III K 139/19 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2025-07-11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 27. listopada 2024 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale III Karnym w składzie:

Przewodnicząca: sędzia Izabela Dehmel

Protokolant: protokolant sądowy Zofia Major

przy udziale oskarżyciela subsydiarnego posiłkowego (...) sp. z o.o.
z siedzibą w P.

po rozpoznaniu w dniach: 25.05.2020r., 08.09.2020r., 01.02.2021r., 09.03.2021r., 29.06.2021r., 26.10.2021r. 07.12.2021r., 01.03.2022r., 27.04.2022r., 29.08.2022r., 10.10.2022r., 21.11.2022r., 06.03.2023r., 26.06.2023r., 27.11.2023r., 19.01.2024r., 19.04.2024r., 04.10.2024r. i 13.11.2024r. na rozprawie

sprawy z oskarżenia subsydiarnego posiłkowego (...) Sp. z o.o. w P., przeciwko oskarżonemu M. W. (1) (M. W. (2))

synowi H. i K. zd. W.,

urodzonemu w dniu (...) w P.

oskarżonemu to, że:

I. w okresie od dnia 01 stycznia 2006 r. do dnia 31 maja 2012 r. w P. działając w krótkich odstępach czasu jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowego, umowy spółki, umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą
z należytą starannością i dbałością o interes spółki, jak również faktycznie zajmujący się rozliczeniami finansowymi w spółce, w tym rozliczeniami gotówkowymi w wyniku z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz nadużywając udzielonych mu uprawnień i nie dopełniając obowiązków wyrządził spółce (...).
z o.o. znaczną szkodę majątkową w postaci niedoboru w kasie spółki w kwocie nie mniejszej niż 263.348,11 zł w ten sposób, że przywłaszczył sobie powierzone mu jako prezesowi organu zarządzającego spółką (...) Sp. z o.o. w P. pieniądze Spółki znacznej wartości w kwocie 263.348,11 zł,

tj. o czyn z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

II. w okresie od dnia 04 lipca 2008 r. do dnia 19 grudnia 2011 r. w P. działając w krótkich odstępach czasu jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowego, umowy spółki, umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą
z należytą starannością i dbałością o interes spółki, jak również faktyczni zajmujący się przyjmowaniem faktur i ich rozliczeniem finansowym w spółce, w wyniku z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz nadużywając udzielonych mu uprawnień i nie dopełniając obowiązków bezzasadnie przyjął faktury VAT od firm (...), (...), (...)Mariusz Staszak, Usługi (...) i na ich podstawie wypłacił z kont i kasy spółki (...) Sp. z o.o. w P. tytułem zapłaty wynagrodzenia w kwocie łącznej 491.104,23 zł, pomimo niewykonania prac wynikających z tych faktur, przywłaszczając sobie w ten sposób powierzone mu jako prezesowi organu zarządzającego mienie spółki znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 491.104,23 zł w postaci wypłaconego wynagrodzenia za te faktury oraz bezzasadnie przyjął faktury VAT od firmy (...) za remont ściany budynku przy
ul. (...) w P. i dokonał zapłaty wynagrodzenia za ten remont w kwocie 247.193,34 zł, pomimo bezpodstawnego zawyżenia jego kosztów o kwotę co najmniej 125.761,71 zł, czym wyrządził spółce (...) Sp. z o.o. znaczną szkodę majątkową w wysokości łącznej nie mniejszej niż 616.865,94 zł,

tj. o czyn z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

***

1. W ramach czynów opisanych w pkt I i II uznaje oskarżonego M. W. (1) za winnego tego, że w okresie od dnia 22 października 2009r. do dnia 31 maja 2012r. w P. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innych osób, jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, umowy spółki i umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą, jak również faktycznie zajmując się rozliczeniami finansowymi w spółce, w tym rozliczeniami gotówkowymi, poprzez nadużycie udzielonych mu uprawnień i niedopełnienie ciążących na nim obowiązków wyrządził spółce (...) Sp. z o.o. znaczną szkodę majątkową w łącznej kwocie 555.693,02 zł w ten sposób, że:

a) doprowadził do powstania niedoboru w kasie (...) Sp. z o.o. w P., który na dzień 31 maja 2012 r. wynosił 263.348,11 zł,

b) w okresie od dnia 22 października 2009r. do dnia 15 lipca 2011r. w celu pomniejszenia niedoboru w kasie (...) Sp. z o.o. w P. przyjął i polecił zaksięgować faktury VAT od firm:

- (...) w łącznej kwocie 113.640 zł brutto,

- (...) w łącznej kwocie 23.180 zł brutto,

-(...) w łącznej kwocie 8.413,20 zł brutto

- Firma(...) w łącznej kwocie 57.950 zł brutto,

tj. faktury w łącznej kwocie 203.183,20 zł brutto pomimo niewykonania przez podmioty je wystawiające prac wynikających z tych faktur i wiedząc, że nie odzwierciedlały one faktycznych zdarzeń gospodarczych,

c) w okresie od dnia 23 czerwca 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. przyjął i polecił zaksięgować faktury VAT wystawione przez firmę Usługi (...) za remont ściany budynku przy ul. (...) w P. w łącznej kwocie 247.193,34 zł brutto
i dokonał zapłaty zgodnie z wystawionymi fakturami we wskazanej wyżej kwocie, pomimo bezpodstawnego zawyżenia kosztów remontu na fakturach o kwotę co najmniej 89.161,71 zł brutto,

czym działał na szkodę (...) Sp. z o.o. w P. tj. przestępstwa
z art. 296 §1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. – w brzmieniu obowiązującym w chwili czynu
w zw. z art. 4 §1 k.k. i za to na podstawie art. 296 §2 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, a na podstawie art. 33 §2 k.k. – w brzmieniu obowiązującym w chwili czynu w zw. z art. 4 §1 k.k. karę 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny przyjmując, iż jedna stawka dzienna wynosi 30 (trzydzieści) zł.

2. Na podstawie art. 69 §1 i 2 k.k. i art. 70 §1 pkt 1 k.k. – w brzmieniu obowiązującym w chwili czynu w zw. z art. 4 §1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby.

3. Na podstawie art. 628 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 640 §1 k.p.k. zasądza od oskarżonego M. W. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego samoistnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. kwotę 300 (trzysta) zł uiszczoną przez oskarżyciela posiłkowego samoistnego tytułem zryczałtowanej równowartości wydatków.

sędzia Izabela Dehmel

UZASADNIENIE

Sąd wskazuje, iż sporządził uzasadnienie bez wykorzystania wzoru formularza, gdyż z uwagi na wielotomowy charakter sprawy, co przekłada się na obszerność stanu faktycznego, sporządzenie go w tej postaci sprawiłoby, że uzasadnienie byłoby mało czytelne.

1.  FAKTY UZNANE ZA UDOWODNIONE.

Spółka (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 27 kwietnia 2004 roku . Jej wspólnikami byli: M. W. (1) oraz spółka (...).P. (...) Sp. z o.o., w której z kolei wspólnikami byli A. L. i R. R.. Od momentu powstania spółki aż do dnia 16 maja 2012 roku, funkcję Prezesa Zarządu nieprzerwanie pełnił M. W. (1). Oprócz funkcji w Zarządzie, był on również zatrudniony w spółce na podstawie umowy o pracę nr (...) z dnia 1 maja 2004 r. – również na stanowisku prezesa zarządu.

Z kolei A. L. i R. R., będący wspólnikami B.P. (...) Sp. z o.o., pełnili w spółce (...) Sp. z o.o. funkcję wiceprezesów zarządu. W świetle § 16 umowy spółki, w przypadku zarządu wieloosobowego, do składania oświadczeń woli w imieniu spółki oraz zawierania umów uprawnionych było dwóch członków zarządu działających łącznie. Przedmiotem działalności spółki była szeroko rozumiana działalność reklamowa, ze szczególnym uwzględnieniem reklamy outdoorowej, w tym najem nośników reklamowych – reklama zewnętrzna na elewacjach budynków. Początkowo siedziba spółki znajdowała się przy ul. (...) w P., a następnie - przy ul. (...). Ci sami ww. trzej członkowie zarządu byli również wspólnikami innej spółki – (...) Sp. z o.o., pierwotnie z siedzibą we W., później zaś w S.. (...) Sp. z o.o. należy do grupy przedsiębiorstw powiązanych kapitałowo ze spółką (...) Sp. z o.o., w której skład wchodzą cztery przedsiębiorstwa, tj.: (...) Sp. z o.o. z/s w S., (...)Sp. z o.o. z/s w W., (...) Sp. z o.o. z/s w G. oraz przedmiotowa (...) Sp. z o.o. z/s w P..

Od samego początku istnienia spółki (...) Sp. z o.o. istniał faktyczny podział kompetencji pomiędzy członkami zarządu. M. W. (1), który zamieszkiwał w P., objął pełną odpowiedzialność za bieżącą działalność operacyjną i finansową spółki. Był także odpowiedzialny za sprzedaż na rynku lokalnym, pozyskiwanie nowych lokalizacji dla nośników reklamowych, nadzór logistyczny nad poprawnością realizowanych ekspozycji oraz prowadzenie kasy spółki znajdującej się przy ówczesnej siedzibie na ul. (...) w P., o czym z kolei szerzej będzie w dalszej części uzasadnienia. Z kolei A. L., zamieszkały w W., odpowiedzialny był za obsługę klientów z województwa (...), w tym również klientów ogólnopolskich. R. R., mieszkający w S., zajmował się klientami z województw (...) i (...) oraz koordynował kwestie techniczne związane z obsługą kluczowych klientów (w szczególności: (...) Sp. z o.o., a następnie (...) Sp. z o.o.). Powyższy podział ról nie był jednak formalny – miał charakter ustaleń organizacyjnych pomiędzy członkami zarządu i odpowiadał rzeczywistej praktyce działania spółki.

M. W. (1) poza działalnością w (...) Sp. z o.o. był także wspólnikiem kilku innych przedsiębiorstw. Jednym z tych podmiotów była spółka (...) Sp. z o.o., gdzie wspólnikiem był także J. M., zajmująca się pośrednictwem w wykonywaniu szeroko pojętych usług poligraficznych, tj. prac projektowych graficznych, przeprowadzania akcji promocyjnych, pośredniczenia w zakupie gadżetów typu długopisy z nadrukiem itp. Powiązanie ww. spółki z (...) Sp. z o.o. polegało przede wszystkim na tym, iż M. W. (1) poza podnajęciem spółce (...) Sp. z o.o. lokalu przy ul. (...) w P., w rzeczywistości wraz z J. M. zatrudniał pracowników, którzy faktycznie wykonywali pracę na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. Dopiero z czasem dochodziło do formalnego zatrudnienia w spółce (...) Sp. z o.o. M. W. (1) prowadził również własną działalność gospodarczą pod nazwą (...) której głównym przedmiotem działalności było pozostałe doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania.

M. W. (1) przez cały okres pełnienia funkcji Prezesa Zarządu (...) Sp. z o.o. faktycznie sprawował nadzór nad wszystkimi aspektami działalności operacyjno-finansowej spółki, dobierał pracowników spółki, ustalał z nimi warunki współpracy i zakres obowiązków oraz sprawował nad nimi bieżący nadzór. Dotyczyło to zarówno pracowników etatowych, jak i współpracowników zewnętrznych – w tym wykonawców robót budowlanych, montażowych, związanych z realizacją kampanii reklamowych oraz konstrukcją nośników reklamy outdoorowej. W relacjach z wykonawcami M. W. (1) pełnił kluczową rolę – negocjował warunki współpracy, uzgadniał zakres robót, a następnie – w porozumieniu z pozostałymi członkami zarządu – zawierał umowy. Był przy tym zobowiązany do nadzoru nad realizacją zleceń, w tym: dokonywania fizycznych odbiorów wykonanych robót, sprawdzania ich ilościowego i jakościowego zakresu oraz sporządzania wymaganej dokumentacji (umów, protokołów odbioru itp.).

Rachunkowość spółki prowadzona była przez jego matkę, K. S., która prowadziła Biuro Rachunkowe przy ul. (...) w P.. Dokumentacja księgowa była przekazywana przez M. W. (1) bądź przez pracowników spółki działających na jego polecenie, bezpośrednio do wskazanego biura rachunkowego. M. W. (1) przyjmował, weryfikował i akceptował faktury VAT wystawiane na rzecz spółki, a następnie polecał ich zapłatę – gotówką lub przelewem bankowym, a także był odpowiedzialny za prowadzenie kasy spółki i miał nadzór nad jej obrotem gotówkowym. M. W. (1), jakkolwiek z jego formalnych kompetencji, jak i rzeczywistego sposobu zarządzania spółką, sprawował w pełni faktyczną władzę operacyjną, finansową i organizacyjną nad spółką (...) Sp. z o.o., to jednak pozostali wspólnicy, również mieli pełny ogląd sytuacji finansowej spółki, w tym razem z nim decydowali o kierunkach jej działania.

M. W. (1) był jedynym członkiem zarządu posiadającym karty bankomatowe do rachunków spółki prowadzonych w (...) Bank (...) S.A. (nr (...)) oraz w (...) Bank S.A. (nr (...)) i samodzielnie wypłacał środki pieniężne zgromadzone na rachunkach lub polecał ich wypłatę pracownikom, w szczególności D. W. (który następnie przekazywał je pracodawcy), jak również przekazywał pracownikom pieniądze na zakup m.in. materiałów eksploatacyjnych czy artykułów spożywczych.

W (...) Sp. z o.o. nie było wydzielonej kasy (pomieszczenia/miejsca), natomiast przepływy środków pieniężnych były rejestrowane w księgach rachunkowych oraz prowadzono ewidencje pomocniczą w postaci raportów kasowych.

Analiza przeprowadzona za okres od 01 stycznia 2006r. do dnia 31 maja 2012r. wykazała zgodność zapisów w raportach kasowych i wyciągach bankowych z następującymi wyjątkami. W miesiącach wrzesień i październik 2008r. nie wpisano dat poszczególnych operacji, co uniemożliwiało sprawdzenie zgodności dat wypłat z rachunku bankowego z wpłatami do kasy Spółki, we wrześniu 2009r., grudniu 2010r. i marcu 2012r. stwierdzono niezgodność dat wypłat z rachunków bankowych z datami wpłat środków do kasy, zaś w kwietniu 2011r. błąd dotyczący przypisania w raporcie kasowym wpłaty z rachunku w Raiffeisen Bank jako wypłata dokonana z rachunku (...)BANK S.A., co oznacza, że do kasy wpłacono 10.000 zł tytułem wpłaty z rachunku bankowego środków, które nie zostały w rzeczywistości wypłacone. W wielu przypadkach operacje kasowe opisywane były jako wpłaty z tytułu „Zwrot za wydatki prywatne W.”, „Zwrot za wydatki pokryte kartą prywatną”, „Zwrot za wydatki prywatne pokryte kartą firmową”, przy czym nie dokonywano zapisów świadczących o pobieraniu tych środków, a jedynie o ich zwrocie, a co łącznie świadczy o braku rozgraniczenia środków spółki i środków prywatnych M. W. (1) oraz wydatkowania ich na cele zarówno prywatne jak i służbowe.

Nadto z wypłaconych z rachunków bankowych środków dokonywane były przez M. W. (1) lub podległych mu pracowników płatności za usługi świadczone przez osoby prywatne na rzecz (...) Sp. z o.o. związane z wynajmem powierzchni reklamowych, na które nie były wystawiane faktury, a płatność na rzecz usługodawców następowała gotówką ze środków Spółki. Nieudokumentowane rozliczenia związane były również z prowadzonymi kampaniami wyborczymi zlecanymi (...) Sp[. z o.o. przez komitety wyborcze.

W spółce istniał jednocześnie mechanizm tzw. „czyszczenia stanu kasy” – czyli wyrównywania braków w kasie spółki środków faktycznie wydatkowanych na jej działalność za pomocą faktur wystawianych na usługi, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, przy czym nie skutkowało to rzeczywistym wypływem środków finansowych, a jedynie miało charakter księgowy. Wiedzę o tego rodzaju działaniach, jak również zgodę na nie w sposób nieformalny wyrażali wszyscy wspólnicy. Mechanizm działalności spółki polegał również na tym, iż każdy z członków zarządu wystawiał faktury imienne, które służyły „rozliczaniu” gotówki wypłaconej z kasy.

I tak, w okresie od 22 października 2009 r. do 15 lipca 2011 r. M. W. (1) działając jako Prezes Zarządu (...) Sp. z o.o., w celu pomniejszenia niedoboru w kasie spółki – przyjął i polecił zaksięgować szereg faktur VAT wystawionych przez następujące podmioty: (...), (...), (...), (...) o łącznej wartości 203.183,20 zł brutto z tytułu wykonania konstrukcji nośników reklamowych, ekranów reklamowych, montażu nośników, wynajmu rusztowań oraz usług budowlanych. Przedmiotowe faktury nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, faktycznie nie zostały zapłacone, zaś ich wystawcom M. W. (1) zwrócił wyłącznie kwotę równoważną kwocie podatku VAT wynikającą z faktur. Na wszystkich fakturach wskazano jednocześnie, iż zostały zapłacone gotówką. (...) Sp. z o.o. nie zawarła przy tym żadnych umów z ww. podmiotami, nie dysponowała dokumentacją potwierdzającą wykonanie usług lub dostarczenie towarów, których dotyczyły faktury, nie posiadała żadnych protokołów odbioru, kosztorysów powykonawczych ani materiału fotograficznego, dostarczone rzekomo nośniki reklamowe nie zostały ujęte w ewidencji środków trwałych, jak również Spółka nie uzyskała żadnych przychodów związanych z powierzchniami reklamowymi, których dostawa miała być podstawą zapłaty.

I tak, firma (...) wystawiła na rzecz (...) Sp. z o.o. 11 faktur VAT:

- (...) z dnia 22 października 2009r.,

- (...) z dnia 17 maja 2010r.,

- (...) z dnia 31 maja 2010r.,

- (...) z dnia 20 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 26 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 31 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 17 czerwca 2011r.,

- (...) z dnia 24 czerwca 2011r.,

- (...) z dnia 30 czerwca 2011r.,

- (...) z dnia 08 lipca 2011r.,

- (...) z dnia 15 lipca 2011r.

Przedmiotowe faktury obejmowały budowę ekranów reklamowych, konstrukcji pod nośniki reklamowe i ich montaż. Łączna wartość transakcji wyniosła 92.800 zł netto, 113.640 zł brutto.

Z kolei (...) wystawił na rzecz (...) Sp. z o.o. faktury VAT o nr (...) z dnia 5 lutego 2010r. oraz (...) z dnia 26 lutego 2010r. obejmujące montaż nośników reklamowych. Łączna wartość netto transakcji wyniosła 19.000 zł netto, 23.180 zł brutto.

(...) wystawił na rzecz (...) Sp. z o.o. fakturę VAT o nr (...) z dnia 22 czerwca 2011 r. która obejmował bryłę reklamową. Łączna wartość transakcji wyniosła 6.840 zł netto, 8.413,20 zł brutto.

(...) wystawiła na rzecz (...) Sp. z o.o. 8 faktur VAT:

- (...) z dnia 10 czerwca 2010r.,

- (...) z dnia 18 czerwca 2010r.,

- (...) z dnia 23 czerwca 2010r.,

- (...) z dnia 5 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 12 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 19 sierpnia 2010r.,

- (...) z dnia 26 listopada 2010r.

- (...) z dnia 30 listopada 2010r.

Przedmiotowe faktury obejmowały budowę konstrukcji pod nośniki reklamowe. Łączna wartość transakcji wyniosła 47.500 zł netto, 57.950 zł brutto.

M. S. prowadził działalność gospodarczą do dnia 08 lutego 2010r., a zatem wystawienie przez ten podmiot faktur nastąpiło już po zamknięciu działalności gospodarczej.

Faktury VAT wystawione zostały również przez firmę (...) i obejmowały: roboty murarsko-tynkarskie na ścianach reklamowych, prace remontowo-budowlane, malowanie i konserwację, naprawę i przegląd instalacji elektrycznych, rusztowanie (montaż, demontaż i obsługa), wynajem rusztowania, przygotowanie terenu pod wylewkę betonu wraz z fundamentami, demontaż, transport, naprawa i montaż nośnika reklamowego wraz z materiałami, naprawę fundamentów pod reklamę, wylanie fundamentów pod reklamy, naprawę dachu, jak również malowanie pomieszczeń biurowych. Faktury o nr (...) z dnia 4 lipca 2008r., (...) z dnia 31 lipca 2008r., (...) z dnia 6 sierpnia 2008r., (...) z dnia 28 grudnia 2009r., (...) z dnia 28 grudnia 2009r., (...) z dnia 29 grudnia 2009r., (...) z dnia 29 grudnia 2009r., (...) z dnia 30 grudnia 2009r., (...) z dnia 31 grudnia 2009r., (...) z dnia 26 kwietnia 2010r., (...) z dnia 24 sierpnia 2011r., (...) z dnia 30 sierpnia 2011r., (...) z dnia 31 sierpnia 2011r., (...) z dnia 27 września 2011r., (...) z dnia 28 września 2011r., (...) z dnia 24 października 2011r., (...) z dnia 25 października 2011r., (...) z dnia 19 grudnia 2011r., (...) z dnia 19 grudnia 201 r., (...) z dnia 19 grudnia 2011r. znajdowały pokrycie w dokumentach, których treść wskazywała na związek przeprowadzonych prac z działalnością reklamową Spółki i były fakturami rzetelnymi potwierdzającymi faktyczne zdarzenia gospodarcze. Faktury te zostały opłacone w formie gotówkowej oraz w jednym przypadku przelewem. Łączna wartość transakcji wynikająca z przedmiotowych faktur wyniosła 235.199,00 zł netto, 287.921,03 zł brutto.

Z kolei w okresie od 23 czerwca 2010 r. do 19 grudnia 2011 r. roku firma (...) wystawiła na rzecz (...) Sp. z o.o. 18 faktur VAT z tytułu prac remontowych budynku położonego przy ul. (...) w P., które polegały na termomodernizacji ściany szczytowej prostopadłej do ul. (...) oraz remoncie ściany oficyny z częściową jej termomodernizacją, i tak faktury:

- (...) z dnia 23 czerwca 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 22 lipca 2010r.,zapłacona gotówką

- (...) z dnia 26 lipca 2010r., sposób zapłaty gotówka, faktura zapłacona

- (...) z dnia 29 lipca 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 30 lipca 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 3 sierpnia 2010 r., sposób zapłaty przelew, faktura niezapłacona

- (...) z dnia 19 sierpnia 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 3 września 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 14 września 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 25 września 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura zapłacona

- (...) z dnia 20 października 2010r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 27 października 2010r., sposób zapłaty przelew, faktura niezapłacona

- (...) z dnia 29 listopada 2010r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 16 grudnia 2010r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 17 grudnia 2010r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 31 grudnia 2010r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 28 lutego 2011r., sposób zapłaty gotówka,

- (...) z dnia 19 grudnia 2011r., sposób zapłaty gotówka,

Łączna wartość transakcji wynikająca z przedmiotowych faktur wyniosła 202.347 zł netto, 247.193,34 zł brutto. Również te faktury – poza fakturą (...) z dnia 3 sierpnia 2010r. i (...) z dnia 27 października 2010r. – zostały przyjęte i zaksięgowane w księgach rachunkowych Spółki. Tym samym wartość transakcji po korekcie obejmowała kwotę 172.347 zł netto, 210.593,34 zł brutto.

Faktycznie prace remontowe w kamienicy przy ul. (...) w P. zakończyły się w dniu 07 listopada 2010r., kiedy to rozebrane zostało rusztowanie, a co zostało wskazane w prowadzonym dzienniku budowy. Jednocześnie faktury dotyczące remontu były wystawiane przez K. I. (1) do dnia 19 grudnia 2011r. Wartość wynikająca z faktur wystawionych po dniu 07 listopada 2010r. tj. faktury (...) z dnia 29 listopada 2010r., (...) z dnia 16 grudnia 2010r., (...) z dnia 17 grudnia 2010r., (...) z dnia 31 grudnia 2010r., (...) z dnia 28 lutego 2011r. i (...) z dnia 19 grudnia 2011r., wynosiła 83.347 zł netto, 101.813,34 zł brutto.

Wykazany fakturami wystawionymi przez firmę (...) na rzecz (...) Sp. z o.o. koszt remontu kamienicy przy ul. (...) w P. został zawyżony co najmniej o kwotę 89.161,71 zł.

Sposobem na zmniejszenie stanu kasy Spółki było również zawarcie w 2010r. przez M. W. (1) i D. W. z (...) Sp. z o.o. fikcyjnych umów pożyczki, i tak M. W. (1) rzekomo udzielono pożyczki w wysokości 60.000 zł, a D. W. w kwocie 50.000 zł, które to środki nigdy nie zostały im wypłacone, a co pozwoliło jednorazowo na zmniejszenie stanu kasy Spółki o kwotę 110.000 zł.

Każda wypłata była ujmowana w raportach kasowych spółki i zgodnie z nimi w kasie spółki w dniu 31 maja 2012 r. winny znajdować się środki pieniężne w wysokości 263.348,11 zł, podczas gdy w kasie faktycznie nie było żadnych środków.

W związku z narastającym konfliktem pomiędzy M. W. (1), a A. L. i R. R., a także podnoszonymi przez wspólników zarzutami co do nieprawidłowości w zakresie zarządzania sprawami majątkowymi i finansowymi spółki przez M. W. (1), podjęto decyzję o jego odwołaniu z funkcji Prezesa Zarządu.

Zgromadzenie Wspólników (...) Sp. z o.o., zwołane w trybie nadzwyczajnym w dniu 16 maja 2012 roku, podjęło uchwałę nr 1/16/05/2012, mocą której M. W. (1) został odwołany z pełnionej funkcji prezesa zarządu ze skutkiem natychmiastowym. Odwołanie miało charakter bezpośredniego skutku organizacyjnego wynikającego z oceny, że dalsze pozostawanie oskarżonego w strukturach zarządu stanowiłoby zagrożenie dla interesów spółki. Następnie, pismem z dnia 24 maja 2012 roku, spółka rozwiązała z M. W. (1) umowę o pracę zawartą z nim w 2004 r. Decyzja ta była konsekwencją wcześniejszego odwołania z funkcji prezesa zarządu oraz braku rozliczenia się oskarżonego z powierzonych mu obowiązków i majątku spółki. Ponadto, na Zwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników, które odbyło się w dniu 25 lipca 2012r., nie podjęto uchwały o udzieleniu M. W. (1) absolutorium za rok 2011. Brak udzielenia absolutorium był wyrazem oceny wspólników co do nieprawidłowego prowadzenia spraw spółki oraz jednoznaczną odmową zatwierdzenia działań podejmowanych przez M. W. (1) w okresie objętym analizą finansową, a także stanowił akt formalnej dezaprobaty wobec sposobu realizacji przez niego obowiązków zarządczych. Tegoż samego dnia podjęto jednocześnie uchwały o wyrażeniu absolutorium za rok 2011 dla członków zarządu A. L. i R. R.. Z kolei w dniu 20 listopada 2012 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników (...) Sp. z o.o. podjęło uchwałę nr (...) o upoważnieniu nowego zarządu w osobach A. L. jako Prezesa Zarządu i R. R. jako Wiceprezesa Zarządu do wystąpienia przez spółkę przeciwko M. W. (1) na drogę sądową z roszczeniami o naprawienie szkody wyrządzonej (...) Sp. z o.o. przez jej byłego Prezesa Zarządu.

Wyrokiem (nieprawomocnym) Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 13 maja 2025 r., sygn. akt IX GC 4/17 zasądzono od pozwanego M. W. (1) na rzecz powoda (...) Sp. z o.o. kwotę 879.268,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 sierpnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalono.

W dniu 03 września 2013r. do Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto w Poznaniu wpłynął pozew (...) Sp. z o.o. przeciwko M. W. (1) prowadzącemu jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą (...) o zapłatę kwoty 41.240 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 22 lutego 2011r. do dnia zapłaty z tytułu niezapłaconych faktur nr (...) z dnia 23 grudnia 2010r., nr (...) z dnia 23 grudnia 2010r. i nr (...) z dnia 23 grudnia 2010r. za wynajem nośników reklamowych i eksponowania na nich reklamy. Wyrokiem Sądu rejonowego Poznań – Stare Miasto w Poznaniu z dnia 02 października 2015r., sygn. akt IX GC 2416/13 powództwo zostało oddalone na skutek ustalenia, że wskazane w fakturach reklamy nie zostały umieszczone na nośnikach reklamowych (...) Sp. z o.o.

Dowody:

częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. W. (1) (k. 732-733 w zw. z k. 826-829 w zw. z k. 867-873 w zw. z k. 877-880 w zw. z k. 1011-1017 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 158-164 w zw. z k. 573-575 w zw. z k. 577 akt III K 139/19),

zeznania świadków:

  • częściowo A. L. (k. 66-71 w zw. z k. 547-550 w zw. z k. 814-816 w zw. z k. 1072-1077 w zw. z k. 1260-1261 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 185-195 w zw. z k. 198-208 w zw. z k. 570-572 w zw. z k. 575-576 akt III K 139/19),

  • częściowo R. R. (k. 74-77 w zw. z k. 435-437 w zw. z k. 443 w zw. z k. 552-555 w zw. z k. 1093-1097 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 246-247 w zw. z k. 572-573 w zw. z k. 575-578 akt III K 139/19),

  • D. B. (1) (k. 85-87 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 266-267 akt III K 139/19),

  • M. B. (1) (k. 88-89 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 315-316 akt III K 139/19),

  • W. B. (k. 90-92 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 267 akt III K 139/19),

  • J. M. (k. 93-94 w zw. z k. 383-385 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 304-307 akt III K 139/19),

  • D. B. (2) (k. 102-104 w zw. z k. 348-350 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 242-245 akt III K 139/19),

  • K. I. (1) (k. 115-119 w zw. z k. 804-811 w zw. z k. 1043-1044 w zw. z k. 1241-1243 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 274-276 akt III K 139/19),

  • M. D. (k. 120-123 w zw. z k. 1052-1053 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 227-230 akt III K 139/19),

  • D. W. (k. 137-141 w zw. z k. 1141-1143 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 276-278 akt III K 139/19),

  • S. K. (k. 146-147 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • Z. S. (k. 162-163 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • K. L. (k. 175-178 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 256-257 akt III K 139/19),

  • T. K. (k. 183-185 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • M. T. (k. 212-214 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • K. G. (k. 227-229 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • T. W. (k. 232-234 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • A. K. (k. 247-249 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • B. N. (k. 250-252 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • S. L. (k. 294-296 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 268-269 akt III K 139/19),

  • M. G. (k. 308-310 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 255-256 akt III K 139/19),

  • I. S. (k. 311-313 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 257-258 akt III K 139/19),

  • I. N. (k. 316-318 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 350-351 akt III K 139/19),

  • E. P. (k. 319-321 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 278-279 akt III K 139/19),

  • K. W. (k. 379-380 w zw. z k. 422-423 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • K. P. (k. 404-405 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • M. B. (2) (k. 414-416 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 316-317 akt III K 139/19),

  • J. L. (k. 1145-1147 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 349-350 akt III K 139/19),

  • Ł. J. (k. 1273-1274 akt PR 2 Ds. 79.2018),

  • Ł. R. (k. 1276-1277 akt PR 2 Ds. 79.2018),

opinia biegłego sądowego W. Ł. z dnia 4 listopada 2014 r. (k. 359-378 akt PR 2 Ds. 79.2018),

pisemna opinia biegłego sądowego P. B. (1) wraz z pisemną opinią uzupełniającą oraz opinią ustną biegłego (k. 467-499 w zw. z k. 570-600 w zw. z k. 1239-1240 akt PR 2 Ds. 79.2018),

z dokumentacji: wypis z KRS dot. (...) Sp. z o.o. (k. 14-15 w zw. z k. 241-245 w zw. z k. 463-466 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 23-24 akt III K 139/19), umowa spółki z o.o. – (...) Sp. z o.o. (k. 16-20 akt PR 2 Ds. 79.2018), uchwała nr (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) Sp. z o.o. z dnia 16 maja 2012 r. (k. 21 akt PR 2 Ds. 79.2018), uchwała nr (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) Sp. z o.o. z dnia 16 maja 2012 r. (k. 22 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja dot. zatrudnienia M. W. (1) (k. 24-25 w zw. z k. 26 w zw. z k. 544-546 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja dot. wykonania konstrukcji nośników reklamowych (k. 27-28 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja dot. remontu ściany na ul. (...) w P. (k. 29 w zw. z k. 40-48 w zw. z k. 111-114 w zw. z k. 322-338), umowa o pracę nr (...) z dnia 1 września 2011 r., (k. 31 w zw. z k. 179 akt PR 2 Ds. 79.2018), faktura VAT korygująca nr (...) z dnia 19 maja 2012 r. (k. 32 w zw. z k. 107 akt PR 2 Ds. 79.2018), wezwanie do zapłaty z dnia 13 czerwca 2012 r. (k. 33 w zw. z k. 106 akt PR 2 Ds. 79.2018), lista współpracowników (...) Sp. z o.o. (k. 49 akt PR 2 Ds. 79.2018), wykaz pracowników (...) Sp. z o.o. (k. 52 akt PR 2 Ds. 79.2018), dane z aplikacji REGON dot. Usługi (...), Usługi (...), (...) (k. 63-65 akt PR 2 Ds. 79.2018), faktura VAT nr (...) z dnia 13 lipca 2012 r. (k. 108 akt PR 2 Ds. 79.2018), wezwanie do zapłaty z dnia 6 czerwca 2012 r. (k. 109 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa najmu z dnia 26 kwietnia 2012 r. wraz z fakturami VAT (k. 148-159), umowa najmu z dnia 30 kwietnia 2011 r. (k. 164-168), umowa o pracę z dnia 31 grudnia 2010 r. wraz ze świadectwem pracy (k. 180-182), faktury VAT (k. 188-189), dokumentacja (...) Bank (...) S.A. (k. 201-202), protokół zatrzymania rzeczy (k. 281-288 akt PR 2 Ds. 79.2018), protokół eksperymentu procesowego wraz z materiałem poglądowym (k. 284-293 w zw. z k. 302-304 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa dzierżawy z dnia 15 kwietnia 2024r. (k. 351-354 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa najmu z dnia 26 sierpnia 2010 r. (k. 386-388 akt PR 2 Ds. 79.2018), protokół kontroli podatkowej w (...) Sp. z o.o. (k. 389-394 akt PR 2 Ds. 79.2018), protokół zatrzymania rzeczy (k. 406-410 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa najmu (k. 411-413 akt PR 2 Ds. 79.2018), protokół zatrzymania rzeczy (k. 428-430 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa najmu z dnia 26 sierpnia 2010 r. (k. 431-433 akt PR 2 Ds. 79.2018), wzory pisma (k. 445 w zw. z k. 1262 akt PR 2 Ds. 79.2018), protokoły ze Zwyczajnych Zgromadzeń Wspólników (...) Sp. z o.o. z/s w P. (k. 511-543 akt PR 2 Ds. 79.2018), lista lokalizacji wolnostojących (...) Sp. z o.o. (k. 560 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja dot. (...) Sp. z o.o. (k. 601-722 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja dot. sprawy IX GNc 6429/13, sprawy o sygn. akt IX GC 2416/13 oraz sprawy o sygn. akt IX GC 4/17 (k. 753-793 w zw. z k. 946-1005 akt PR 2 Ds. 79.2018), wydruki wiadomości e-mail (k. 830-862 w zw. z k. 881-942 w zw. z k. 1098-1139 w zw. z k. 1154-1165 akt PR 2 Ds. 79.2018), pismo Krajowej Administracji Skarbowej (...)Urzędu Celno-Skarbowego w P. z dnia 9 maja 2018 r. (k. 1247 akt PR 2 Ds. 79.2018), dokumentacja (...) Bank (...) S.A. (k. 1253-1255 akt PR 2 Ds. 79.2018), wykaz pracowników K. I. (1) Usługi (...) (k. 1256-1258 akt PR 2 Ds. 79.2018), umowa o dzieło z dnia 3 listopada 2010 r. (k. 234 akt III K 139/19), umowa najmu nr (...) (k. 456-458 akt III K 139/19), korespondencja mailowa wraz z dokumentacją kasową spółki (...) Sp. z o.o. (k. 529-568 akt III K 139/19), dokumentacja księgowa (...) Sp. z o.o. (k. 598-651 akt III K 139/19), opinia biegłego sądowego nr(...) z zakresu rachunkowości, sporządzona do sprawy IX GC 4/17 (k. 376-433 akt III K 139/19), opinia techniczna do sprawy IX GC 4/17 na okoliczność ustalenia zakresu i wartości robót budowlanych wykonanych przez Usługi (...) za okres od 23 czerwca 2010 r. do 19 grudnia 2011 r. związanych z remontem ściany budynku przy ul. (...) w P. na zlecenie (...) Sp. z o.o. wraz z załącznikami oraz opinią uzupełniającą (k. 442-507 w zw. z k. 587-591 akt III K 139/19) oraz załączniki nr 1-3 dot. remontu ściany przy ul. (...) w P. oraz raporty kasowe z wyciągami bankowymi za lata 2006-2007 oraz 2008-2009

Oskarżony M. W. (1) urodził się w dniu (...) w P.. Ma wykształcenie wyższym, z zawodu jest menagerem. Oskarżony prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której uzyskuje deklarowany dochód w wysokości około 5.000 – 6.000 zł miesięcznie. Podsądny jest żonatym ojcem dwójki dorosłych dzieci i nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Jest właścicielem domu o pow. 180 m 2. M. W. (1) jest osobą niekaraną.

Dowody:

wyjaśnienia oskarżonego M. W. (1) (k. 158-164 akt III K 139/19 w zw. z k. 732-733 akt PR 2 Ds. 79.2018), informacje z KRK (k. 746, k. 1038, k. 1234, k. 1320 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 585 akt III K 139/19)

2.  OCENA DOWODÓW

Wyjaśnienia oskarżonego M. W. (1) to dowód, który zasługuje w większości na uwzględnienie. Oskarżony w swoich obszernych i wielowątkowych wyjaśnieniach konsekwentnie negował popełnienie zarzucanych mu czynów, przedstawiając się jako ofiara intrygi swoich wspólników – A. L. i R. R.. Twierdził, że jego odwołanie z funkcji Prezesa Zarządu spółki (...) oraz obecne postępowanie karne to efekt działań odwetowych ze strony wspólników, spowodowanych jego odmową uczestniczenia w niezgodnych z prawem działaniach gospodarczych i odmową dalszej współpracy.

Na wstępie Sąd pragnie zaznaczyć, iż w całości podzielił te wyjaśnienia oskarżonego, w których szczegółowo opisywał genezę i funkcjonowanie spółki (...), podkreślając, że została ona założona w 2004 roku wspólnie z A. L. i R. R., początkowo jako wspólny projekt osób fizycznych, a następnie jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, której formalnym udziałowcem była spółka (...) – również należąca do jego wspólników. Oskarżony pełnił funkcję prezesa, a pozostali członkowie zarządu stanowili funkcję wiceprezesów. Od samego początku w umowie spółki zagwarantowano zasadę współdziałania – wszelkie decyzje wymagały podpisu co najmniej dwóch członków zarządu.

Oskarżony zwrócił uwagę, że dla ograniczenia kosztów działalności, firma początkowo działała w lokalu należącym do jego matki, która również – jako doświadczona księgowa i biegła rewidentka – prowadziła księgi rachunkowe spółki, co zdaniem oskarżonego stanowiło gwarancję rzetelności i zgodności działań spółki z przepisami prawa. Twierdził, że przez cały czas pełnienia funkcji prezesa spółki nie było żadnych problemów ze strony urzędów ani innych instytucji kontrolnych.

W dalszej części podsądny podał, iż (a co również zasługiwało na uwzględnienie, jako wiarygodne) spółka specjalizowała się w pozyskiwaniu i sprzedaży nośników reklamowych – początkowo w większych miastach, następnie także w mniejszych miejscowościach. Oskarżony przypisywał sobie główną rolę w rozwoju spółki, podkreślając, że to dzięki jego kontaktom i działaniom firma osiągała znaczące dochody. W jego ocenie, sukcesy te wzbudziły zazdrość wspólników, co miało przyczynić się do późniejszego konfliktu i ich działań wymierzonych przeciwko niemu.

W odniesieniu do kluczowego dla sprawy remontu elewacji przy ul. (...), M. W. (1) opisał genezę umowy z właścicielami kamienicy, zaznaczając, że od początku wiadomo było, iż spółka (...) zobowiąże się do przeprowadzenia remontu ściany w zamian za preferencyjne warunki najmu powierzchni pod reklamę. Twierdził, że wywiązywał się z ustaleń, mimo że wspólnicy chcieli zrezygnować z umowy w momencie, gdy pojawiły się plany zabudowy zasłaniającej ścianę. Ostatecznie, mimo braku konkurencyjnych ofert, zdecydowano się na firmę (...) – poleconą jako mającą doświadczenie przy remontach zabytków. Oskarżony wskazywał, że remont był prowadzony etapami, rusztowanie było kosztowne, bo musiało być podwieszane, a sam remont był skomplikowany technicznie – np. z powodu odchylenia ściany od pionu. W toku prac zdecydowano się również na remont oficyny, który był rozliczany z właścicielami poprzez kompensatę czynszu. Według oskarżonego faktury wystawiane przez firmę (...) nie były kwestionowane przez wspólników, którzy mieli o nich wiedzę i dodatkowo mieli dostęp do dokumentacji finansowej, przy czym w ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy – jakkolwiek bezspornie wskazuje na fakt przeprowadzenia remontu, to jednocześnie wprost wskazuje na nierzetelny charakter części wystawionych przez tego usługodawcę faktur, przy czym kwestia ta omówiona zostanie w części dotyczącej oceny wiarygodności zeznań K. I. (2).

Oskarżony twierdził również, że wspólnicy mieli wgląd w bieżące rozliczenia i wyniki finansowe spółki, otrzymywali raporty, mieli dostęp do kont bankowych, a wszelkie przelewy wymagały zatwierdzenia przez co najmniej dwie osoby. W ocenie Sądu taka narracja zasługiwała na podzielenie, albowiem była logiczna i wsparta pozostałym uznanym za wiarygodny materiale dowodowym, o czym jeszcze będzie mowa poniżej.

W zakresie tzw. „pustych faktur” wystawianych przez firmy (...), oskarżony przyznał, że w spółce istniał mechanizm tzw. „czyszczenia nawiasów” – czyli wyrównywania braków w kasie spółki za pomocą faktur wystawianych na usługi, które nie zawsze były realnie wykonane. Wskazywał jednak, że nie był inicjatorem tego mechanizmu – miał o nim wiedzę, ale decyzje zapadały wspólnie, a autorem samego określenia miał być A. L.. Oskarżony podkreślał przy tym, że z faktur tych nie wypływały rzeczywiste środki finansowe, a jedynie miały one charakter księgowy, a którą to okoliczność potwierdzili M. B. (1), W. B. i D. B. (3). Twierdził też, że nie zna wystawców tych faktur, co ponownie potwierdzają zeznania braci B., z których jednoznacznie wynika, że wystawione przez siebie faktury przekazywali S. L.. Oskarżony wskazywał również na istnienie nieformalnych praktyk w spółce, takich jak płatności gotówkowe za najem powierzchni bez wystawiania faktur, co potwierdzają zeznania świadków S. K., Z. S. i D. W. czy nieudokumentowanie rozliczeń związanych z kampaniami wyborczymi – co, jego zdaniem, było powszechną praktyką w branży. M. W. (1) utrzymywał również, że wspólnicy wiedzieli o tych działaniach i do pewnego momentu je akceptowali, co w ocenie Sądu znajduje potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym i poczynionych w oparciu o niego ustaleniach faktycznych przy czym nie można tracić z pola widzenia faktu, iż to oskarżony pełnił funkcję Prezesa Zarządu, a tym samym próby scedowania przez niego w całości odpowiedzialności na A. L. i R. R. nie mogły zakończyć się powodzeniem.

W ocenie Sądu wiarygodnymi były zatem twierdzenia M. W. (1), że każdy ze wspólników – zarówno A. L., jak i R. R. – posiadał pełną wiedzę o przyjętym sposobie funkcjonowania przedsiębiorstwa, w tym o procederze wystawiania tzw. „pustych” faktur, które miały służyć likwidacji tzw. „nawisów kasowych”, tj. braków gotówkowych, wynikających z nieudokumentowanych wydatków ponoszonych w toku bieżącej działalności gospodarczej, a co najlepiej obrazuje analiza korespondencji mailowej prowadzonej w szczególności z A. L.. Z korespondencji tej jednoznacznie wynika, że wspólnicy byli informowani o treści oraz celach wystawianych dokumentów księgowych, w tym również faktur niemających pokrycia w rzeczywistym świadczeniu usług, a ich obecność w księgach rachunkowych spółki nie budziła zastrzeżeń do czasu, gdy nie doszło do rozłamu pomiędzy udziałowcami. Podkreśli nadto należy, że oskarżony nie tylko nie unikał odpowiedzialności za stosowanie tego typu praktyk, lecz sam otwarcie je opisywał, a co w zestawieniu z pozostałymi dowodami nie tylko dawało jasny obraz sposobu zarządzania Spółką lecz jednoznacznie potwierdzało również, że decyzje o „załatwianiu kosztów” czy „robieniu papierów” były podejmowane wspólnie i realizowane za zgodą pozostałych wspólników, a ich koordynacja była elementem akceptowanej strategii wewnętrznego zarządzania rozliczeniami.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim opisał punkt zwrotny w relacjach między wspólnikami, który to moment wiązał z narastającym konfliktem na tle wizji dalszego kierunku rozwoju spółki. Dotychczasowe, zgodne współdziałanie wspólników uległo erozji, a dotąd akceptowane praktyki – w tym także te naruszające zasady prawidłowego obrotu gospodarczego – zaczęły być przedmiotem wzajemnych zarzutów i oskarżeń. Działania, które wcześniej były tolerowane, a wręcz inicjowane przez wszystkich wspólników, po zerwaniu współpracy stały się podstawą obciążania wyłączną odpowiedzialnością oskarżonego M. W. (1).

Wyjaśnienia oskarżonego, choć nie kwestionujące samych nieprawidłowości w zakresie prowadzenia dokumentacji czy księgowości, nie mają charakteru samooskarżenia, lecz stanowią rzetelne, szczegółowe i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym przedstawienie rzeczywistego obrazu funkcjonowania Spółki (...). Sąd dostrzega, że oskarżony nie umniejsza swojego udziału w stosowanych praktykach, ale jednocześnie wskazuje na ich systemowy, wspólnie zatwierdzony charakter, który przez długi czas był dla wszystkich stron oczywisty i nie budził sprzeciwu.

Zeznania świadka A. L. zasługują na częściowe obdarzenie ich walorem wiarygodności. Są one wiarygodne w zakresie, w jakim przedstawiają genezę utworzenia spółki (...) Sp. z o.o., udział poszczególnych wspólników oraz przyjęty przez nich model funkcjonowania oparty na zasadzie kolegialności decyzji i wzajemnym podziale obowiązków. W tym zakresie zeznania są spójne z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z wyjaśnieniami oskarżonego M. W. (1) oraz zeznaniami świadków, w szczególności R. R.. Podobnie zasługują na wiarę twierdzenia świadka dotyczące struktury grupy kapitałowej, w szczególności podziału ról pomiędzy poszczególnymi spółkami – zwłaszcza (...) i (...) – oraz ich współpracy w zakresie organizacji i sprzedaży kampanii ogólnopolskich, jak również funkcjonowania biura handlowego w W..

Za niewiarygodne należy jednak uznać te fragmenty zeznań świadka, w których twierdzi on, że nie miał świadomości co do skali nieprawidłowości finansowych w spółce (...), w szczególności tych dotyczących operacji gotówkowych z kasy spółki, tzw. „czyszczenia kasy”, oraz okoliczności i zakresu prac remontowych kamienicy przy ul. (...). Twierdzenia te pozostają w sprzeczności z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, przede wszystkim z obszerną korespondencją mailową pomiędzy świadkiem, a oskarżonym, z której jednoznacznie wynika, że A. L. nie tylko posiadał wiedzę na temat bieżącej sytuacji finansowej spółki, w tym także o stanie kasy, ponoszonych kosztach oraz wysokości i charakterze wydatków lecz również przedstawiał propozycje konkretnych rozliczeń finansowych pomiędzy wspólnikami. W szczególności należy wskazać na wiadomości przesyłane przez A. L. w sierpniu 2011r., w których mówi o „robieniu” faktur, rozpisaniu wydatków z kasy oraz wypisaniu pożyczki na M. W. (1) (k. 888 akt PR 2 Ds. 79.2018), a następnie w styczniu i lutym 2012r. w których mowa jest o zmniejszeniu salda kasy (k. 855, 862 akt PR 2 Ds. 79.2018)

Nie znajduje uzasadnienia stanowisko świadka, jakoby to wyłącznie oskarżony podejmował decyzje w zakresie bieżącej działalności spółki i samodzielnie zarządzał jej finansami. Z materiału dowodowego wynika, że chociaż M. W. (1) był odpowiedzialny za bieżące operacje w siedzibie spółki w P., to kluczowe decyzje – w tym wysokość marż, zasady finansowania biura handlowego w W. czy sposób rozliczeń pomiędzy spółkami – były uzgadniane wspólnie. Sam świadek przyznaje, że system prowizji i zasady rozliczeń były efektem wspólnych ustaleń wszystkich wspólników, a jego aktywność w ramach biura (...) miała charakter decyzyjny, co stoi w sprzeczności z jego własnymi twierdzeniami o rzekomym braku dostępu do kluczowych informacji. Twierdzenia o braku wpływu świadka na istotne decyzje pozostają w jaskrawej sprzeczności z jego pozycją w grupie oraz zakresem kompetencji, jakie sam przypisał sobie w odniesieniu do działalności w W.. Co więcej z zeznań świadka J. L. – głównego księgowego spółki (...) wynika, że na polecenie A. L. od 2008r. weryfikował sprawozdania finansowe (...) Sp. z o.o., miał wgląd do rachunków bankowych Spółki, dokonywał weryfikacji wypłat z bankomatów, zaś w końcowym okresie zatrudnienia (około 2012r.) stany kont wszystkich spółek przesyłał codziennie A. L. i R. R.. Powyższe, w ocenie Sądu świadczy, że A. L. w sposób wybiórczy i nielogiczny opisuje własną rolę w zarządzaniu spółką. Z jednej strony podkreśla brak dostępu do dokumentacji, a z drugiej – wskazuje, że znał szczegóły finansowe dotyczące kampanii, uzgadniał lokalizacje reklam i zatwierdzał rozrachunki.

Nie przekonuje również jego tłumaczenie, jakoby nie miał wiedzy o tym, że remont kamienicy przy ul. (...) był realizowany z inicjatywy wspólników i pozostawał poza jego kontrolą. Z zeznań innych świadków oraz korespondencji e-mailowej wynika, że miał on świadomość planowanych wydatków i akceptował je, przynajmniej do pewnego momentu. Również sam fakt, że oskarżony informował go o zakresie planowanych i wykonanych prac, stoi w sprzeczności z twierdzeniem, jakoby wszelkie działania miały charakter samowolny.

Zeznania A. L. należy także ocenić krytycznie w zakresie motywów odwołania oskarżonego z funkcji Prezesa Zarządu. Świadek podaje, że powodem były rzekome nieprawidłowości w zarządzaniu spółką oraz rozbieżna wizja dalszego jej funkcjonowania. Tymczasem z pozostałego materiału dowodowego wynika, że przez wiele lat taka wizja była akceptowana przez wszystkich wspólników, w tym również przez A. L., a do konfliktu doszło dopiero w momencie, gdy relacje pomiędzy nimi uległy załamaniu. Świadek w istocie potwierdza ten stan rzeczy, wskazując, że „działali w przyjaźni” oraz że dopiero w późniejszym okresie dostrzegł nieprawidłowości – co również przeczy jego twierdzeniom o braku wcześniejszej wiedzy.

W konsekwencji zeznania świadka A. L. zasługują na uwzględnienie jedynie w tym zakresie, w jakim opisują model funkcjonowania spółki, strukturę organizacyjną, zakres formalnych obowiązków wspólników oraz przyjęte zasady rozliczeń w ramach grupy. W pozostałym zakresie – a w szczególności co do rzekomego braku wiedzy o bieżących działaniach finansowych spółki, skali nieprawidłowości, podejmowanych decyzjach oraz źródłach i przeznaczeniu środków pieniężnych – zeznania te są wewnętrznie niespójne, nielogiczne, a przede wszystkim sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z korespondencją mailową oraz danymi księgowymi.

Zeznania świadka R. R. zasługują na częściową wiarygodność, jednak w wielu kluczowych aspektach jawią się jako niepełne, a miejscami wręcz niewiarygodne. Za wiarygodne należy uznać przede wszystkim te fragmenty, w których świadek przyznaje, że aktywnie współtworzył spółkę (...), zwłaszcza w zakresie budowy sieci nośników reklamowych, w tym ścian wielkoformatowych. Potwierdził również, że w pierwszych latach jego udział w działalności spółki był intensywny i obejmował wspólne działania z M. W. (1) w zakresie pozyskiwania lokalizacji reklamowych. Za niewiarygodne należy jednak uznać twierdzenia świadka, jakoby z czasem to M. W. (1) miał samodzielnie zajmować się całością działalności operacyjnej spółki, w tym rozliczeniami finansowymi, a on sam miał ograniczyć się wyłącznie do funkcji doradczej. Taka narracja pozostaje w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z treścią licznej korespondencji mailowej, z której wynika, że R. R. był na bieżąco informowany o istotnych kwestiach finansowych i organizacyjnych, uczestniczył w wymianie informacji dotyczącej salda kasy, „czyszczenia” nadwyżek i innych kwestii dotyczących rozliczeń wewnętrznych spółki. Co więcej, świadek sam przyznał, że był często dołączany do korespondencji w sprawach „ważnych” i „istotnych”.

Zeznania świadka są także niewiarygodne w zakresie, w jakim zaprzecza on, by pobierał wynagrodzenie w sposób pośredni, np. poprzez spółkę (...). Twierdzenie, że nie miał z tego tytułu żadnych świadczeń finansowych, pozostaje w sprzeczności z dowodami w sprawie, które wskazują, że faktury (...) wystawiane były właśnie w celu wygenerowania środków na wypłaty dla wspólników – co przyznał również sam oskarżony. Zwraca uwagę także fakt, że świadek wyraźnie unikał jednoznacznych odpowiedzi dotyczących treści korespondencji mailowej, w tym tej, która zawierała stwierdzenia o konieczności „załatwienia kosztów” czy „kontroli salda kasy”. Odpowiedzialność za ich treść przenosił na A. L. lub M. W. (1), odmawiając ich interpretacji lub sugerując, że nie wie, czego dotyczyły, mimo że sam był odbiorcą lub uczestnikiem tej korespondencji. Taka postawa świadczy o próbie zdystansowania się od spraw i decyzji, o których świadek musiał mieć wiedzę jako wieloletni członek zarządu oraz jeden z kluczowych wspólników spółki.

Za istotne należy również uznać to, że świadek potwierdził udział w co najmniej kilku spotkaniach dotyczących remontu kamienicy przy ul. (...), co podważa jego twierdzenia, jakoby działania związane z remontem były wyłącznie inicjatywą M. W. (1) i poza wiedzą pozostałych członków zarządu. Jego obecność przy rozmowach ze wspólnotą oraz pamięć o przebiegu prac świadczą o udziale w procesie decyzyjnym, a nie tylko biernej obserwacji.

Reasumując, zeznania świadka R. R. należy ocenić jako wybiórcze, fragmentaryczne i niepełne. W tych fragmentach, w których świadek odnosił się do ogólnych okoliczności związanych z początkami działalności spółki i techniczną stroną reklamy zewnętrznej, pozostają wiarygodne. Natomiast w zakresie odpowiedzialności za funkcjonowanie spółki, świadomości skali nieprawidłowości oraz udziału w podejmowaniu decyzji finansowych, świadek starał się umniejszyć swoją rolę, co nie znajduje potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym.

Zeznania świadka J. L. są obszerne i zasadniczo wiarygodne. Świadek przez lata był związany zawodowo z podmiotami powiązanymi z (...), przede wszystkim ze spółką (...). Jego relacja wskazuje na realne, choć pośrednie, kontakty z działalnością (...) – głównie przez analizę dostarczanych mu sprawozdań finansowych, sporadyczne kontakty z jej przedstawicielami oraz sprawdzanie stanu kont bankowych. Jakkolwiek świadek nie był bezpośrednio zaangażowany w bieżącą działalność operacyjną (...), jego informacje o układzie kompetencji w zarządzie spółki, obiegu dokumentów, relacjach finansowych pomiędzy podmiotami powiązanymi oraz sytuacji rachunków bankowych są spójne z innymi materiałami dowodowymi i stanowią cenne uzupełnienie obrazu funkcjonowania tej spółki. Nie ujawniono w jego zeznaniach przesłanek do kwestionowania wiarygodności – świadek przyznał się do ograniczeń swojej wiedzy, nie ukrywał faktu niepamięci i precyzyjnie oddzielał informacje, które powziął osobiście, od tych, które pochodziły od osób trzecich. Jednocześnie należy zauważyć, że jego relacja była istotna dla poczynienia ustaleń faktycznych odnoszących się do kwestii sprawowanej przez niego jako głównego księgowego (...) na polecenie A. L. kontroli finansowej (...), posiadania bieżącego dostępu do rachunków bankowych tej Spółki, dokonywania analiz sprawozdań finansowych, jak również codziennego raportowania do A. L. i R. R. o stanach kont wszystkich spółek, co wprost potwierdza zaangażowanie i rozeznanie, w szczególności A. L. odnośnie sytuacji finansowej (...).

Zeznania świadkaDariusza B. zasługują na ocenę jako wiarygodne, zwłaszcza w zakresie, w jakim odnosił się do kwestii organizacyjnych i majątkowych funkcjonowania spółki (...) sp. z o.o. Przekonująco i spójnie opisał objęcie stanowiska dyrektora handlowego w maju 2012 r. oraz sytuację, w jakiej zastał firmę po odwołaniu M. W. (1) z funkcji Prezesa Zarządu.

Na szczególne podkreślenie zasługuje wiarygodność relacji świadka co do braku kasy gotówkowej w spółce oraz braku środków pieniężnych, mimo że z dokumentów kasowych wynikało, iż kasa powinna zawierać środki w kwocie około 270.000 zł. Świadek wykazał również dużą staranność w próbie ustalenia tego stanu, co wzmacnia wartość dowodową jego relacji. Rzetelnie i przekonująco opisał także wyposażenie spółki, system informatyczny oraz zakres dokumentacji, wskazując m.in. na brak dokumentów potwierdzających nabycie czy istnienie nośników reklamowych, które miały być wykonane przez firmy braci B.. Takie informacje są istotne dowodowo, zwłaszcza w kontekście zarzutów dotyczących wystawiania fikcyjnych faktur, tym bardziej, że korespondują one w tym zakresie z zeznaniami braci B.. Za wiarygodne należy również uznać ustalenia świadka dotyczące remontu elewacji przy ul. (...), w tym podjęcie własnej inicjatywy mającej na celu weryfikację kosztów poprzez zlecenie kosztorysu. Zeznania w tej części są rzeczowe, zgodne z innymi dowodami i wskazują na nieproporcjonalność pomiędzy faktycznym zakresem prac a wysokością zapłaconych kwot. Podsumowując, zeznania D. B. (2) mają wysoką wartość dowodową, są logiczne, spójne, oparte na osobistym doświadczeniu i potwierdzone częściowo innymi źródłami – w tym dokumentacją spółki. Są one przydatne do ustalenia rzeczywistego sposobu funkcjonowania spółki (...) po odejściu oskarżonego, jak i wcześniejszych nieprawidłowości.

Zeznania (...) należy ocenić jako wiarygodne, choć ich wartość dowodowa ma charakter częściowo ograniczony – głównie z uwagi na zakres jej obowiązków w spółce. Świadek przekazała spójną, logiczną i rzeczową relację dotyczącą swojego zatrudnienia w (...) sp. z o.o. na stanowisku asystentki prezesa. Szczegółowo przedstawiła zakres swoich obowiązków (w tym m.in. przygotowywanie umów, wystawianie faktur, odbieranie korespondencji, organizację biura), co znajduje potwierdzenie w innych dowodach w sprawie. Jej twierdzenia co do tego, że jej przełożonym był wyłącznie M. W. (1), a kontakt z pozostałymi członkami zarządu był sporadyczny i głównie telefoniczny, są wiarygodne i korespondują z zeznaniami innych świadków.

W szczególności istotna jest jej informacja, że w firmie nie funkcjonowała kasa gotówkowa, a ewentualne wydatki pokrywane były gotówką przekazywaną bezpośrednio przez prezesa W., bez jej wiedzy o źródle tych środków i sposobie rozliczeń – co jest zbieżne z ustaleniami wynikającymi z zeznań D. B. (2) i analizą dokumentacji.

Jako osoba odpowiedzialna za obsługę administracyjną firmy, M. D. potwierdziła istnienie dokumentów księgowych i handlowych na swoim komputerze – w tym umów najmu ścian, faktur za ekspozycję reklam itp. Zeznania świadka w zakresie jej niewiedzy o nośnikach reklamowych zakupionych od firm braci B. oraz ich faktycznym istnieniu również należy uznać za wiarygodne – z jej relacji jednoznacznie wynika, że nie zajmowała się zakupami czy magazynowaniem nośników, co potwierdza brak wiedzy w tym obszarze i pozostaje spójne z jej zakresem obowiązków. Również jej wypowiedzi w zakresie remontu ściany przy ul. (...) są ograniczone, ale wiarygodne – świadek wskazała, że wiedzę o tych pracach miała głównie z faktur oraz rozmów prowadzonych przez M. W. (1), i sama nie uczestniczyła ani w przygotowaniu umowy, ani w realizacji remontu. Nie kwestionowała jednak faktu, że remont miał miejsce. Część zeznań świadka dotyczyła także spółki (...), przy czym zakres jej wiedzy w tym zakresie był ograniczony. Potwierdziła ona istnienie tej spółki pod tym samym adresem, przygotowanie dokumentów rejestrowych w ramach umowy o dzieło oraz fakt, że odbierała i przekazywała korespondencję J. M., nadto wskazała, że nie wie nic o ewentualnych pracownikach tej spółki poza K. L.. Brak jest podstaw, by uznać te zeznania za niewiarygodne – są one spójne z zakresem jej kontaktów z firmą (...), które miały charakter incydentalny i poboczny wobec jej głównych obowiązków w (...). Podsumowując, M. D. jawi się jako świadek wiarygodny, który rzetelnie relacjonuje fakty, nie unika odpowiedzi, otwarcie wskazuje swoje ograniczenia pamięciowe i jasno oddziela fakty, które zna z własnej pracy, od tych, o których nie ma wiedzy. Jej zeznania, mimo ograniczonego zakresu, stanowią przydatny materiał dowodowy w zakresie organizacji pracy spółki, obiegu dokumentów, braku fizycznej kasy oraz zasad wydawania poleceń przez M. W. (1).

Zeznania świadka D. W. należy ocenić jako wiarygodne i przydatne dowodowo, szczególnie w zakresie funkcjonowania spółki (...) sp. z o.o., struktury zarządzania, obiegu dokumentów, braku ewidencjonowanej kasy gotówkowej oraz ogólnych zasad organizacji pracy.

Świadek konsekwentnie przedstawia swoją rolę jako project managera, który faktycznie realizował zadania operacyjne – m.in. pozyskiwanie powierzchni reklamowych, logistykę związaną z ekspozycją reklam, dokumentowanie zrealizowanych kampanii oraz bieżące działania zlecone przez M. W. (1), który był jego bezpośrednim przełożonym. Szczególnie istotne są jego zeznania dotyczące: braku formalnie funkcjonującej kasy gotówkowej – środki na bieżące zakupy (żarówki, router, paliwo itp.) otrzymywał bezpośrednio od M. W. (1), zwykle w niewielkich kwotach, bez jakiejkolwiek wiedzy o źródle czy sposobie ich ewidencjonowania; regularnych wypłat gotówki z kont firmowych (kwoty od 5.000 do 10.000 zł), które przekazywał bezpośrednio W. – bez uzyskiwania informacji, na co środki te były przeznaczone.

Jego relacja w zakresie znajomości firm braci B. i ich rzekomego udziału w tworzeniu nośników reklamowych jest jednoznaczna – D. W. nie znał tych firm, nie kontaktował się z nimi i nie słyszał, aby budowały jakiekolwiek nośniki, a co w pełni potwierdza zeznania złożone w tym zakresie przez braci B.. Ta informacja jest istotna, ponieważ jako osoba odpowiedzialna za pozyskiwanie powierzchni reklamowych i współtworzenie kampanii, z pewnością miałby wiedzę o takich działaniach, gdyby rzeczywiście miały miejsce.

Świadek potwierdził również, że firma Usługi (...) przeprowadzała remonty m.in. w siedzibie spółki oraz na ul. (...), choć nie znał szczegółów technicznych – co pokrywa się z zeznaniami innych świadków i ogólnym stanem materiału dowodowego.

Zeznania są rzeczowe, spójne z pozostałym materiałem dowodowym i nie noszą znamion próby celowego ukrywania informacji lub wybielania działań oskarżonego. Świadek jasno zaznaczał granice swojej wiedzy, w sposób wyważony przedstawiał swoje obowiązki i realia funkcjonowania spółki.

Zeznania świadka K. L. są szczegółowe i w znacznej mierze spójne, zawierają szereg informacji dotyczących zarówno formalnego zatrudnienia w dwóch spółkach, jak i rzeczywistego wykonywania pracy. Świadek przyznaje, że choć formalnie została zatrudniona w spółce (...) sp. z o.o., to od początku faktycznie wykonywała swoje obowiązki wyłącznie na rzecz (...) sp. z o.o., co było uzgodnione z jej formalnym pracodawcą J. M. oraz M. W. (1). Wskazuje, że miejscem jej pracy przez cały okres zatrudnienia była siedziba na ul. (...) w P. – ta sama, którą zajmowały obie spółki – i że jej przełożonym był zawsze M. W. (1). Praca świadczona była na sprzęcie firmowym, a dane firmowe (w tym baza klientów, prezentacje, opisy powierzchni reklamowych itp.) przechowywała na komputerach służbowych, do których miała dostęp. Co istotne, zaznacza, że nie usuwała danych z firmowych urządzeń przy zakończeniu współpracy, co jest istotne dla oceny wiarygodności i braku ukrywania informacji. K. L. szczerze przyznaje, że nie miała wiedzy o finansach spółki, w tym o istnieniu kasy gotówkowej, jak również o zakupach nośników reklamowych – po prostu dostawała „gotowe obiekty”, które mogła oferować klientom. Nie znała firm (...) ani I. i nie miała wiedzy na temat remontu ściany przy ul. (...) – co jawi się jako wiarygodne biorąc pod uwagę jej zakres obowiązków, który koncentrował się na sprzedaży i kontaktach z klientami.

W jej relacji pojawia się również ciekawy i istotny wątek – tzn. świadomość, że wykonywała faktycznie pracę na rzecz innego podmiotu niż ten, z którym miała zawartą umowę. K. L. nie tylko otwarcie to przyznaje, ale wskazuje również, że było jej to obojętne i nie miała wpływu na decyzję o formalnym zatrudnieniu przez Largo. Z jej zeznań wynika także, że działalność (...)była raczej incydentalna i formalna – jak sama mówi, „faktycznie nigdy tam nie było wykonywanej żadnej działalności”, a siedziba firmy ograniczała się do przechowywania dokumentów.

Zeznania K. L. mają zatem istotne dowodowe, są szczere, a ich wartość polega przede wszystkim na ukazaniu faktycznego przepływu pracy, podporządkowania służbowego i faktycznego beneficjenta jej pracy, niezależnie od formalnego zatrudnienia.

Zeznania świadka M. G. należy ocenić jako wiarygodne, zwłaszcza że relacjonuje ona okres swojej pracy w spółce (...) w sposób spójny i rzeczowy, a jej zeznania korespondują z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Świadek pracowała w spółce od 2007 roku do 2013 roku, choć z dużymi przerwami związanymi ze zwolnieniem lekarskim i urlopem wychowawczym. W czasie faktycznego wykonywania pracy zajmowała się działaniami stricte biurowymi i operacyjnymi – przygotowywaniem ofert oraz sporządzaniem sprawozdań z kampanii reklamowych. Jej bezpośrednim przełożonym był oskarżony M. W. (1), którego rola w strukturze spółki (jako prezesa) nie budzi wątpliwości i jest potwierdzona także innymi dowodami. Zeznania te mają ograniczoną wartość dowodową dla rozstrzygnięcia meritum sprawy, ponieważ świadek nie miała wiedzy ani dostępu do dokumentacji księgowej, finansowej czy dotyczącej rozliczeń inwestycyjnych, jak również nie znała firm, których faktury są przedmiotem postępowania ( firmy (...)). Co istotne, świadek nie potwierdza, aby spółka posiadała magazyn, w którym mogłyby być przechowywane nośniki reklamowe, a wręcz wyraża wątpliwości co do ich rzeczywistej własności. Reasumując, zeznania M. G. potwierdzają niektóre okoliczności faktyczne związane z funkcjonowaniem spółki (...) i rolą M. W. (1) jako przełożonego, lecz z punktu widzenia ustalenia ewentualnego przestępczego charakteru działalności spółki i odpowiedzialności oskarżonego – mają znaczenie marginalne. Ich wiarygodność nie budzi zastrzeżeń, jednak przydatność dla rekonstrukcji stanu faktycznego jest ograniczona.

Zeznania świadka I. S. należy ocenić jako wiarygodne, jednak mało istotne dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Świadek potwierdza jedynie, że była przez pewien czas zatrudniona w spółce (...) i wykonywała podstawowe zadania z zakresu pozyskiwania klientów, głównie w trybie pracy zdalnej. Jej kontakt z firmą był zatem bardzo ograniczony – nie bywała często w siedzibie spółki, nie korzystała ze sprzętu firmowego, nie miała wiedzy na temat zaplecza technicznego firmy, obiegu dokumentów, finansów czy jakichkolwiek zakupów. Nie posiada informacji o istnieniu nośników reklamowych, o ewentualnym magazynie, o firmach braci B., które to okoliczności są istotne dla weryfikacji faktu rzetelności dokumentowanych fakturowo przez Spółkę zdarzeń gospodarczych. Z jej zeznań nie wynikają żadne okoliczności istotne dla potwierdzenia lub zaprzeczenia zarzutom stawianym oskarżonemu. Tym samym, mimo że zeznania są spójne i nie budzą wątpliwości co do szczerości świadka, ich przydatność dowodowa jest ograniczona.

Zeznania świadka I. N. należy ocenić jako wiarygodne, ale mające ograniczone znaczenie dowodowe w kontekście zarzutów postawionych oskarżonemu. Świadek potwierdza fakt zatrudnienia w (...) oraz zakres obowiązków handlowych związanych z pozyskiwaniem lokalizacji i sprzedażą powierzchni reklamowej, co jest zgodne z profilem działalności spółki. Choć zeznania są logiczne i konsekwentne, świadek nie odnosi się do żadnych kluczowych faktów objętych zarzutem, a jego wiedza ogranicza się do ogólnego przebiegu pracy w spółce w ramach legalnej działalności handlowej. Tym samym, mimo że jest to świadek wiarygodny, jego relacja nie wnosi istotnych informacji w zakresie nieprawidłowości będących przedmiotem postępowania.

Zeznania świadka J. M. należy ocenić jako wiarygodne, jednak mają one jedynie częściową przydatność przy ustalaniu stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Świadek szczegółowo i spójnie opisał działalność M. W. (1) w spółce (...) sp. z o.o., w tym jego udział kapitałowy, sposób współpracy oraz relacje organizacyjne.

Niemniej jednak, należy podkreślić, że subsydiarny akt oskarżenia nie dotyczył ewentualnej działalności konkurencyjnej oskarżonego wobec spółki (...), a zatem informacje dotyczące (...) – choć prawdziwe – nie miały kluczowego znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestii zasadniczych objętych postawionym podsądnemu zarzutom. Zeznania te nie wnoszą istotnych treści w zakresie ocenianych w sprawie mechanizmów finansowych, procederu wystawiania nierzetelnych faktur czy odpowiedzialności za powstałą szkodę. W tym zakresie ich wartość dowodowa jest ograniczona.

Zeznania świadków: D. B. (1), M. B. (1), W. B. należy ocenić jako istotne z punktu widzenia postępowania, ponieważ jednoznacznie i w sposób spójny ukazują mechanizm wystawiania faktur VAT na rzecz spółki (...) Sp. z o.o., które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. D. B. (1), mimo początkowego twierdzenia, że wykonywał fizycznie nośniki reklamowe dla (...), ostatecznie przyznał, że nie wykonał żadnych prac na rzecz tej spółki. Zaznaczył, że faktury wystawił na prośbę S. L., by spłacić dług za materiały budowlane zakupione w jego hurtowni. Co istotne, sam świadek nie miał kontaktu z przedstawicielami spółki (...), a wszystkie dane do faktur otrzymał od S. L.. Twierdził, że nie otrzymał wynagrodzenia za same faktury, lecz jedynie „odzyskał” kwotę podatku VAT, co wprost wskazuje na udział w procederze wystawiania tzw. „pustych” faktur. M. B. (1), pomimo początkowej negacji w toku postępowania przygotowawczego, przedstawił tożsamy mechanizm – także on wystawiał faktury VAT na rzecz (...), pomimo tego, że nie wykonywał dla Spółki prac, a wskazane w dokumentach usługi nie odzwierciedlały faktycznych zdarzeń gospodarczych. Również w tym przypadku brak było jakiegokolwiek kontaktu z przedstawicielami spółki, a inicjatorem tego procederu był S. L.. Również W. B. wprost przyznał, że nigdy nie współpracował z (...) i nigdy nie wykonał żadnych usług na jej rzecz. Co istotne, świadek w ogóle nie znał treści wystawionej faktury i nie znał osoby, na rzecz której ją wystawił. Motywacja działania była czysto finansowa – otrzymał gotówkę w kwocie odpowiadającej podatkowi VAT i przekazał ją na poczet zobowiązań wobec urzędu skarbowego. Zeznania wszystkich trzech świadków są spójne, wzajemnie się uzupełniają tworząc łącznie spójną i logiczną całość. W konsekwencji, zeznania braci B. potwierdzają istnienie procederu wystawiania „pustych faktur”, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, które następnie były księgowane jako faktury kosztowe w Spółce (...), a co z kolei potwierdza przedstawiany przez M. W. (1) mechanizm niwelowania niedoborów w kasie Spółki.

Zeznania świadka S. L. są niewiarygodne w zakresie dotyczącym jego zaangażowania w sprawy spółki (...). Świadek konsekwentnie zaprzeczał, aby miał jakiekolwiek istotne związki z tą spółką, wskazując jedynie, że M. W. (1) był jego klientem w ramach zakupów dokonywanych w sklepie (...), natomiast współpraca z samą spółką nigdy nie miała miejsca. Takie twierdzenia pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadków – braci B., którzy konsekwentnie wskazywali, że to S. L. zaproponował im możliwość wystawiania nierzetelnych faktur w ramach wzajemnych z nim rozliczeń, odbierał wystawione w ramach prowadzonej przez nich działalności gospodarczej fikcyjne faktury VAT, zaś oni sami nie mieli żadnego kontaktu z przedstawicielami podmiotu na rzecz, którego były one wystawione. Twierdzenia, zatem S. L., że nie pamięta, aby takie zdarzenia miały miejsce, są zupełnie niewiarygodne w świetle szczegółowych i spójnych relacji trzech świadków i jawią się jako próba uniknięcia ewentualnej odpowiedzialności karnej za takie działanie. Trudno, bowiem uznać, że kilku przedsiębiorców niezależnie od siebie miałoby motywację, by bezpodstawnie wskazywać na udział S. L. w procederze wystawiania fikcyjnych faktur – tym bardziej, że faktury te rzeczywiście zostały wystawione i rozliczone przez spółkę (...), co potwierdza dokumentacja księgowa.

Zeznania świadka K. I. (1) należy ocenić jako wiarygodne i rzetelne, w zakresie w jakim szczegółowo opisywał swoje relacje zawodowe z firmą (...) sp. z o.o., ze szczególnym uwzględnieniem zakresu wykonanych prac budowlano-remontowych, formy rozliczeń, jak również sposobu ustalania zakresu robót i ich wyceny. Przyznał, że kontaktował się głównie z M. W. (1), który zlecał mu kolejne prace, i że początkowo była podpisana umowa zawierająca wstępny kosztorys oraz klauzulę umożliwiającą realizację dodatkowych, nieprzewidzianych wcześniej prac. Świadek wskazał także na obecność prezesa i innych przedstawicieli spółki przy zawieraniu tej umowy, co potwierdza formalny charakter jego relacji ze Spółką (...). Świadek nie unikał odpowiedzi na pytania, jasno wskazywał, kiedy czegoś nie pamiętał z uwagi na upływ czasu, i nie próbował formułować przypuszczeń tam, gdzie nie był czegoś pewien. Był transparentny co do sposobu prowadzenia swojej działalności, zasad dokumentowania prac (m.in. faktury wystawiane po zakończeniu poszczególnych etapów) oraz źródeł zakupu materiałów. Oświadczenia o tym, że materiały kupowane były na kilka inwestycji jednocześnie, a pracownicy rotowali między budowami, są logiczne i zgodne z praktyką małych firm budowlanych. Podobnie racjonalne są wyjaśnienia dotyczące wysokich kosztów remontu przy ul. (...) – w tym przypadku świadek wskazywał na szereg dodatkowych robót, konieczność zastosowania niestandardowych materiałów (np. długich kołków do styropianu) oraz znaczne różnice w stopniu trudności poszczególnych prac, w zależności od ich lokalizacji i stopnia zużycia ścian, a co znalazło potwierdzenie w zeznaniach świadków – pracowników faktycznie wykonujących prace remontowe ściany kamienicy, jak również właścicieli kamienicy i ich pełnomocnika. Świadek również jednoznacznie i stanowczo podkreślił, że wykonywał realne prace budowlane – zarówno w zakresie remontów elewacji, jak i wewnętrznych prac wykończeniowych, napraw dachów, instalacji rusztowań, a także robót przy fundamentach pod nośniki reklamowe. Wszystko to przekłada się na bardzo konkretny i technicznie szczegółowy opis działań, trudny do sfabrykowania w sposób wiarygodny. W konsekwencji należy przyjąć, że zeznania K. I. (1) w tym zakresie były nie tylko wiarygodne, ale także istotne dla ustalenia stanu faktycznego, zwłaszcza w zakresie rzeczywistego przebiegu i kosztów remontu ściany przy ul. (...) (o czym będzie jeszcze mowa w dalszej części), jak również sposobu współpracy ze Sółką (...) i jej przedstawicielami.

Jako niewiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania świadka w części, w jakiej wskazywał na rzetelność wszystkich wystawionych przez niego faktur dotyczących remontu ściany kamienicy przy ul. (...) w P.. Wskazać należy, bowiem że z poczynionych ustaleń faktycznych wynika, że remont ściany zakończył się w dniu 07 listopada 2010r., co potwierdzone zostało wpisem w Dzienniku Budowy, z którego wynika, że w tym dniu rozebrano rusztowanie. Nie sposób, zatem racjonalnie uzasadnić zasadności wystawienia przez K. I. (1) faktur za remont kamienicy w okresie późniejszym tj. faktur nr (...) wystawionych w okresie od dnia 29 listopada 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. Znamienne jest przy tym, że zasadnicza część faktur wystawiona w okresie faktycznego remontu ściany kamienicy została zapłacona przez (...) Sp. z o.o. przelewem, natomiast wszystkie zakwestionowane faktury wystawione w okresie od dnia 29 listopada 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. jako formę płatności wskazywały gotówkę. Co więcej z uzyskanej opinii biegłego z zakresu kosztorysowania i wyceny robót budowlanych W. Ł. oszacowana wartość rzeczywista przeprowadzonych prac podczas remontu przy ul. (...) w P. wynosiła 121.431,63 zł, netto 99 534,12 zł, zaś łączna wartość wynikająca z zakwestionowanych przez Sąd faktur wynosiła 83.347 zł netto, 101.813,34 zł brutto. Zestawienie powyższych wartości, fakt wskazania na fakturach różnego sposobu płatności, w ocenie Sądu pozwala zasadnie twierdzić, że faktury wystawione w okresie od dnia 29 listopada 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. nie dotyczyły faktycznie przeprowadzonych prac remontowych, a podobnie jak w przypadku innych podmiotów gospodarczych zostały pozyskane w celu umniejszenia salda kasy.

Zeznania świadka K. G. są wiarygodne, a sposób ich przedstawienia wskazuje na autentyczność relacji osoby wykonującej prace fizyczne, z ograniczonym dostępem do dokumentacji czy kontaktu z inwestorem. Świadek w sposób konkretny i rzeczowy opisał zakres swoich prac przy remoncie elewacji budynku przy ul. (...), wskazując m.in. na rodzaj wykonywanych robót (skuwanie tynku, ocieplenie styropianem, tynk żywiczny) oraz ich przybliżony czas trwania (kilka miesięcy od lata do zimy). Co istotne, jego relacja pozostaje spójna z informacjami zawartymi w kosztorysie przedstawionym przez innego świadka – M. T. – co dodatkowo wzmacnia jej wiarygodność. Jednocześnie świadek nie posiadał wiedzy na temat zleceniodawcy remontu, jego finansowania, ani powiązań z osobą oskarżonego, wskazał, że nie zna M. W. (1), nie kojarzy spółki (...), ani nie posiada informacji dotyczących kwestii formalnych lub rozliczeniowych. Z tego względu jego zeznania, mimo że potwierdzają sam fakt wykonania robót budowlanych przy elewacji budynku, pozostają ograniczone w znaczeniu dla oceny zarzutów stawianych oskarżonemu.

Zeznania świadka A. K. są wiarygodne, spójne i szczegółowe pod względem technicznego przebiegu remontu elewacji budynku przy ul. (...) w P.. Świadek potwierdza wykonanie robót budowlanych przez firmę (...), wskazując nie tylko zakres wykonywanych prac (m.in. skuwanie tynków, montaż styropianu o zmiennej grubości, zbrojenie siatką, gruntowanie i tynkowanie), ale również trudności techniczne związane z ustawieniem rusztowania oraz dodatkowe prace przy kominach. Z jego relacji wynika, że prace obejmowały co najmniej dwie ściany, w tym jedną ścianę o znacznej wysokości, a remont trwał kilka miesięcy. Opis ten jest zgodny z zeznaniami innych świadków oraz z danymi zawartymi w dzienniku budowy. Jednocześnie świadek nie potrafił wskazać, kto był inwestorem prac ani nie znał osoby oskarżonego M. W. (1), ani szczegółów dotyczących firmy (...). Nie wiedział również, kto finansował prace remontowe i nie miał dostępu do kwestii formalnych ani rozliczeniowych. Zeznania świadka są zatem wiarygodne w zakresie potwierdzenia faktu i zakresu wykonanych prac remontowych na elewacji budynku przy ul. (...), jednak nie wnoszą one bezpośrednio istotnych informacji dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności oskarżonego ani weryfikacji źródeł finansowania czy zleceniodawcy robót, przez co ich przydatność dowodowa dla ustalenia sprawstwa i winy M. W. (1) jest ograniczona.

Zeznania świadka B. N. są wiarygodne i potwierdzają w sposób szczegółowy fakt wykonania prac remontowych elewacji budynku przy ul. (...) w P.. Świadek potwierdza, że brał udział w remoncie dwóch ścian – szczytowej i tylnej – wraz z innymi pracownikami firmy (...). Opisuje on przebieg prac zgodnie z zasadami technologii budowlanej, w tym kolejność robót (klejenie styropianu o zmiennej grubości, siatkowanie, gruntowanie i nakładanie tynku strukturalnego), a także dodatkowe prace dekarskie (opierzenie murka ogniowego blachą). Relacja świadka jest spójna z wcześniejszymi zeznaniami A. K. i K. G., a także z danymi wynikającymi z dokumentacji budowy, w tym dziennika budowy. Jego zeznania w naturalny sposób uzupełniają obraz przebiegu robót oraz składu osobowego ekipy wykonawczej, co dodatkowo wzmacnia ich autentyczność. Wskazuje on również na techniczne trudności związane z montażem rusztowania ze względu na sąsiedztwo baraków gastronomicznych i opisuje sposób jego mocowania – informacje te są zbieżne z relacjami innych świadków.

Dodatkowo przywołuje konkretne dane dotyczące wynagrodzenia, co także przemawia za rzetelnością relacji. Jednocześnie, podobnie jak pozostali pracownicy fizyczni, świadek nie znał inwestora prac ani nie potrafił wskazać, kto zlecił wykonanie prac remontowych, nie znał również osoby oskarżonego M. W. (1) ani firmy (...). Zeznania B. N. mają wysoką wartość dowodową w zakresie potwierdzenia, że remont elewacji budynku przy ul. (...) faktycznie miał miejsce oraz że objął on szeroki zakres prac budowlanych wykonanych przez firmę (...). Są one spójne z innymi dowodami w sprawie i należy uznać je za wiarygodne. Jednak ich przydatność dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności karnej M. W. (1) jest ograniczona, ponieważ nie zawierają informacji o relacji z oskarżonym ani o źródłach finansowania remontu.

Zeznania świadka Ł. J. cechuje bardzo ograniczona wartość dowodowa. Choć świadek potwierdza, że był zatrudniony u K. I. (1) i kojarzy ogólnie fakt remontu kamienicy przy ul. (...), jego relacja jest pełna niepamięci, niepewności oraz braku konkretów co do zakresu prac, czasu ich wykonania, zleceniodawców czy osób nadzorujących budowę. Świadek wyraźnie zaznacza, że nie znał żadnych szczegółów organizacyjnych, nie orientował się w kwestiach związanych z remontami pod kątem reklam czy rusztowań, nie zna nazwisk kluczowych osób w sprawie i nie pamięta niemal żadnych szczegółów związanych z pracami, przy których rzekomo uczestniczył. Jakkolwiek nie ma powodów, by podważać jego wiarygodność osobistą (nie wykazuje cech intencjonalnego fałszowania relacji), to jednak brak pamięci i szczegółów czyni jego zeznania w gruncie rzeczy nieprzydatnymi z punktu widzenia ustaleń w sprawie. W rezultacie dowód ten należy ocenić jako mało istotny dla rozstrzygnięcia meritum sprawy.

Zeznania świadka Ł. R. mają ograniczoną wartość dowodową. Świadek posiada fragmentaryczną i niepełną wiedzę na temat działalności firmy (...) na rzecz spółki (...). Wskazuje jedynie, że kojarzy prace remontowe prowadzone w biurze tej spółki – głównie malowanie i drobne roboty budowlane – oraz że sam uczestniczył w wykończeniu ściany budynku przy ul. (...), lecz już po zakończeniu głównych prac. Jednocześnie nie potwierdza on udziału w zasadniczym remoncie elewacji ani montażu nośników reklamowych. Świadek nie zna osób związanych z zarządem (...), nie kojarzy zleceń dotyczących montażu konstrukcji pod reklamy i nie pamięta szczegółów dotyczących prac, ich zakresu, terminów ani zleceniodawców. W wielu kwestiach odnosi się do relacji kolegów lub opiera się wyłącznie na przypuszczeniach. Z uwagi na niepełność relacji oraz brak konkretnych informacji istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego, należy ocenić, że zeznania świadka są co do zasady wiarygodne, jednak nie wnoszą istotnych ustaleń dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zeznania świadka T. W. są wiarygodne, choć mają ograniczoną wartość dla ustaleń związanych bezpośrednio z osobą oskarżonego M. W. (1) oraz firmą (...) sp. z o.o. Świadek potwierdził autentyczność dziennika budowy nr (...) dla inwestycji prowadzonej przy ul. (...) w P., wskazując, że faktycznie pełnił funkcję kierownika budowy przy tej inwestycji i że dokumenty zostały przez niego osobiście sporządzone i podpisane. Choć nie pamięta szczegółów przedsięwzięcia ani zleceniodawcy, to jednak jego zeznania potwierdzają, że faktycznie doszło do przeprowadzenia robót budowlanych dotyczących ocieplenia ściany budynku, a także że wykonawcą była firma (...) – zgodnie z wpisem w dzienniku, a która to okoliczność znalazła potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Jednocześnie świadek nie kojarzył firmy (...), przyznał, że nie zna M. W. (1), nie potrafił wskazać, kto był inwestorem ani kto się z nim rozliczył za nadzór budowlany. Świadek podkreślił też, że jego zaangażowanie miało ograniczony, czysto techniczny charakter i sprowadzało się do miesięcznych wizyt i wpisów w dzienniku budowy.

Podsumowując T. W. jest wiarygodnym świadkiem technicznym, potwierdzającym, że prace remontowo-budowlane przy ul. (...) rzeczywiście miały miejsce w 2010 r.. Jednak nie dostarcza żadnych informacji mogących przesądzić o związkach tych robót z oskarżonym M. W. (1) ani o źródle ich finansowania czy celu. Z tego względu jego zeznania mają znaczenie jedynie uzupełniające i nie są kluczowe dla oceny zarzutów stawianych oskarżonemu.

Zeznania świadków E. P. i K. P. należy uznać za wiarygodne, spójne i mające charakter uzupełniający. Wynikają z nich istotne informacje dotyczące stosunków własnościowych kamienicy przy ul. (...) oraz uprawnień świadków do podejmowania decyzji związanych z remontem ścian budynku od strony tej ulicy.

Świadkowie potwierdzili, że to firma (...) sp. z o.o. sfinansowała remont ściany, na której od lat umieszczała swoje reklamy. Choć nie znali szczegółów ustaleń pomiędzy firmą a administratorem budynku, to ich zeznania potwierdzają, że remont został rzeczywiście wykonany, a dostępna dokumentacja (projekt prac remontowo-budowlanych z 2007 roku) wskazuje na zaplanowane działania w tym zakresie.

Zeznania te wspierają tezę, że prace przy ul. (...) faktycznie miały miejsce i były związane z działalnością reklamową prowadzoną przez (...). Jednak ich znaczenie dla kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego M. W. (1) ma ograniczony charakter. Potwierdzają one stan faktyczny dotyczący remontu, ale nie przesądzają o legalności jego finansowania ani o udziale oskarżonego w ewentualnym działaniu na szkodę spółki.

Zeznania świadka K. W., mimo że są składane w sposób nieco chaotyczny i niespójny językowo, należy uznać za generalnie wiarygodne i spójne z zeznaniami pozostałych współwłaścicieli nieruchomości oraz z dokumentacją zgromadzoną w sprawie.

Świadek potwierdziła, że firma (...) sp. z o.o. finansowała remont ściany szczytowej kamienicy przy ul. (...) w P., wskazała, że prace te były związane z zawartą wcześniej umową, która umożliwiała firmie umieszczanie reklam na elewacji budynku, zakres remontu obejmował ocieplenie ściany oraz wykonanie elewacji, a sama decyzja o przeprowadzeniu prac była efektem porozumienia z właścicielami budynku, choć świadek przyznała, że nie zna szczegółów ustaleń – te prowadził pełnomocnik współwłaścicieli, radca prawny M. B. (2).

Z uwagi na długi upływ czasu świadek nie pamiętała dokładnych dat rozpoczęcia ani zakończenia prac, jednak zeznania te potwierdzają przeprowadzenie i sfinansowanie remontu przez Reklamę W.. W konsekwencji, podobnie jak w przypadku wcześniejszych zeznań E. P., również te informacje mają znaczenie potwierdzające wykonanie określonych prac, ale nie są kluczowe dla oceny odpowiedzialności karnej oskarżonego M. W. (1).

Zeznania świadka M. B. (2) są logiczne, spójne i w pełni korespondują z treścią zgromadzonego materiału dowodowego, w tym z zeznaniami E. i K. P. oraz K. W.. Świadek w sposób rzeczowy i szczegółowy przedstawił okoliczności wieloletniego korzystania przez firmę (...) sp. z o.o. z elewacji budynku przy ul. (...) w P. oraz przebieg i kontekst remontu tejże ściany.

Z relacji świadka wynika, że to (...) z własnej inicjatywy – w odpowiedzi na zagrożenie rozwiązania umowy dzierżawy – zobowiązała się do wykonania remontu elewacji, który ostatecznie przeprowadziła i sfinansowała. Świadek wskazał również, że po zakończeniu prac M. W. (1), reprezentujący spółkę, zabiegał o anulowanie części zaległego czynszu, co świadczy o tym, że remont rzeczywiście miał miejsce i był elementem negocjacji pomiędzy stronami.

Choć świadek nie znał szczegółów technicznych remontu (np. nazw wykonawców), ani nie prowadził dokumentacji księgowej, jego wiedza – jako pełnomocnika właścicieli – opiera się na bezpośrednich kontaktach z firmą (...) oraz właścicielami nieruchomości. Świadek jednoznacznie potwierdził, że inicjatywa remontu była związana z działalnością tej spółki i że prace te zostały faktycznie wykonane na jej koszt.

Tym samym zeznania świadka M. B. (2) stanowią kolejny wiarygodny i istotny dowód potwierdzający, że Reklama W. sfinansowała i przeprowadziła remont ściany przy ul. (...) w P..

Zeznania świadka S. K. należy uznać za wiarygodne i spójne z pozostałym materiałem dowodowym. Świadek był prezesem Spółdzielni (...)w N. i szczegółowo opisał okoliczności zawarcia umowy z firmą (...) dotyczącej wynajmu powierzchni reklamowej na budynku zlokalizowanym przy Placu (...). Z jego relacji wynika, że kontakt ze strony spółki miał charakter telefoniczny, a po uzgodnieniu warunków – w tym ustaleniu jednorazowej opłaty – umowa została przesłana pocztą już podpisana przez drugą stronę. Świadek potwierdził, że po jej podpisaniu odesłał jeden egzemplarz, a wynagrodzenie zostało uregulowane przelewem, przy czym środki pochodziły bezpośrednio z konta prywatnego M. W. (1).

Zeznanie świadka stanowią istotne potwierdzenie, że Reklama W. rzeczywiście prowadziła działalność gospodarczą w zakresie reklamy zewnętrznej, zawierając realne umowy najmu przestrzeni reklamowej i realizując je w praktyce.

Świadek nie znał osób zarządzających spółką, a także nie potrafił odczytać podpisu pod umową, co świadczy o tym, że jego kontakt z (...) był incydentalny i ograniczony wyłącznie do konkretnej, zrealizowanej transakcji. Istotne jest również to, że świadek przekazał dokumentację w postaci umowy i korespondencji, co umożliwia obiektywną weryfikację jego relacji. Całość jego zeznań pozostaje rzeczowa, pozbawiona elementów ocennych, a ich treść nie budzi zastrzeżeń co do autentyczności ani rzetelności. W konsekwencji należy uznać, że S. K. jest świadkiem wiarygodnym, a jego zeznania mają istotną wartość dowodową w zakresie potwierdzenia faktycznego funkcjonowania spółki (...).

Zeznania świadka Z. S. odnoszą się do jego wieloletniej współpracy z firmą (...) i mają charakter rzeczowy, spójny i wiarygodny. Świadek relacjonuje, że kontaktował się z nim w imieniu spółki jej przedstawiciel D. W., z którym uzgadniał warunki wynajmu powierzchni reklamowej na budynku należącym do świadka. Opisany sposób zawierania umów – telefoniczne ustalenia, następnie osobiste dostarczenie gotówki i projektu umowy przez przedstawiciela firmy, sporządzenie finalnej wersji przez świadka i odesłanie podpisanych egzemplarzy do spółki – znajduje potwierdzenie w dokumentacji i nie odbiega od zwyczajowej praktyki takich działań w niewielkiej skali. Z. S. wskazał, że w 2012 roku również uzgodniono warunki umowy najmu, jednak podpisany egzemplarz umowy nie został zwrócony przez Spółkę. Podkreślił jednak, że kwota została mu przekazana osobiście i w gotówce przez D. W.. Wskazuje to na istnienie faktycznego świadczenia usług i utrwalonego schematu współpracy. Brak zwrotu podpisanej umowy może budzić zastrzeżenia co do formalizmu prowadzenia dokumentacji po stronie spółki, ale nie podważa autentyczności zawartej transakcji. Świadek nie znał żadnej z osób wchodzących w skład zarządu spółki, nie miał z nimi kontaktu i nie potrafił wskazać, kto podpisywał umowy. Wskazał jedynie, że w poprzednich latach jako członkowie zarządu występowali M. W. (1) i R. R.. Potwierdził jednak, że nigdy nie miał z nimi osobistego kontaktu. Zeznania świadka mają istotne znaczenie dowodowe w zakresie wykazania, że spółka (...) faktycznie prowadziła działalność reklamową, zawierając i realizując umowy na ekspozycję reklam, w tym z wypłatą należności z góry, a także że kontakty ze zleceniobiorcami były realizowane przez osoby zatrudnione w firmie, w tym D. W.. Zeznania świadka są zgodne z innymi relacjami, w tym z treścią dokumentów, i należy uznać je za wiarygodne i przydatne dla ustalenia okoliczności faktycznych.

Zeznania świadka T. K. należy ocenić jako wiarygodne – są one spójne, logiczne i korespondują z innym zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności w zakresie najmu nieruchomości przy ul. (...) w P. przez spółkę (...). Świadek jasno i konsekwentnie przedstawił okoliczności zawarcia umowy najmu oraz swoje stanowisko co do braku zgody na jej podnajem przez (...). Należy jednak podkreślić, że informacje przekazane przez świadka, choć wiarygodne, pozostają bez istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia zarzutów stawianych oskarżonemu w niniejszym postępowaniu. Okoliczności związane z naruszeniem warunków najmu czy ewentualnym podnajmem lokalu innemu podmiotowi nie pozostają bowiem w bezpośrednim związku z czynami objętymi aktem oskarżenia i nie mają wpływu na ustalenie odpowiedzialności karnej oskarżonego w zakresie postawionych mu zarzutów.

Zeznania świadka P. B. (2) należy uznać za wiarygodne, jednak ich wartość dowodowa w kontekście rozstrzygnięcia sprawy jest ograniczona. Świadek potwierdził jedynie incydentalną współpracę z oskarżonym M. W. (1) oraz udział w zawarciu umowy najmu powierzchni reklamowej dotyczącej kampanii (...) Opisany epizod, choć pokazuje pewne niejasności organizacyjne i formalne, nie wnosi istotnych informacji do kluczowych ustaleń dotyczących mechanizmu działania spółki (...), w szczególności w zakresie wystawiania nierzetelnych faktur czy funkcjonowania spółki. Zeznania te nie wpływają zatem w sposób znaczący na ocenę winy oskarżonego.

Zeznania świadka M. T. należy uznać za wiarygodne i technicznie rzetelne. Świadek potwierdził, że na zlecenie spółki (...) sp. z o.o., a konkretnie na prośbę D. B. (2), sporządził kosztorys inwestorski dotyczący prac elewacyjnych na ścianie szczytowej budynku przy ul. (...) w P.. Kosztorys obejmował kompleksowe ocieplenie elewacji z użyciem wysokiej klasy materiałów (system (...) oraz uwzględniał trudności techniczne związane z koniecznością użycia podnośnika koszowego z uwagi na brak możliwości ustawienia tradycyjnego rusztowania. Świadek wskazał, że kosztorys wykonany był w oparciu o konkretne wytyczne zamawiającego (użycie najdroższych materiałów). Jego zeznania pozostają spójne z dokumentem kosztorysu oraz z rzeczywistymi warunkami technicznymi wykonania prac, w tym uwarunkowaniami terenowymi budynku. Z punktu widzenia oceny dowodów, zeznania te są przydatne, gdyż rzucają światło na realne koszty potencjalnego remontu elewacji (co też ostatecznie zostało poddane osądowi przez biegłego), który był jednym z elementów analizowanych w sprawie. Ich wartość polega również na wskazaniu, że przedmiotowe prace były planowane i oszacowane, co weryfikuje inne twierdzenia dotyczące remontu tej konkretnej ściany.

Zeznania świadka R. S. należy uznać za wiarygodne, obszerne i spójne, a ich znaczenie procesowe ocenić jako umiarkowanie istotne w kontekście rozpatrywanych zarzutów.

Świadek szczegółowo opisał charakter swojej współpracy z M. W. (1) i spółką (...), polegającą przede wszystkim na wynajmowaniu powierzchni reklamowych oraz sprzedaży nośników i sprzętu (m.in. lamp z wysięgnikami). Jego relacja jest logiczna i zawiera konkretne informacje dotyczące lokalizacji nośników, sposobu zawierania umów (ustnie, mailowo lub pisemnie) oraz zasad płatności.

Szczególnie interesujący z punktu widzenia ustaleń faktycznych jest wątek dwóch faktur z grudnia 2010 r., opiewających na wysokie kwoty i rozliczanych gotówkowo. Świadek wskazał, że nie pamięta przyczyn takiej formy płatności, ale jej zasadność wiązała się prawdopodobnie z koniecznością dalszych rozliczeń z podwykonawcami. To, że R. S. nie potrafił jednoznacznie wskazać źródła pochodzenia sprzętu ani firm realizujących montaż, nie podważa jego wiarygodności, lecz wynika raczej z upływu czasu i związanym z tym procesem zapominania, jak również drugorzędnym znaczeniu tych transakcji dla jego bieżącej działalności. Współpraca opisana przez świadka miała konkretny przedmiot i znajdowała potwierdzenie w działaniach (montaż nośników, przekazanie sprzętu), co czyni jego zeznania bardziej pomocnymi dla zobrazowania legalnych aspektów działalności spółki (...).

Podsumowując R. S. jest świadkiem wiarygodnym, a jego zeznania są częściowo przydatne dla rekonstrukcji obrazu funkcjonowania spółki, jednak nie wnoszą one istotnych informacji na temat wewnętrznych mechanizmów funkcjonowania spółki czy odpowiedzialności oskarżonego.

Zeznania świadka A. W. są wiarygodne, jednak mają ograniczoną wartość dowodową w kontekście rozstrzygnięcia istoty sprawy. Świadek miała kontakt ze spółką (...) wyłącznie w zakresie kadrowo-płacowym i nie posiada wiedzy dotyczącej prowadzenia ksiąg rachunkowych, transakcji finansowych czy podejmowanych decyzji biznesowych. Nie była zaangażowana w kontakt z zarządem spółki poza sporadycznym kontaktem z M. W. (1) i pośrednim słyszeniem rozmów prowadzonych przez właścicielkę biura rachunkowego. Świadek nie ma wiedzy na temat przyczyn rozwiązania umowy przez (...) Sp. z o.o. z biurem rachunkowym ani ewentualnych nieprawidłowości w dokumentacji finansowej Spółki.

Zeznania świadka L. K. są wiarygodne, jednak ich znaczenie dla sprawy jest marginalne L. K. (k. 441-442 akt PR 2 Ds. 79.2018 w zw. z k. 292 akt III K 139/19).

Wydane do sprawy opinie biegłych: Opierając się na treści przedstawionych opinii biegłych, można uznać je za wiarygodne w całości. Obie zostały sporządzone przez niezależnych specjalistów w oparciu o dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy i mieszczą się w granicach ich kompetencji oraz dostępnych danych. Zarówno opinia biegłego W. Ł. z zakresu kosztorysowania robót budowlanych, jak i biegłego P. B. (1) z zakresu analiz ekonomicznych, są rzetelne, spójne i logicznie uzasadnione. Ich wnioski są zgodne z materiałem dowodowym i pozostają wewnętrznie spójne. Obie opinie należy uznać za pełnowartościowy materiał dowodowy w rozumieniu procesowym – zostały bowiem opracowane na podstawie obowiązujących norm, wiedzy fachowej i przy uwzględnieniu dostępnych danych źródłowych. Zidentyfikowane luki i ograniczenia, które jednak nie podważają wiarygodności całościowej: w opinii biegłego W. Ł.: brak obmiarów prac – nie było dokładnych danych liczbowych z placu budowy, co uniemożliwiło biegłemu precyzyjne przypisanie wartości do konkretnego zakresu robót, nieprecyzyjne faktury – faktury zawierały ogólne opisy bez szczegółowej specyfikacji zakresu i lokalizacji robót, niekompletny dziennik budowy – wpisy były fragmentaryczne, brakowało kluczowych adnotacji inspektora nadzoru, co ograniczało możliwość jednoznacznego potwierdzenia przebiegu i odbioru prac. W opinii biegłego P. B. (1) : brak umów i protokołów odbioru – uniemożliwiło to weryfikację faktycznego wykonania usług dokumentowanych na fakturach, brak możliwości jednoznacznego przypisania niektórych wypłat – mimo że wypłaty zostały ujęte księgowo, nie zawsze było możliwe ustalenie ich celu i zgodności z interesem spółki, szacunek okresu powstania niedoboru w kasie – biegły przyznał, że nie był w stanie dokładnie ustalić momentu powstania niedoboru, a jedynie jego wysokość na określony dzień.

Obie opinie należy uznać za w pełni wiarygodne jako dowody w postępowaniu. Spełniają one wymogi formalne i merytoryczne opinii biegłych sądowych, a wskazane luki wynikają z braków dokumentacyjnych, a nie z nierzetelności czy niewłaściwego sporządzenia opinii. Nie wpływają one na ogólną ocenę wiarygodności opinii jako materiału dowodowego, lecz jedynie wyznaczają granice ich mocy dowodowej.

Zebrane w sprawie dowody z dokumentów Sąd uznał w całej rozciągłości za wiarygodny materiał dowodowy, zwłaszcza, że żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności ani prawdziwości informacji w nich zawartych, a Sąd również nie znalazł powodów do tego, aby z urzędu kwestionować autentyczność tych dokumentów lub prawdziwość ich treści.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Przywłaszczeniem w rozumieniu kodeksu karnego jest bezprawne, z wyłączeniem osoby uprawnionej, rozporządzenie rzeczą ruchomą znajdującą się w posiadaniu sprawcy przez włączenie jej do swego majątku i powiększenie w ten sposób swojego stanu posiadania lub stanu posiadania innej osoby albo wykonywanie w inny sposób w stosunku do rzeczy ruchomej uprawnień właścicielskich, bądź też przeznaczenie jej na cel inny niż przekazanie właścicielowi (vide: wyrok SN z dn. 06.01.1978 r., V KR 197/77, OSNPG 1978, nr 6, poz. 64; wyrok SA w Lublinie z dn. 03.12.1998 r., II AKa 176/98, Apelacja Lubelska 1999, nr 2, poz. 11).

Przestępstwo określone w art. 284 § 2 k.k. stanowi kwalifikowany typ przywłaszczenia. Jest przestępstwem indywidualnym, które może popełnić jedynie sprawca mający określone kwalifikacje, a mianowicie osoba, której powierzono cudzą rzecz ruchomą. Powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa nad rzeczą sprawcy, z zastrzeżeniem jej zwrotu właścicielowi. Powierzenie oznacza więc przeniesienie władztwa nad rzeczą z uprawnionego na sprawcę bez prawa rozporządzania nim jak swoją własnością, z jednoczesnym konkretnym oznaczeniem sposobu jego wykonywania przez osobę, której rzecz jest powierzana (por. Komentarz do art. 284 kodeksu karnego pod red. A. Zolla. Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., Zakamycze, 2006, wyd. II.).

Przestępstwo sprzeniewierzenia należy do kategorii tzw. przestępstw kierunkowych, co oznacza, ze dla przyjęcia realizacji znamion tego typu czynu zabronionego konieczne jest ustalenie, że zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel; tym celem jest włączenie cudzej rzeczy ruchomej lub cudzego prawa majątkowego do majątku sprawcy bądź postępowanie z tą rzeczą albo prawem majątkowym jak z własnym w inny sposób, np. darowanie go innej osobie itp. W związku z tym do przyjęcia realizacji znamion przestępstwa sprzeniewierzenia od strony podmiotowej konieczne jest wykazanie, że oprócz obiektywnego rozporządzenia przez sprawcę cudzą rzeczą ruchomą, jego działaniu towarzyszył zamiar tzw. animus rem sibi habendi, tj. zamiar zatrzymania tej rzeczy dla siebie albo dla innej osoby, bez żadnego ku temu tytułu i ekwiwalentu, lub zamiar przejęcia dla siebie cudzego prawa majątkowego (por. wyrok SN z dnia 6 stycznia 1978 r., V KR 197/77; wyrok SN z dnia 9 grudnia 2003 r., III KK 165/03, oraz wyrok SN z dnia 24 kwietnia 2007 r., IV KK 31/07, LEX nr 262665).

Z kolei odpowiedzialności z art. 296 k.k. podlega ten kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową (art. 296 § 1 k.k.). W doktrynie podkreśla się, że istotą czynu jest wyrządzenie znacznej szkody majątkowej w następstwie nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków (vide: Konarska-Wrzosek Violetta (red.), Kodeks karny. Komentarz, wyd. III, publ. WKP 2020 ).

Zachowanie się sprawcy czynu zabronionego z art. 296 k.k. wyznaczają trzy elementy:

1. formalna, szczególna powinność określonego zachowania się na rzecz pokrzywdzonego,

2. nadużycie swoich uprawnień lub niedopełnienie obowiązków,

3. powstanie szkody majątkowej w mieniu pokrzywdzonego jako wynik realizacji przez sprawcę znamion czynnościowych.

Wszystkie te elementy muszą wystąpić łącznie, a pomiędzy nimi powinien istnieć związek przyczynowo-skutkowy (vide: wyrok SA we Wrocławiu z 5.09.2012r., II AKa 155/12). Szczególna powinność określonego zachowania się sprawcy na rzecz pokrzywdzonego powinna znajdować swoje źródło w przepisie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowie dotyczącej zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. Wymagane jest tu formalne upoważnienie (vide: wyrok SA we Wrocławiu z 25.04.2012r., II AKa 101/12). Wyrządzenie szkody musi nastąpić przez nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków. Różnica między znamionami „nadużycie uprawnień”, a „przekroczenie uprawnień” polega na tym, że w przypadku przekroczenia konieczne jest ustalenie, że zachowanie sprawcy nie mieściło się w granicach przyznanych mu kompetencji. Wymaga zatem wykazania, że zachowanie się sprawcy nie mieściło się w zakresie uprawnień, że nie był on w ogóle umocowany do podejmowania takich czynności. Nadużycie uprawnień może natomiast polegać także na zachowaniu mieszczącym się formalnie w ramach posiadanych uprawnień, lecz posługiwaniu się tymi uprawnieniami niezgodnie z celem tych kompetencji, sprzecznie z racjonalnie rozumianymi zadaniami powierzonymi sprawcy. Chodzi tu więc o wadliwy wybór środków i sposobu zajmowania się sprawami mocodawcy (vide: wyrok SA we Wrocławiu z 13.02.2013 r., II AKa 356/12 ). Omawiany czyn ma charakter skutkowy. Skutek w § 1 stanowi znaczna szkoda majątkowa.

Szkodą na gruncie przepisu art. 296 k.k. będzie każde niezasadne uszczuplenie majątku i w sytuacji, gdy jest ono następstwem niedopełnienia obowiązków lub też nadużycia uprawnień, może stanowić skutek, o którym mowa w tym przepisie, o ile oczywiście odpowiada pojęciu znacznej szkody majątkowej lub też szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Innymi słowy, każde działanie osób obowiązanych do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innej osoby (fizycznej lub prawnej) albo jednostki organizacyjnej, stanowiące nadużycie udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązku, może być oceniane w kontekście odpowiedzialności z art. 296 k.k., o ile oczywiście skutkowało uszczupleniem majątku wyrażającym się w różnicy pomiędzy stanem majątkowym osoby fizycznej lub prawnej albo jednostki organizacyjnej, jaki zaistniałby, gdyby do nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków nie doszło, a stanem jaki istnieje po zaistnieniu tych uchybień. Szkodą w tego typu przestępstwach będzie więc każde nieuzasadnione uszczuplenie stanu majątkowego jednostki niezależnie od tego, czy w konsekwencji działania stanowiące nadużycie udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązku przyniosło tej jednostce jakieś realne korzyści ( vide: wyrok SA w Szczecinie z dn. 23.07.2020r., II AKa 113/20). Pojęcie to obejmuje zarówno rzeczywisty uszczerbek w majątku (damnum emergens), jak i utracone zyski (lucrum cessans) (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 21.06.1995 r., I KZP 22/95 ).

Dla przyjęcia kwalifikacji z art. 296 k.k. niezbędne jest także ustalenie, że sprawca miał świadomość (przewidywał), że swoim zachowaniem może wyrządzić szkodę majątkową i co najmniej godził się na to (vide: J. Giezek, komentarz do art. 296 k.k. [w:] Kodeks karny. Część szczególna..., red. J. Giezek, wyd. LEX 2014). Należy zatem zaznaczyć, że strona podmiotowa czynów zabronionych w § 1 i 2 oraz w § 1 i 2 w zw. z § 3 obejmuje umyślność w postaci zarówno zamiaru bezpośredniego, jak i ewentualnego (vide: Górniok [w:] Górniok i in., t. 2, s. 426; Zawłocki [w:] Wąsek, Zawłocki II, s. 1319; Kardas [w:] Zoll III, s. 516 ).

M. W. (1) został oskarżony o to, że:

I. w okresie od dnia 01 stycznia 2006 r. do dnia 31 maja 2012 r. w P. działając w krótkich odstępach czasu jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowego, umowy spółki, umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą
z należytą starannością i dbałością o interes spółki, jak również faktycznie zajmujący się rozliczeniami finansowymi w spółce, w tym rozliczeniami gotówkowymi w wyniku z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz nadużywając udzielonych mu uprawnień i nie dopełniając obowiązków wyrządził spółce (...).
z o.o. znaczną szkodę majątkową w postaci niedoboru w kasie spółki w kwocie nie mniejszej niż 263.348,11 zł w ten sposób, że przywłaszczył sobie powierzone mu jako prezesowi organu zarządzającego spółką (...) Sp. z o.o. w P. pieniądze Spółki znacznej wartości w kwocie 263.348,11 zł,

tj. o czyn z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

II. w okresie od dnia 04 lipca 2008 r. do dnia 19 grudnia 2011 r. w P. działając w krótkich odstępach czasu jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowego, umowy spółki, umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą
z należytą starannością i dbałością o interes spółki, jak również faktyczni zajmujący się przyjmowaniem faktur i ich rozliczeniem finansowym w spółce, w wyniku z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz nadużywając udzielonych mu uprawnień i nie dopełniając obowiązków bezzasadnie przyjął faktury VAT od firm Usługi (...), (...), (...), Usługi (...) i na ich podstawie wypłacił z kont i kasy spółki (...) Sp. z o.o. w P. tytułem zapłaty wynagrodzenia w kwocie łącznej 491.104,23 zł, pomimo niewykonania prac wynikających z tych faktur, przywłaszczając sobie w ten sposób powierzone mu jako prezesowi organu zarządzającego mienie spółki znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 491.104,23 zł w postaci wypłaconego wynagrodzenia za te faktury oraz bezzasadnie przyjął faktury VAT od firmy Usługi (...) za remont ściany budynku przy ul. (...) w P. i dokonał zapłaty wynagrodzenia za ten remont w kwocie 247.193,34 zł, pomimo bezpodstawnego zawyżenia jego kosztów o kwotę co najmniej 125.761,71 zł, czym wyrządził spółce (...) Sp. z o.o. znaczną szkodę majątkową w wysokości łącznej nie mniejszej niż 616.865,94 zł,

tj. o czyn z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Odnosząc powyższe zarzuty do realiów niniejszej sprawy dla ustalenia sprawstwa M. W. (1) w zakresie przestępstwa sprzeniewierzenia należałoby wykazać – w odniesieniu do zarzutu I, że oskarżony po wypłaceniu z rachunków bankowych (...) Sp. z o.o. gotówki w łącznej kwocie 263.348,11 zł, które to środki winien wpłacić do kasy Spółki przeznaczył je na własne potrzeby bez żadnego ku temu tytułu prawnego, zaś w odniesieniu do zarzutu II, że wypłacone z rachunków i znajdujące się w kasie Spółki środki pieniężne wydatkował na zapłatę za niewykonane na rzecz (...) Sp. z o.o., a udokumentowane nierzetelnymi fakturami usługi.

Bezspornym pozostawało, że na dzień 31 maja 2012 r. w kasie spółki stwierdzono niedobór środków pieniężnych w kwocie 263.348,11 zł, co wykazano w opinii biegłego z zakresu finansów i rachunkowości i niedobór ten stanowił niewątpliwie element szkody majątkowej wyrządzonej spółce. Jednakże analiza całokształtu materiału dowodowego i poczynione na tej podstawie ustalenia faktyczne w ocenie Sądu nie pozwoliły na ustalenie, że środki w kwocie 263.348,11 zł zostały faktycznie przywłaszczone przez oskarżonego. Sąd ustalił, bowiem że środki były wypłacane sukcesywnie na przestrzeni lat i przeznaczane na szereg wydatków, z czego znaczna część była związana z działalnością spółki, a część mogła mieć charakter prywatny. Granica między tymi kategoriami wydatków niejednokrotnie się zacierała, przy czym nie sposób w tym zakresie poczynić kategorycznych ustaleń faktycznych i wykazać, że jakiekolwiek kwoty faktycznie zostały wydatkowane przez M. W. (1) na cele prywatne, tym bardziej, że dokonywane przez niego do kasy wpłaty świadczą o zwrocie środków pobranych z kasy Spółki, a mogących zostać przeznaczone na cele prywatne. Co więcej, w sprawie ustalono również, że informacje dotyczące narastającego salda kasy były znane wspólnikom na przestrzeni lat i w związku z tym podejmowali działania mające na celu jego zmniejszenie, nadto rokrocznie zatwierdzali sprawozdania finansowe Spółki, przy czym nie sposób zasadnie twierdzić, że czynili to – w szczególności A. L. – nie znając jej sytuacji majątkowo – finansowej.

W celu pomniejszenia salda kasy M. W. (1), działając jako prezes zarządu, doprowadził również do zaksięgowania w księgach rachunkowych (...) Sp. z o.o. faktur VAT wystawionych przez podmioty Usługi (...), (...), (...), które nie odzwierciedlały faktycznych zdarzeń gospodarczych, przy czym przeprowadzone postępowanie dowodowe wprost wykazało, że osoby te nie otrzymały należności wynikających z wystawionych faktur, a co w konsekwencji wyklucza stawiany M. W. (1) w akcie oskarżenia zarzut sprzeniewierzenia powyższych kwot poprzez wypłacenie wynagrodzenia za te faktury.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało również, że koszty remontu ściany kamienicy przy ul. (...) w P. zostały zawyżone o kwotę co najmniej 89.161,71 zł, przy czym w świetle poczynionych ustaleń faktycznych – co omówione zostało w części dotyczącej oceny zeznań K. I. (1) – zasadne jest twierdzenie, że faktury wystawione przez firmę (...) w okresie od dnia 29 listopada 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. nie dotyczyły faktycznie przeprowadzonych prac remontowych, a podobnie jak w przypadku innych podmiotów gospodarczych zostały pozyskane w celu umniejszenia salda kasy.

Jednocześnie w toku postępowania w ocenie Sądu nie zostało udowodnione, aby faktury wystawione przez firmę (...) (niezwiązane z remontem przy ul. (...) w P.) na łączną kwotę 287.921,03 zł brutto, 235199 zł netto miały charakter fikcyjny. W pierwszej kolejności wskazać należy, że z opinii biegłego P. B. (1) wynika, że wśród wystawionych faktur VAT znajdowały się dokumenty, których treść wskazywała na związek przeprowadzonych prac z działalnością reklamową, jak i takie których jednoznaczna interpretacja nie była możliwa, faktury te poza jedną zostały opłacone gotówką, jednocześnie w dokumentacji Spółki nie ujawniono umów, protokołów zdawczo – odbiorczych dotyczących zleceń. Powyższe wnioski w zestawieniu z poczynionymi ustaleniami faktycznymi jakkolwiek uprawdopodobniały możliwość fikcyjnego charakteru przedmiotowych faktur VAT (zapłata gotówką, brak opisu faktur w sposób umożliwiający identyfikację zlecenia) to nie był to materiał pozwalający na bezsporne poczynienie ustaleń faktycznych w powyższym zakresie, w szczególności w świetle zeznań świadka K. I. (1), który konsekwentnie potwierdzał fakt wykonania prac objętych omawianymi fakturami. Wskazać należy również, że kwestionowane w toku postępowania przez oskarżyciela subsydiarnego faktury wystawione przez firmę (...) były księgowane w (...) Sp. z o.o. już w 2008r. i w kolejnych latach, a więc także w okresie gdy A. L. – na co sam wskazywał – zaczął interesować się wysokim stanem kasy w Spółce, przy czym nie kwestionował zasadności ich wystawienia na bieżąco, a nastąpiło to w okresie gdy pomiędzy wspólnikami doszło do konfliktu. Istotne jest również, że oskarżyciel subsydiarny nie przejawiał inicjatywy dowodowej mającej na celu wykazanie zasadności jego twierdzeń, które w ocenie Sądu jakkolwiek uprawdopodobnione – inaczej niż w przypadku faktur VAT wystawionych przez K. I. (1) w okresie od dnia 29 listopada 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. 0- nie zostały poparte jakimikolwiek innymi dowodami. Tym samym istniejące w tym zakresie wątpliwości – zgodnie z dyrektywą wskazana w art. 5 §2 k.p.k. – należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego i przyjąć, że faktury wystawione przez firmę (...) (niezwiązane z remontem przy ul. (...) w P.) na łączną kwotę 287.921,03 zł brutto, 235199 zł netto nie były fakturami fikcyjnymi.

Podsumowując powyższe rozważania Sąd uznał, że zachowanie oskarżonego nie wyczerpało znamion przestępstwa sprzeniewierzenia w odniesieniu do środków pieniężnych (...) Sp. z o.o., jednocześnie było działaniem na szkodę Spółki w rozumieniu art. 296 § 1 i 2 k.k.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że nie budziło wątpliwości, że M. W. (1) pełniący funkcje Prezesa Zarządu (...) Sp. z o. miał obowiązek zajmowania się sprawami majątkowymi tego podmiotu, albowiem obowiązek ten wynika wprost z art. 208 k.s.h. Zgodnie z powszechnie akceptowaną w doktrynie i orzecznictwie linią interpretacyjną przez „zajmowanie się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą” rozumieć należy wszelkie zachowania polegające na „rozstrzyganiu w tych sprawach, współdziałaniu w nich lub wpływaniu na rozstrzygnięcia, a więc na rozporządzaniu mieniem, dokonywaniu czynności prawnych, dotyczących mienia lub spraw majątkowych wreszcie, na udzielaniu rady, jeśli jest się do tego z jakiegokolwiek tytułu zobowiązanym” (por. L. Peiper, Komentarz do Kodeksu karnego..., s. 580; O. Górniok, Prawo karne gospodarcze..., s. 110; P. Kardas, Sporne problemy..., s. 117 i n.).

M. W. (1) dokonując wypłat z rachunków bankowych (...) Sp. z o.o. i wydatkując te środki bez należytego udokumentowania sposobu ich wydatkowania doprowadził do wystąpienia niedoboru środków pieniężnych w kasie Spółki czym nie dopełnił ciążących na nim jako Prezesie Zarządu obowiązków. Nadto podejmując decyzję o zaksięgowaniu faktur, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, a co miało na celu zmniejszenie wysokości środków pieniężnych, które winny znajdować się w kasie Spółki nadużył swoich uprawnień.

Skutkiem działania oskarżonego było powstanie w majątku (...) Sp. z o.o. szkody majątkowej w łącznej wysokości 555.693,02 zł, na którą składają się następujące kwoty:

- 263.348,11 zł stanowiąca wysokość niedoboru w kasie (...) Sp. z o.o. w P. na dzień 31 maja 2012r.,

- 203.183,20 zł brutto wynikająca z zaksięgowanych faktur VAT od podmiotów Usługi (...) w łącznej kwocie 113.640 zł brutto, (...) w łącznej kwocie 23.180 zł brutto, (...) w łącznej kwocie 8.413,20 zł brutto i (...) w łącznej kwocie 57.950 zł brutto, które nie odzwierciedlały faktycznych zdarzeń gospodarczych,

- 89.161,71 zł brutto w związku z przyjęciem faktur od firmy Usługi (...) za remont ściany budynku przy ul. (...) w P. o którą to kwotę zawyżone zostały koszty remontu.

Odnosząc się do przyjętej wysokości zawyżenia kosztów remontu tj. kwoty 89.161,71 zł brutto wskazać należy, że kwota ta wynika z wyliczeń dokonanych przez biegłego P. B. (1), który z kolei swoje wyliczenia oparł na wycenie kosztorysowej dokonanej przez biegłego W. Ł., przy czym wyliczona finalnie kwota uwzględnia korektę związaną z nieopłaceniem faktur wystawionych w dniach 03 sierpnia 2010r. i 21.10.2010r., a nie jak przyjął oskarżyciel subsydiarny w akcie oskarżenia kwotę 125.761,71 zł, a więc kwotę sprzed korekty (k. 487-488 akt PR 2 Ds. 79.2018).

Biorąc pod uwagę wysokość wyrządzonej przez oskarżonego szkody majątkowej (...) Sp. z o.o. w kwocie łącznej 555.693,02 zł należało uznać, że była to szkoda znaczna w rozumieniu art. 115 §7 k.k.

Jednocześnie, w ocenie Sądu M. W. (1) działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Zgodnie z art. 115 §4 k.k. korzyścią majątkową jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego. Jakkolwiek przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, by oskarżony w zakresie zarzucanych mu czynów osiągnął korzyść majątkową dla siebie, to niewątpliwie wysokość środków pieniężnych należących do (...) Sp. z o.o. winna być wyższa o kwotę łączną 555.693,02 zł, a co za tym idzie kwota ta stanowiła korzyść majątkową dla innych podmiotów, a co za tym idzie należy przyjąć, że oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla kogoś innego.

Jednocześnie Sąd uznał, że zachowania M. W. (1) zarzucane mu w pkt I i II aktu oskarżenia stanowiły jeden czyn zabroniony – czyn ciągły w rozumieniu art. 12 k.k. Sposób zarządzania przez oskarżonego Spółką, powtarzalność jego działań, nieprawidłowy sposób dokonywania rozliczeń kasowych, księgowanie „pustych faktur”, które to czynności były powtarzalne, a jednocześnie miały miejsce na przestrzeni kilku lat świadczy o powziętym z góry zamiarze, który był realizowany na bieżąco w procesie podejmowania przez niego decyzji zarządczych.

Tym samym Sąd uznał M. W. (1) za winnego tego, że w okresie od dnia 22 października 2009r. do dnia 31 maja 2012r. w P. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innych osób, jako Prezes Zarządu spółki (...) Sp. z o.o. w P. będąc zobowiązany na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, umowy spółki i umowy o pracę do zajmowania się jej sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą, jak również faktycznie zajmując się rozliczeniami finansowymi w spółce, w tym rozliczeniami gotówkowymi, poprzez nadużycie udzielonych mu uprawnień i niedopełnienie ciążących na nim obowiązków wyrządził spółce (...) Sp. z o.o. znaczną szkodę majątkową w łącznej kwocie 555.693,02 zł w ten sposób, że:

a) doprowadził do powstania niedoboru w kasie (...) Sp. z o.o. w P., który na dzień 31 maja 2012 r. wynosił 263.348,11 zł,

b) w okresie od dnia 22 października 2009r. do dnia 15 lipca 2011r. w celu pomniejszenia niedoboru w kasie (...) Sp. z o.o. w P. przyjął i polecił zaksięgować faktury VAT od firm:

- Usługi (...) w łącznej kwocie 113.640 zł brutto,

- (...) w łącznej kwocie 23.180 zł brutto,

- (...) w łącznej kwocie 8.413,20 zł brutto

- (...) w łącznej kwocie 57.950 zł brutto,

tj. faktury w łącznej kwocie 203.183,20 zł brutto pomimo niewykonania przez podmioty je wystawiające prac wynikających z tych faktur i wiedząc, że nie odzwierciedlały one faktycznych zdarzeń gospodarczych,

c) w okresie od dnia 23 czerwca 2010r. do dnia 19 grudnia 2011r. przyjął i polecił zaksięgować faktury VAT wystawione przez firmę Usługi (...) za remont ściany budynku przy ul. (...) w P. w łącznej kwocie 247.193,34 zł brutto
i dokonał zapłaty zgodnie z wystawionymi fakturami we wskazanej wyżej kwocie, pomimo bezpodstawnego zawyżenia kosztów remontu na fakturach o kwotę co najmniej 89.161,71 zł brutto,

czym działał na szkodę (...) Sp. z o.o. w P. tj. przestępstwa
z art. 296 §1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. – w brzmieniu obowiązującym w chwili czynu
w zw. z art. 4 §1 k.k.

Na koniec należy wskazać, że Prokurator postanowieniem z dnia 20 listopada 2017 r. umorzył śledztwo przeciwko M. W. (1) podejrzanemu o to, że:

I. w okresie od 01 stycznia 2006r. do 31 maja 2012r. w P. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru przywłaszczył powierzone mu pieniądze spółki (...) Sp. z o.o. w kwocie 263.348,11 zł

tj. o przestępstwo z art. 284 §2 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

II. w okresie od lutego 2010r. do grudnia 2011r. w P. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej będąc prezesem Zarządu (...) Sp. z o.o. jako osoba obowiązana do zajmowania się sprawami majątkowymi spółki nadużył udzielonych mu uprawnień wynikających z kodeksu spółek handlowych oraz umowy o pracę poprzez niezasadne przyjęcie faktur VAT od firm Usługi (...), (...), (...) i wypłacenie wynagrodzenia w łącznej kwocie 203.183,20 zł pomimo niewykonania prac wynikających z faktur oraz niezasadne przyjęcie faktur VAT od firmy Usługi (...) i dokonanie zapłaty wynagrodzenia pomimo jego bezpodstawnego zawyżenia o kwotę co najmniej 89.161,71 zł czym wyrządził spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. szkodę znacznej wartości w kwocie co najmniej 292.344,91 zł

tj. o przestępstwo z art. 296 §1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Wśród przedstawicieli nauki prawa karnego, a także w orzecznictwie sądowym podkreśla się od dawna, że o jedności czynu przesądza pewna wewnętrzna więź oparta na jedności czasu i miejsca, zamiaru i rodzaju dobra chronionego (vide: wyrok SN z dn. 17.04.1986 r., I KR 104/86, LEX nr 625424, wyrok SA w Łodzi z dn. 26.07.2000 r., II AKa 109/00, LEX nr 46978; a także: A. Zoll, Komentarz do art. 11 k.k. (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Cześć I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V, red. Wróbel W., Zoll A., WK 2016, LEX). Warto jednak podkreślić, że zarówno w cytowanych wyżej judykatach, jak i wielu innych (m.in. w wyroku SA w Krakowie z dn. 11.04.2001 r., II AKa 63/01, LEX nr 48430), zwraca się uwagę na jeszcze jeden, z praktycznego punktu widzenia – być może bardziej istotny – element jedności czynu. Tym elementem jest zamiar, choć, w celu uniknięcia jednoznacznych konotacji z prawnokarnym rozumieniem tego pojęcia na gruncie art. 9 k.k., może właściwiej byłoby powiedzieć – pewna celowość działania sprawcy. Trafnie ujął to Sąd Najwyższy w przywołanym już wyżej orzeczeniu (I KR 104/86), mówiąc, że „czyn stanowi jedność, jeżeli całość zachowania zarzucanego danej osobie zamknięta jest w ramach tego samego zdarzenia faktycznego z punktu widzenia jego celowościowej zwartości”.

Należy wskazać również, że Kodeks karny stanowi, że ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, nie precyzując co kryje się pod pojęciem „ten sam czyn”. Kazuistyczne wskazanie w ustawie co należy traktować w ramach tego samego czynu byłoby z praktycznego punktu widzenia niemożliwe, a bogactwo przypadków spotykanych w praktyce nakazuje podchodzić do każdego zdarzenia indywidualnie. W tym podejściu jednak należy nie tracić z pola widzenia cennej wskazówki wypowiedzianej przez jednego z przedstawicieli doktryny prawa karnego, która sprowadza się do tego, że uzasadnione i właściwe jest unikanie dzielenia ludzkich zachowań, nawet wieloczynnościowych, na wyodrębnione odcinki aktywności. Więcej – „należy opowiedzieć się za oglądem całościowym ludzkiego zachowania także wówczas, gdy jest ono wieloskładnikowe. Całościowy ogląd ludzkiego zachowania pozwala dostrzegać w nim jeden czyn, dający się prawidłowo ocenić bez podziału na cząstki składowe, które z punktu widzenia naturalistycznego mogłyby uchodzić za odrębne czyny” (T. Bojarski, Komentarz do art. 11 k.k. (w:) Kodeks karny. Komentarz, wyd. VII, red. Bojarski T., LEX 2016).

Jednocześnie wskazać należy, że wyłącznie w wypadku wyrządzenia przez sprawcę szkody przedsiębiorstwu przez zachowanie, które nie jest związane z jego uprawnieniami lub obowiązkami, zachowanie takie nie wyczerpuje znamion czynu opisanego w art. 296 k.k. i tylko w takim wypadku dopuszczenie się przez sprawcę kradzieży lub przywłaszczenia, podlega kwalifikacji z art. 278 k.k. lub art. 284 k.k., a nie z art. 296 k.k. (tak: Zawłocki [w:] Wąsek, Zawłocki II, s. 1325). Mając przy tym na uwadze, że do obowiązków prezesa zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością niewątpliwie należy dbałość o mienie zarządzanego przez siebie podmiotu gospodarczego, należy w ocenie Sądu uznać, że kradzież lub przywłaszczenie środków pieniężnych będących własnością spółki, niezależnie od ich oceny na gruncie innych przepisów ustawy, będą działaniem na szkodę przedsiębiorstwa z naruszeniem obowiązków. Dlatego jednoczynowe wyczerpanie ustawowych znamion czynu z art. 296 k.k. oraz art. 284 k.k. jest możliwe i winno wyrażać się przyjęciem kumulatywnej kwalifikacji prawnej.

Tym samym, Sąd nie podzielił zapatrywania obrońcy przedstawionego w mowie końcowej o braku tożsamości prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu w pkt I subsydiarnego aktu oskarżenia z czynem opisanym w pkt I postanowienia Prokuratora z dnia 20 listopada 2017r. o umorzeniu śledztwa. Przedmiotem śledztwa było zachowanie M. W. (1) polegające na spowodowaniu niedoboru środków pieniężnych w kasie (...) Sp. z o.o., których sprzeniewierzenie mu zarzucono, przy czym niewątpliwie działanie to miało być podejmowane przez oskarżonego w związku z pełnieniem przez niego funkcji Prezesa Zarządu Spółki, a w konsekwencji winno być oceniane również przez pryzmat znamion przestępstwa z art. 296 k.k.

4.  WYMIAR KARY

W pierwszej kolejności wskazać należy, że orzekając o karze oraz warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności – w myśl art. 4 §1 k.k., Sąd zastosował ustawę obowiązującą w chwili popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu jako względniejszą dla sprawcy, albowiem kodeks karny w brzmieniu obowiązującym w chwili orzekania określa wymiar kary w przypadku czynu ciągłego powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a w wypadku grzywny nie niższą od podwójnej dolnej granicy ustawowego zagrożenia - do podwójnej wysokości górnej granicy ustawowego zagrożenia (poprzednio w granicach ustawowego zagrożenia), nadto obowiązujące obecnie regulacje pozwalają na zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary tylko w zakresie kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej roku (poprzednio 2 lata).

Rozważając kwestię wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę zarówno okoliczności obciążające, jak i łagodzące.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na uwadze by dolegliwość wymierzona M. W. (1) odpowiadała dyrektywom jej wymiaru określonym w art. 53 k.k., a mianowicie była dostosowana do stopnia winy, społecznej szkodliwości czynu oraz realizowała funkcję w zakresie prewencji indywidualnej jak i ogólnej, mającej na celu uświadomienie, iż naruszanie obowiązujących przepisów prawa jest nieopłacalne i spotyka się z nieuchronną karą.

Okoliczność obciążającą stanowił charakter przypisanego oskarżonemu przestępstwa i jego znaczna szkodliwość społeczna. M. W. (1) pełniąc funkcję Prezesa Zarządu (...) Sp. z o.o., a więc z racji zajmowanego stanowiska odpowiedzialny za interesy majątkowe kierowanego przez siebie podmiotu gospodarczego, działając w sposób umyślny z zamiarem bezpośrednim, w ramach czynu ciągłego wykorzystywał powierzone mu stanowisko i podejmował działania, których skutkiem było wyrządzenie Spółce znacznej szkody majątkowej. Nie bez znaczenia pozostaje jednakże to, że w ocenie Sądu działania podejmowane przez oskarżonego miały miejsce za wiedzą i zgodą pozostałych wspólników – pełniących dodatkowo funkcję członków zarządu, a dopiero zaistnienie konfliktu pomiędzy nimi, spowodowało zainicjowanie postępowania karnego przeciwko M. W. (1).

Jako okoliczności łagodzące Sąd uznał dotychczasową niekaralność oskarżonego, która z racji wieku wskazuje, że jest on osobą silnie wdrożoną do przestrzegania porządku prawnego i zasad współżycia społecznego, a nadto prowadzi ustabilizowany tryb życia.

Okolicznością łagodzącą w odniesieniu do oskarżonego była również jego postawa procesowa. M. W. (1), jakkolwiek nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów to złożył wyjaśnienia, które były wysoce przydatne dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Mając więc na uwadze wszystkie te okoliczności Sąd uznając oskarżonego M. W. (1) za winnego przestępstwa z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. wymierzył mu na podstawie art. 296 § 2 k.k. karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, a na podstawie art. 33 § 2 k.k. karę 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny, przyjmując, iż jedna stawka dzienna wynosi 30 zł.

Wymierzając obok kary pozbawienia wolności, karę grzywny Sąd kierował się potrzebą kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a w tym zakresie zwłaszcza zapobieżeniu społecznemu poczuciu bezkarności sprawcy i braku odpowiedniej reakcji organów wymiaru sprawiedliwości na popełnienie przestępstw. Ustalona ilość stawek dziennych w ocenie Sądu jest adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego i społecznej szkodliwości jego czynu – wyrażająca się w wyżej przywołanych okolicznościach obciążających, natomiast wysokość stawki dziennej odpowiada stosunkom majątkowym i możliwościom zarobkowym oskarżonego.

Sąd uznał przy tym, że w stosunku do oskarżonego wystąpiły przesłanki do zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. M. W. (1) nie sposób zasadnie zaliczyć do sprawców niepoprawnych, w przypadku których tylko bezwzględna i najsurowsza rodzajowo kara może wdrożyć go do przestrzegania norm porządku prawnego. Oskarżony nie był dotychczas karany, co biorąc pod uwagę jego wiek wskazuje na incydentalny charakter popełnionego przestępstwa. Sąd stanął na stanowisku, iż z uwagi na dotychczasowa postawę życiową, sposób zachowania od czasu popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu, należy dać mu szansę, mając również nadzieję, że wymierzenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie dla niego wystarczającą przestrogą przed ponownym wchodzeniem w konflikt z prawem. Określając przy tym trzyletni okres próby, Sąd doszedł do przekonania, że jest on wystarczający dla osiągnięcia względem oskarżonego celów kary, jednocześnie pozwoli na ewentualną odpowiednią reakcję wymiaru sprawiedliwości w przypadku kolejnego naruszenia porządku prawnego.

Tym samym, Sąd uznał, że w przypadku oskarżonego zastosowanie dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności nie będzie aktem pobłażania, ale sankcją sprawiedliwą.

W niniejszej sprawie Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego dotyczącego orzeczenia wobec oskarżonego M. W. (1) środka karnego w postaci zakazu zajmowania stanowisk w organach spółek handlowych. W ocenie Sądu, brak było ku temu dostatecznych podstaw, a stanowisko to znajduje uzasadnienie w całokształcie zebranego materiału dowodowego.

Zarówno wyjaśnienia samego oskarżonego, jak i zeznania świadków oraz opinie biegłych wskazują jednoznacznie, że odpowiedzialność za działania spółki (...) sp. z o.o. nie spoczywała wyłącznie na M. W. (1), lecz miała charakter wspólny i kolegialny. Ustalono bowiem, że także pozostali wspólnicy – A. L. i R. R. pełniący dodatkowo funkcje członków zarządu – mieli świadomość funkcjonującego w spółce mechanizmu, w ramach którego wydatkowane były środki Spółki w sposób nieznajdujący odzwierciedlenia w dokumentach księgowych, a w celu księgowego rozliczenia tych wydatków wykorzystywane były nierzetelne faktury nie dokumentujące faktycznych zdarzeń gospodarczych, i przez długi czas taki stan rzeczy akceptowali. Do momentu powstania konfliktu wewnątrz spółki, sposób działania przedsiębiorstwa – w tym kwestionowane praktyki księgowe – nie budził z ich strony zastrzeżeń, co świadczy o wspólnym przyzwoleniu na przyjęty model działalności.

W tym kontekście Sąd doszedł do przekonania, że orzeczenie zakazu wobec wyłącznie jednego ze współodpowiedzialnych, jakim był M. W. (1), prowadziłoby do nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej podmiotów w równym stopniu uczestniczących w podejmowanych decyzjach i za nie odpowiedzialnych. Z uwagi, bowiem na brak formalnego podziału kompetencji w zarządzie, odpowiedzialność za sposób prowadzenia rachunkowości oraz za skutki nieprawidłowego dokumentowania operacji finansowych powinna w równym stopniu obciążać wszystkich członków zarządu, co jednak nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie. Tym samym, wobec braku przesłanek wskazujących na wyłączną winę oskarżonego w zakresie nieprawidłowości zarządczych w spółce, zastosowania wobec niego omawianego środka karnego byłoby rażąco niesprawiedliwe.

5.  KOSZTY PROCESU

Kierując się treścią art. 628 § 1 k.p.k. w zw. z art. 640 § 1 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego samoistnego kwotę 300 zł z tytułu poniesionych wydatków (opłata ryczałtowa).

sędzia Izabela Dehmel

ZARZĄDZENIE

Proszę:

1. Notować uzasadnienie.

2. Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

- obrońcom: adw. O. B. i K. U.

- pełnomocnikowi oskarżyciela subsydiarnego

3. Za 14 dni lub z apelacją.

Poznań, dn. 11.07.2025 r.

sędzia Izabela Dehmel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Grzegorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Izabela Dehmel
Data wytworzenia informacji: