Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2227/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2016-07-13

Sygn. akt: I C 2227/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2016r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Wieczorek

Protokolant: p.o. stażysty Agnieszka Maderak

po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2016 r. w Poznaniu sprawy z powództwa

J. M.

przeciwko

Skarbowi Państwa Dyrektorowi Aresztu Śledczego w P.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo;

2.  Nie obciąża powoda kosztami sądowymi;

3.  Zasądza od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa tytułem kosztów zastępstwa procesowego kwotę 510,00 zł.

SSO Agnieszka Wieczorek

UZASADNIENIE

Powód J. M. wniósł o zasądzenie od pozwanego - Skarbu Państwa - Dyrektora Aresztu Śledczego w P. kwoty 3000 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia oraz nakazanie pozwanemu zaniechania naruszeń dóbr osobistych powoda.

Uzasadniając swoje żądanie wskazał, że w okresie przebywania w Areszcie Śledczym w P. nie zapewniono mu podstawowych środków higienicznych oraz dostępu do ciepłej wody. Zmuszony był korzystać z brudnych, podartych materacy, kocy, ręczników itd. Ściany cel były natomiast zbutwiałe i zagrzybione. Nie było zapewnionej odpowiedniej wentylacji i oświetlenia. Powód zwrócił również uwagę, że naruszano wobec niego tajemnicę danych osobowych wyczytując głośno jego imię i nazwisko podczas tzw. widzeń. Wreszcie podniósł, że powierzchnia celi, w której przebywał, przypadająca na jednego więźnia, nie odpowiadała normom wynikającym z przepisów prawa. W ocenie powoda przebywanie w takich warunkach uwłacza godności, jest poniżające, niehumanitarne i stanowi naruszenie dóbr osobistych (pozew - k. 2-12).

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Dyrektora Aresztu Śledczego w P. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany stanął na stanowisku, że powód miał zapewnione wszystkie prawa wynikające z przepisów prawa, a jego dobra osobiste nie były naruszane. W szczególności powód przez cały czas był osadzony w celach spełniającej normę 3 m 2 na osadzonego, wyposażonych w odpowiedni, sprawny i czysty sprzęt kwaterunkowy. Cele były właściwie ogrzewane, wentylowane, oświetlane. Pozwany zwrócił uwagę, że powód nie skarżył się wcześniej na utrudnianie mu kontaktów z osobami z zewnątrz czy zagrożenie ze strony współosadzonych. Według pozwanego również w tych aspektach realizowane były odpowiednie rozporządzenia czy zarządzenia. Zwrócono także uwagę, że praktyka wyczytywania imienia i nazwiska jest powszechnie stosowana (np. w sądach, przychodniach) i nie jest traktowana na równi z naruszeniem dóbr osobistych (odpowiedzi na pozew - k. 94-96v).

W piśmie z dnia 11 sierpnia 2014 r. (k. 184-185) powód sprecyzował, że naruszenie jego dóbr osobistych, których zaprzestania się domaga również na osadzeniu wraz z więźniami niebezpiecznymi i stałej obserwacji przez funkcjonariuszy Służby Więziennej przy wykorzystaniu monitoringu. Powód jednocześnie rozszerzył swoje żądanie o nakazanie pozwanemu przeproszenia w publicznych środkach masowego przekazu.

W odpowiedzi na pozew złożonej przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa reprezentującą pozwanego podniesiono, że powód w żaden sposób nie udowodnił okoliczności, z których wywodzi naruszenie jego dóbr osobistych. Nie zgłosił również na tę okoliczność żadnych wniosków dowodowych. Zauważono także, że monitoring nie był wykorzystany, gdy w danej celi nie byli osadzeni więźniowie uznawani za niebezpiecznych, co potwierdzili w trakcie wizytacji Aresztu pracownicy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich (odpowiedź na pozew - k. 221-230).

Sąd ustalił, co następuje.

Powód J. M. był osadzony w Areszcie Śledczym w P. w okresie od 19 marca 2012 r. do 17 kwietnia 2012 r. w następujących celach:

od 15 do 19 marca - pawilon A, oddział II, cela nr 105,

od 19 marca do 17 kwietnia - pawilon A, oddział II, cela nr 140,

od 17 kwietnia do 17 maja 2012 r. - pawilon A, oddział V, cela nr 13.

Dowód: historia rozmieszczenia (k. 98).

Cele, w których przebywał powód mają następującą powierzchnię i ilość miejsc zakwaterowania:

pawilon A, oddział II, cela nr 105 - powierzchnia: 7,94 m 2, ilość miejsc: 2,

pawilon A, oddział II, cela nr 140 - powierzchnia: 24,05 m 2, ilość miejsc: 8,

pawilon A, oddział V, cela nr 13 - powierzchnia: 10,50 m 2, ilość miejsc: 3,

Dowód: wykaz pomieszczeń (k. 322-323).

Przy przyjęciu skazanego do Aresztu Śledczego w P. nadawany jest mu odpowiedni status, determinujący cele, w której zostanie osadzony. Status ten zależny jest między innymi od tego czy więzień pali papierosy i który raz odbywa karę pozbawienia wolności. W przypadku, gdy osadzony może być niebezpieczny nadawana jest mu kategoria (...) i umieszczany jest on w pawilonie V oddział A. Cele, które tam się znajdują, są urządzone odmiennie od pozostałych. Wszelkie elementy wyposażenia są przytwierdzone na stałe do podłogi lub ścian, okna przesłonięte są pleksją i otwierają się jedynie uchylnie, pomiędzy drzwiami wejściowymi a celą znajduje się dodatkowa krata. Zarówno cele, jak i korytarze w pawilonie są monitorowane. Obraz z kamer trafia do dyżurki, do której osadzeni nie mają dostępu, jak również nawet z zewnątrz nie mogą zajrzeć do środka z uwagi na zastosowane przyciemniane szyby.

Dowody: zeznania M. G. (k. 292), A. Z. (k. 325), J. W. (przesłuchanego w charakterze pozwanego, k. 410-411), T. D. (k. 411), D. S. (k. 411), D. P. (1) (k. 27-28 akt I Cps 42/15 SR w Człuchowie), powoda (k. 292-293).

W 2012 r., z uwagi na brak wolnych miejsc i niebezpieczeństwo przeludnienia zdecydowano się umieszczać w pawilonie V/A, przeznaczonym dla więźniów niebezpiecznych, również osadzonych nieposiadających takiego statusu, w tym powoda. Na ten czas monitoring w celach był wyłączany, a dodatkowo kamery zaklejano nieprzezroczystą taśmą.

Dowody: zeznania M. G. (k. 292), A. Z. (k. 325), J. W. (przesłuchanego w charakterze pozwanego, k. 410-411), T. D. (k. 411), P. C. (k. 411), D. S. (k. 411), M. P. (1) (k. 411), T. G. (k. 411), D. P. (2) (k. 411), T. B. (k. 411), P. R. (k. 411), J. N. (k. 411v), L. Z. (k. 509).

W Areszcie Śledczym w P. wymiana bielizny osobistej lub pościelowej odbywa się w dzień kąpieli, tj. raz w tygodniu.

Dowody: zeznania M. Ł. (k. 291-292), D. P. (1) (k. 27-28 akt I Cps 42/15 SR w Człuchowie).

We wszystkich celach znajduje się działające oświetlenie żarowe lub jarzeniowe. Ilość źródeł światła zależy od powierzchni celi. W okresie objętym niniejszym postępowaniem w ciągu dnia, na kilka godzin, wyłączano dopływ prądu do gniazdek znajdujących się w celach.

Dowód: zeznania M. P. (2) (k. 292).

Wentylacja w Areszcie Śledczym w P. zarówno w czasie pobytu powoda, jak i później była poddawana cyklicznym, corocznym kontrolom, które nie wykazały w jej działaniu żadnych nieprawidłowości. Wentylacja była zgodna z przepisami ustawy - Prawo budowlane.

Dowody: protokoły kontroli (k. 103-104), M. P. (2) (k. 292).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych dowodów, które uznał za wiarygodne.

Za wiarygodne i autentyczne Sąd uznał dokumenty zgromadzone w sprawie, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione podmioty, ich treść nie była podważana przez strony, a Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować je z urzędu.

W większości za wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia Sąd uznał również zeznania pracowników Aresztu Śledczego w P., w tym przesłuchanego w charakterze pozwanego Dyrektora W.. Były one spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniały, składane były spontaniczne, a Sąd nie odniósł wrażenia, by którakolwiek z przesłuchanych osób starała się ukryć niewygodne fakty.

Odmiennie Sąd podszedł jedynie do zeznań A. K.. Stwierdził on, że nawet w okresie, gdy w oddziale V pawilonu A nie przebywali osadzeni niebezpieczni monitoring działał i rejestrował obraz. Z pozostałych wypowiedzianych przez świadka twierdzeń wynika jednakże, iż jego wiedza na temat zorganizowania oddział V, panujących tam zasad i warunków, jest niewielka. Taki wniosek można chociażby wysnuć na podstawie zeznania, że w oddziale V osadzeni przebywają w pojedynczych celach. Z zeznań pozostałych świadków, jak również przedłożonych dokumentów wynika natomiast, że połowa cel w tym oddziale to cele trzyosobowe.

Niezależnie od tego Sąd uznał, że w obliczu całkowicie zgodnych zeznań pozostałych pracowników AŚ w P. odmienne zeznania A. K. nie świadczyły jeszcze o fakcie, iż i czasie gdy w Areszcie Śledczym w P. przybywał powód jego cela była monitorowana, bo takiej wiedzy świadek nie miał.. Spójne zeznania grupy trzynastu świadków przedstawiają dla Sądu oczywiście znacznie większą moc dowodową, aniżeli zeznania jednego pracownika, który może, chociażby z uwagi na upływ czasu, niedokładnie pamiętać czy monitoring był włączony czy wyłączony, gdy w celi nie przebywali więźniowie niebezpieczni.

Nieprzydatne okazały się również zeznania K. G., K. B. i D. D.. W okresie istotnym dla niniejszej sprawy nie pracowali oni w oddziale V pawilonu A, wobec czego nie mieli wiedzy o panujących tam wówczas warunkach i zasadach odbywania kary.

Niewielkie znaczenie miały również zeznania powoda i zawnioskowanego przez niego świadka - D. P. (1). Choć odbywali oni karę w tym samym okresie, to jednak nie przebywali w jednej celi. Świadek mógł zatem opisywać jedynie warunki ogólnie panujące w AŚ w P., w szczególności w oddziale V pawilonu A. Zarówno powód jak i świadek stwierdzili chociażby, iż z uwagi na brudne pleksje przesłaniające okna do cel nie trafiała dostateczna ilość światła, a wentylacja nie była dostateczna. Stan techniczny cel i wyposażenia określali oni natomiast jako słaby. Te jednak spostrzeżenia wynikają z subiektywnych ocen świadka i powoda, których w żaden sposób nie da się zweryfikować. Świadek i powód zgodnie twierdzili również, że monitoring w celach działał, a taki wniosek wysnuwali z faktu, że gdy zasłonili kamerę niezwłocznie przychodził oddziałowy, który nakazywał ją odsłonić. Twierdzili także, iż widzieli na ekranach w dyżurce obraz ze swoich cel. Te zeznania pozostają jednak w oczywistej sprzeczności z zeznaniami wspomnianych wyżej pracowników AŚ w P., którzy zgodnie przyznawali, że więźniowie nie mogą wejść do dyżurki ani zajrzeć do jej środka (dzięki przyciemnianej szybie), co jest podyktowane względami bezpieczeństwa i jest jak najbardziej zrozumiałe, a ze względów bezpieczeństwa nie ma takiej możliwości aby drzy do dyżurki były otwarte, a ponadto monitory są usytułowane tyłem do wejścia.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie .

W toku niniejszego postępowania powód dochodził roszczeń z tytułu krzywd jakich doznał podczas odbywania kary pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym w P., w warunkach, jego zdaniem, godzących w dobra osobiste.

Istota sporu w tym zakresie sprowadzała się zatem do ustalenia czy warunki, w jakich przebywał powód były zgodne z prawem oraz czy naruszyły jego dobra osobiste, w szczególności w postaci prawa godności, czci i prywatności człowieka.

W tym miejscu wskazać należy, iż to na pozwanym spoczywał ciężar wykazania, iż działał on zgodnie z prawem, a warunki w zakładzie karnym odpowiadały obowiązującym normom (por. wyrok SN z dnia 28 lutego 2007 r. w sprawie V CSK 431/06, OSNC 2008/1/12). Powyższe nie zwalnia jednak powoda z obowiązku wykazania, że doszło do naruszenia dobra osobistego.

W myśl przywoływanego już art. 417 k.c., za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Powołany przepis określa podmiot odpowiedzialny za niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej (w niniejszej sprawie - Skarb Państwa) oraz podstawę jego odpowiedzialności (naruszenie prawa). Szczegółowe przesłanki odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych oraz zakres przysługujących z tego tytułu roszczeń określają natomiast przepisy art. 23, 24 i 448 k.c.

Godność jest tym elementem psychiki człowieka, który konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Stanowi ona bardzo ważny element psychiki ludzkiej, dlatego jest jednym z najistotniejszych dóbr osobistych człowieka. Jedną z podstawowych powinności nowożytnego państwa prawa jest zagwarantowanie humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności. Z tego powodu korzysta ona z ochrony już na poziomie konstytucyjnym – zgodnie z art. 30 Konstytucji, przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r. Nr 38 poz. 167 i 169), każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Z kolei art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61 poz. 284 ze zm.), której Polska jest sygnatariuszem stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu. Te normy prawa międzynarodowego znajdują swoje odpowiedniki w art. 40 i 41 ust. 4 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Wszystkie one w sposób niewątpliwy nakładają na władzę publiczną wskazany obowiązek zapewnienia osobom osadzonym w zakładach karnych humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, nienaruszających godności ludzkiej.

Ocena czy w danych warunkach rzeczywiście doszło do naruszenia dóbr osobistych nie może być przy tym dokonywana według miary indywidualnej wrażliwości powoda i jego subiektywnych odczuć, lecz powinna zostać poddana obiektywizacji (vide: wyrok SN z 11 marca 1997r. III CKN 33/97, OSNC 1997/6-7/93; uzasadnienie wyroku SN z 27 października 2011r., V CSK 489/10, Lex nr 1102552, uchwała SN składu 7 sędziów z 18 października 2011r., III CZP 25/11. Lex nr 960463).

Formy ochrony dóbr osobistych wyznaczają art. 24 k.c. i art. 448 k.c. Pierwszy z tych przepisów stanowi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Art. 448 k.c. stanowi zaś, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Ponieważ spośród kilku roszczeń przewidzianych w art. 24 k.c. powód wybrał roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, należało rozważyć, jakie są przesłanki powstania tego roszczenia. Wbrew temu, co mogłaby sugerować treść art. 24 k.c. - co do zasady - jest nią nie tylko bezprawne, ale także zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2005 r., IV CK 805/04, LEX nr 177221 i z 19 stycznia 2007 r., III CSK 358/06, LEX nr 277289).

Zaznaczyć jednak należy, że zgodnie z aktualnym stanowiskiem orzecznictwa Sądu Najwyższego (odmiennym niż przyjmowano dotychczas, por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 15 czerwca 2005 r. w sprawie IV CK 805/04), odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 448 kc za krzywdę wyrządzoną naruszeniem dóbr osobistych nie zależy od winy. Artykuł 448 kc nie określa, kto ponosi odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych i nie różnicuje jej w zależności od podmiotu odpowiedzialnego. Do roszczeń opartych na tej podstawie musi jednak znaleźć zastosowanie nadrzędna zasada konstytucyjnej odpowiedzialności władzy publicznej. Oznacza to, że jeżeli źródłem odpowiedzialności jest szkoda pozostająca w normalnym związku przyczynowym z wykonywaniem władzy publicznej, to jest ona oparta na przesłance bezprawności. Utrzymanie jako przesłanki tej odpowiedzialności także czynnika subiektywnego (winy) naruszałoby konstytucyjnie ukształtowaną zasadę odpowiedzialności państwa za działania w sferze publicznej (tak: Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 18.10.2011r., III CZP 25/11, publ. Lex nr 960463, w wyroku z dnia 14.06.2012r., sygn. akt I CSK 489/11, Lex nr 1212799, wyrok SN z dnia 28.02.2007r., V CSK 431/06, publ. OSNC 2008/1/13). Odpowiedzialność pozwanego mogła więc wynikać z zachowania bezprawnego.

W oczywisty sposób, zakres przedmiotowej ochrony będzie węższy w stosunku do osoby odbywającej na mocy prawomocnego wyroku sądu karę pozbawienia wolności. Ograniczenia w zakresie korzystania ze swobód osobistych są bowiem wpisane w samą istotę omawianej kary. Osoba popełniająca przestępstwo powinna się liczyć z dolegliwościami grożącej jej kary. Pamiętać jednak należy, iż obowiązujący system prawny, pomimo, iż przewiduje ograniczenia praw osobistych w przypadku kary pozbawienia wolności, to jednak nie wyłącza tych praw całkowicie. Jednostka osadzona w zakładzie karnym w dalszym ciągu pozostaje dysponentem omawianych praw, a ich zakres nie może być ograniczany w sposób naruszający regulacje prawa karnego wykonawczego. W przeciwnym bowiem wypadku doszłoby do naruszenia celów kary. Zgodnie bowiem z art. 53 k.k. jej dolegliwość nie powinna przekraczać stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Surowość kary mierzona jest jej rodzajem oraz długością wykonywania, a nie dodatkowymi dolegliwościami.

Oceniając, czy pozwanemu można przypisać bezprawność działania niezbędną do ustalenia jego odpowiedzialności, konieczna była ocena podniesionych przez powoda ewentualnych nieprawidłowości w działaniu administracji Aresztu Śledczego w P., wyposażeniu i standardzie cel pod kątem normujących te kwestie przepisów prawa. W pierwszej kolejności naruszenie dóbr osobistych powód wiązał z panującym jego zdaniem w jednostce przeludnieniem. Kwestię wielkości cel i minimalnej powierzchni przypadającej na jednego więźnia normuje Kodeks karny wykonawczy w art. 110 § 2. Zgodnie z nim powierzchnia celi mieszkalnej, przypadająca na skazanego, musi wynosić nie mniej niż 3 metry kwadratowe. Z niebudzących wątpliwości dokumentów przedstawionych przez pozwanego wynika, że w okresie odbywania karny w Areszcie Śledczym w P. powód przebywał w celach spełniających powyższą normę. Kolejno był on zakwaterowany w trzech celach, a powierzchnia przypadająca w niech na jednego więźnia wynosiła odpowiednio 3,97 m 2, 3,01 m 2 i 3,5 m 2. Należy przy tym podkreślić, że pod uwagę bierze się całą powierzchnię celi, również tą znajdującą się pod elementami wyposażenia (szafkami, łóżkami, zlewem itd). Odmienne zapatrywanie nie znajduje podstawy prawnej.

Zarzuty dotyczące wyglądu celi, w szczególności zbyt małego dostępu światła słonecznego, zawilgoconych ścian, brudnych ręczników, pościeli czy wreszcie zniszczonego wyposażenia są natomiast zdecydowanie subiektywne. Odczucia te na pewno nie należą do przyjemnych, ale skala dolegliwości z tym związanych nie przekracza stopnia, który pozwalałby mówić o naruszeniu godności. Tym bardziej, gdy wziąć pod uwagę fakt, że to sami więźniowie również odpowiadają za stan celi oraz czystość, i w tym celu wydawane są im odpowiednie środki czyszczące. Należy przy tym podkreślić, że z zeznań przesłuchanych w sprawie pracowników Aresztu Śledczego w P. wynika, że w jednostce przestrzegane są wszelkie normy dotyczące chociażby częstotliwości kąpieli, wymiany pościeli, ręczników, dostarczania środków higieny itp. W budynku znajduje się działająca instalacja elektryczna, a sprawność wentylacji jest corocznie kontrolowana. Skoro tak, to tym bardziej nie można pozwanemu zarzucić w tym zakresie bezprawnego działania.

Naruszenia dóbr osobistych powód upatrywał również w naruszeniu tajemnicy jego danych osobowych - poprzez głośne wyczytywanie jego nazwiska w trakcie tzw. widzeń oraz prywatności - poprzez stałe monitorowanie celi, w której się znajdował. Żadnego z tych zarzutów Sąd nie podzielił. W odniesieniu do pierwszego z nich należy stwierdzić, że praktyka polegająca na wywoływaniu konkretnej osoby z grupy poprzez głośne wyczytanie jej nazwiska jest praktyką powszechną, społecznie akceptowaną, rozumianą i niesankcjonowaną przez ustawodawcę. Podobny sposób postępowania stosowany jest chociażby w sądach, podczas wywoływania rozpraw i wzywania na salę świadków, czy szpitalach i przychodniach, podczas wywoływania kolejnych pacjentów. W takich sytuacjach ochrona dobra osobistego w postaci prywatności musi ulec osłabieniu wobec konieczności zapewnienia wskazanym podmiotom możliwości prawidłowego funkcjonowania.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało natomiast podstaw do stwierdzenia, że w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w P. cele, w których znajdował się powód były monitorowane. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że taka sytuacja mogła mieć miejsce jedynie, z uwagi na uwarunkowania techniczne, w oddziale V pawilonu A, gdzie powód przebywał od 17 kwietnia do 17 maja 2012 r. Prawdą jest, że oddział ten został stworzony z myślą o więźniach niebezpiecznych dlatego też panują w nim odmienne warunki, aniżeli w pozostałych oddziałach AŚ w P.. Jedną z tych różnic jest możliwość stałego monitorowania więźniów. Przesłuchani w sprawie pracownicy AŚ w P., w tym Dyrektor, zgodnie stwierdzali, że gdy w którejkolwiek z cel oddziału V osadzany był więzień nieposiadający status „niebezpieczny”, monitoring był wyłączany (obraz nie był rejestrowany), a kamery w celach były dodatkowo zaklejane barwną taśmą. Odmienne zeznania A. K., D. P. (1) i powoda Sąd, z omówionych już wyżej przyczyn, uznał za niewiarygodne. Powód nie zdołał zatem w tym zakresie udowodnić naruszenia dobra osobistego.

W ocenie sądu, powód bardzo subiektywnie ocenia swoją sytuację, a obiektywna ocena prowadzi do wniosku, iż strona pozwana po pierwsze nie naruszyła żadnych norm prawnych wobec powoda i zapewniła mu właściwe warunki odbywania kary pozbawienia wolności.

Sąd podkreśla, że samo odbywanie kary pozbawienia wolności ogranicza prawo do intymności każdego skarżącego i stawia go w niekomfortowej sytuacji spowodowanej jego zachowaniem. Ograniczenia te są elementem kary, z tym tylko, że nie mogą przekraczać pewnej dopuszczalnej miary. Jednak nawet gdy tę miarę przekroczą, co może stanowić przesłankę stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych, nie oznacza to automatycznie, że w każdej takiej sytuacji skazany doznał krzywdy, która powinna zostać naprawiona poprzez zasądzenia zadośćuczynienia. O niehumanitarnym traktowaniu więźnia można mówić wówczas gdy, następuje kumulacja różnych niedogodności w dłuższym okresie znacznie przekraczająca normalne dolegliwości związane z odbywaniem kary pozbawienia wolności, a z taką sytuacja nie mamy do czynienia w okolicznościach rozpoznawanej sprawy.

Reasumując, same chęci korzystania przez więźniów – w tym i powoda – z lepszych warunków, nie są podstawą do przyjęcia, iż te oferowane w Areszcie Śledczym w P. są nieprawidłowe i godzą w dobra osobiste.

Podkreślić także trzeba, iż przy ocenie rozmiaru krzywdy wskazywanej przez powoda trzeba mieć na uwadze, że powód odbywa karę pozbawienia wolności, co nieuchronnie wiąże się z dolegliwościami, gdyż kara pozbawienia wolności ma także funkcję represyjną, a o doznaniu krzywdy można mówić tylko w wypadku, gdy wykonywanie kary pozbawienia wolności prowadzi do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka. Subiektywne zatem przekonanie powoda, że nastąpiło przy tym naruszenie jego dóbr osobistych, jest bezpodstawne i nie mogło znaleźć ochrony prawnej przewidzianej wart. 23 i 24 k.c, jak również być podstawą przyznania mu zadośćuczynienia przewidzianego w art. 448 k.c. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd w wyroku oddalił powództwo.

Mając powyższe na uwadze powództwo należało oddalić.

Zważywszy na uwadze wynik procesu Sąd w pkt 2 wyroku i z uwagi na zwolnienie powoda od kosztów sądowych obciążył powoda jedynie kosztami poniesionymi przez Skarb Państwa – Prokuratorią Generalną Skarbu Państwa z tytułu zastępstwa procesowego w łącznej wysokości 510,00 złotych od obu zgłoszonych roszczeń tj o zapłatę oraz o przeprowadzeni powoda (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa - Dz.U.2013.1150 j.t. w zw. z § 10 pkt 2 i 25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz.U.2013.461 j.t.),

SSO Agnieszka Wieczorek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Wieczorek
Data wytworzenia informacji: