II Ca 1445/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2021-02-12
Sygn. akt II Ca 1445/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Poznań, dnia 22 stycznia 2021 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy
w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa
po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2021 r. w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
w postępowaniu uproszczonym
sprawy z powództwa M. K.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Pile
z dnia 25 września 2020 r.
sygn. akt I C 232/19
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1.800 zł (tysiąc osiemset złotych) z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Agnieszka Śliwa
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 25 września 2020 r. w sprawie I C 232/19 Sąd Rejonowy w Pile zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. 13.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 13 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty (punkt 1.), w pozostałym zakresie powództwo oddalił (punkt 2.) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda 3.778 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3.).
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości oraz wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Skarżący wniósł też o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.
Apelujący podniósł zarzuty:
1) naruszenia przepisu prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. przez przyjęcie, że Gminie P. ((...) w P.) możliwe jest przypisanie zaniechania w zakresie należytego przygotowania boiska, na którym w dniu 9 września 2017 r. odbywał się (...) Turniej Piłki Nożnej (...)Gminy P.,
2) błąd w ustaleniach faktycznych i przyjęcie, że boisko było nienależycie przygotowane do gry w piłkę nożną, a to w związku z naruszeniem przez Gminę P. reguł w tym zakresie obowiązujących, a także że do urazu doszło w wyniku nienależytego przygotowania boiska, a nie w wyniku zderzenia z innym zawodnikiem lub przy okazji zderzenia z innym zawodnikiem,
3) naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 k.c. poprzez arbitralne, bez stosownego uzasadnienia odmówienie wiarygodności zeznaniom świadka Z. K. (1) i P. A., a także wybiorcze wykorzystanie zeznań powoda M. K.,
4) naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 327 1§1 pkt 1 k.p.c. i art. 316 k.p.c. poprzez brak wskazania, z jakich podstaw prawnych Sąd wywodzi obowiązek zapewnienia określonego standardu boiska dla gier amatorskich oraz braku wskazania jaki to standard.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Na wstępie należy wyjaśnić, że apelacja, w związku ze zmianą przepisów kodeksu postępowania cywilnego obowiązującą od dnia 7 listopada 2019 r. i wniesieniem apelacji po tej dacie została rozpoznana w postępowaniu uproszczonym.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy określone w art. 327 1§1 k.p.c. i umożliwia poddanie rozstrzygnięcia kontroli instancyjnej. W szczególności Sąd Rejonowy wyjaśnił postawę prawną wyroku i przytoczył przepisy prawa – o czym będzie też mowa poniżej.
Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Również rozważania prawe są prawidłowe. Sąd Okręgowy podziela wywody Sądu I instancji zwarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Bezzasadny był zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. przy ocenie zeznań świadków Z. K. (2) oraz P. A., jak i powoda. Dokonana w apelacji analiza opiera się bowiem na podkreśleniu istotności wybiórczych fragmentów ich zeznań, z pominięciem całej ich treści. Zdaniem apelującego, P. A. miał stwierdzić, że standard boiska nie odbiegał od innych boisk. Twierdzenia takiego nie sposób jednak odnaleźć w protokole jego zeznań. Stwierdził on co prawda, że grał na gorszych boiskach, ale nie oznacza to, że taki jest standard boisk do gier amatorskich. Nadto przyznał, że murawa na przedmiotowym boisku była nierówna i że „mówione było, że była tam jakaś dziura”. Jak jednak słusznie wskazał Sąd Rejonowy świadek ten nie widział dokładnie przebiegu zdarzenia, a w konsekwencji jego zeznania miały ograniczoną przydatność dla sprawy.
Odnośnie zeznań Z. K. (2), apelujący akcentuje jego stwierdzenie, że powód zderzył się z innym zawodnikiem. Skarżący pomija jednak te fragmenty zeznań Z. K. (2), gdzie wskazuje on, że powód najpierw się potknął, a dopiero potem (a zatem na skutek tego potknięcia) uderzył w innego zawodnika. Również powód, wbrew sugestiom apelującego, nie potwierdził, aby przyczyną urazu był kontakt z innym zawodnikiem. Powód jednoznacznie i konsekwentnie wskazywał, że wpadł w dziurę, złożyła mu się noga i doznał urazu kolana. Próbował ominąć innego zawodnika i właśnie wówczas tą nogą, na którą przeniósł ciężar ciała wpadł w dziurę, przewracając się. Co prawda powód nie wykluczył możliwości kontaktu w tej sytuacji z innym zawodnikiem, jednak wskazał, że to wpadnięcie w dziurę, a nie ten kontakt spowodował uraz. Bezsprzecznym jest natomiast, że świadek Ł. N. widział przebieg zdarzenia i jednoznacznie stwierdził, że powód podczas gry wpadł nogą w dziurę w nawierzchni boiska, nawierzchnia ta była nierówna, niewłaściwe przygotowana, a do zdarzenia doszło dlatego, że noga powoda wpadła w dziurę, a nie dlatego, że doszło do zderzania dwóch zawodników. Wiarygodność zeznań tego świadka nie była kwestionowana w apelacji. Zeznania Ł. N. wraz z zeznaniami powoda i częściowo zeznaniami Z. K. (2) pozwalają natomiast na odtworzenie przebiegu zdarzenia w zakresie niezbędnym, ale też wystarczającym do oceny przesłanek odpowiedzialności ubezpieczeniowej pozwanego.
Wbrew zatem zarzutom apelacji Sąd Rejonowy prawidłowo w oparciu o zaprezentowany i należycie oceniony w uzasadnieniu wyroku materiał dowodowy ustalił, że nawierzchnia boiska była nienażycie przez ubezpieczonego przygotowana do zawodów piłkarskich. Nie tylko była nierówna, lecz przede wszystkim znajdowała się na niej nienależycie zabezpieczona dziura (wyrwa), na skutek której powód doznał urazu kolana.
Nie ma też racji skarżący zarzucając, że Sąd Rejonowy naruszył art. 415 k.c., art. 327 1§1 pkt 1 i art. 316§1 k.p.c. przypisując ubezpieczonemu zaniechanie w postaci nienależytego przygotowania boiska, a nie wskazując, z jakich podstaw prawnych wywodzi obowiązek zapewnienia określonego standardu boiska i jaki to standard. Sąd Rejonowy prawidłowo wyjaśnił, że zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, budowle sportowe są obiektami budowlanymi.
Zgodnie natomiast z art. 61 pkt 1 w zw. z art. 5 ust. 2 w zw. z jego ust. 1 pkt 1 ppkt d)
ustawy Prawo budowlane właściciel lub zarządca obiektu budowlanego, a więc w niniejszej sprawie ubezpieczony w pozwanym Towarzystwie (...), jest obowiązany m.in. użytkować i utrzymywać obiekt budowalny w należytym stanie technicznym, w szczególności w zakresie związanym z bezpieczeństwem użytkowania nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej.
Przede wszystkim jednak bezprawność pojmuje się w prawie cywilnym szeroko, jako niezgodność zachowania się sprawcy z porządkiem prawnym. Zakresem bezprawności nie są więc objęte tylko naruszenia zawartych w przepisach - różnych zresztą gałęzi prawa - zakazów czy nakazów, adresowanych do ogółu lub określonych podmiotów, ale ponadto naruszenia zasad współżycia społecznego. Ogólny zakaz niewyrządzenia szkody drugiemu uzasadnia - w konkretnych okolicznościach sprawy - podjęcie niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania szkody na osobie lub w mieniu. Obowiązek należytej dbałości o życie i zdrowie człowieka lub nienarażania na jego utratę może wynikać nie tylko z normy ustawowej, ale także ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują nie tylko unikania zbędnego ryzyka, lecz także podejmowania niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia dla życia lub zdrowia człowieka (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 1968 r. I CR 126/98, z dnia 2 grudnia 2003 r. III CK 430/03, z dnia 19 lutego 2003 r. V CKN 1681/00, z dnia 13 lutego 2004 r. IV CK 40/03).
Z kolei cytowane przez skarżącego Orzeczenia w sprawach II CNP 50/12 i III CKN 202/97 dotyczą innych okoliczności faktycznych i sytuacji prawnych, tj. czy niewykonanie umowy może stanowić czyn niedozwolony w znaczeniu art. 415 k.c. W sytuacjach takich przyjmuje się, że tak, o ile sprawca szkody naruszył obowiązek powszechny, ciążący na każdym. W niniejszej natomiast sprawie nie miało miejsca niewykonanie umowy, które miałoby być źródłem szkody deliktowej.
Podstawę przyjęcia bezprawności zachowania po stronie Gminy z jednej strony jako właściciela boiska – obiektu budowalnego, a z drugiej jako organizatora zawodów, ubezpieczonej w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) w związku z użytkowaniem mienia i prowadzeniem swojej działalności, stanowi zatem naruszenie nie tylko art. 61 pkt 1 w zw. z art. 5 ust. 2 w zw. z jego ust. 1 pkt 1 ppkt d) ustawy Prawo budowlane, lecz również wynikającego z zasad współżycia społecznego oraz reguł bezpiecznego i ostrożnego postępowania, obowiązku należytej dbałości o utrzymanie obiektu wykorzystywanego do amatorskich zawodów sportowych w stanie, który nie stwarzałby zagrożenia dla bezpieczeństwa korzystających z niego osób.
Jak słusznie wyjaśnił Sąd Rejonowy, stan nawierzchni boiska takie zagrożenie stwarzał. Co prawda w celu przygotowania boiska do turnieju skoszono trawę i wypełniono nierówności pisakiem. Jednak piasek może nadawać się do usunięcia drobnych, nieznacznych nierówności, a nie większych ubytków, jak dziur. Piasek nie jest ich trwałym wypełnieniem, co potwierdził wypadek powoda. Powód przewrócił się na skutek wyraźnego ubytku w nawierzchni, którego nie usuniętego, ani nie zniwelowanego na tyle, by zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom gry.
Opisany powyżej brak zapewnienia bezpieczeństwa przez pozostawienie na nawierzchni boiska dziury, która nie została skutecznie zniwelowana i usunięta, stanowił działanie bezprawne i zawinione właściciela obiektu i jednocześnie organizatora zawodów, ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z użytkowaniem mienia i prowadzoną działalnością w pozwanym Towarzystwie (...), a w konsekwencji to pozwany odpowiada za szkody wyrządzone przez skutki tych zaniedbań na podstawie art. 415 k.c. Między tym bezprawnym i zawinionym zaniedbaniem a doznanymi przez powoda wskutek upadku w wyniku nastąpienia na tę dziurę obrażeniami zachodzi adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361§1 k.c. Organizator zawodów, a jednocześnie właściciel boiska powinien zapewnić należyte środki i metody dla skutecznego wyrównania nawierzchni boiska, zwłaszcza w sytuacji, gdy od dłuższego czasu nie było ono remontowane i jest w złym stanie technicznym, a w razie braku takiej możliwości zorganizować zawody w innym miejscu (tym bardziej że na taką możliwość wskazywano w toku sprawy). Gdyby tak się stało, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, graniczące wręcz z pewnością, że do zdarzenia o takich skutkach by nie doszło. W konsekwencji wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej wynikające z art. 415 k.c. zostały wykazane, co uzasadnia odpowiedzialność pozwanego za skutki przedmiotowego zdarzenia.
Nie można nadto podzielić stanowiska skarżącego, że poprzez zgodę powoda na udział w zawodach, odpowiedzialność pozwanego została wyłączona. Odpowiedzialność ta byłaby wyłączona za szkody wynikające ze zdarzeń typowych związanych z uprawianiem danej dyscypliny. Nie można natomiast wymagać od osób biorących udział w zawodach, aby spodziewały się nie tyle, że nawierzchnia trawiasta będzie pochyła, nierówna, lecz że będą w niej ubytki – wyrwy, dziury, które podczas dynamicznej gry w piłkę nie zostaną przez nich zauważone, co wykluczy ich ominięcie.
Z powyższych względów apelacja pozwanego nie mogła wpłynąć na zmianę zaskarżonego rozstrzygnięcia, podlegając oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 w zw. z art. 391§1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 1.800 zł zgodnie z §2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
SSO Agnieszka Śliwa
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Agnieszka Śliwa
Data wytworzenia informacji: