II Ca 1509/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2023-10-13

Sygn. akt II Ca 1509/23

POSTANOWIENIE

Dnia 13 października 2023 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodnicząca sędzia Agnieszka Śliwa

Sędziowie: Anna Kulczewska-Garcia

Marcin Miczke

po rozpoznaniu 15 września 2023 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z wniosku H. G.

przy udziale M. G.

o stwierdzenie nabycia spadku A. G.

na skutek apelacji uczestniczki postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego we Wrześni

z 21 kwietnia 2022 r.

sygn. akt I Ns 204/20

postanawia

oddalić apelację.

Anna Kulczewska-Garcia Agnieszka Śliwa Marcin Miczke

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni H. G. wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po swoim mężu A. G. na podstawie testamentu notarialnego z 15 stycznia 2020 r. sporządzonego przed notariuszem K. K. (Repertorium A Numer (...)).

Uczestnicy postępowania M. G. i S. G. zakwestionowali ważność testamentu, wnosząc o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy.

Zaskarżonym postanowieniemz 21 kwietnia 2022 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 204/20, Sąd Rejonowy we Wrześni:

1.  stwierdził, że spadek po A. G., zmarłym 29 lutego 2020 r. w m. S., ostatnio stale zamieszkałemu w m. S., na podstawie otwartego i ogłoszonego w niniejszej sprawie testamentu notarialnego z 15 stycznia 2020 r. sporządzonego przed notariuszem K. K. rep. (...), nabyła w całości jego żona H. G.;

2.  koszty postępowania stosunkowo rozdzielił między stronami obciążając nimi wnioskodawczynię w zakresie przez nią dotychczas poniesionym i obciążając uczestników kosztami opinii biegłego po połowie, nakazując ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego we Wrześni:

• od M. G. 209,16 zł,

• od S. G. 209,16 zł.

Uczestnik S. G. zmarł 26 kwietnia 2022 r., a jego następcą prawnym jest uczestniczka M. G. (k. 289).

Apelację od postanowienia z 21 kwietnia 2022 r. wywiodła uczestniczka postępowania M. G., zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1. naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 670 k.p.c., poprzez zaniechanie przez sąd przeprowadzenia czynności z urzędu zmierzających do zbadania, kto jest spadkobiercą, tj. czynności polegających przede wszystkim na przeprowadzeniu dowodu z uzupełniającej opinii pisemnej lub ustnej biegłego z dziedziny neurologii w celu ustalenia zdolności spadkodawcy do sporządzenia i podpisania testamentu, w sytuacji gdy z treści dotychczasowych opinii stanowiących dowód w przedmiotowej sprawie jednoznacznie nie wynikało, iż w chwili testowania spadkodawca był do tego zdolny oraz poprzez zaniechanie przeprowadzenia z urzędu dowodu z opinii biegłego z dziedziny pismoznawstwa w celu ustalenia autentyczności podpisów spadkodawcy pod testamentem;

2. naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c., polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów zebranych w sprawie, poprzez uchybienie zasadom logicznego rozumowania oraz zasadom doświadczenia życiowego, w szczególności w wyniku przyjęcia za wiarygodnych zeznań K. K. oraz H. G. i bezpodstawne przyjęcie, że w chwili testowania spadkodawca był w pełni sprawny umysłowo, w pełnym logicznym kontakcie słownym, a na obu kartach dokumentu testamentu złożył swoje podpisy, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym w szczególności dokumentacja medyczna jednoznacznie wskazują, iż złożenie oświadczenia woli i podpisanie testamentu przez spadkodawcę dnia 15 stycznia 2020 r. nie były możliwe;

3. naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c., polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, poprzez uchybienie zasadom logicznego rozumowania oraz zasadom wiedzy powszechnej w wyniku przyjęcia za wiarygodnych, przekonujących i wyjaśniających jednoznacznie stan zdrowia spadkodawcy opinii biegłego prof. J. M. (1), a co za tym idzie bezpodstawne przyjęcie, że w chwili testowania spadkodawca był w pełni sprawny umysłowo i złożył własnoręczne podpisy pod testamentem podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym w szczególności dokumentacja medyczna jednoznacznie wskazują, iż złożenie oświadczenia woli i podpisanie testamentu przez spadkodawcę dnia 15 stycznia 2020 r. nie były możliwe.

Z uwagi na powyższe zarzuty uczestniczka wnosiła o:

a)  przeprowadzenie przez sąd II instancji dowodu z uzupełniającej opinii biegłego — sądowego prof. dr hab. med. J. M. na okoliczność stanu fizycznego i psychicznego spadkodawcy w, tym fizycznej możliwości złożenia przez spadkodawcę podpisu w dniu 15 stycznia 2020 r.;

b)  przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny pismoznawstwa w celu ustalenia czy podpisy pod testamentem z dnia 15 stycznia 2020 r. pochodziły z ręki spadkodawcy;

c)  zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że spadek po A. G. zmarłym dnia 29 lutego 2020 r. w S. i tam ostatnio stale zamieszkałym nabyli na podstawie ustawy żona jego H. G. w 1/2 części oraz rodzice jego M. G. i S. G. po 1/4 części;

d)  o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestniczki postępowania M. G. zwrotu kosztów postępowania za obie instancje;

e)  o obciążenie wnioskodawczyni w całości kosztami sądowymi.

Ewentualnie uczestniczka wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu we Wrześni.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni H. G. wniosła o jej oddalenie w całości oraz utrzymanie w mocy postanowienia Sądu Rejonowego we Września z dnia 21 kwietnia 2022 r. wydanego w sprawie I Ns 204/20, a nadto oddalenie jako spóźnionych, niezasadnych i prowadzących tylko do wydłużenia postępowania wniosków dowodowych uczestniczki postępowania o przeprowadzenie dowodów zgłoszonych w treści apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestniczki była niezasadna.

Sąd Okręgowy jako ponownie rozpoznający sprawę w granicach zaskarżenia, na podstawie art. 382 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. w pełni podzielił dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w aktach, poczynione na tej podstawie ustalenia faktyczne, uznając je za własne, jak i wyrażoną w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia ocenę prawną, przyjmując tym samym, że zarzucane apelacją uchybienia są nieuzasadnione.

Wbrew zarzutom skarżącej, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń, które stanowią wynik właściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ustalenia te zostały poczynione w takim zakresie, na jaki zezwalały przeprowadzone dowody, po dokonaniu ich oceny zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

W doktrynie przyjmuje się, że swobodna ocena dowodów, o której mowa w art. 233
§ 1 k.p.c.
ujęta jest w ramy proceduralne, to znaczy, że musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo. Oznacza to po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, to jest dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (zob. T. Ereciński: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, Wydawnictwo Prawnicze 2002, tom I, str. 487- 498).

Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami przepisów regulujących postępowanie cywilne, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Ocena wiarygodności i przydatności dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Ocena ta powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Wyrażenie przez stronę odmiennego poglądu co do oceny poszczególnych dowodów jest prawem strony, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga więc wykazania, że sąd pierwszej instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, z 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, z 7 października 2005 r., IV CK 122/05, wyroki Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 27 kwietnia 2006 r., I ACa 1303/05, z 15 grudnia 2005 r., I ACa 513/05). Takich uchybień dokonanej przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie ocenie dowodów, w tym wskazanym w apelacji, natomiast postawić nie można.

Podnoszone w tym zakresie zarzuty apelacji są bezzasadne. Sąd Rejonowy w sposób skrupulatny i rzetelny przeprowadził postępowanie dowodowe, a następnie w sposób spójny i logiczny dokonał analizy zebranego materiału i na jego podstawie dokonał ustaleń faktycznych, które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela. Zarzuty apelacji sprowadzają się jedynie do polemiki z prawidłową oceną dowodów, w szczególności zeznań świadka (notariusza) K. K. oraz wnioskodawczyni, jak i opinii biegłego neurologa i z ustaleniami faktycznymi Sądu, opartej na wybiórczym powoływaniu przez apelującą niektórych okoliczności związanych z jej przypuszczeniami co do stanu zdrowia spadkodawcy.

Podkreślić trzeba, że apelująca, jak i zmarły uczestnik postępowania S. G. i ich pełnomocnik – syn R. G. od wielu lat nie mieli kontaktu ze spadkodawcą, a zatem nie posiadali żadnych informacji wynikających z ich własnych obserwacji co do jego stanu. Zarzuty co do wiarygodności zeznań świadka i wnioskodawczyni oparte są jedynie na niczym niepopartych domniemaniach i jako takie nie mogą się ostać. Sąd Rejonowy dokonał natomiast prawidłowej analizy dowodów osobowych, nie tylko we wzajemnym ich zastawieniu, lecz także w odniesieniu do zebranej w sprawie dokumentacji medycznej i przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego. Ocena ta jest prawidłowa i Sąd odwoławczy w tym miejscu do niej odsyła. Nadmienić trzeba, że zeznania świadka i wnioskodawczyni nie przesądzały oceny stanu świadomości spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu. W tym zakresie konieczne były bowiem wiadomości specjalne, a zatem dowód z opinii biegłego, który został przez Sąd Rejonowy przeprowadzony.

Na akceptację nie zasługuje argumentacja apelującej mająca na celu podważenie prawidłowości oceny opinii biegłego sądowego z dziedziny neurologii. Sąd Rejonowy w tym zakresie przedstawił trafne wywody i nie dopuścił się żadnych uchybień.

Nie ulega wątpliwości, że ocena stanu spadkodawcy w chwili sporządzania testamentu, badanego pod kątem istnienia choroby, niedorozwoju lub innych zaburzeń czynności psychicznych, które wyłączając świadomość albo swobodę podjęcia decyzji i wyrażenia woli prowadzą do uznania nieważności testamentu, mimo zachowania formy wymaganej przez ustawę dla tego aktu, wymaga postawienia przez biegłego diagnozy lekarskiej bez możliwości bezpośredniej obserwacji i badania pacjenta, a wyłącznie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, spośród którego istotne znaczenie ma dokumentacja medyczna. To samo należy odnieść do ustalenia, czy testator z uwagi na swój stan był w stanie złożyć pod testamentem własnoręczny podpis. Biegły sądowy prof. J. M. zapoznał się z całokształtem dowodów, w tym skrupulatnie przeanalizował dokumentację medyczną spadkodawcy i z wykorzystaniem posiadanej wiedzy specjalnej, w sposób umotywowany stwierdził, że spadkodawca był w stanie w sposób świadomy i swobodny podjąć decyzję i wyrazić swoją wolę sporządzając 15 stycznia 2020 r. testament, jak i złożyć pod nim podpis. Podkreślić trzeba, że opinia, odwołując się do dokumentacji medycznej i pozostałych dowodów, analizowanych przez pryzmat wiedzy biegłego wskazuje, że choć stan somatyczny spadkodawcy był ciężki, to nie ma podstaw do uznania, aby nie pozwalał mu na sporządzenie testamentu w sposób świadomy i swobodny, czy aby uniemożliwiał mu złożenie w tym dniu jakiegokolwiek oświadczenia czy podpisu. Co więcej, mimo pogarszania się stanu fizycznego, nawet po dacie testowania, w dniu 25 lutego 2020 r., A. G. był przytomny, w pełnym kontakcie logicznym słownym, z mową bez cech afazji czy dyzatrii. Z dokumentacji i innych dowodów nie wynika też, aby postępujący niedowład czterokończynowy miał cechy całkowitej niezdolności do wykonywania ruchów (w tym pisania).

Apelująca akcentuje zawarty w dokumentacji medycznej zapis z 25 lutego 2020 r. co do wartości niedowładu w kończynach górnych, tj. „4/3/2 punkty (bark, łokieć, palce)”. Tymczasem, jak wynika z opinii, nie świadczy on o całkowitej niezdolności do wykonywania ruchów. Przy tym dotyczy on poziomu postępującego niedowładu z ponad miesiąca po dacie sporządzenia testamentu, a zatem nie może być on miarodajny do jego oceny na datę 15 stycznia 2020 r.

Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, ekspert skrupulatnie, jasno i rzeczowo odniósł się do wszystkich wątpliwości zgłaszanych przez uczestników postępowania w treści obu sporządzonych przez niego opinii – głównej i uzupełniającej. Opinia biegłego sądowego stanowiła w związku z tym miarodajny materiał dowodowy zarówno co do zdolności testowania i świadomości testatora, jak i możliwości złożenia przez niego podpisu.

Należy mieć na uwadze, iż zgodnie z art. 286 k.p.c. sąd może też w razie potrzeby żądać ustnego wyjaśnienia opinii, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. W świetle powołanego przepisu, to sąd decyduje, czy zażądać ustnego wyjaśnienia złożonej opinii na piśmie, czy dopuścić dowód z uzupełniającej pisemnej opinii tego samego lub innego biegłego, czy też pominąć dowód z ustnej uzupełniającej opinii biegłego, czy uzupełniającej pisemnej opinii tego samego biegłego, bądź też pisemnej opinii innego biegłego sądowego. Sąd pomija dowód z opinii biegłego w szczególności, jeżeli okoliczności istotne dla sprawy zostały wszechstronnie wyjaśnione. Nie można przyjąć, aby sąd obowiązany był dopuścić dowód z opinii innego biegłego w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Specyfika dowodu z opinii biegłego polega m.in. na tym, że jeżeli taki dowód już został przez sąd dopuszczony, to stosownie do treści art. 286 k.p.c. opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii, lecz być następstwem umotywowanej krytyki dotychczasowej opinii z użyciem konkretnych argumentów podważających lub co najmniej poddających w wątpliwość miarodajność tej opinii. Samo niezadowolenie strony z oceny przedstawionej przez biegłych nie uzasadnia potrzeby dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii innych biegłych.

Tymczasem, jak wyjaśniono powyżej, opinia biegłego sądowego prof. dr hab. med. J. M. w sposób rzeczowy odpowiedziała na postawianą tezę dowodową i nie budziła wątpliwości, a w konsekwencji Sąd I instancji prawidłowo oddalił wniosek o jej uzupełnienie. Z tych samych względów nie było potrzeby przeprowadzenia tego dowodu w postępowaniu odwoławczym. Uzupełnienie opinii skutkowałoby nieuzasadnionym przedłużeniem postępowania, a w konsekwencji na podstawie art. 235 2§1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. wniosek w tym zakresie został pominięty.

Jak słusznie przy tym zauważa się w doktrynie, jedną z cech nieważności z art. 945 k.c. jest to, że nie działa ex lege, a zatem, co do zasady, zarzut nieważności musi zostać podniesiony i udowodniony przez osobę mającą w tym interes, która uważa, że akt ostatniej woli, będący podstawą dziedziczenia, jest nieważny. Przepis ten nie zmienia ciężaru dowodu wynikającego z art. 6 k.c. (zob. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 31, Warszawa 2023). Tymczasem uczestnicy (a obecnie uczestniczka) nie wykazali, aby testament z 15 stycznia 2020 r. został sporządzony przez A. G. w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Nie było też podstaw do badania tej okoliczności przez Sąd Rejonowy z urzędu. Już sama dopuszczalność uwzględniania nieważności z art. 945 k.c. przez sąd z urzędu budzi kontrowersje w doktrynie, przy czym zdaje się dominować pogląd o niedopuszczalności takiego badania zarówno przed upływem terminów z art. 945 k.c., jak i po ich upływie (zob. M. Załucki (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2023). Niezależnie od tego, zgromadzone w sprawie dowody zarówno osobowe, jak i dokumentacja medyczna nie dawały przesłanek pozwalających na powzięcie przez Sąd z urzędu wątpliwości w tym zakresie (zob. też uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 16 października 2002 r., IV CK 178/02).

Brak jest również podstaw do kwestionowani decyzji Sądu I instancji o pominięciu wniosku dowodowego uczestników postępowania o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego grafologa. Decyzja ta miała oparcie w art. 130 ( 4)§5 k.p.c., a to wobec nieuiszczenia w terminie zaliczki na poczet wydatków związanych z tym dowodem. Przy tym w okolicznościach sprawy, nie było podstaw, aby Sąd przeprowadził ten dowód z urzędu, z tej tylko przyczyny, że uczestnicy autentyczność podpisu zakwestionowali. Art. 670 k.p.c. oznacza, że sąd spadku nie jest związany treścią wniosku w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, lecz obowiązany jest z urzędu ustalić, kto jest spadkobiercą. W szczególności sąd spadku obowiązany jest z urzędu ustalić, czy spadkodawca pozostawił testament. Jednakże jeżeli ustali, że spadkodawca pozostawił testament, ale nie poweźmie wątpliwości, że jest on nieważny lub nieskuteczny, to nie jest obowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów celem potwierdzenia jego ważności i skuteczności lub stwierdzenia, że jest nieważny lub nieskuteczny (zob. postanowienie Sądu Najwyższego jw.). Art. 670 k.p.c. nie zwalnia zatem uczestników postępowania od obowiązku wskazywania dowodów dla stwierdzenie faktów, z których wywodzą skutki prawne, w postępowaniu tym bowiem z mocy art. 13§2 k.p.c. ma zastosowanie art. 232 zd. 1 k.p.c. Na uczestniku, który podniósł fakt lub zarzut, spoczywa zatem także ciężar udowodnienia jego prawdziwości (zob. K. Flaga-Gieruszyńska, A. Zieliński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Wyd. 12, Legalis, też postanowienia
Sądu Najwyższego z 21 kwietnia 2004 r. III CK 420/02, z 16 kwietnia 2018 r. I CSK 741/17). Tymczasem uczestnicy nie wykazali w niniejszej sprawie podniesionych względem testamentu zarzutów.

Dodać trzeba, że testament został podpisany przez testatora przed notariuszem, tj. osobą zaufania publicznego powołaną z ustawy m.in. do sporządzania oświadczeń spadkodawców na wypadek ich śmierci. Z treści art. 950 k.c. wynika, że testament może być sporządzony w formie aktu notarialnego. Złożony do akt testament z 15 stycznia 2020 r. spełnia wymogi określone w ustawie z 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie. W sprawie brak jest przy tym jakichkolwiek przesłanek uzasadniających przypuszczenie, aby spadkodawca w dniu jego sporządzenia nie mógł sporządzić testamentu, w tym złożyć pod nim podpisu (zob. powyżej), czy też aby notariusz albo osoba trzecia sfałszowały jego podpis. Nadto ciąg zdarzeń w kontekście daty sporządzenia testamentu (pogarszający się stan zdrowia A. G.) oraz wcześniejsze relacje z rodzicami i rodzeństwem (jako potencjalnymi spadkobiercami ustawowymi dziedziczącymi w zbiegu z żoną spadkodawcy) sprawiają, że sporządzenie testamentu jawi się jako logiczne działanie A. G..

Na ocenę potrzeby dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii grafologa nie może mieć wpływu fakt, że według twierdzeń uczestników znane im podpisy spadkodawcy miały inny wygląd. Abstrahując od tego, że uczestnicy od kilkunastu lat nie mieli z nim kontaktu, podpis ewaluuje z upływem czasu i wiekiem, a nadto jego układ zależny jest od okoliczności jego nanoszenia (na stojąco czy na siedząco, w pospiechu, czy z uwzględnieniem wagi danej czynności, jak podpis u notariusza czy na dokumencie urzędowym), to uczestnicy nie złożyli żadnych dokumentów z pismem / podpisami A. G., które obrazowałyby owe znane im podpisy spadkodawcy. Dalej, odwołali się do – w ich ocenie – spowodowanej chorobą niemożności podpisania się przez testatora, jednak jak wyjaśniono powyżej, twierdzenie to było bezpodstawne.

Podkreślić trzeba, że przy dokonywaniu czynności notarialnej notariusz jest obowiązany, w tym na podstawie prawem przewidzianych dokumentów, stwierdzić tożsamość osób biorących udział w czynności, a sposób stwierdzenia tożsamości określa w sporządzonym dokumencie (art. 85 Prawa o notariacie). Jak wynika z treści testamentu z 15 stycznia 2020 r., wymóg ten został przez notariusza spełniony. Zeznania notariusza też wskazują na to, że zweryfikował tożsamość spadkodawcy, nie miał co do niej wątpliwości, jak i że A. G. własnoręcznie podpisał się pod testamentem.

Wszystkie powyższe okoliczności świadczą o tym, że nie było podstaw do przeprowadzenia w sprawie z urzędu dowodu z opinii biegłego grafologa. Złożony natomiast w tym zakresie w postępowaniu apelacyjnym wniosek był spóźniony (art. 381 k.p.c.) i zmierzałby do przedłużenia postępowania, co uzasadniało na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. jego pominięcie. Nadmienić trzeba, że art. 670 k.p.c. nie wyłącza stosowania w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku art. 381 k.p.c. co do faktów mających uzasadniać nieważność testamentu i dowodów na tę okoliczność (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z 16 października 2002 r., IV CK 178/02, z 21 kwietnia 2004 r. III CK 420/02, z 16 kwietnia 2018 r. I CSK 741/17 ).

Mając na uwadze całokształt przedstawionych rozważań Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Anna Kulczewska-Garcia Agnieszka Śliwa Marcin Miczke

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Rogowa-Kosmala
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Agnieszka Śliwa,  Anna Kulczewska-Garcia ,  Marcin Miczke
Data wytworzenia informacji: