Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X Ga 558/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2014-11-21

Sygn. akt X Ga 558/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 21 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu X Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Ewa Kaźmierczak

Protokolant st.sekr.sąd. Mirosława Klimowicz

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2014 r., w P.

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko I. von S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 23 czerwca 2014 r. sygn. akt X GC 1799/13

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 300 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO Ewa Kaźmierczak

UZASADNIENIE

Apelacja pozwanej I. von S. od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z 23 czerwca 2014r. wydanego w sprawie X GC 1799/14, jako niezasadna podlegała oddaleniu.

W sprawie powód dochodził od trzech wspólników spółki cywilnej, pozwanych W. S., M. S. i I. von S. solidarnie zapłaty należności w kwocie 1.371,60zł z faktury (...) za sprzedane produkty medyczne. Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym wydany w sprawie uprawomocnił się wobec pozwanych W. S. i M. S.. Od nakazu sprzeciw złożyła pozwana I. von S..

Powód podniósł, że towar ten zamówił, odebrał i fakturę podpisał pozwany W. S., jako wspólnik tej spółki, upoważniony do reprezentowania wspólników, składania w ich imieniu oświadczeń i zaciągania zobowiązań. W kontekście zarzutów pozwanej S. powód podniósł, że umowy tak dzierżawy aparatury medycznej z 1 października 2011r., jak i sprzedaży rzeczy, z tytułu której to umowy sprzedaży żąda w sprawie od wspólników spółki cywilnej zapłaty ceny - zawarł ze spółką cywilną reprezentowaną przez jednego z jej wspólników pozwanego W. S.. Na dowód załączył fakturę, w której jako nabywca figuruje spółka cywilna pozwanych, podpisaną przez W., jak też umowę dzierżawy aparatury zawartą i podpisaną w imieniu spółki cywilnej przez tę samą osobę. Należy w tym miejscu podkreślić, że oba te dowody stanowią dokumenty prywatne. Zgodnie z art. 245 kpc - dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Zgodnie zaś z art. 253 kpc jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. Jeśli więc ktoś twierdzi przeciwnie niż to wynika z dokumentu prywatnego, w szczególności tak jak to czyni pozwana S., że W. S. zwierając obie te umowy nie złożył oświadczenia względem powoda, że zawiera umowy działając w imieniu i na rzecz spółki cywilnej, a we własnym imieniu – musi to wykazać. Ciężar dowodu w tym względzie ustawodawca uzależnił od tego kto jest osobą przeczącą treści dokumentu prywatnego, w szczególności, czy przeczy strona, od której zgodnie z treścią dokumentu - dokument pochodzi, czy też kto inny.

Z treści obu tych dokumentów wynika, iż sygnatariuszami ich byli z jednej strony powód, który nie przeczy prawdziwości tych dokumentów, a z drugiej strony przedsiębiorca - spółka cywilna, czyli zespól jej wspólników, w tym pozwana S., reprezentowanych przez W. S.. To właśnie ta strona przeczy treści wynikającej z tych dokumentów twierdząc, że dotyczyły one innego przedsiębiorcy – samodzielnie działającego W. S. a nie działającego jako reprezentant wspólników spółki cywilnej, a zgodnie z art. 253 kpc to przecząca pozwana S. winna udowodnić, że oświadczenie zawarte w dokumencie nie pochodzi od jego wystawcy, powinna to udowodnić niezależnie od tego, czy sama taki dokument podpisała (tak trafnie orzekał w sprawie I ACa 323/05 Sąd Apelacyjny w Poznaniu (vide: uzasadnienie wyroku tego Sądu z 18 października 2005 r., LEX nr 175204). To więc na pozwanej S. spoczywał ciężar obalenia domniemań związanych z tymi dokumentami prywatnym i wykazania, że W. S. nie złożył oświadczenia zawartego w tych dokumentach w imieniu pozwanych wspólników spółki cywilnej. W ocenie sądu II instancji pozwana nie obaliła omówionego powyżej domniemania poniżej przedstawionych względów.

Przesłuchanie świadka W. von S., syna pozwanej nic nie wniosło w tym względzie, bowiem ten stał się wspólnikiem spółki w miejsce pozwanej S. od grudnia 2011r. wraz z pozwanym W. S. i J. R.. Okoliczność, że spółka wg jego zeznania nie zajmowała się badaniami laboratoryjnymi nie wpływa na ocenę zawarcia umów tak dzierżawy jak i sprzedaży z powodem przez W. S., jako działającego w imieniu spółki, tym bardziej, że z umowy spółki wynika, iż działalność laboratoryjna była objęta w zakresem przedmiotu działalności spółki. Sam nawet fakt nie prowadzenia tej działalności przez spółkę nie mógłby zmienić dokonanej oceny w zakresie oświadczenia pozwanego S. złożonego powodowi odnośnie zawarcia umowy dzierżawy w mieniu spółki. Zresztą zeznanie syna pozwanej nie jest w tym względzie stanowcze i świadek ten podał, że nie jest w stanie powiedzieć co się działo w spółce, skoro dopiero w marcu 2012r. znalazł różne dokumenty i umowy podpisane przez W. S. w imieniu spółki, a wcześniej w laboratorium nie był. Świadek zresztą potwierdził w zeznaniu, że W. S. zwierał liczne umowy w imieniu spółki bez wiedzy świadka. Przesłuchanie tego świadka-syna pozwanej nie może być uznane za dowód przeciwny dokumentom prywatnym skoro pozwana sama zeznała, przesłuchiwana w charakterze strony, że do stycznia 2012r. sprawami spółki zajmował się jedynie W. S., dopiero później pozwana. Pozwana sama zeznała, że zajmowała się ona działalnością w zakresie opieki zdrowotnej oraz nie posiadała wiedzy odnośnie czynności podejmowanych przez pozostałych wspólników spółki cywilnej, jak też że W. S. podpisywał wiele umów w imieniu spółki bez konsultacji z nią i wbrew poczynionym między wspólnikami ustaleniom, przez co zaciągnął wiele zobowiązań. Zeznanie jej więc, że W. S. prowadził laboratorium jako własną działalność należy ocenić w kategoriach przedstawienia jej nieprawdziwej informacji przez wspólnika W. S. w tym względzie. Brak nadzoru ze strony pozwanej S. nad działaniami drugiego wspólnika wynikał wg jej zeznań z zaangażowania uczuciowego. Pozwana zeznała przecież, że nie kontrolowała jego działań w spółce do stycznia 2012r., że zorientowała się dopiero w całej sytuacji gdy jej syn znalazł w marcu te dokumenty w gabinecie W. S. dotyczące umów z firmami zawartych bez jej zgody. Pozwana zeznała, że kochała pana S. więc zgadzała się na jego działania.

Zgodnie z umową spółki cywilnej pozwanych każdy wspólnik upoważniony był do reprezentowania spółki. Z zeznań pozwanej wynika więc, iż ufała wspólnikowi i akceptowała wszystkie decyzje W. S. pokładając w nim zaufanie, że wobec osób trzecich występuje w sposób, jaki z nim ustaliła. Nie kontrolowała go i akceptowała wszystkie jego poczynania. Okoliczność, że W. S. naruszył jej zaufanie i sprzeniewierzył się ustaleniom z pozwaną S. nie może zmienić oceny jego działania na zewnątrz za spółkę i skutków tego działania, a mianowicie zwierania w jej imieniu umów z innymi przedsiębiorcami. Słusznie zauważył powód, iż wewnętrzny podział czynności dokonywanych przez wspólników ustalony wyłącznie pomiędzy nimi nie może mieć wpływu na zawartą umowę sprzedaży oraz kwestię odpowiedzialności wspólników spółki cywilnej za zaciągnięte w imieniu spółki zobowiązania przez jednego wspólnika spółki cywilnej. Z istoty spółki cywilnej wynika wzajemnie zaufanie wspólników, można domniemywać więc, że skoro wspólnicy zawarli w/w umowę, nadając jej formę pisemną, uzyskując również NIP, celem ich było prowadzenie działalności gospodarczej z możliwością wewnętrznego podziału obowiązków. Wobec powyższego nieuzasadnionym jest przerzucanie ryzyka gospodarczego na powoda, który zawierając umowę sprzedaży z jednym ze wspólników spółki cywilnej żywił zaufanie do reprezentującego spółkę wspólnika, iż ten działa w imieniu spółki cywilnej. Okoliczności ujawnione w toku przesłuchania pozwanej S. mogą stanowić jedynie podstawy do żądania regresowego w ramach umownego stosunku spółki cywilnej pomiędzy jej wspólnikami, lecz na zewnątrz wspólnicy spółki cywilnej odpowiadają solidarnie wobec wierzycieli spółki, za zobowiązania w imieniu spółki zaciągnięte. Okoliczność, że pozwany W. S. nie uzyskał uchwały wszystkich wspólników na zawarcie umowy stanowić może podstawę roszczeń pomiędzy wspólnikami spółki, bowiem nie zostało wykazane, by powód o wewnętrznych ograniczeniach wynikających z umowy spółki wiedział.

Okoliczność, że protokoły z 17 maja i 23 maja 2012r. mają określoną treść także nie wpływają na odmienną ocenę i ustalenia stanu faktycznego skoro z zeznań powoda wynikało, że treść ich została narzucona przez syna pozwanej. Tylko zresztą protokół z 17 maja 2012r. dotyczy powoda. Zeznanie syna pozwanej, jak odbywało się sporządzanie i ustalanie treści tych protokołów jest niewiarygodne skoro zeznał on, że osobę, która z ramienia powoda odbierała od niego urządzenie spotkał przed na korytarzu sadowym oczekująca na rozprawę i to z nią ustalał treść protokołu zdawczo odbiorczego. Tymczasem z treści protokołu wynika, iż osobą tą była M. B., a z treści akt sprawy i protokołów rozpraw nie wynika, by była ona wzywana do sądu. W tym kontekście też należy oceniać treść wezwania do zapłaty z 5 czerwca 2012r., w którym to wyszczególniono pozycje nie dotyczyły wg pełnomocnika powoda maszyny będącej przedmiotem dzierżawy. Z pisma tego nie wynika przy tym, by powód przyznawał, iż umowę dzierżawy zawarł z W. S. jako samodzielnie prowadzącym odrębną od spółki działalność gospodarczą.

Z powyższych względów, mimo trafności zarzutu pierwszego apelacji oraz zarzutu nie omówienia wszystkich zarzutów stawianych w sprzeciwie od nakazu zapłaty, które to kwestie omówione zostały powyżej apelację pozwanej, jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z jego wynikiem i uwzględniając wniosek w zakresie kosztów tego postępowania zawarty w odpowiedzi na apelację.

SSO E. K.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Nowak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Kaźmierczak
Data wytworzenia informacji: