IV Ka 41/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2019-02-21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 lutego 2019 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Piotr Gerke (spr.)
Sędziowie: SSO Hanna Bartkowiak
SSO Jarosław Ochocki
Protokolant : st. prot. sąd. B. G.
przy udziale Prokuratora Prok. (...). I. K.
po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2019 r.
sprawy P. P. ,
oskarżonego z art. 158§1 k.k. i art. 157§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.,
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Gnieźnie z dnia 2 sierpnia 2018 r., sygn. akt II K 1203/17,
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 140,- zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
J. O. P. H. B.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2018 r., sygn. akt II K 1203/17, Sąd Rejonowy w Gnieźnie uznał oskarżonego P. P. za winnego tego, że w dniu 23 lipca 2017 r. w G. wspólnie i w porozumieniu z T. K. i M. S. wziął udział w pobiciu M. T. w ten sposób, że zadawał uderzenia pięściami i kopał ww. pokrzywdzonego powodując u niego złamanie kości nosowych z przemieszczeniem oraz stłuczenie klatki piersiowej, czym naruszył czynności narządu ciała pokrzywdzonego na okres powyżej 7 dni, narażając go jednocześnie na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. albo art. 157 § 1 k.k., tj. przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. i za przestępstwo to wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego M. T. na odległość mniejszą niż 5 metrów bez jego zgody na okres 5 lat oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym M. T. w jakiejkolwiek formie bez jego zgody na okres 5 lat, a także rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu, zwalniając oskarżonego od kosztów sądowych.
Powyższy wyrok w całości pisemną apelacją zaskarżył oskarżony, wskazując „ naruszenie prawa procesowego” i nie formułując przy tym konkretnych zarzutów. W uzasadnieniu wskazał on na niedostatki oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie, co w ocenie apelującego doprowadziło do nieuzasadnionych wniosków o winie oskarżonego w zakresie zarzucanego mu przestępstwa.
Wobec powyższego oskarżony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja oskarżonego okazała się bezzasadna.
Na wstępie należy wskazać, że wniesienie środka odwoławczego, niezależnie od jego granic i zakresu, każdorazowo obliguje sąd odwoławczy do zbadania ewentualności wystąpienia uchybień, o jakich mowa w art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie stwierdził wskazanych tam wadliwości, osobnych zarzutów co do przesłanek z art. 439 k.p.k. nie formułował zresztą skarżący.
Przechodząc do omówienia treści apelacji, formułującej w istocie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przede wszystkim należy mieć na względzie, że „zarzut takiego błędu nie jest uzasadniony, gdy sprowadza się do samego zakwestionowania stanowiska sądu czy do polemiki z ustaleniami sądu. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza do wniosku o popełnieniu przez sąd istotnego błędu ustaleń. Zarzut taki powinien wskazywać nieprawidłowości w rozumowaniu sądu w zakresie istotnych ustaleń.” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 maja 2008 r., sygn. akt II AKa 50/08, LEX nr 468615. Przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje bowiem pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany nakazem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29).
Skarżący w żaden sposób skutecznie nie zakwestionował wywodu zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu. Sąd Rejonowy w sposób przekonujący wyjaśnił, z jakich względów ustalił uczestnictwo trzech oskarżonych w pobiciu M. T., jaka była motywacja sprawców i jaki był w tym udział oskarżonego P. P..
Należy podkreślić, że Sąd prawidłowo ocenił zeznania świadków W. T., B. B. (2), B. P. i M. K. (1) jako zachowawcze i wynikające z chęci nieobciążania oskarżonych. Jest oczywiste, że osoby te mogą obawiać się oskarżonego P. P., albowiem byli oni świadkami jego brutalnego zachowania i oskarżony był już wcześniej karany sądownie za przestępstwa. Podkreślić przy tym należy, że świadek M. K. (2) opisał przebieg zdarzenia w sposób kategoryczny i choć jego zeznania obciążyły oskarżonego P. P., to świadek nie miał żadnego interesu w tym, aby fałszywie pomawiać oskarżonego, albowiem w ogóle go nie znał.
Następnie trzeba mieć na względzie, że wbrew twierdzeniom skarżącego, nie ma żadnej sprzeczności w tym, iż pokrzywdzony zeznawał, że generalnie nie wie, jakie konkretnie ciosy zadawał każdy z napastników, jednak kojarzył, że to oskarżony zadając cios, złamał mu nos. Wynika to z faktu, że nos człowieka położony jest blisko oczu, łatwo więc dostrzec, z której strony pada cios i kto go zadaje, ponadto jest to na tyle ważna część ciała, że moment jej uszkodzenia musi zapadać w pamięć bardziej niż np. ogólnie mniej niebezpieczne uderzanie w kończyny. Skarżący w żaden sposób nie wykazał również, że o ustaleniu jego sprawstwa przesądził fakt uprzedniej karalności za przestępstwa. Oskarżony nie był bowiem „ typowany” jako sprawca przez organy ścigania korzystające z własnych rejestrów czy kartotek, został on bowiem bez żadnych wątpliwości rozpoznany przez pokrzywdzonego i na tej właśnie podstawie ustalono jego sprawstwo.
Reasumując, analiza zebranych dowodów, w szczególności wzajemnie się uzupełniających i dopełniających zeznań pokrzywdzonego oraz M. K. (2), dokonana przez Sąd Rejonowy jest w pełni prawidłowa i nie ma w niej wad wskazanych w apelacji. Na jej podstawie Sąd Rejonowy w pełni zasadnie przypisał oskarżonemu odpowiedzialność karną za zarzucane mu przestępstwo – w tym za spowodowanie obrażeń u pokrzywdzonego.
Chociaż skarżący nie formułował odrębnych zarzutów co do niewspółmierności kary, to jednak z uwagi na zaskarżenie wyroku w całości Sąd Okręgowy musiał rozważyć tę kwestię. Przypomnieć trzeba, iż w orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary (dotyczy także środków karnych), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).
W realiach niniejszej sprawy w związku z tym stwierdzić wypada, iż Sąd Rejonowy przy ferowaniu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności i pozostałych środków odwołał się do ustawowych dyrektyw ich wymiaru oraz ustalił katalog okoliczności zarówno obciążających, jak i łagodzących w odniesieniu do oskarżonego. Apelacja nie zawierała żadnych zarzutów pod adresem kompletności tego katalogu czy też zasadności przyjęcia poszczególnych okoliczności przez Sąd I instancji. Tym samym kara 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz pozostałe środki stanowią trafną prawnokarną reakcję i nie ma żadnych powodów, by je w jakikolwiek sposób łagodzić w postępowaniu odwoławczym. Tylko bowiem taka reakcja może być uznana za adekwatną do zawinienia P. P. i społecznej szkodliwości jego czynu, tylko takie oddziaływanie zapewnia też należytą realizację dyrektyw wymiaru kary opisanych w art. 53 k.k.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I wyroku, utrzymując zaskarżone orzeczenie w mocy.
O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy rozstrzygnął jak w pkt II wyroku, na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych. Na koszty te złożyły się: opłata w kwocie 120 zł oraz ryczałt za doręczenia w kwocie 20 zł.
J. O. P. H. B.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Piotr Gerke, Hanna Bartkowiak , Jarosław Ochocki
Data wytworzenia informacji: