II Ca 1317/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2024-04-09
WYROK
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2024 roku
Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział II Cywilny - Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marcin Miczke
po rozpoznaniu 21 marca 2024 r. w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) sp. z o. o. z siedzibą we W.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
z dnia 17 maja 2023 roku
sygn. akt V C 5427/17
I. zmienia zaskarżony wyrok:
a. w pkt 1. w ten tylko sposób, że podwyższa zasądzoną kwotę do kwoty 3.670,54 zł (trzy tysiące sześćset siedemdziesiąt złotych i pięćdziesiąt cztery grosze),
b. w pkt 2. w ten sposób, że go uchyla,
c. w pkt 3. w ten sposób, że kosztami procesu obciąża pozwanego, pozostawiając szczegółowe ich rozliczenie referendarzowi sądowemu,
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 650 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia o kosztach do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu za postępowanie apelacyjne.
Marcin Miczke
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 17 maja 2023 roku Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w sprawie z powództwa (...) sp. z o. o. z siedzibą we W. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę:
1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.269,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19.02.2014 roku do dnia zapłaty,
2. oddalił powództwo w pozostałej części,
3. kosztami procesu obciążył pozwanego w 34 %, a powoda w 66%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.
Z powyższym rozstrzygnięciem w części tj. w zakresie punktu 2 oddalającego powództwo co do kwoty 2.401,19 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 lutego 2014 roku do dnia zapłaty, nie zgodziła się powódka wnosząc apelację, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące dowolną oceną całości materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy która doprowadziła do błędnego przyjęcia że poszkodowany J. C. po pierwsze - przyczynił się do powstania szkody w pojeździe marki V. o numerze rejestracyjnym (...), po drugie - stopień przyczynienia się poszkodowanego J. C. wynosi 50%, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje ku temu podstaw, zaś samo ustalenie, iż poszkodowany J. C. w dacie zdarzenia z 19 stycznia 2014 r. został ukarany Mandatem karnym za nieprawidłowe parkowanie ww. go pojazdu jest niewystarczające, a ponadto sąd I instancji w istocie nie przeprowadził żadnych dowodów zmierzających do wykazania faktu oraz stopnia przyczynienia się do się poszkodowanego do powstania przedmiotowej szkody, w szczególności sąd I instancji pominął dowód z zeznań świadka A. H. pozwalający na ustalenie czy sprawca zdarzenia miał jakiekolwiek trudności w ominięciu pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), zaś strona pozwana nie wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego celem ustalenia, czy poszkodowany J. C. poprzez nieprawidłowe zaparkowanie pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) w dacie zdarzenia z 19 stycznia 2014 r. ponosi odpowiedzialność za powstanie szkody w tym pojeździe powstały na skutek ww. zdarzenia, a jeżeli tak - to w jakim zakresie, a sąd I instancji nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego sądowego z urzędu, co miało wpływ na treść wyroku poprzez ustalenie faktu i stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania przedmiotowej szkody w 50%, a w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa co do kwoty 2.401,19 zł,
- art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie skutkujące arbitralnym, nie znajdujących oparcia w materiale procesowym, a w rezultacie błędnym uznaniu że poszkodowany J. C. poprzez sam fakt nieprawidłowego zaparkowania pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), za co został ukarany mandatem karnym, który to mandat przyjął przyczynił się w 50% do powstania szkody w ww. pojeździe powstałej w skutek zdarzenia z dnia 19 stycznia 2014 r., podczas gdy ustalenie czy istnieje związek przyczynowy skutkowy niezbędny do przyjęcia faktu przyczynienia się pomiędzy nieprawidłowym zaparkowaniem wyżej wymienionego pojazdu a szkodą w tym pojeździe, w tym ustalenie czy kierujący pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...) A. H. nie miał żadnej możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...) wobec faktu nieprawidłowego zapakowania tego pojazdu przez poszkodowanego wymagało dostarczenia sądowi wiadomości specjalnych z dziedziny ruchu drogowego, które to wiadomości posiada biegły sądowy z ww. specjalności, który to dowód nie został przeprowadzony przez sąd I instancji z uwagi na brak wniosków w tym przedmiocie strony pozwanej na której spoczywał ciężar wykazania faktu oraz stopnia przyczynienia, co miało wpływ na treść wyroku poprzez ustalenie faktu i stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania przedmiotowej szkody 50%, a w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa co do kwoty 2401,19 zł,
- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 za. 1 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie skutkujące błędnym uznaniem, że strona pozwana która wywodziła skutki prawne z faktu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, nie była obowiązana do wykazania faktu oraz stopnia tego przyczynienia, poprzez zgłoszenie na ten fakt między innymi dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz skutkujące własnym uznaniem, że strona pozwana wywiązała się z obowiązku wykazania faktu stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody w 50% wyłącznie na tej podstawie, że poszkodowany został ukarany w dniu 19 stycznia 2014 r. za nieprawidłowe za parkowanie swojego pojazdu oraz że fakt ten został potwierdzony w zeznaniach świadka J. C. złożonych na rozprawie, podczas gdy sam fakt ukarania poszkodowanego mandatem karnym za nieprawidłowe parkowanie i potwierdzenie tej okoliczności przez świadka nie daje podstawy do przyjęcia, że istnieje związek przyczynowy - skutkowy pomiędzy faktem nieprawidłowego zaparkowania pojazdu przez poszkodowanego, a zderzeniem z 19 stycznia 2014 r., a w rezultacie do przyjęcia, że poszkodowany swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody i w 50%, co miało wpływ na treść wyroku poprzez ustalenie faktu i stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania przedmiotowej szkody 50%, a w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa co do kwoty 2401,19 zł.
Wobec powyższego apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 2.401,19 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 3 poprzez obciążenie kosztami procesu pozwanego w 100%, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu całości kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów opłaty sądowej od apelacji oraz kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powódki, pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie na jej rzez kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest zasadna.
Wysokość szkody na etapie postępowania apelacyjnego nie jest sporna. Powód kwestionuje jedynie ocenę Sądu Rejonowego co do przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Nie kwestionuje ustalonych przez Sąd Rejonowy faktów. Pozwany w odpowiedzi na apelację także nie wskazuje, aby Sąd Rejonowy fakty ustalił nieprawidłowo. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje za własne (art.382 k.p.c.). Za jednym wyjątkiem. Mianowicie Sąd Rejonowy ustalając fakty stwierdził, że nieprawidłowe zaparkowanie pojazdu przez poszkodowanego przyczyniło się do powstania szkody w 50%. Tymczasem nie jest to fakt, ale wniosek z ustalonych faktów. Jako fakt nie wynika z przywołanych przez Sąd Rejonowy dowodów. Jako wniosek jest nieprawidłowy. Poza tym Sąd Okręgowy podziela ocenę dowodów Sądu Rejonowego. Trzeba jednak od razu stwierdzić, że jeśli mandat karny nałożony na poszkodowanego rzeczywiście ustala nieprawidłowe parkowanie pojazdu, to nic ponadto. Nie ustala w szczególności przebiegu zdarzenia oraz nie przesądza winy czy przyczynienia do zdarzenia. To nie zatem powód winien udowodnić brak winy poszkodowanego w przyczynieniu się do zdarzenia, ale pozwany powinien udowodnić winę poszkodowanego w kontekście przyczynienia się do zdarzenia. Wina C. dotyczy jedynie tego, że zaparkował pojazd w niedozwolonym miejscu. Zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu nie przesądza jednak o winie za zdarzenie szkodzące (uderzenie autem H. w samochód C. czy raczej „przetarcie” boku tego auta) ani tego, czy nieprawidłowe parkowanie pozostaje w związku przyczynowym ze zdarzeniem.
Ustalenie przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody na podstawie art.362 k.p.c. wymaga przede wszystkim ustalenia, że zachowanie poszkodowanego pozostawało w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Nie jest wystarczające stwierdzenie, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje relacja w postaci conditio sine qua non. Chodzi o to, że ta zależność powinna być „normalna”. Zatem najpierw trzeba ocenić, czy w braku badanego zdarzenia w łańcuchu przyczynowo-skutkowym wystąpiłaby szkoda. Gdyby poszkodowany nie zaparkował auta w miejscu niedozwolonym, szkoda na pewno by nie wystąpiła. Pierwszy etap testu jest pozytywny. Drugi etap to odpowiedź na pytanie, czy zaparkowanie pojazdu w miejscu niedozwolonym to przyczyna, która każdorazowo zwiększa możliwość (prawdopodobieństwo) wystąpienia skutku w postaci wystąpienia szkody. W orzecznictwie następstwo uznawane jest za "normalne", jeśli "w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykłym następstwem" tego zdarzenia. W wyr. z 11.9.2003 r. (III CKN 473/01, MoP 2006, Nr 17, s. 947) SN zdefiniował normalne następstwo zdarzenia jako skutek, który zazwyczaj i w zwykłym porządku rzeczy jest konsekwencją tego zdarzenia, czyli zdarzenie to ogólnie sprzyja jego wystąpieniu. Natomiast w wyr. z 9.2.2001 r. (III CKN 578/00, OSNC 2001, Nr 7–8, poz. 120) SN określił normalne następstwa jako obiektywnie normalne, typowe, przeciętne, oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy. Aby stwierdzić, które następstwa mają charakter "normalny", należy dokonać operacji generalizacji, polegającej na "oderwaniu" badanej przyczyny od konkretnego stanu faktycznego i dokonaniu jej generalizacji, a następnie rozważeniu, czy taka "generalna" przyczyna każdorazowo zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia badanego skutku. Ocena, czy analizowana przyczyna każdorazowo zwiększa prawdopodobieństwo zdarzenia, odbywa się przy zastosowaniu łącznie kryteriów naukowych oraz doświadczenia życiowego (por. M. Kaliński, w: System PrPryw, t. 6, 2014, s. 135, Nb 104). Uznanie następstw za "normalne" wymaga stwierdzenia "odpowiedniego stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia danego skutku w razie zaistnienia ocenianej przyczyny" (tak SN w wyr. z 17.2.2011 r., III CSK 136/10, Legalis. (…) Nietypowość czy sporadyczność następstw nie przekreśla adekwatności związku przyczynowego, normalność następstw nie jest bowiem pochodną ich typowości, lecz raczej kwestią zdatności przyczyny do wywołania określonego rodzaju skutków". (Komentarz do art.361 i 362 Osajda/Borysiak Legalis)
Odpowiedź na pozew została zwrócona zarządzeniem z 25.06.2028 r. Stanowisko pozwanego zostało wyrażone na rozprawie 6.07.2018 r. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i stwierdził, że obaj uczestnicy zdarzenia są współwinni w 50%. Wniósł o przesłuchanie świadków C. i H. na okoliczność przebiegu zdarzenia. Pozwany nie przywołał zatem żadnych faktów, z których wynikałoby, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody. Z zeznań świadka C. nie wynika, aby był współwinny temu, że kierujący G.najechał na jego pojazd. Przyznał jedynie, że zaparkował w miejscu niedozwolonym. Świadka H., kierowcy G., nie przesłuchano, brak zastrzeżenia w trybie art.162 k.p.c. co do postanowienia sądu o pominięciu tego dowodu. Brak dowodu z opinii biegłego na okoliczność przebiegu wypadku i wpływu zaparkowania pojazdu na dojście do skutku zdarzenia i powstanie szkody. Brak zatem takich okoliczności zdarzenia, z którymi możnaby wiązać wniosek, że w normalnym toku spraw zaparkowanie pojazdu poszkodowanego w niedozwolonym miejscu pozostawało w związku przyczynowym adekwatnym ze szkodą.
Sąd Rejonowy oceniając przyczynienie poszkodowanego stwierdził, że ten nieprawidłowo zaparkował pojazd, co utrudniło przejazd ulicą i stworzyło zagrożenie, tym bardziej, że warunki drogowe były trudne, jezdnia była oblodzona. Sąd Rejonowy nie napisał, jakie zagrożenie stworzył C. parkując w miejscu niedozwolonym. Nie wiadomo też, czy nieprawidłowe parkowanie utrudniło przejazd ulicą, bo nic nie wiemy (brak ustalenia faktów) o jej szerokości i charakterystyce. Nie wiemy, czy poszkodowany zaparkował w miejscu widocznym dla sprawcy, czy zasłoniętym. Sąd Rejonowy przywiązał wagę do ustaleń mandatu karnego, a z nich wynika tylko nieprawidłowe parkowanie pojazdu. Nic natomiast nie wynika odnośnie samego przebiegu zdarzenia i wpływu tego parkowania na zachowanie sprawcy i skutek w postaci uderzenia w pojazd poszkodowanego i powstanie szkody. Sąd Rejonowy tego nie wysłowił, ale jego rozumowanie zdaje się iść w tym kierunku: gdyby poszkodowany pojazdu w tym miejscu nie zaparkował, to do zdarzenia by nie doszło. Mimo bowiem niewątpliwego faktu, że pojazd sprawcy H. wpadł w poślizg i zjechał do lewej krawędzi jezdni, to gdyby pojazd C. nie stał w niedozwolonym miejscu, nie doszłoby do szkody. Tyle tylko, że świadczy to jedynie o istnieniu związku przyczynowego, ale nie przesądza o jego normalności. Sam ten fakt, że pojazd poszkodowanego stał w miejscu z zakazem zatrzymywania się, nie zwalniał sprawcy od zachowania należytej staranności, wiązała go nadto zasada ograniczonego zaufania. Sprawca był więc obowiązany do dostosowania prędkości do takich warunków drogowych, jakie w danym dniu występowały i poruszania się z taką prędkością, która w danych warunkach drogowych pozwała na ominięcie innego pojazdu, nawet nieprawidłowo zaparkowanego, albo nawet zatrzymania się przed taką przeszkodą. Ustalenie, że samo zaparkowanie pojazdu przyczyniło się do zdarzenia, musiałoby się wiązać z dodatkowymi ustaleniami co do miejsca i przebiegu zdarzenia, które wskazywałyby, że to zaparkowanie miało wpływ na przebieg zdarzenia czy wręcz na jego zaistnienie. Chodzi o wymienione wyżej kryteria naukowe, a więc ocenę przebiegu zdarzenia przez biegłego dysponującego wiadomościami specjalnymi. Drugim narzędziem oceny są zasady doświadczenia życiowego. Wobec braku opinii biegłego tylko one pozostają do oceny, a brak wniosku o opinię obciąża pozwanego (art. 3 i 232 zdanie pierwsze k.p.c. i art.6 k.c.) Odrywając badaną przyczynę (zaparkowanie pojazdu w niedozwolonym miejscu) od konkretnego stanu faktycznego (poślizg auta H. i uderzenie w auto C.) trzeba rozważyć, czy taka "generalna" przyczyna (zaparkowanie pojazdu w niedozwolonym miejscu) każdorazowo zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia badanego skutku. Na to pytanie trzeba odpowiedzieć przecząco. Prawdopodobieństwo bowiem uderzenia jednego pojazdu w inny, nieprawidłowo zaparkowany, nie jest bowiem duże. Gdyby tak było, mielibyśmy do czynienia w dużą ilością zdarzeń skutkujących szkodami, bo z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami stykamy się w przestrzeni publicznej bardzo często. I nie wiąże się to z reguły z ich uszkodzeniem na skutek najechania innym pojazdem. W tej sprawie sprawca najechał na pojazd poszkodowanego dlatego, że jego (sprawcy) pojazd wpadł w poślizg. A wpadł w poślizg, bo sprawca nie dostosował prędkości do panujących warunków (oblodzenia jezdni). W tym wypadku związek przyczynowy adekwatny (normalny) jest oczywisty. Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków zawsze zwiększa prawdopodobieństwo powstania zdarzenia szkodzącego i szkody. Nie jest tak natomiast w przypadku nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Owszem, w niektórych przypadkach stwarzają one zagrożenie dla ruchu drogowego, a nieprawidłowe zaparkowanie stanowi współprzyczynę szkody i pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Jest tak jednak w nielicznych jedynie wypadkach, w określnych okolicznościach, a nie z reguły i z dużym prawdopodobieństwem w każdym przypadku. Innymi słowy, z nieprawidłowo zaparkowanym pojazdem nie wiążemy następstwa w postaci jego uszkodzenia, które uznawalibyśmy za następstwo obiektywnie normalne, typowe, przeciętne, oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy. Takie następstwo się zdarza, ale w okolicznościach szczególnych. To prowadzi do wniosku, że nieprawidłowe zaparkowanie auta poszkodowanego nie przyczyniło się do powstania szkody – uszkodzenia jego auta przez auto sprawcy. Sąd Rejonowy naruszył art.362 k.c.
Szkoda ostatecznie została ustalona na 4.996,1 zł. Pozwany zapłacił tytułem odszkodowania 1.228,70 zł. Sąd Rejonowy zasadził 1.269,35 zł. Zatem kwota uzupełniającego odszkodowania powinna wynieść 2.498,19 zł. Powód wnosił ostatecznie o kwotę niższą, bo 2.401,19 zł i o tę kwotę Sąd Okręgowy zwiększył kwotę zasądzoną przez Sąd Rejonowy. Ostatecznie więc zasądzeniu podlegała kwota 3.670,54 zł. Apelacja okazała się zasadna, a wyrok Sądu Rejonowego podlegał zmianie na podstawie art.386 § 1 k.p.c. Zmianie podlegało także orzeczenie o kosztach procesu w I instancji, bo powód wygrał w całości, a więc na podstawie art.98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. koszty procesu ponosi pozwany.
Koszty za II instancję ponosi pozwany na podstawie art.98 § 1, 1 1 i 3 w zw. z art.391 § 1 k.p.c. Składają się na nie opłata od apelacji 200 zł i 450 zł wynagrodzenia pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym - § 2 pkt 3) i § 10 ust.1 pkt 1) rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Marcin Miczke
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Marcin Miczke
Data wytworzenia informacji: