 2013 r., III AUa 1432/12). Korzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego na skutek podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu samo w sobie nie mogłoby być określone jako sprzeczne z prawem. Skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 10 lutego 2006 r., I UK 186/05).

Podstawą objęcia W. G. obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym miała być zawarta pomiędzy nią a odwołującym J. G. umowa o pracę. Zdaniem pozwanego organu rentowego, podpisanie umowy o pracę oraz zgłoszenie odwołującej do ubezpieczeń społecznych od dnia 3 lutego 2014 r. jako pracownika stanowiło czynność pozorną, dokonaną jedynie w celu uzyskania dodatkowego tytułu do ubezpieczeń i skorzystania z wyższych świadczeń związanych z przyszłym macierzyństwem.

Zgodnie z art. 83 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Oświadczenie woli złożone jest dla pozoru wtedy, gdy z góry powziętym zamiarem stron jest brak wywołania skutków prawnych, przy jednoczesnej chęci wprowadzenia innych osób w błąd, co do rzekomego dokonania określonej czynności prawnej. Strony więc udają, że dokonują jakiejś czynności prawnej.

Art. 83 kc charakteryzuje zatem czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie:

1)  oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru,

2)  oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie,

3)  adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru.

W wyroku z dnia 23 czerwca 1986 r. (I CR 45/86, LEX nr 8766) Sąd Najwyższy zdefiniował pozorność jako wadę oświadczenia woli polegającą na niezgodności między aktem woli a jej przejawem na zewnątrz. Obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy

W przypadku umowy o pracę z pozornością mamy do czynienia zarówno wtedy, gdy pomimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, jak i wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, ale na innej podstawie niż umowa o pracę (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2006 r., I UK 324/06).

W warunkach, kiedy po zawarciu umowy o pracę (złożeniu oświadczenia woli) pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował, nie można mówić o pozorności złożonych oświadczeń woli zawarcia umowy o pracę. Wówczas wymaga zbadania kwestia tego, czy zawarcie umowy o pracę zmierzało do obejścia prawa.

Art. 58 § 1 kc stanowi natomiast, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W tym przypadku skutkiem nieważnie zawartej umowy o pracę musiałoby być uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu zatrudnienia, to jest zasiłku chorobowego, macierzyńskiego czy również wychowawczego. Tymczasem Sąd Najwyższy wielokrotnie zawracał uwagę na to, że wady oświadczeń woli dotykające umowy o pracę - nawet powodujące jej nieważność - nie skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych stosunkach prawną doniosłość ma jedynie zamiar obejścia prawa przez „fikcyjne” zawarcie umowy, tj. takie, które nie wiąże się z faktycznym świadczeniem pracy, a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia następuje pod pozorem zatrudnienia. Opisuje to sytuacja, w której dochodzi do zgłoszenia do ubezpieczenia osoby nie będącej podmiotem ubezpieczenia, nie świadczącej pracy i przez to nie noszącej cechy „zatrudnionego pracownika”, gdy nie są wykonywane obowiązki i prawa płynące z umowy o pracę. (zob. wyroki z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96, z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 512/98 oraz z dnia 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00).

Nie można więc przypisać celu obejścia prawa (art. 58 § 1 kc w związku z art. 300 k.p.) stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy.

Kreacja stosunku pracy powoduje zawsze konsekwencje prawne nie tylko bezpośrednio w sferze jego treści, ale także w wielu innych dziedzinach. Jednym z takich skutków jest prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego na wypadek spełnienia się przewidzianych przez ustawy przesłanek. Strony mogą kierować się takim celem i nie można czynić im zarzutu dążenia do celu sprzecznego z ustawą. Skoro osiągnięcie celu uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczne z ustawą, strony zmierzające do takiego celu nie dokonują obejścia ustawy. Inaczej mówiąc, zawarcie umowy o pracę, choćby zmierzało wyłącznie do uzyskania świadczeń ubezpieczeniowych, nie jest powiązane z zamiarem obejścia ustawy, nie jest sprzeczny z ustawą (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r., II UK 320/04).

W teorii prawa cywilnego uznaje się, że czynnością prawną podjętą w celu obejścia ustawy jest czynność, wprawdzie nie objęta zakazem prawnym, ale przedsięwzięta w celu osiągnięcia skutku zakazanego przez prawo. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 listopada 2004 r., (I PK 42/04), stwierdził, że "czynności mające na celu obejście ustawy (in fraudem legis) zawierają jedynie pozór zgodności z ustawą. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, która z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane.

Podkreślenia wymaga to, że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem (wyrok Sądu Najwyższego z 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, wyrok 6 lutego 2006 r., III UK 156/06, wyrok SN 11 stycznia 2006 r.).

Postępowanie dowodowe nie wykazało, ażeby zawarta przez odwołujących umowa o pracę była umową pozorną względnie zmierzała do obejścia prawa. Organ rentowy, na którym zgodnie z treścią art. 6 kc spoczywał ciężar udowodnienia, iż odwołująca nie świadczyła faktycznie pracy na rzecz J. G., nie zdołał tego wykazać. Trzeba przy tym podkreślić, iż zgodnie z zasadami obowiązującymi w procedurze cywilnej, to na stronach spoczywa ciężar gromadzenia materiału procesowego (art. 232, art. 3 kpc oraz art. 6 kc) i to strony ponoszą ujemne konsekwencje wynikające z niesprostania spoczywającemu na nich ciężarowi. Jak podnosi się w doktrynie prawa cywilnego, skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie mogą lec u podstaw sądowego rozstrzygnięcia sprawy. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, traci więc korzyści, jakie uzyskałaby swoim aktywnym działaniem (H. Dalka „Ciężar dowodu w polskim procesie cywilnym” s. 51, 83, 118-119, Wydawn. Prawnicze, Warszawa 1998 r.). Należy również zwrócić uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego – przedstawione w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 lutego 2007r., I UK 269/06 – zgodnie z którym: „Na organie rentowym, który przyjął zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego i nie kwestionował tytułu tego zgłoszenia oraz przyjmował składki, spoczywa ciężar dowodu, że strony umowy o pracę złożyły fikcyjne oświadczenia woli.” Samo zatem zakwestionowanie przez organ rentowy faktu wykonywania przez odwołującą pracy nie jest wystarczające ażeby podważyć umowę o pracę łączącą ją i odwołującego.

W ocenie Sądu, z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie jednoznacznie wynika, że odwołująca rzeczywiście świadczyła pracę w ramach zawartej umowy o pracę. Wskazują na to zgodne zeznania odwołującej i odwołującego, ale również złożone do akt sprawy dokumenty pracownicze – te związane z nawiązaniem stosunku, jak i lista obecności. O wykonywaniu przez odwołującą pracy świadczą także dokumenty pracownicze sporządzone w związku z nawiązaniem stosunku pracy, jak również przedłożone przez odwołującą w toku niniejszego postępowania zamówienia kierowane do firm jubilerskich.

Stąd też zdaniem Sądu, odwołująca rzeczywiście wykonywała pracę na warunkach określonych w pisemnej umowie zawartej w dniu 3 lutego 2014 r. będąc zatrudnioną na stanowisku odpowiadającym jej kwalifikacjom (kierownik sklepu).

Także względy ekonomiczno – organizacyjne i potrzeba utworzenia danego stanowiska pracy nie mogą dyskwalifikować zawartej umowy. Utworzenie bowiem konkretnego stanowiska pracy i zatrudnienie pracownika celem realizacji przypisanych do niego zadań leży w sferze samodzielnych decyzji pracodawcy, który ponosi konsekwencje podjętej decyzji. Sąd nie ma przy tym potrzeby ustalania istnienia ekonomicznego i organizacyjnego uzasadnienia zatrudnienie pracownika. Należy jednak zaznaczyć, że strony logicznie i jasno wytłumaczyły, z czego wynikała potrzeba zatrudnienia przez odwołującego pracownika na stanowisku kierownika sklepu.

Powyższe sprzeciwia się zatem wnioskom organu rentowego, iż odwołująca została zatrudniona na specjalnie utworzonym dla niej stanowisku pracy oraz że nie istniała potrzeba gospodarcza zatrudnienia tego pracownika. Nadto istotne w sprawie jest również to, że podczas nieobecności odwołującej jej obowiązki w zakresie tłumaczenia przejął odwołujący, a obowiązki te wcześniej wykonywała jego żona. Pozwany nie wykazał by pracodawca – odwołujący – będący wprawdzie osobą bliską (teść) dla odwołującej złożył pozorne oświadczenie woli. W dacie zawarcia umowy o pracę odwołująca pomimo tego, że była już w ciąży, była zdolna do pracy i zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 229 kp przed podjęciem zatrudnienia wykazała pracodawcy swoją zdolność do pracy przedkładając zaświadczenie lekarskie z dnia 18 lutego 2014 r. Wprawdzie okres wykonywania tej pracy nie był długi, jednakże zaznaczyć wypada, że jedną z podstawowych korzyści w sferze socjalnej, związanych z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy jest przecież korzystanie z ochrony ubezpieczeniowej między innymi w razie choroby. Odwołująca czyniła użytek z przysługującego jej prawa, a okoliczność, czy podjęła zatrudnienie również w celu objęcia jej ochroną ubezpieczeniową na przyszłość, czy z innych pobudek nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Podkreślić należy, że ciąża nie jest stanem patologicznym i gdy przebiega bez jakichkolwiek powikłań nie powoduje co do zasady niezdolności do pracy. Stąd też, gdyby nie problemy zdrowotne, których to odwołująca nie mogła nawet przewidzieć, mogłaby ona świadczyć pracę na rzecz odwołującego.

Sąd podziela poglądy wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 29 kwietnia 1999 r. (III AUa 49/1999), iż uznanie, że umowa o pracę zawarta z kobietą w ciąży jest pozorna, prowadziłoby do wprowadzenia w praktyce zakazu zawierania umów o pracę z ciężarnymi. Byłoby to więc sprzeczne z podstawową zasadą prawa pracy określoną w art. 11 3 kp, wprowadzającą zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji w stosunkach pracy; a także korespondujące z powyższym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 6 lutego 2006 r. (III UK 156/2005), że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem.

Przy badaniu ważności umowy o pracę kluczowym jest stwierdzenie tego, iż strony umowy mają świadomość, że praca będzie lub nie będzie świadczona. Stosownie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r. (II UK 321/2004). umowę o pracę uważa się za zawartą dla pozoru (art. 83 § 1 kc), jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy.

W przedmiotowej sprawie, jak już podano na wstępie, nie sposób twierdzić, że strony miały świadomość tego, że pomimo sporządzenia dokumentów pracowniczych, w tym umowy o pracę, praca świadczona nie będzie. Brak jest także przesłanek po temu, by dowodzić, że praca przez odwołującą rzeczywiście nie była świadczona.

Reasumując, fakt świadczenia pracy przez odwołującą i odbierania tej pracy przez odwołującego jako pracodawcę świadczy nie o pozorności zawartej przez odwołujących umowy o pracę lub też zawarciu jej w celu obejścia ustawy, lecz przeciwnie – o spełnianiu warunku zatrudnienia pracowniczego, stanowiącego tytuł ubezpieczenia objęty art. 6 ust. 1 ustawy o sus w zw. z art. 2 kp. Do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby zgłoszenie dotyczyło osoby, która w rzeczywistości pracy nie świadczyła, a więc nie wykonywała zatrudnienia lub wykonywała je na podstawie innej umowy niż umowa o pracę.

W związku z powyższym, na podstawie w/w przepisów oraz art. 477 14 § 2 kpc Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że W. G. jako pracownik u płatnika składek J. G. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od dnia 3 lutego 2014 r.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. § 2 ust. 1 i 2, § 3 ust. 1 oraz § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.). Mając powyższe na uwadze, oceniając niezbędny nakład pracy pełnomocnika zdeterminowany m. in. charakterem i długością trwania postępowania oraz liczbą rozpraw, Sąd uznał, że zasadne jest zasądzenie od pozwanego organu rentowego na rzecz każdego z odwołujących kwoty po 60 zł, odpowiadającej minimalnej stawce kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z powołanymi przepisami, oddalając jednocześnie dalej idące wnioski w tym przedmiocie.

/-/ Maciej Nawrocki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Janina Lichota
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: