II Ca 538/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2024-06-26

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

24 maja 2024 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

przewodnicząca: sędzia Karolina Obrębska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

w dniu 24 maja 2024 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko R. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu

z dnia 15 listopada 2023 r.

sygn. akt I C 187/23

oddala apelację.

/-/ Karolina Obrębska

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 15 listopada 2023 roku Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu oddalił powództwo (...) S.A. z siedzibą w W. przeciwko R. P..

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód wnosząc apelację, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:

- art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 36a ust. 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim („u.k.k.”) poprzez jego błędną wykładnię skutkującą nieuzasadnionym przyjęciem, że postanowienia umowy pożyczki w szczególności w zakresie: prowizji dla doradcy finansowego oraz wynagrodzenia prowizyjnego są abuzywne, pomimo, że ustawa nie zakazuje powódce pobierać w/w opłat, strony ułożyły stosunek prawny wedle swego uznania, a postanowienia umowy są sformułowane w sposób jednoznaczny, jasny i precyzyjny, a ponadto usługa (...) jest całkowicie fakultatywna wybierana na etapie składania wniosku, z kolei wynagrodzenie prowizyjne jest świadczeniem wpisanym wprost – jednoznacznie i w sposób jasny, co wyklucza kontrolę abuzywności, a ponadto koszty te mieszczą się w kryterium ustawowym maksymalnych kosztów pozaodsetkowych, przez co ewentualne naruszenie interesów konsumenta nie ma charakteru „rażącego”,

- art. 353 1 k.c. w zw. z art. 359 § 1 k.c. oraz art. 65 k.c. w zw. z pkt 2.1 Umowy pożyczki poprzez nieuprawnioną ingerencję Sądu w stosunek umowny stron i zmianę treści zobowiązania zakresie wysokości raty;

- art. 353 1 k.c. oraz art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ingerencję przez Sąd I instancji w treść stosunku umownego pomiędzy stronami w ten sposób, że Sąd działając bez podstawy prawnej na skutek arbitralnej zmiany stosunku prawnego poprzez wyeliminowanie uznanych za abuzywne klauzul, co skutkowało przyjęciem, że oświadczenie o wypowiedzeniu nie zostało złożone pozwanemu skutecznie podczas gdy takie wypowiedzenie odpowiada treści ułożonemu przez strony stosunkowi prawnemu;

- art. 10 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe w zw. z art. 6 k.c. poprzez nieuprawnioną ingerencję w stosunek podstawowy w sytuacji, gdy powództwo zostało oparte na podstawie weksla in blanco, a tym samym sprawa niniejsza zyskała charakter sprawy wekslowej powodując, iż obowiązek udowodnienia wad wypełnionego weksla, niezgodności z deklaracją wekslową czy też nieistnienia zobowiązania, bądź wykazana, iż zobowiązanie to nie opiewa na kwotę wskazaną w treści weksla zgodnie z zawartym przez strony porozumieniem, a także w zakresie zarzutu niewykazania konkretnych i realnych kosztów poniesionych w związku z zawarciem umowy, obarcza stronę pozwaną,

- art. 316 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa w całości z uwagi na okoliczności, jakoby powódka nie udowodniła, że doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy, podczas gdy w dacie wyrokowania sąd winien był w takim przypadku zasądzić wymagalne na dzień wyrokowania raty pożyczki.

Mając powyższe na uwadze apelująca wniosła o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 12.098,49 zł z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od 4 listopada 2022 r. do dnia zapłaty;

2. ewentualnie w przypadku uznania wypowiedzenia umowy za nieskuteczne, o zasądzenie na podstawie art. 316 k.p.c. na rzecz powódki wymagalnych na dzień wyrokowania rat pożyczki z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od daty wymagalności każdej z rat do dnia zapłaty;

3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie zgodnie z treścią art. 98 § l 1 k.p.c.,

4. ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Z ostrożności procesowej powódka na podstawie art. 381 k.p.c. wniosła o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci wezwania i wypowiedzenia umowy z dowodami nadania, celem wykazania faktu powstania zobowiązania w stan natychmiastowej wymagalności, zasadności i wysokości roszczenia, doręczenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Pozwana nie złożyła odpowiedzi na apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Niniejsza sprawa została rozpoznania w trybie uproszczonym, zatem na mocy art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Powód nie wykazał, że niemożliwe było przedstawienie dołączonych do apelacji dokumentów na etapie postępowania przed Sądem I instancji, więc na podstawie art. 381 k.p.c. Sąd Okręgowy je pominął.

Należy zauważyć, że treść pierwszego zarzutu apelacji nie przystaje do okoliczności sprawy, skoro stosunek prawny łączący strony nie obejmował ani prowizji dla doradcy finansowego, ani usługi ,,(...), zaś Sąd za abuzywne uznał wyłącznie postanowienie zobowiązujące pozwaną do uiszczenia prowizji w wysokości 6 826 zł.

W sprawie stanowiącej przedmiot rozpoznania powód wyraźnie podał, że powództwo opiera na podstawie podpisanego przez pozwanego weksla, którego dokument został do pozwu załączony w oryginale. Przedmiotem sporu jest zatem stosunek wekslowy, zaś zabezpieczony wekslem stosunek podstawowy może być przedmiotem badania sądu, gdy pozwany powoła się na okoliczności wynikające z tego stosunku. Co więcej, w takim wypadku ciężar dowodu co do zawarcia umowy regulującej sposób wypełnienia weksla in blanco oraz co do wypełnienia go niezgodnie z umową spoczywa na dłużniku wekslowo zobowiązanym.

Tak sformułowana podstawa faktyczna powództwa wraz z żądaniem pozwu stanowiła punkt wyjścia do merytorycznego rozpoznania sprawy, w ten sposób powód wytyczył bowiem przedmiotowe granice sporu: chodzi wyłącznie o roszczenie wekslowe, którego dowodem koniecznym i wystarczającym jest sam weksel. W konsekwencji, do stosunku podstawowego sądy obu instancji miały obowiązek sięgnąć tylko dlatego i tylko w tym celu, by zbadać, czy weksel gwarancyjny dany przez pozwaną został prawidłowo wypełniony przez powoda. To powoduje, że spór z płaszczyzny stosunku wekslowego przeniósł się wprawdzie na płaszczyznę stosunku cywilnego (podstawowego), ale tylko w zakresie obrony dłużnika (pozwanego), natomiast co do istoty w dalszym ciągu rozpoznaniu podlegało roszczenie wekslowe, co nie było przedmiotem sporu.

W sprawie nie ma także wątpliwości, że pozwana ma status konsumenta (por. art. 22 1 k.c.), a zatem sąd, przed którym prowadzone jest postępowanie oparte na wekslu, obok przepisów k.p.c. ma również obowiązek z urzędu stosować przepisy mające na celu ochronę konsumenta. W judykaturze ugruntowane jest stanowisko, wynikające z wykładni TSUE przepisów Dyrektywy Rady Unii Europejskiej nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, że sąd z urzędu – a nie dopiero na podstawie zarzutów pozwanego – zobowiązany jest każdorazowo zweryfikować, czy weksel, na którym oparto powództwo, stanowi zabezpieczenie umowy konsumenckiej i czy opiewa on na rzeczywiste zadłużenie konsumenta; to zaś wymaga znajomości podstawy wydania weksla (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2021 r., I NSNc 176/20, i przywołane tam orzecznictwo).

Utrwalone w orzecznictwie ETS jest stanowisko, zgodnie z którym sąd krajowy jest zobowiązany do zbadania z urzędu, czy dane warunki umowy wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 mają nieuczciwy charakter, a także do tego, by dokonawszy takiego badania, zniwelować brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, o ile ów sąd posiada niezbędne ku temu informacje dotyczące stanu prawnego i faktycznego ( zob. podobne wyroki: z 21.04.2016r., R. i R., C-377/14, EU:C:2016:683, pkt 52 i przytoczone tam orzecznictwo; z 21.12.2016r. G. N. i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 57 i przytoczone tam orzecznictwo).

W związku z powyższym Sąd I instancji prawidłowo zbadał z urzędu zobowiązanie podstawowe wynikające z umowy pożyczki.

Celem wprowadzenia regulacji o pozaodsetkowych kosztach kredytu było to, że ograniczenie możliwości pobierania nadmiernych odsetek wynikające z art. 359 § 2 1 k.c. nie stanowiło wystarczającego instrumentu ochrony interesów konsumenta w sytuacji, gdy przedsiębiorcy, przestrzegając regulacji dotyczących maksymalnej wysokości odsetek, jednocześnie zastrzegali wysokie prowizje i dodatkowe opłaty o charakterze pozaodsetkowym. W konsekwencji tego rodzaju praktyk łączne koszty obsługi długu niejednokrotnie przekraczały wysokość zaciągniętej pożyczki lub kredytu. Wysokie koszty pozaodsetkowe, w przypadku korzystania przez konsumenta z pożyczek i kredytów w kilku instytucjach jednocześnie, powodowały szybko rosnący obszar zadłużenia. Uwzględniając te przesłanki ustawodawca podjął działania regulacyjne, których celem było zapobieganie przypadkom pobierania przez kredytodawców kredytu konsumenckiego nieuzasadnionych ( zbyt wysokich) opłat ( Uzasadnienie projektu ustawy nowelizującej z dnia 5.08.2015r., VII kadencja, druk sejm. nr 3460, s.19). Nowa regulacja miała więc stanowić dodatkowe zabezpieczenie praw konsumentów, a nie instrument usprawiedliwiający ustalanie wysokości konkretnych kosztów kredytu na takim poziomie, aby łączna ich wysokość była wysokością maksymalną dopuszczoną przez ustawę o kredycie konsumenckim.

Dokonując oceny postanowień umowy Sąd I instancji słusznie uznał, że w świetle art. 385 1 § 1 k.c. prowizja w wysokości 6 826 zł nie stanowiła należnego wynagrodzenia pożyczkodawcy z uwagi na ryzyko i koszty działalności powodowej spółki. Sąd odwoławczy podziela to stanowisko.

Trzeba podkreślić, że to na powodzie, z mocy art. 385 1 § 4 k.c., spoczywał ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie ( co wykluczałoby możliwość oceny jego abuzywności ). Pod tym pojęciem rozumie się rzeczywistą możliwość wpływu konsumenta na treść klauzuli ( art. 385 1 § 3 zd. 1 k.c. ), a zatem nie mogą za takie uchodzić klauzule sporządzone z wyprzedzeniem, bez negocjacji między stronami (tak również: M. Jagielska w: „Europejskie prawo konsumenckie a prawo polskie” pod red. E. Nowińskiej i P. Cybuli, Zakamycze Kraków 2005, s. 83-84). Ustawodawca przewidział przy tym w art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. domniemanie, w myśl którego nie są indywidualnie uzgodnione te postanowienia, które zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez kontrahenta. W niniejszej sprawie umowę zawarto właśnie według wzorca zaproponowanego przez powoda, na co wyraźnie wskazuje posłużenie się gotowym formularzem używanym przy zawieraniu tego rodzaju umów w ramach działalności powoda. Formularz został jedynie uzupełniony kwotami pożyczki i opłat dodatkowych. Przyjąć należy w tej sytuacji, że pozwana miała wpływ jedynie na skorzystanie z takiej usługi, a nie na treść związanych z nią postanowień umownych.

Nie wyłącza możliwości oceny przedmiotowych postanowień umownych, z punktu widzenia art. 385 1 § 1 k.c., okoliczność, że pozwana przystępując do umowy wyraziła na nie zgodę. Stanowiska tego nie potwierdza wynikająca z art. 353 1 k.c. zasada swobody umów. Granice swobody umów stanowią, że strony zawierające umowę mogą co prawda ułożyć stosunek prawny według swego uznania, ale tylko tak, aby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze stosunku), ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jednym z ustawowych ograniczeń kompetencji stron do swobodnego kształtowania treści zobowiązań umownych są właśnie przepisy dotyczące klauzul abuzywnych zawarte w art. 385 1 – 385 3 k.c. Umowa obejmująca postanowienie niedozwolone jest więc – z punktu widzenia art. 353 1 k.c. – umową, której treść sprzeciwia się ustawie ( tak również m.in. P. Machnikowski, „Swoboda umów wg art. 353 1 k.c. Konstrukcja prawna”, Warszawa 2005, s.187-188; Cz. Żuławska, „Zasady prawa gospodarczego prywatnego”, Warszawa 1999, s. 63). Do istoty instytucji klauzul abuzywnych należy zaś badanie przez sąd, czy określone postanowienia włączone do umowy – ważnie i skutecznie zawartej – są wiążące dla konsumenta z uwagi na kryteria określone w art. 385 1 k.c. Sąd Okręgowy nie zakwestionował samej dopuszczalności pobierania analizowanych opłat, natomiast uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszają interes konsumenta z uwagi na ich wysokość, rażąco wygórowaną w porównaniu z kwotą pożyczki faktycznie otrzymanej przez pozwanego, a zatem niemających charakteru ekwiwalentu za usługi świadczone na rzecz pożyczkobiorcy.

Dla uznania klauzuli umowy za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. konieczne jest kumulatywne spełnienie przesłanek: kształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesów konsumenta. „Rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Chodzi zatem o zachwianie równowagi kontraktowej wyrażające się w tym, że kontrahent konsumenta zastrzega dla siebie nadmierne korzyści lub uprzywilejowaną pozycję, wyraźnie i w znacznym stopniu przewyższające korzyści uzyskane przez konsumenta lub pod innym względem znacznie pogarszające sytuację konsumenta ( tak również: wyrok Sądu Najwyższego z 13.07.2005r., I CK 832/04, LEX nr 159111; J. Rajski, „Prawo o kontraktach w obrocie gospodarczym”, Warszawa 2002, s. 194 ). Określenie „rażąco” należy przy tym interpretować jako znaczne odbieganie przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków, a oceny tej nie należy ograniczać do kwestii czysto ekonomicznych, lecz uwzględniać również i inne okoliczności, jak np. niewygodę, na jaką konsument został narażony. Przy ocenie dysproporcji świadczeń w zobowiązaniach wzajemnych należy brać zaś pod uwagę nie tylko formalną równość praw i obowiązków stron, ale i równość materialną (tak również: M. Jagielska, op. cit. s.88-89; K. Zagrobelny, Kodeks…, s.910; E. Rutkowska, „Niedozwolone klauzule umowne w bankowym obrocie konsumenckim”, Pr. Bankowe 2002/7-8/66). Z kolei „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta czy wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Za istotę dobrego obyczaju uznaje się szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka, a zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami jest naruszanie usprawiedliwionego zaufania drugiej strony umowy ( tak: M. Jagielska, op. cit. s.87; J. Haberko, „Nieuczciwe klauzule umowne w umowach konsumenckich zawieranych przy użyciu wzorca”, Przegląd Sądowy 2005/11-12/s.101). Także naruszenie dobrych obyczajów w kontekście art. 385 1 § 1 k.c. zazwyczaj jest wiązane z tworzeniem takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron ( por. Sąd Najwyższy w: wyroku z 27.10.2006r., I CSK 173/06, LEX nr 395247; cyt. wyroku z 13.07.2005r., I CK 832/04 ).

Analizując treść spornej umowy pożyczki należało dojść do przekonania, że jej postanowienie określające prowizję jest abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i jest to dość oczywiste. Gdy się weźmie pod uwagę, że kwota całkowitej pożyczki (wypłaconej) wyniosła 7 500 zł, a pożyczka była oprocentowana, to nie powinno budzić wątpliwości, że w stosunku do prowizji, której wielkość została całkowicie arbitralnie wyznaczona przez pożyczkodawcę, bez żadnego racjonalnego uzasadnienia, i stanowi aż 91% wypłaconej pożyczki, przy braku realnego i wymiernego ekwiwalentu dla pożyczkobiorcy, mamy do czynienia z niedozwolonym postanowieniem umownym, o którym mowa w art. 385 1 § 1 k.c. Ewidentnie jest to postanowienie, które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Powódka nie przedstawiła przekonujących argumentów, które mogłyby podważyć trafność tego stanowiska. Próby uzasadnienia pobranego świadczenia nie były skuteczne, gdyż jego wysokość w zestawieniu z wypłaconą pożyczką jest rażąco wygórowana. Opłaty dodatkowe zostały tak skalkulowane, aby przynieść powódce – z tytułu udzielonej pożyczki – środki wyższe niż te, które uzyskałaby pobierając odsetki maksymalne, przewidziane w art. 359 § 2 2 k.c. Tymczasem to odsetki kapitałowe, w wysokości limitowanej przez ustawodawcę, pełnią funkcję wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału. Pożyczkodawca nie może rekompensować sobie ustalonego w umowie, niskiego poziomu tego wynagrodzenia prowizją i innymi opłatami, gdyż to nie one powinny stanowić źródło zysku z umowy pożyczki. Omawiane opłaty winny odpowiadać kosztom ponoszonym przez przedsiębiorcę na czynności, za które w umowie przewidziano ich pobranie, a więc czynności związane z zawarciem umowy, a tego nie wykazano.

Powyższe uwagi należy odnieść do zastrzeżonej w umowie prowizji. Jest faktem powszechnie znanym, że instytucje parabankowe zajmują się udzielaniem pożyczek osobom, które nie mają zdolności kredytowej w bankach, co skutkuje ponoszeniem przez tego rodzaju instytucje rynku finansowego znacznie wyższego ryzyka, niż w przypadku banków. Już tylko z tej przyczyny koszty udzielania pożyczek przez tego rodzaju instytucje są wyższe niż w przypadku pożyczek bankowych. W tym przypadku prowizja nie stanowi zatem wynagrodzenia za korzystanie z kapitału (gdyż tego rodzaju wynagrodzeniem są odsetki), ale przede wszystkim za ryzyko udzielenia pożyczki. Nie może jednak być ukształtowana w sposób rażąco naruszający prawa konsumenta. W niniejszej sprawie powodowa spółka nie przedstawiła argumentów uzasadniających pobranie 6 826 zł z tytułu prowizji. W takiej sytuacji Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego w kwestii braku ekwiwalentności wskazanych obciążeń i oferowanych za nie usług.

Okoliczność, że pozaodsetkowe koszty kredytu konsumenckiego nie przekraczają limitu określonego w art. 36a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, nie wyklucza dopuszczalności oceny, czy postanowienia określające te koszty są niedozwolone. Takie stanowisko na tle analogicznych okoliczności wyraził Sąd Najwyższy w uchwałach z dnia 26 października 2021 r., III CZP 42/20 i z dnia 27 października 2021 r., III CZP 43/20, zaś Sąd Okręgowy stanowisko to podziela i w pełni zgadza się z argumentacją przedstawioną w ich uzasadnieniach.

Jak stanowi art. 385 1 § 1 k.c., niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą konsumenta, przy czym – stosownie do § 2 – strony są związane umową w pozostałym zakresie. Skoro zatem postanowienia umowy pożyczki w zakresie prowizji, jako niedozwolone, nie wiązały pozwanej, natomiast zgodnie z tekstem umowy powiększały raty pożyczki, to ustalając ogółem dług pozwanej oraz rozkładając go na raty przewidziane umową, należało dokonać zabiegu umniejszenia przysługujących powodowi rat o wyeliminowany z umowy składnik, jak prawidło uczynił Sąd I instancji. Jak wskazano, w pozostałym zakresie umowa strony wiązała. Po redukcji prowizji okazało się, że miesięczne raty powinny wynosić 252,80 zł, a nie 464 zł.

Spłacając raty w wyższych niż należne kwotach, a więc w rzeczywistości każdą nadpłacając, przy uwzględnieniu, że pozwana łącznie spłaciła 4 720 zł, według stanu na dzień 6.09.2022 r. (co wynika z dokumentu załączonego do apelacji), gdy doszło do wysłania wezwania do zapłaty, pozwana nie miała wobec powoda zadłużenia określonego w deklaracji wekslowej, tj. w wysokości jednej pełnej raty. Jednak przed Sądem Rejonowym nie wykazano faktu uprzedniego wezwania pozwanej do uiszczenia zaległości, a dokument złożony dopiero z apelacją został pominięty przez sąd odwoławczy. To oznacza, że powód w ogóle nie wykazał, by zaktualizowała się przesłanka określona w deklaracji wekslowej warunkująca dopuszczalność wypełnienia weksla.

W deklaracji wekslowej pozwana upoważniła bowiem powoda do „wypełnienia weksla na sumę odpowiadającą mojemu zadłużeniu wobec Pożyczkodawcy wynikającemu z Umowy pożyczki. Pożyczkodawca ma prawo uzupełnić weksel oraz dochodzić na tej podstawie zobowiązania przed sądem: (a) Gdy opóźnienie płatności kwoty równej wartości jednej pełnej raty przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu mnie do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania.”. Takie uwarunkowania nie zostały wykazane przez powoda, co oznacza, że powództwo nie zasługiwałoby na uwzględnienie nawet w przypadku braku podstaw do zastosowania art. 385 1 k.c.

Wystawca weksla in blanco staje się zobowiązany wekslowo tylko w granicach, w których tekst weksla odpowiada porozumieniu wekslowemu. Dlatego obowiązkiem sądów obu instancji było wyjaśnienie, czy dołączony do pozwu weksel został wypełniony zgodnie z deklaracją wekslową i wyrażonym w niej porozumieniem. Stwierdzenie, że zobowiązanie wekslowe nie powstało, inaczej mówiąc, że weksel został wypełniony wbrew deklaracji wekslowej, nie rodziło natomiast obowiązku oceny, czy powodowi przysługuje (i w jakim ewentualnie rozmiarze) roszczenie wynikające z łączącej strony umowy pożyczki (np. zaległych i wymagalnych na moment orzekania rat), gdyż powód nie powoływał takiej podstawy powództwa, lecz wyłącznie stosunek wekslowy.

W tym stanie rzeczy, skoro nie zaktualizowały się okoliczności wskazane w deklaracji, to w konsekwencji nie było podstaw do wypełnienia weksla w dniu 3 listopada 2022 r. co do jakiejkolwiek kwoty zaległości. Z tej przyczyny wypełnienie weksla było sprzeczne z treścią deklaracji wekslowej, a skoro tak – zobowiązanie wekslowe nie mogło w ogóle powstać (por. art. 10 pr. weksl.). W rezultacie powództwo oparte wyłącznie na zobowiązaniu wekslowym nie mogło być uwzględnione. Z uwagi na treść porozumienia wekslowego wypowiedzenie umowy i jego skuteczność pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, choć Sąd Okręgowy uznaje za prawidłowe także stanowisko Sądu I instancji co do nieskuteczności wypowiedzenia.

W tych okolicznościach zasądzenie wymagalnych w dniu wyrokowania rat pożyczki byłoby niedopuszczalnym wyjściem ponad żądanie, zaś – o ile powód w dalszym ciągu rości sobie pretensje finansowe wynikające ze stosunku podstawowego wskazanego w niniejszej sprawie – to winien zgłosić swoje żądanie w odrębnym procesie. Orzekanie w takim stanie rzeczy w oparciu o niepowołaną przed Sądem Rejonowym podstawę byłoby sprzeczne z art. 321 § 1 k.p.c.

Biorąc pod uwagę wyżej przedstawioną argumentację Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

Karolina Obrębska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Rogowa-Kosmala
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Karolina Obrębska
Data wytworzenia informacji: