II Ca 132/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2017-03-30
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2017 roku
Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział II Cywilny – Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący SSO Anna Czarnecka /spr./
po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2017 roku w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa Uniwersytetu (...) w P.
przeciwko M. Z.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną
od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z dnia 15 września 2016 roku
sygnatura akt: XII C 568/16
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a. oddala powództwo,
b. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 550 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kwotę 450 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.
SSO Anna Czarnecka
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym dnia 23 października 2015 r. do Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu powód Uniwersytet (...) w P. domagał się zasądzenia od pozwanej M. Z. kwoty 2.800 zł tytułem zapłaty czesnego za I semestr studiów w roku 2008/2009 wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu.
Wyrokiem z dnia 15 września 2016 roku Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w Poznaniu zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 października 2012 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), a kosztami procesu obciążył pozwaną i z tego tytułu zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 717 zł, w tym 600 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego (pkt 3).
Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 118 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że nie doszło do przedawnienia roszczenia powoda. Na tej podstawie apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Zgodnie z treścią art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostało ograniczone do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się zasadna.
Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, który Sąd Okręgowy przyjął za własny (art. 382 k.p.c.). Sąd Odwoławczy nie podzielił natomiast oceny prawnej żądania w aspekcie zarzutu przedawnienia roszczenia.
Trafny był zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 118 k.c.
Na wstępie zaznaczyć należy, że kwestia terminu przedawnienia roszczenia z tytułu czesnego za studia w szkole wyższej była zagadnieniem spornym i niejednolicie rozstrzyganym w orzecznictwie. Z dniem 1 października 2014 r. weszła w życie nowelizacja ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 2016, poz. 1842 ze zm., dalej jako u.P.S.W.), która miała ten stan uregulować. Wskazana nowelizacja z 11 lipca 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1198) dodała do ww. ustawy art. 160a, który dookreślił umowę zawieraną przez uczelnię ze studentem w przedmiocie warunków pobierania opłat związanych z odbywaniem studiów (ust. 1-6) oraz wprowadził 3-letni termin przedawnienia roszczeń wynikających z tej umowy (ust. 7). Jednocześnie z zawartego w art. 32 ustawy nowelizującej przepisu przejściowego wynikało, że do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne, o których mowa w art. 99 ust. 1 ustawy, o której mowa w art. 1, zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepis art. 160a ust. 7 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym tą ustawą, tj. 3-letni termin przedawnienia. Ww. art. 32 ustawy nowelizującej stosowany wprost oznaczałby konieczność stosowania retroakcji, co prowadziłoby do konsekwencji sprzecznych z konstytucyjną zasadą demokratycznego państwa prawa, zwłaszcza, że ustawodawca nie oznaczył limitu czasowego działania ustawy wstecz. W istocie zatem należy dojść do wniosku, że norma intertemporalna w zakresie terminu przedawnienia roszczeń z umów dot. warunków odpłatności za studia, a zawartych przed dniem wejścia w życie ww. nowelizacji, wysłowiona została w treści art. 32 ww. ustawy nowelizującej jedynie częściowo, a pozostałym zakresie wynika z art. XXXV przepisów wprowadzających kodeks cywilny. Zgodnie z treścią tego przepisu, jeżeli wskutek wejścia w życie nowej ustawy ulega skróceniu termin przedawnienia, który był przewidziany dotychczas, bieg przedawnienia skróconego rozpoczyna się z dniem wejścia w życie nowej ustawy. Przepis ten przewiduje przy tym wyjątek od tej reguły stanowiąc, że jeżeli bieg dłuższego terminu z normy dotychczasowej skończyłby się wcześniej, aniżeli bieg krótszego terminu, liczonego od dnia wejścia w życie nowej ustawy, roszczenie przedawnia się z terminem wcześniejszym, czyli z terminem ze skreślonego przepisu.
W uchwale z dnia 21 października 2015 r., sygn. III CZP 67/15, wydanej po wejściu w życie ww. nowelizacji, Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że do przedawnienia roszczenia o opłatę za studia określoną w umowie zawartej na podstawie art. 160 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym w brzmieniu obowiązującym w dniu 1 października 2009 roku (u.P.S.W.), w okresie przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 11 lipca 2014 roku o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw, miał zastosowanie dziesięcioletni termin przewidziany w art. 118 k.c. W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy argumentował m.in., że umowa o warunkach odpłatności za studia zawarta z uczelnią publiczną nie jest umową o świadczenie usług, do której miałby odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu. W przekonaniu Sądu Najwyższego, jest to umowa nazwana, kompleksowo uregulowana w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym. Sąd Najwyższy przyjął również, że w rozpoznawanej sprawie roszczenie o zapłatę czesnego nie było roszczeniem wynikającym z prowadzonej przez uczelnię działalności gospodarczej, a zatem nie miał do niego zastosowania trzyletni termin przedawnienia. Sąd Najwyższy wskazał, że stosownie do art. 106 u.P.S.W., prowadzenie przez uczelnię wyższą działalności dydaktycznej, naukowej, badawczej, doświadczalnej, artystycznej, sportowej, rehabilitacyjnej lub diagnostycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, natomiast umowa stron, będąca źródłem żądania powoda, dotyczy czesnego, a więc wynagrodzenia przysługującego powodowi z tytułu prowadzonej przez uczelnię działalności dydaktycznej. Skoro nie stanowi ona działalności gospodarczej, to zgłoszone roszczenie nie może być uznane za związane z działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 118 in fine k.c. Sąd Najwyższy zaznaczył jednak, że stosownie do art. 7 u.P.S.W. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy, uczelnia może prowadzić działalność gospodarczą wyodrębnioną organizacyjnie i finansowo od działalności, o której mowa w art. 13 i 14, w zakresie i formach określonych w statucie. Nie budzi wątpliwości, że roszczenia uczelni powstałe w związku z prowadzeniem takiej wyodrębnionej działalności gospodarczej podlegają przedawnieniu trzyletniemu, zgodnie z art. 118 in fine k.c.
W analizowanej sprawie nie było sporne, że roszczenie z tytułu zapłaty czesnego za I semestr roku akademickiego 2008/2009, wynikające z umowy zawartej 4 października 2008 r. stało się wymagalne najpóźniej w dacie doręczenia pozwanej decyzji z 22 czerwca 2009 r. o skreśleniu z listy studentów (k. 10). Uwzględniając przywołane wyżej przepisy oraz uchwałę Sądu Najwyższego, Sąd Rejonowy zajął stanowisko, że roszczenie powodowej uczelni ulegało 10-letniemu przedawnieniu, którego bieg został zmodyfikowany w związku z treścią art. 32 ustawy nowelizującej z 11 lipca 2014 r. w zw. z art. XXXV p.w.k.c.
Sąd Okręgowy nie podziela jednak argumentacji Sądu Najwyższego zawartej w uzasadnieniu ww. uchwały w zakresie, w jakim wyłączona została możliwość uznania, że roszczenia uczelni nie podlegają trzyletniemu terminowi przedawnienia określonemu w art. 118 k.c.
Nie sposób przyjąć, by odpłatne świadczenie przez szkołę wyższą usług dydaktycznych nie było co do zasady działalnością gospodarczą. Fakt, że przepis art. 106 u.P.S.W. stanowi, że prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, oznacza jedynie, że do tej działalności nie będą miały zastosowania wynikające z tej ustawy zasady podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej i zasady kontroli tej działalności, ma również znaczenie podatkowe. Natomiast, nie można na tej podstawie przyjąć, że uczelnie w zakresie wymienionej w tym przepisie działalności nie prowadzą działalności gospodarczej w rozumieniu innych przepisów prawa (tu: prawa cywilnego), w sytuacji gdy działalność ta jest wykonywana odpłatnie oraz spełnia przesłanki typowe dla działalności gospodarczej, a więc jest wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Odwołanie się przez Sąd Najwyższy jedynie do literalnego brzmienia powołanego przepisu art. 106 PrSzkolWyż czyni ten argument nieprzekonującym, zwłaszcza, że powołany w uzasadnieniu art. 7 PrSzkolWyż nie wyklucza prowadzenia działalności gospodarczej przez uczelnię także w obszarze podstawowych zadań uczelni m in. kształcenia studentów (por. art. 13 ust. 1 pkt 1 PrSzkolWyż), nakazując jedynie, aby działalność ta była wyodrębniona organizacyjnie i finansowo.
Dodatkowo wskazać należy, że problematyka ta poruszana jest w piśmiennictwie. Uważa się, że pozostaje pytanie, czy rzeczywiście znaczenie art. 32 ZmPrSzkolWyżU powinno być rozważane wyłącznie w kontekście modyfikacji długości terminu przedawnienia roszczenia, skoro do czasu nowelizacji z 2014 r. w praktyce orzeczniczej funkcjonowały w tym punkcie różne zapatrywania: o terminie 2-, 3- albo 10-letnim. W razie zatem stwierdzenia, że termin ten przed nowelizacją PrSzkolWyż wynosił 3 lata, rola stosowania art. 32 ZmPrSzkolWyżU sprowadzałaby się do usuwającego wątpliwości normatywnego umocnienia stanowiska, które już wcześniej było wynikiem określonej kwalifikacji umów o kształcenie oraz oceny charakteru prawnego wynikających z nich roszczeń o zapłatę czesnego. Skoro zatem wprowadzenie tego unormowania nie wywołałoby ani skutku wydłużenia, ani skrócenia terminu przedawnienia, nie pojawiałaby się również obawa, że art. 32 ZmPrSzkolWyżU jest sprzeczny z Konstytucją. Jednocześnie nie powinien budzić zastrzeżeń cel wprowadzenia takiego unormowania w postaci utrwalenia mocą art. 32 ZmPrSzkolWyżU stanowiska o 3-letnim terminie przedawnienia. Sąd Najwyższy odrzucił wprawdzie ten kierunek wykładni, kwestionując możliwość uznania roszczeń o zapłatę czesnego za roszczenia związane z prowadzeniem przez szkołę wyższą działalności gospodarczej. Stanowisko SN skłania jednak do polemiki. Zwraca się uwagę na cywilnoprawne, a nie wyłącznie administracyjnoprawne aspekty kwalifikacji prawnej działalności szkół wyższych oraz na samo pojęcie „działalności gospodarczej”, które w rozumieniu” art. 2 SwobDziałGospU nie jest tożsame z pojmowaniem tego terminu na gruncie prawa cywilnego (por. Beata Janiszewska MOP 2016 nr 7 w System Informacji Prawnej Legalis do art. 160 PrSzkolWyż.).
W związku z zajęciem przez Sąd Okręgowy powyższego stanowiska w kwestii terminu przedawnienia roszczenia powoda, traci na znaczeniu zagadnienie wykładni art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2014 r. poz. 1198).
W konsekwencji należało uznać, że pozwana skutecznie podniosła zarzut przedawnienia, co prowadzić musiało do zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa, a to spowodowało również zmianę w zakresie kosztów procesu, o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., jak w pkt I. a i b sentencji. Na koszty procesu w I instancji składały się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej w kwocie 600 zł - § 6 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 poz. 461 ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015 poz. 1800 ze zm.) oraz koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w pkt II. sentencji na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. Pozwana wygrała apelację w całości, zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy powód winien jej zwrócić poniesione przez nią koszty postępowania apelacyjnego. Pozwana poniosła koszt opłaty od apelacji w kwocie 100 zł (nadpłacone 40 zł podlega zwrotowi), a nadto była w tym postępowaniu reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, zatem poniosła koszt jego wynagrodzenia, które na podstawie obowiązujących przepisów przy wartości przedmiotu zaskarżenia 2.800 zł podlega zwrotowi w kwocie 450 zł - § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015 poz. 1800 ze zm.).
SSO Anna Czarnecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Czarnecka
Data wytworzenia informacji: