II Ca 1964/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2023-11-28
Sygn. akt II Ca 1964/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 listopada 2023 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy
w następującym składzie:
Przewodnicząca sędzia Agnieszka Śliwa
po rozpoznaniu 28 listopada 2023 r. w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko T. T.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez powoda
od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Gostyniu
z 29 sierpnia 2023 r.
sygn. akt I C 264/23
oddala apelację.
Agnieszka Śliwa
UZASADNIENIE
Powód (...) S.A. z siedzibą w W. 13 czerwca 2023 r. wniósł pozew przeciwko T. T. o zapłatę 11.432,31 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od 4 marca 2023 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.
Pismem z 10 lipca 2023 r. powód cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia co do 1.000 zł z uwagi na wpłatę od pozwanego.
Wyrokiemzaocznym z 29 sierpnia 2023 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I C 264/23, Sąd Rejonowy w Gostyniu:
1. umorzył postępowanie w zakresie kwoty 1000 zł.
2. w pozostałym zakresie powództwo oddalił.
3. kosztami postępowania obciążył powoda.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w części, tj. w zakresie w jakim Sąd Rejonowy oddalił powództwo oraz w zakresie kosztów postępowania.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie prawa materialnego, tj.:
1. naruszenie (art. 10 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe w zw. z art. 48 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe i art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że ciężar dowodu w niniejszej sprawie spoczywał na stronie powodowej w sytuacji, gdy powództwo zostało oparte na podstawie weksla in blanco, a tym samym sprawa niniejsza nosiła charakter sprawy wekslowej powodując, iż obowiązek udowodnienia wad wypełnionego weksla, niezgodności z deklaracją wekslową, czy też nieistnienia zobowiązania, bądź wykazania, iż zobowiązanie to nie opiewa na kwotę wskazaną w treści weksla zgodnie z zawartym przez strony porozumieniem obarcza stronę pozwaną a nie powodową, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa,
2. naruszenie art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do odmowy zasądzenia przez Sąd I instancji całości kwot z tytułu pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, podczas gdy koszty mieszczące się w limicie wprowadzonym przez ww. przepis wyłączone są spod możliwości badania, czy stosowe postanowienia stanowią niedozwolone klauzule umowne,
3. naruszenie art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim poprzez przyjęcie, że wysokość prowizji i prowizji pośrednika, zawartej w umowie pożyczki nr (...) wiążącej strony jest niedopuszczalna, podczas gdy łączna kwota powyższych kosztów wraz z opłatą przygotowawczą nie przekracza limitu kosztów pozaodsetkowych zawartych w ustawie o kredycie konsumenckim w art. 36a ustawy,
4. naruszenie art. 385 1 § 1 i n. k.c. w zw. z art. 353 1 k.c., art. 5 k.c. poprzez błędne ich zastosowanie do stosowanych przez stronę powodów opłat w postaci prowizji i uznanie wskazanych wyżej opłat za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a także stanowiące niedozwolone klauzule umowne co prowadzi do naruszenia interesów konsumenta, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa,
5. naruszenie art. 385 1 § 1 i n. k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że powódka naliczając opłatę prowizyjną zmierzała do obejścia, przepisów o odsetkach maksymalnych, co doprowadziło do oddalenia powództwa;
6. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, polegający na błędnym przyjęciu przy ocenie stanu faktycznego, że dowody przedłożone przez powódkę, a załączone do pozwu oraz pism procesowych powódki nie wykazuję skutecznego wypowiedzenia umowy co w konsekwencji skutkowało brakiem przyjęcia przez Sąd I instancji, że weksel został prawidłowo wypełniony i że w ogóle zaszły przesłanki do jego wypełnienia;
7. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powódka nie miała możliwość wezwania pozwanego do zapłaty i w konsekwencji nie miała możliwości wypowiedzenia umowy gdyż nie było zadłużenia w wymaganej wysokości, co doprowadziło do uznania przez Sąd że wierzytelność wekslowa nie powstała i powództwo o zasądzenie sumy wekslowej było niezasadne;
8. naruszenie art. 3 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 101 ustawy z dnia 28.04.1936 r. - Prawo wekslowe poprzez nieuwzględnienie powództwa w całości w przypadku gdy powódka oparła swoje roszczenie na przedstawionym do zapłaty, prawidłowo wypełnionym i ważnym dokumencie wekslowym, a pozwany nie złożył skutecznie wniosków dowodowych przeciwko żądaniu pozwu, a tym samym nie wykazał, że żądanie pozwu jest niezasadne, co miało wpływ na rozstrzygnięcie i w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa.
Wobec powyższego apelujący wniósł o:
1. zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 10.432,31 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 4 marca 2023 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I instancję od całości żądania zgłoszonego w pozwie;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych;
3. ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I Instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego była bezzasadna.
Niniejsza sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, jako sprawa o świadczenie, której wartość przedmiotu sporu nie przekracza dwudziestu tysięcy złotych. W związku z tym rozpoznanie apelacji, która w postępowaniu uproszczonym ma charakter apelacji tzw. niepełnej, jest – poza uchybieniami skutkującymi nieważnością postępowania, które w niniejszej sprawie nie miały miejsca – ograniczone wyłącznie do podniesionych w niej zarzutów. W modelu apelacji niepełnej sąd odwoławczy nie rozpoznaje ponownie roszczenia powoda, a jedynie ocenia trafność zaskarżonego rozstrzygnięcia oraz prawidłowość postępowania przed sądem I instancji, będąc ściślej związanym zarzutami apelacyjnymi.
Z tego też względu, zgodnie z art. 505 13§2 k.p.c., sąd drugiej instancji, który nie przeprowadził postępowania dowodowego, sporządza uzasadnienie wyroku zawierające jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Oznacza to także, że nie istnieje potrzeba odnoszenia się do tych wszystkich zarzutów, które nie miały ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji przedstawione w części uzasadnienia poświęconej stanowi faktycznemu sprawy i przyjmuje je za własne. Skarżący ustaleń tych nie kwestionuje.
Co istotne, powód dochodził w niniejszej sprawie zapłaty z weksla, który wystawiony został przez pozwanego jako weksel in blanco. W związku z wekslowym charakterem sprawy skarżący akcentuje, że to na stronie pozwanej spoczywa obowiązek ewentualnego udowodnienia wad wypełnionego weksla, a w przypadku niezłożenia przez stronę pozwaną wniosków dowodowych w tym zakresie, powództwo nie mogło zostać oddalone. Skarżący pomija jednak, że choć sprawa ma charter wekslowej, to równocześnie dotyczy stosunku prawnego łączącego przedsiębiorcę z konsumentem. Weksel zabezpiecza roszczenie powoda – przedsiębiorcy przeciwko pozwanemu – konsumentowi, wynikające z umowy kredytu konsumenckiego. W wypadku natomiast, gdy sąd krajowy ma poważne wątpliwości co do zasadności roszczenia opartego na wekslu własnym, który służy zabezpieczeniu wierzytelności wynikającej z umowy kredytu konsumenckiego, oraz gdy ten weksel własny początkowo został wystawiony przez wystawcę jako weksel in blanco, a następnie uzupełniony przez remitenta, sąd ten powinien z urzędu zbadać, czy postanowienia uzgodnione między stronami mają nieuczciwy charakter, i w tym zakresie może zażądać od przedsiębiorcy przedstawienia pisemnego zapisu tych postanowień, tak aby móc zapewnić poszanowanie praw konsumentów wynikających z dyrektyw 93/13 oraz 2008/48 (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 7 listopada 2019 r., sygn. C-419/18; por. też wyrok TSUE z 13 września 2018 r., sygn. C-176/17).
Łącząca strony postępowania umowa pożyczki przewidywała udzielenie pozwanemu pożyczki w kwocie 6.500 zł, przy czym sumę, którą zobowiązał się spłacić określono na 16.452 zł. Poza faktycznie udzielonym na rzecz pożyczkobiorcy świadczeniem 6.500 zł, obejmowała ona również opłatę przygotowawczą – 340 zł, prowizję pośrednika finansowego - 822 zł, wynagrodzenie prowizyjne – 5.338 zł, jak i kapitałowe odsetki umowne ustalone według stałej stopy procentowej w wysokości 15,87% w skali roku.
Okoliczność, że pozaodsetkowe koszty kredytu mieszczą się w ustawowych granicach maksymalnej wysokości tych kosztów określonych w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, nie powoduje, że sąd jest zwolniony z obowiązku dokonania analizy postanowień dotyczących prowizji i innych opłat również na gruncie przepisów kodeksu cywilnego (uchwała Sądu Najwyższego z 27 października 2021r. III CZP 43/20, z 26 października 2021 r. III CZP 42/20). Jest bowiem możliwym, że postanowienia umowne, które nie naruszają regulacji z ustawy o kredycie konsumenckim będą pozostawać w sprzeczności z art. 385 1 k.c. Pojęcie abuzywności sprowadza się do analizy wielopłaszczyznowej, przez co pojęcia tego nie daje się „zamknąć” tylko w prostej, matematycznej weryfikacji pułapu zastrzeganych w ramach umowy pożyczki pozaodsetkowych opłat pod kątem naruszenia art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim. Taka konkluzja w pełni koreluje z celem tak regulacji unijnych, jak i powiązanych z nimi regulacji krajowych. Nie jest bowiem tak, by art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim stanowił proste lex specialis wobec art. 385 1 k.c. Zakres normowania tych regulacji jest bowiem odmienny, podobnie jak odmienny jest też ich cel (przepis art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim odnosi się jedynie do określenia górnej wysokości pozaodsetkowych opłat w ramach pożyczki i odnosi się do rygoru związanego z przekroczeniem tego pułapu; art. 385 1 k.c. odnosi się zaś do szeregu okoliczności dotyczących tworzenia umowy z konsumentem i jej finalnej treści, a kontrola abuzywności odbywa się także w odniesieniu do umów kredytowych, które limitu z art. 36a ww. ustawy nie przekraczają). Możliwość sprawdzania przez sąd, czy ustalenia dotyczące pozaodsetkowych kosztów kredytu, pomimo tego, że mieszczą się w określonym prawnie pułapie, mają ewentualnie nieuczciwy charakter, potwierdził TSUE m. in. w wyroku z 26 marca 2020 r. w sprawie C-779/18.
Podzielić należało przekonanie Sądu Rejonowego, że w tym zakresie, tj. co do wynagrodzenia prowizyjnego, prowizji pośrednika finansowego i opłaty przygotowawczej, postanowienia umowy uznać należy za niedozwolone i apelacja nie podważa skutecznie tego stanowiska, ograniczając się do przekonywania, że pozaodsetkowe koszty kredytu mieszczą się w ustawowym limicie. Taka argumentacja nie może jednak odnieść zamierzonego w apelacji efektu.
Podkreślić należy, że umowa pożyczki, aby można było ją uznać za nienaruszającą zasad uczciwego obrotu, powinna też określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Trafne jest stanowisko (zob. m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z 18 grudnia 2017 r. I Ca 452/17), że za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1§1 k.c., należy więc każdorazowo uznawać te postanowienia umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalając mu jednocześnie omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483§1 k.c.). Takie świadczenie, choćby zostało nazwane wynagrodzeniem (prowizja) nie stanowi świadczenia głównego stron (zob. też uchwała Sądu Najwyższego z 27 października 2021 r. III CZP 43/20, wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 r., III CSK 38/11, wyrok Sądu Antymonopolowego z 30 września 2002 r., XVII Amc 47/01, wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z 18 grudnia 2017 r., I Ca 452/17).
Z uwagi na przewidzianą w art. 353 1 k.c. zasadę swobody umów nie można co prawda wyłączyć co do zasady prawa do obciążenia kredytobiorcy (pożyczkobiorcy) prowizją, w szczególności w sytuacji, gdy samo korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału jest nieoprocentowane. Wysokość prowizji powinna zostać jednak określona w sposób niepowodujący nadmiernego obciążenia konsumenta pozaodsetkowymi kosztami związanymi z zawarciem umowy. Nadto powinna mieć uzasadnienie w nakładzie pracy (w tym związanego z ryzykiem niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez kredytobiorcę), w wydatkach na przygotowanie i realizację umowy, tak aby nie kreowała bezpodstawnego przysporzenia po stronie kredytodawcy. Okoliczności te podlegają badaniu przez Sąd w sporze o zapłatę takich należności.
Strona powodowa nie wykazała, aby prowizja i jej wysokość była efektem indywidualnych uzgodnień z konsumentem (nie świadczy o tym podpisanie wniosku, ani załącznika do wniosku jak na k. 8 akt zawierającego „zestawienie proponowanych kwot składających się na prowizję pożyczkodawcy”, czy możliwość odstąpienia od umowy). Brak w jej przypadku jakiejkolwiek ekwiwalentności świadczeń. W szczególności o takiej ekwiwalentności nie świadczą wskazane w załączniku do wniosku - jak na k. 8 akt - zawierającym „zestawienie proponowanych kwot składających się na prowizję pożyczkodawcy” składniki, które miałyby się składać na wynagrodzenie. Zestawienie to świadczy natomiast o tym, że powód obciążając pozwanego jako konsumenta prowizją w łącznej kwocie 5.338 zł wręcz nałożył cały ciężar i ryzyko związane z prowadzoną przez siebie działalnością na pozwanego, skoro prowizja miała obejmować pokrycie koszty prowadzenia działalności gospodarczej powoda w częściach przypadających na koszty wynagrodzeń pracowników, działań marketingowych (w tym druków materiałów informacyjno-promocyjnych, reklam produktowych w internecie oraz prasie, kosztów wdrożenia nowych produktów i narzędzi wspierających sprzedaż), utrzymania oraz obsługi systemów i infrastruktury teleinformatycznej (infrastruktury technicznej przedsiębiorstwa), koszty operacji bankowych (prowadzenie kont bankowych, opłaty za przelewy), koszty pocztowe, koszty zużycia materiałów i energii, artykułów biurowych, środków czystości, podatki, daniny publiczne inne niż podatek dochodowy od osób prawnych, podatek dochodowy od osób prawnych odprowadzany przez pożyczkodawcę od dochodu podatkowego (marża, odsetki umowne), a nadto marżę (i to aż w kwocie 3.196 zł) stanowiącą stałą kwotę w okresie kredytowania, a będącą wynagrodzeniem pożyczkodawcy, po odprowadzeniu podatku jw., uwzględniającą koszty związane z monitoringiem i dochodzeniem spłat przeterminowanych zobowiązań oraz koszty związane z odpisami z tytułu nieściągalnych wierzytelności.
Również prowizja pośrednika finansowego stanowiła zapis abuzywny. Z treści umowy oraz załączonych do niej dokumentów nie wynika, w jaki sposób została skalkulowana, nie wiadomo, czy faktycznie pełna kwota z tego tytułu jest przekazywana konkretnemu pośrednikowi biorącemu udział w zawarciu umowy, czy też obejmują ona też pobieraną przez powoda opłata, stanowiąca dla niego źródło dodatkowego zysku. Co więc, z umowy stron nie wynika, aby faktycznie umowa została zawarta przez pośrednika finansowego {przy nazwisku osoby reprezentującej powoda wskazano „pełnomocnik (przedstawiciel / pośrednik kredytowy)}. Brak zatem podstaw aby uznać, że opłata powyższa była uzasadniona.
Prawidłowo także Sąd Rejonowy uznał, że wysokość opłaty przygotowawczej jest w realiach sprawy nieuzasadniona. Dotychczas bowiem – jak również z urzędu wiadomo Sądowi Okręgowemu – kształtowała się na poziomie 129 zł. Nie wykazano jednak, by zmiana jej wysokości wiązała się z dodatkowymi czynnościami oraz na czym te czynności miałyby w istocie polegać.
Analizowane postanowienia umowy ukształtowały więc sytuację konsumenta w sposób naruszający równowagę obojga kontrahentów, z jednoczesnym uprzywilejowaniem strony powodowej jako podmiotu profesjonalnego, co powszechnie traktowane jest jako postępowanie naruszające dobre obyczaje w obrocie gospodarczym. W związku z tym należało je uznać za niedozwolone klauzule umowne.
W tym stanie rzeczy, weryfikacja treści umowy pożyczki prowadzi do wniosku, iż niedozwolonymi klauzulami umownymi są zapisy umowy nakładające na pozwanego, który zaciągnął pożyczkę na kwotę 6.500 zł – obowiązek uiszczenia prowizji w kwocie 5.338 zł (82,12% kwoty pożyczki), prowizji pośrednika finansowego w kwocie 822 zł (12,64% kwoty pożyczki) oraz opłaty przygotowawczej w kwocie 340 zł (5,23% kwoty pożyczki).
Przedstawione powyżej rozważania prowadzą zatem do uznania, że należna powodowi była kwota z tytułu kapitału udzielonej pożyczki (6.500 zł). Stąd też prawidłowo Sąd Rejonowy przeliczył wartość rat – w tym kapitału oraz odsetek należnych do zapłaty, przy uwzględnieniu wysokości pożyczki, tj. 6.500 zł, wartości oprocentowania 15,87%, okresu kredytowania 36 miesięcy, przy jednoczesnym umownym postanowieniu, że raty są równe. Spłata zobowiązania powinna zatem następować w miesięcznych ratach po 228,10 zł począwszy od 20 sierpnia 2019 r.
Pozwany dokonał pierwszej wpłaty w wysokości 457 zł 2 czerwca 2022 r. Skoro pierwsza rata 228,10 zł miała zostać wpłacona 1 czerwca 2022 r., zgodnie z umową należne były powodowi odsetki maksymalne za opóźnienie wynoszące za ten czas 0,13 zł. Z wpłaconych 457 zł pozostało zatem 228,77 zł. Druga rata 228,10 zł płatna 1 lipca 2022 r., został spełniona w terminie, bo z ww. nadpłaty. Nadto 5 lipca 2022 r. pozwany wpłacił 500 zł. Łączna nadpłata wynosiła wówczas 500,67 zł. Trzecia rata 228,10 zł płatna 1 sierpnia 2022 r. została pokryta z ww. nadpłaty. Nadto 2 sierpnia 2022 r. wpłacono 500 zł, a nadpłata zwiększyła się do 772,57 zł. Czwarta rata 228,10 zł płatna 1 września 2022 r. została pokryta z ww. nadpłaty. Nadto 7 września 2022 r. wpłacono 390 zł, a nadpłata zwiększyła się do 934,47 zł. 28 września 2022 r. pozwany wpłacił 1.000 zł. Tym samym po pokryciu piątej raty 228,10 zł płatnej 1 października 2022 r. nadpłata wyniosła 1.706,37 zł. Z tej nadpłaty pokryciu podlegały raty płatne 1 listopada 2022 r., 1 grudnia 2022 r., 1 stycznia 2023 r. i 1 lutego 2023 r. Co więcej po pokryciu tej ostatniej nadal pozostawała nadpłata w kwocie 793,97 zł.
W tej sytuacji pozwany na moment wezwania do zapłaty z 3 stycznia 2023 r. (doręczonego 9 stycznia 2023 r.) i następującego po nim wypowiedzenia z 2 lutego 2023 r. (doręczonego 6 lutego 2023 r.) nie posiadał zaległości uprawniającej do wypowiedzenia umowy. Zarówno wypowiedzenie umowy, jak i wypełnienie weksla było zatem nieskuteczne (niezgodne z umową i z deklaracją wekslową). Umowa, wobec braku jej skutecznego wypowiedzenia trwa więc do 1 maja 2025 r. Wypełnienie weksla zostało przez powoda wywiedzione z faktu wypowiedzenia umowy pożyczki, a w konsekwencji postawienia całej wierzytelności wynikającej z tej umowy w stan wymagalności. Przedmiotem postępowania nie mogły być natomiast inne wierzytelności powoda, jakie mogłyby mu przysługiwać w sytuacji nienależytego wykonywania umowy przez pozwanego, w tym roszczenia z tytułu niepłacenia przez pozwanego rat. Powód dochodził roszczenia z weksla, co podkreślił też w kolejnym w apelacji. Powód nie domagał się należności w postaci wymagalnych a niezapłaconych rat, w tym nie określił ani jakich rat (za jaki okres i w jakiej wysokości) ani odsetek od jakich dat domaga się w tej sytuacji zapłaty. Dodać trzeba, że zmiana żądania pozwu, zgodnie z art. 505 4§1 k.p.c. jest niedopuszczalna w postępowaniu uproszczonym.
Wyjaśnić też trzeba, że sam fakt, że kwota, której zasądzenia domagał się powód, mieściłaby się na innej podstawie faktycznej w granicach żądania wskazanego przed sądem pierwszej instancji nie oznacza jeszcze, że kwota ta jest dochodzona na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, co żądanie zgłoszone przez powoda przed sądem pierwszej instancji. Z tego względu, mając na uwadze art. 321 § 1 k.p.c. kwestie dotyczące aktualnego zadłużenia pozwanego z tytułu niespłacania przez niego rat pożyczki, nie mogły być przez Sąd badane (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 28 kwietnia 2020 r. I AGa 10/20). Przy takiej podstawie faktycznej powództwa, kiedy powód domaga się zapłaty całej kwoty w związku z postawieniem reszty niespłaconej pożyczki w stan natychmiastowej wymagalności, to tak skonstruowane roszczenie nie odnosi się do żądania zapłaty bieżących rat, których termin płatności wynika z harmonogramu przyjętego w umowie. Kwestia ta wymagałaby skierowania odrębnego żądania w formie odrębnego powództwa na drogę postępowania sądowego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 13 lutego 2020 r. I ACa 240/19).
Przede wszystkim jednak, biorąc po uwagę treść deklaracji wekslowej, w opisanej wyżej sytuacji mającej miejsce w niniejszej sprawie nie było podstaw do wypełnienia weksla, a tym samym do dochodzenia roszczenia z weksla. Już z tej przyczyny powództwo, jako oparte na wekslu, powinno zostać oddalone w całości.
Objęcie bowiem sporem stosunku podstawowego w ramach badania roszczenia z weksla bywa określane obrazowo, choć nieściśle, przeniesieniem sporu z płaszczyzny stosunku prawa wekslowego na płaszczyznę stosunku prawa cywilnego. Określenie to sugeruje zastąpienie dotychczasowego sporu dotyczącego stosunku wekslowego sporem dotyczącym stosunku podlegającego jedynie powszechnemu prawu cywilnemu. W rzeczywistości jest jednak tak, że odwołanie się do stosunku podstawowego w toku badania roszczenia z weksla prowadzi przede wszystkim do uwzględnienia tego stosunku w ramach oceny zasadności dochodzonego roszczenia wekslowego. Inaczej mówiąc, przedmiotem powództwa opartego na wekslu nie jest stosunek podstawowy, lecz zobowiązanie wekslowe, choć zarzuty oparte na stosunku podstawowym mogą służyć obronie pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2020 r. w sprawie V CSK 575/18 i cytowane w nim orzecznictwo).
Przede wszystkim jednak należy zauważyć, że przy uwzględnieniu dalszych wpłat pozwanego, na chwilę wyrokowania przez Sąd I, jak i II instancji pozwany nadal posiadał nadpłatę.
Kolejna po wypowiedzeniu rata 228,10 zł płata 1 marca 2023 r. miała pokrycie w dotychczasowej nadpłacie. Nadto 8 marca 2023 r. pozwany wpłacił 700 zł, tym samym nadpłata wyniosła 1.265,87 zł. Z nadpłaty opłacona została rata 228,10 zł płatna 1 kwietnia 2023 r. Dalej 6 kwietnia 2023 r. pozwany wpłacił 1.500 zł, co zwiększyło nadpłatę do 2.537,77 zł. Rata 228,10 zł z 1 maja 2023 r. pokryta była z tej nadpłaty. Tak samo rata z 1 czerwca 2023 r. Dodatkowo 22 czerwca 2023 r. pozwany uiścił 500 zł. Nadpłata wyniosła wówczas 2.581,57 zł. Rata 228,10 zł z 1 lipca 2023 r. miała pokrycie w nadpłacie, która następnie uległa zwiększeniu wskutek wpłaty z 10 lipca 2023 r. w kwocie 500 zł do 2.853,47 zł. Kolejne raty, (płatne 1 sierpnia 2023 r., 1 września 2023 r., 1 listopada 2023 r.) wobec braku wpłat, pokrywała nadpłata. Na dzień wyrokowania w II instancji pozwany miał nadal nadpłatę 1.941,07 zł.
Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako niezasadną.
Agnieszka Śliwa
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Śliwa
Data wytworzenia informacji: