II Ca 2469/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2025-06-12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

30 maja 2025 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząca sędzia Karolina Obrębska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

30 maja 2025 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Szamotułach

z 12 marca 2024 r.

sygn. akt I C 891/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) zasądza od pozwanego na rzecz powódki 51 926,73 zł (pięćdziesiąt jeden tysięcy dziewięćset dwadzieścia sześć złotych siedemdziesiąt trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienia od 22 października 2013r. do dnia zapłaty,

b) w pozostałym zakresie oddala powództwo,

c) kosztami procesu obciąża strony stosunkowo, tj. powódkę w 30 % a pozwanego w 70%, i z tego tytułu zasądza od pozwanego na rzecz powódki 6395,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie 7 dni od doręczenia wyroku pozwanemu do dnia zapłaty,

II. w pozostałej części oddala apelację,

III. nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez pozwanego.

/-/ Karolina Obrębska

UZASADNIENIE

Powódka J. K. (1) pozwem z dnia 09.07.2015r. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Zakładu (...) w W. kwoty 70.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania z tytułu utraconej premii regulaminowej w kwocie 3600,00 zł oraz kwoty 326,73 zł tytułem poniesionych kosztów wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że 29.05.2013r. doznała szkody komunikacyjnej, polegającej na tym, iż w P., stojąc w kolumnie samochodów, została uderzona z tyłu przez kierującego samochodem marki P. (...) nr rej. (...). Uderzenie było tak silne, że przesunęło pojazd powódki do przodu powodując zderzenie z poprzedzającym samochodem marki B. (...). Na skutek uderzenia powódka uderzyła głową w kierownicę, a następnie w zagłówek siedzenia. Powódka doznała urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym – powierzchniowego urazu szyi, skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa, zaburzeń korzeni nerwów rdzeniowych szyjnych. Powódka rozpoczęła proces leczenia i rehabilitacji. Przebywała na zwolnieniu lekarskim od 04.06.2013r. do 31.07.2013r. Na skutek długotrwałej nieobecności w pracy utraciła premie regulaminową, a następnie doszło do rozwiązania stosunku pracy. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał powódce kwotę 1.000,00 zł zadośćuczynienia, która nie rekompensuje doznanej krzywdy. W chwili wypadku powódką miała 41 lat, była sprawna i aktywna, a wypadek wyłączył powódek na kilka tygodni z życia zawodowego i uniemożliwił normalne funkcjonowanie w życiu prywatnym. Wymagała pomocy innych osób, jej sprawność fizyczna została trwale ograniczona, co wywołało u powódki silny stres.

Pozwany (...) spółka akcyjna w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przypisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, iż w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił kwotę 2.000,00 tytułem zadośćuczynienia, która zdaniem pozwanego rekompensuje doznaną krzywdę. Niemniej pozwany wyraził gotowość ugodowego zakończenia postępowania poprzez wypłatę dodatkowo kwoty 3.000,00 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia.

Sąd Rejonowy w Szamotułach wyrokiem z 12 marca 2024 r.:

1. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 73.926,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 października 2013r. do dnia zapłaty.

2. kosztami procesu obciążył pozwanego i z tego tytułu zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.669,53 zł, w tym kwotę 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Apelację od powołanego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w części, tj. w punkcie 2. co do kwoty 32 000 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 22.10.2013r. do dnia zapłaty, a nadto w punkcie 3.

Apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.

1.  art. 805 k.c. w zw. 445 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i tym samym uznanie, że odpowiednią sumę zadośćuczynienia dla powódki stanowi kwota 72 000,00 zł, gdy tymczasem biorąc pod uwagę rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę, w tym zakres obrażeń ciała powstałych w wyniku wypadku z dnia 29.05.2013 r. i ich następstwa, stopień uszczerbku na zdrowiu oraz inne przesłanki, które należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu zadośćuczynienia, w tym stosunki majątkowe panujące w społeczeństwie zarówno w dniu wypłaty przez pozwanego bezspornej kwoty zadośćuczynienia jak i w dniu wyrokowania oraz dorobek orzecznictwa w sprawach podobnych, kwota ta jest rażąco wygórowana.

II. Naruszenie przepisów prawa procesowego tj.

art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, przekroczenie granic swobody osądu sędziowskiego, nierozpatrzenie całości zebranego materiału dowodowego, wyprowadzenie logicznie błędnych wniosków z ustalonych przez siebie okoliczności poprzez:

- bezpodstawne przyjęcie, że wypadek spowodował u powódki krzywdę uzasadniającą przyznanie zadośćuczynienia w łącznej wysokości 72 000 zł, gdy tymczasem biegli wydający opinie w niniejszej sprawie stwierdzili u powódki 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu, a od wypadku do dnia wyrokowania minęło 11 lat,

2.  art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego nieuwzględnienie przez Sąd I instancji i wydanie wyroku nieodzwierciedlającego stanu rzeczy z chwili wyrokowania

Na tej podstawie pozwany wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 2. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 41 926,73 zł oraz w punkcie 3 poprzez stosunkowe rozdzielenie pomiędzy stronami kosztów postępowania w I instancji;

2.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed Sądem II instancji.

Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na swą rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę w postępowaniu apelacyjnym na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c. uznając, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, zwłaszcza że nie zgłoszono nowych okoliczności ani dowodów, a strony w apelacji i w odpowiedzi na apelację nie złożyły wniosku o przeprowadzenie rozprawy.

Pozwany zakwestionował wyrok Sądu Rejonowego domagając się obniżenia zasądzonej z tytułu zadośćuczynienia do kwoty do 40 000 zł uznając, że jest to odpowiednia suma z tego tytułu.

Apelacja okazała się częściowo uzasadniona.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Wprawdzie w apelacji podniesiono zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., lecz jego treść wskazuje, że nie odnosił się do oceny dowodów, ale dotyczył rozważań prawnych ustalonych faktów. W apelacji nie wskazano bowiem ani konkretnych dowodów błędnie ocenionych, ani uchybień w tym zakresie. Tymczasem art. 233 § 1 k.p.c. wyraża tzw. zasadę swobodnej oceny dowodów przez sąd, o której przekroczeniu można mówić tylko wówczas, gdy sąd uchybi określonym w tej normie regułom oceny dowodów, skutkiem czego wyprowadzone wnioski będą bezpodstawne, a poczynione ustalenia błędne. Zagadnienie prawidłowości określenia należnej kwoty zadośćuczynienia nie stanowi czynności z zakresu weryfikacji dowodów, lecz jest rezultatem stosowania prawa materialnego, gdyż sąd przyznając ,,odpowiednią sumę” z tego tytułu kieruje się przesłankami zastosowania art. 445 § 1 k.c. Z tych względów Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia, a podniesiony zarzut rozpoznał w ramach badania prawidłowości zastosowania prawa materialnego.

W niniejszej sprawie częściowo zasadny okazał się zarzut obrazy art. 445 § 1 k.c. przez jego błędne zastosowanie. Sąd Okręgowy podziela bowiem ocenę prawną ustaleń faktycznych zaprezentowaną w apelacji w zakresie ustalenia rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę w następstwie wypadku z 29.05.2013r., determinującą wysokość należnego jej zadośćuczynienia.

W sprawie konieczne okazało się rozważenie, czy przyznane zadośćuczynienie (łącznie 72.000 zł) można uznać za rażąco niewspółmierne do stopnia uszczerbku i następstw wypadku dla powódki. Zadośćuczynienie musi mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny. Wysokość zadośćuczynienia musi być zawsze rozważana indywidualnie i z jednej strony przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość, adekwatną do aktualnych warunków rynkowych i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, z drugiej zaś powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2011 roku, sygn. akt I PK 145/10, niepublikowany).

W rozpatrywanej sprawie, choć Sąd Rejonowy wyczerpująco ustalił i opisał zakres cierpień doznanych przez powódkę wskutek wypadku, to Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska, że przyznane zadośćuczynienie jest adekwatne do rozmiaru doznanej przez J. K. krzywdy. W świetle dokonanych ustaleń, w ocenie sądu odwoławczego, istniały bowiem podstawy uzasadniające korektę wysokości należnego powódce zadośćuczynienia przez jego obniżenie do 50 000 zł (wraz z wypłaconą przez pozwanego kwotą 2000 zł) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

Co prawda w postępowaniu apelacyjnym możliwość kwestionowania wysokości zadośćuczynienia powstaje jedynie wówczas, gdy nastąpiło oczywiste naruszenie ogólnych kryteriów jej ustalania. Taki pogląd zyskał powszechną akceptację w judykaturze (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 5 grudnia 2006r., II PK 102/06, publ. OSNP 2008/1-2/11; z dnia 15 lutego 2006r., IV CK 384/05, publ. LEX nr 179739 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 lutego 2008r., II AKa 11/08, publ. OSA 2009/2/7). Sąd Okręgowy to stanowisko podziela uznając, że opisany wyżej przypadek wystąpił w tej sprawie. Zasądzoną kwotę wraz z wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym, w okolicznościach sprawy, należy uznać bowiem za niewspółmiernie nieodpowiednią do rozmiaru krzywdy powódki, więc ingerencja sądu odwoławczego była dopuszczalna.

Odnosząc się do twierdzeń skarżącej należy zauważyć, że choć rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, powinien być określony za pomocą zobiektywizowanych kryteriów, lecz nie oznacza to, że powinno to następować w sposób mechaniczny, np. przez odwołanie do procentu uszczerbku na zdrowiu (por. wyrok SN z 5.10.2005 r., I PK 47/05, MoPr 2006, Nr 4, s. 208). Na gruncie polskiego procesu cywilnego oceny rozmiaru krzywdy poszkodowanego deliktem należy dokonać z uwzględnieniem konkretnych skutków fizycznych i psychicznych u pokrzywdzonego, które wcale nie muszą pokrywać się ściśle z rozmiarem doznanego naruszenia zdrowia w aspekcie medycznym (por. wyrok SA w Katowicach z 18.02.1998 r. I ACa 715/97, OSA 1999/2/7). W prawie cywilnym nie ma normy o charakterze ustawowym, która legitymowałaby jakikolwiek podmiot stanowiący prawo wykonawcze do usystematyzowania skutków naruszeń zdrowia poszkodowanych w wypadkach, według kryterium trwałego/długotrwałego procentowego uszczerbku na ich zdrowiu. Takie normy są ustanowione wyłącznie w prawie ubezpieczeń społecznych na potrzeby orzecznicze tej gałęzi prawa (w wykonaniu konkretnego przepisu ustawy szczególnej), z pogranicza i styku prawa cywilnego oraz administracyjnego. Ten „mieszany” charakter przyznawanych tam świadczeń finansowych sprawia, że celowe było ustalenie wskaźników zobiektywizowanych, „oderwanych” od indywidualnych, konkretnych przypadków krzywdy poszkodowanych osób. Brak jest natomiast zarówno normy prawnej, która wprost pozwalałaby na bezpośrednie sięganie przez biegłych i sąd do tych przepisów wykonawczych, wydanych tylko w granicach konkretnego upoważnienia ustawowego i w zakreślonym w innej ustawie celu, ale nawet przy „posiłkowym” stosowaniu byłoby to wręcz sprzeczne z nakazem skonkretyzowanej kompensacji szkody na zasadach ogólnych prawa cywilnego, ustanowionych w art. 361 k.c. i 363 k.c. W konsekwencji, w postępowaniach cywilnych wielkości procentowe podawane przez biegłych lekarzy w odniesieniu do poszczególnych urazów, mają znaczenie wyłącznie pomocnicze, ułatwiające sądowi orzekającemu ocenę skutków wypadku, natomiast nie są elementem koniecznym takich ustaleń biegłych lekarzy ani nie można im przypisać jakiejkolwiek roli przesądzającej w kontekście wysokości przyznawanych świadczeń (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 3.08.2011 r. I ACa 298/11).

W świetle przytoczonych poglądów w sprawach tego rodzaju nie ma więc decydującego znaczenia określony procentowo uszczerbek na zdrowiu bądź jego brak, gdyż kluczowe dla rozstrzygnięcia są następstwa wypadku (przejściowe bądź trwałe) mające wpływ na różne sfery życia poszkodowanego.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 445 § 1 k.c. należy zauważyć, że w piśmiennictwie zwraca się uwagę, że zadośćuczynienie ma realizować trzy podstawowe funkcje: kompensacyjną, represyjną i prewencyjno-wychowawczą. Najważniejsza dla poszkodowanego jest oczywiście kompensacja krzywdy, która polega na wynagrodzeniu cierpień, jakich pokrzywdzony doznał w wyniku czynu niedozwolonego. Przesłanką decydującą o wysokości zadośćuczynienia jest jego odpowiedniość rozumiana jako dostosowanie sumy pieniężnej do rozmiaru doznanej krzywdy. Rozmiar ten wyraża się w różnych aspektach, zwłaszcza w stopniu cierpień psychicznych i fizycznych, ich intensywności i czasie trwania, wpływie na funkcjonowanie społeczne pokrzywdzonego, rokowaniach i komforcie życia po wypadku (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 kwietnia 2002r., V CKN 1010/00, publ. OSNC 2003/4/56, z 29.9.2004 r., II CK 531/03, Legalis oraz z dnia 27 lutego 2004r., V CK 282/03, publ. LEX nr 183777). Zadośćuczynienie pieniężne ma umożliwić pokrzywdzonemu uzyskanie odczuwalnej satysfakcji, która wpłynie korzystnie na jego samopoczucie i pozwoli zniwelować poczucie krzywdy wywołanej czynem niedozwolonym.

Należy zauważyć, że analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych (por.: wyrok SN z dnia 22.06.2005 r. III CK 392/05, wyrok SN z dnia 6.06.2003 r. IV CKN 213/01, wyrok SN z dnia 10.03.2006r IV CSK 80/05, wyrok SA z dnia 9.08.2006 r. I ACa 161/0, wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006r V CSK 99/05) prowadzi do wniosku, że uległa modyfikacji wcześniej przyjmowana w orzecznictwie XX w. zasada, zgodnie z którą przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być „utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa". Konsekwencją tego była tendencja do zasądzania tytułem zadośćuczynienia skromnych sum, czasem symbolicznych. Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie, choć nie neguje reguły, zgodnie z którą przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, jednak uznaje, że „przeciętna stopa życiowa społeczeństwa" nie może być wynikiem oceny najbiedniejszych warstw społecznych. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia łączy w sobie zasadę „odpowiedniości" zadośćuczynienia i wysokości stopy życiowej społeczeństwa, gdyż ocena czy zadośćuczynienie jest realnie wartościowe oraz czy nie jest nadmierne musi pozostawać w związku z poziomem życia. Jednym z kryteriów określających „odpowiedniość" zadośćuczynienia jest jego kompensacyjny charakter i z tego względu zadośćuczynienie musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość z uwzględnieniem także przyszłego spadku siły nabywczej pieniądza. Inflacja jest bowiem zjawiskiem ekonomicznym i jako nowy element oceny powinien być traktowany jako czynnik ogólnego wzrostu kwot zasądzanych z tytułu zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała (por. wyrok SN sygn. akt IV CKN 1266/00, który w obecnych realiach gospodarczych zyskuje szczególną wagę). Zasadniczym jednak kryterium oceny odpowiedniości zadośćuczynienia jest rozmiar szkody niemajątkowej na osobie.

W świetle powyższych uwag apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie w części, gdyż Sąd Rejonowy rozstrzygając sprawę, choć prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne, to w niewłaściwy sposób ocenił ich wpływ na życie powódki, przez co uznana za odpowiednią kwota zadośćuczynienia w wysokości 72 000 zł okazała się znacznie zawyżona, gdyż nie powinna przekraczać 50 000 zł.

W okolicznościach sprawy nie sposób nie uwzględnić nadto, że zasądzona kwota wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 23.10.2013r. do dnia wyrokowania (12.03.2024r.), przedstawiała znacznie wyższą wartość, wynoszącą ponad 131 000 zł. Na przewlekły przebieg postępowania przed Sądem Rejonowym nie miała wpływu żadna ze stron, a lokata bankowa nie dostarczyłaby powódce aż tak wysokich pożytków.

W konsekwencji nie było zasadne żądanie apelującej ponad 50 000 zł, które wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 23.10.2013r. do 30.05.2025r. przekroczyły 100 000 zł. Należy zwrócić uwagę, że przy określeniu rozmiaru krzywdy powódki nie sposób pominąć, że jej leczenie nie było ani szczególnie uciążliwe, ani długotrwałe. Powódka nie została poddana zabiegom medycznym o charakterze inwazyjnym, nie podjęto intensywnego leczenia zachowawczego ani operacyjnego, nie wymagała też pomocy innych osób, a po okresie zwolnienia zasadniczo powróciła do poprzedniej aktywności zawodowej i społecznej, choć z pewnymi ograniczeniami. Co prawda rokowania nie są korzystne, lecz przyznane zadośćuczynienie jest odpowiednie zarówno na tle osobistej sytuacji powódki, jak i aktualnych warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa.

W tym stanie rzeczy zaskarżony wyrok w punkcie 2. podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. przez obniżenie zasądzonej kwoty o 22 000 zł, tj. do 51 926,73 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 23.10.2013 r. do dnia zapłaty oraz oddalenie powództwa w pozostałej części.

W konsekwencji modyfikacji na podstawie art. 100 k.p.c. podlegało także rozstrzygnięcie o kosztach procesu w punkcie 3. wyroku Sądu Rejonowego. Strony ostatecznie utrzymały się ze swoimi żądaniami w proporcjach: powódka w 70%, a pozwany w 30%, więc w odwrotnych stosunkach musiały ponieść koszty procesu. Powódka poniosła łącznie z tego tytułu 10 686,53 zł (3697 zł opłata od pozwu, 3617 zł wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą skarbową i 3372,53 zł wykorzystane zaliczki), a pozwany 3617 zł (wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą skarbową), łącznie koszty wyniosły więc 14 303,53 zł. W związku z tym powódce należał się zwrot od pozwanego 6395,50 zł, gdyż powinna ponieść 30% kosztów, tj. 4291 zł, a poniosła 10686,53 zł (10 686,53 zł – 4291 zł = 6395,50 zł).

Mając na uwadze przedstawione argumenty Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację w dalej idącym zakresie uznając ją za bezzasadną (punkt II. wyroku).

Sąd odwoławczy na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. odstąpił od obciążenia powódki kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez pozwanego. Przywołany przepis urzeczywistnia zasadę słuszności i stanowi wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu. Przepis nie konkretyzuje pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, stąd ich kwalifikacja należy do sądu, który – uwzględniając całokształt okoliczności konkretnej sprawy – powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości. W doktrynie podkreśla się, iż szczególne znaczenie dla możliwości zastosowania wskazanego przepisu ma ocena zachowania się stron z punktu widzenia zasad współżycia społecznego. Podstawą do takiej oceny może być zachowanie się strony w procesie, jak i jej sytuacja pozaprocesowa (tak: Antoni Górski, Lech Walentynowicz, komentarz do art. 102 k.p.c. w Systemie Informacji Prawnej LEX).

Sąd Okręgowy uznał, że ze względu na przekonanie powódki o swych racjach usprawiedliwione okolicznościami sprawy oraz charakter sprawy, wystąpił szczególnie uzasadniony przypadek uzasadniający nieobciążenie powódki kosztami poniesionymi przez pozwanego w postępowaniu odwoławczym.

Karolina Obrębska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Rogowa-Kosmala
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Karolina Obrębska
Data wytworzenia informacji: