Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 83/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2019-03-04

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke

Protokolant : st. sekr. sąd. Aleksandra Langocz

przy udziale oskarżyciela publicznego sierż. sztab. P. K.

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2019 r.

sprawy P. B. ,

obwinionej z art. 119§1 k.w.,

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionej

od wyroku Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 1 października 2018 r., sygn. akt II W 641/18,

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 50,- zł oraz opłatę za II instancję w wysokości 40,- zł.

SSO Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1 października 2018 r., sygn. akt II W 641/18, Sąd Rejonowy w Szamotułach uznał obwinioną P. B. za winną tego, że w okresie od 31 lipca do 28 września 2017 r. w R., ul. (...) dokonała przywłaszczenia rejestratora systemu monitoringu powodując straty o łącznej wartości 400 zł na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...) w R., tj. wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. i za to wymierzył jej karę grzywny w wysokości 400 zł, zobowiązał obwinioną do zwrotu równowartości przywłaszczonego mienia w kwocie 400 zł na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej w R. przy ul. (...) oraz rozstrzygnął w przedmiocie kosztów postępowania, obciążając nimi obwinioną.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył obrońca obwinionej, zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść obwinionej, co przejawiało się w przyjęciu niekorzystnej dla obwinionej wersji zdarzenia, iż posiadała ona klucz do skrzynki i rejestrator, pomimo iż równie prawdopodobna jest wersja, iż nie posiadała ona rejestratora i nie posiadała kluczy do skrzynki, w której rejestrator się znajdował,

2.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i wkroczenie w sferę dowolności tych ocen bez dokonania kompleksowej i wzajemnej analizy wyrażające się m.in. w:

a) uznaniu za wiarygodne wyjaśnienia obwinionej tylko w części, w której wyjaśnia, że klucze do skrzynki z rejestratorem posiadali P. M. i R. M., przy jednoczesnym uznaniu, iż obwiniona była w posiadaniu rejestratora, a zatem uznaniu, że miała ona klucze do skrzynki, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że klucze do skrzynki z rejestratorem posiadał tylko P. M. i R. M.,

b) uznaniu za niewiarygodne wyjaśnienia obwinionej, iż nie posiadała dostępu do skrzynki z rejestratorem, podczas gdy z zeznań świadków, które sąd uznał za wiarygodne, tj. R. M. i J. D. wynika, iż dostęp do skrzynki z rejestratorem miał tylko P. M. i R. M.,

c) uznaniu za wiarygodne i logiczne zeznania Z. B., podczas gdy w postępowaniu wyjaśniającym w trakcie tego samego zeznania stwierdził, że nie wie jak nazywa się obwiniona, a po kilku zdaniach wymienia jej imię i nazwisko, co może wskazywać, iż jego zeznania nie były samodzielne i spontaniczne, a stanowią jedynie przyjętą przez P. M. i Z. B. wersję zdarzeń,

d) uznaniu za wiarygodne zeznania P. M. i Z. B. przy rozmowie z P. B. i J. J. (1), podczas gdy zeznania J. J. (1) złożone zarówno w postępowaniu wyjaśniającym jak i sądowym nie wskazują, wbrew stanowisku Sądu, na obecność Z. B. w trakcie rozmowy z P. M.,

e) uznaniu, iż zeznania S. E. są wiarygodne w części, w jakiej dotyczą rzekomego konfliktu pomiędzy wspólnotą mieszkaniową a obwinioną, podczas gdy zeznania J. D. wskazują, iż konfliktu takiego nie było, a korespondencja e-mail gromadzona w aktach sprawy świadczy o korzystaniu przez obwinioną z przysługujących jej uprawnień jako członka wspólnoty mieszkaniowej,

f) uznaniu, że dokumenty zgromadzone w sprawie prowadzą do wniosku, iż obwiniona była w posiadaniu rejestratora, podczas gdy z dokumentów tych oraz przesłuchania na rozprawie głównej temu zaprzeczyła,

3.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 39 § 1 k.p.s.w. poprzez jego niezastosowanie i nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu w sytuacji, gdy obwiniona w toku postępowania przed Sądem Rejonowym działała bez profesjonalnego obrońcy:

a) z przesłuchania mieszkańców nieruchomości przy ul. (...) w R., na okoliczność ujawnienia osób posiadających dostęp do skrzynki z rejestratorem,

b) niedokonania oględzin skrzynki na okoliczność jej stanu, możliwości otwarcia bez klucza, ewentualnie ujawnienia oznak włamania,

co miało wpływ na błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, przejawiający się w ustaleniu, iż obwiniona była w posiadaniu rejestratora i kluczy do skrzynki oraz ustaleniu, iż podczas rozmowy P. M. i P. B. w dniu 28 września 2017 r. obwiniona stwierdziła, iż jest w posiadaniu rejestratora.

W związku z powyższym obrońca wniósł o:
przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci zawiadomienia o wszczęciu śledztwa w sprawie złożenia do protokołu przyjęcia od P. M. ustnego zawiadomienia o wykroczeniu popełnionym przez P. B. wiedząc, że wykroczenia nie popełniono oraz złożenia nieprawdziwych zeznań i niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza Policji w T. P., na okoliczność uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez P. M. oraz o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy okazała się nieuzasadniona.

Na wstępie należy wskazać, że wniesienie środka odwoławczego, niezależnie od jego granic i zakresu, każdorazowo obliguje Sąd odwoławczy do zbadania ewentualności wystąpienia usterek, o jakich mowa w art. art. 104 § 1 k.p.s.w. oraz w art. 440 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.s.w. W niniejszej sprawie Sąd II instancji nie stwierdził wskazanych tam uchybień, osobnych zarzutów co do ich występowania nie formułował zresztą skarżący.

Przechodząc zaś bezpośrednio do omówienia zarzutów apelacji obrońcy, wskazać należy, iż zarzut z pkt 1 nie jest zasadny. Należy przypomnieć, że „zgodnie z art. 5 § 2 niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Przepis ten wyraża regułę in dubio pro reo, która jest naturalną konsekwencją domniemania niewinności. Jeżeli bowiem obowiązuje domniemanie niewinności oskarżonego, to nieudowodnionych zarzutów nie można mu przypisywać. Stąd też pojawiające się wątpliwości, jeżeli nie da się ich rozstrzygnąć, należy tłumaczyć na korzyść oskarżonego […] skorzystanie z art. 5 § 2 stanowi wyłączną kompetencję organu procesowego. Stąd też dla oceny, czy nie został naruszony zakaz tłumaczenia wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, nie jest istotne zgłaszanie przez stronę coraz to innych wątpliwości, ale to jedynie, czy orzekający sąd rzeczywiście je powziął na tle realiów konkretnej sprawy i mimo to rozstrzygnął je na niekorzyść skazanego, względnie czy takie wątpliwości powinien był powziąć”- Kosonoga, Jacek. Art. 5. W: Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz do art. 1-166. Wolters Kluwer Polska, 2017 i wskazane tam orzecznictwo oraz literatura. Na mocy art. 8 k.p.s.w. omawiany przepis stosuje się odpowiednio w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie ww. wątpliwości nie powziął, zaś fakt, że ma je skarżący, nie odgrywa tu żadnej roli.

Co do zarzutów z pkt 2 trzeba wskazać na generalną zasadę, iż przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29). Również ten przepis na podstawie art. 8 k.p.s.w. stosuje się odpowiednio w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, o czym zresztą zapomniał obrońca, nie podając art. 8 k.p.s.w. w podstawie prawnej zarzutów z pkt 2. Obrońca obwinionej nie podważył skutecznie, że Sąd Rejonowy naruszył ww. reguły postępowania i oceny materiału dowodowego, tym samym stan faktyczny ustalony w sprawie uznać należało za odzwierciedlenie rzeczywistego przebiegu zdarzeń.

Odnosząc się szczegółowo do zarzutów sformułowanych w pkt 2 wskazać trzeba, iż zarzut z pkt 2a dotyczy kwestii w istocie drugorzędnej i niemającej wpływu na możliwość przypisania oskarżonej przedmiotowego wykroczenia. Sąd Rejonowy bowiem nie wypowiedział się co do sposobu, w jaki obwiniona dostała się do skrzynki z rejestratorem, a nawet nie wskazał, czy zrobiła to osobiście czy może otrzymała wideorejestrator od osoby trzeciej. Zarzut postawiony obwinionej nie dotyczy bowiem zaboru tego wideorejestratora w celu przywłaszczenia (kradzieży), a jedynie jego przywłaszczenia. Zatem Sąd Rejonowy nie odnosi się tutaj do kwestii tego, w jaki sposób obwiniona weszła w posiadanie ww. rzeczy, a skupił się jedynie na jej stosunku psychicznym do tej rzeczy w czasie jej posiadania, przejawiającym się w traktowaniu tej rzeczy jak właściciel, co okazało się nielegalnym przywłaszczeniem przedmiotowego wideorejestratora.

Co do zarzutów z pkt 2b-d należy mieć na względzie, że P. M. i Z. B. nie mieli żadnego interesu w fałszywym pomawianiu obwinionej, polegającym na twierdzeniu, iż oświadczyła ona, że jest w posiadaniu wideorejestratora i może sobie go trzymać. Osoby te nie utrzymywały osobistych relacji z obwinioną, zaś Z. B. nawet jej nie znał, nie sposób więc wskazać, z jakich względów miałyby one składać fałszywe zeznania na niekorzyść obwinionej, tym samym narażając się na odpowiedzialność karną (a więc odpowiedzialność bez porównania surowszą, niż ta, która groziła obwinionej). Nie sposób tu również wskazać, że osoby te postanowiły „ zemścić się” na obwinionej w imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej, której działalność obwiniona kwestionowała, albowiem, na co wskazuje zresztą sam skarżący, nie ustalono istnienia konfliktu między wspólnotą a obwinioną. Należy mieć przy tym na względzie, z perspektywy kryminalnoprawnej sprawa dotyczyła zdarzenia błahego, stanowiącego wykroczenie, nie ma więc żadnego racjonalnego wytłumaczenia dla rzekomej determinacji ww. świadków w fałszywym obciążaniu obwinionej. Jednocześnie zeznania te są spójne i logiczne, wzajemnie się uzupełniają, tym samym Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił je jako wiarygodne. Dodać przy tym trzeba, że fakt, iż jakaś okoliczność nie wynika z zeznań świadka J. J. (1), nie oznacza przecież, że nie miała ona miejsca, skoro da się ją ustalić na podstawie innych zeznań. J. J. (1) obecności Z. B. przecież nie zaprzeczyła. Pewną nadinterpretację stanowi również stwierdzenie skarżącego, że pomiędzy relacją Z. B., iż nie wie, jak nazywa się obwiniona, a dalszym wymienieniem jej z imienia i nazwiska występuje niekonsekwencja świadcząca o „ wyreżyserowaniu”, czy wykalkulowaniu treści zeznań przez tego świadka. Należy bowiem zwrócić uwagę na dokładną treść tych zeznań. Wymienienie imienia i nazwiska obwinionej nie nastąpiło w bezpośrednim wskazaniu obwinionej w wypowiedzi Z. B., a jedynie w zrelacjonowaniu przez niego rozmowy, jaką odbył P. M. z wiceprezesem Wspólnoty Mieszkaniowej J. J. (1). Czym innym jest zeznanie świadka, że nie wie, jak nazywa się obwiniona, a czym innym stwierdzenie, że P. M. wskazał J. J. (1) P. B. jako osobę posiadającą wideorejestrator-dotyczy to dwóch różnych kwestii: wiedzy Z. B. o personaliach obwinionej oraz treści rozmowy P. M. z J. J. (1). Tym samym między stwierdzeniem świadka, iż nie wie, jak nazywa się obwiniona, a następnie wskazaniu, iż P. M. mówił swojej rozmówczyni przez telefon, że rejestrator wzięła P. B., nie ma żadnej sprzeczności ani niekonsekwencji świadczącej o braku spontaniczności.

Co do zarzutu z pkt 2e podkreślić należy, iż w ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Rejonowy nie wskazał, że obwiniona pozostawała w konflikcie ze Wspólnotą Mieszkaniową, a jedynie, że „sposób finansowania zakupionych urządzeń monitoringu kwestionowała P. B. nie zgadzając się na ich zakup z funduszu remontowego, a ponadto kwestionowała umieszczenie jednej z kamer na klatce schodowej, ponieważ w jej ocenie taka lokalizacja naruszała jej prywatność”. Jest zresztą kwestią wtórną, w jaki sposób nazwie się relację obwinionej ze Wspólnotą Mieszkaniową, istotne jest natomiast, że obwiniona manifestowała swoją niechęć i sprzeciw wobec instalowania monitoringu na klatce schodowej budynku, który zamieszkiwała i ten właśnie fakt stanowił jej motywację w przywłaszczeniu przedmiotowego sprzętu monitorującego.

Nietrafne okazało się również sformułowanie użyte w zarzucie z pkt 2f, ponieważ głównie to nie dokumenty, lecz zeznania świadków P. M. i Z. B. wskazywały na fakt przywłaszczenia przez obwinioną przedmiotowego wideorejestratora. Natomiast wyjaśnienie obwinionej, w kontekście wyżej wymienionego materiału dowodowego, uznać należało jedynie za nieudolną linię obrony.

Niezasadne okazały się również zarzuty z pkt 3a-b albowiem postulowane dowody nie miały znaczenia w sprawie. Jak już wyżej wskazano, poza zakresem zarzutu pozostawało, kto miał dostęp do skrzynki i czy doszło do włamania do niej, czy też wydobycia wideorejestratora przy pomocy klucza. Na marginesie jedynie zauważyć wypada, iż dowody te nie tylko nie mogłyby uwolnić obwinionej od zarzutu przywłaszczenia w kształcie przyjętym przez Sąd I instancji, ale w razie wskazania przez świadków okoliczności wskazujących na zabór rzeczy przez obwinioną, mogłyby nakazywać rozważenie jej odpowiedzialności przez pryzmat innych regulacji, penalizujących zabór rzeczy – także w kwalifikowanej formie włamania, tak więc retorycznym jest pytanie, czy powinien je eksponować obrońca, który ma przecież obowiązek działania wyłącznie w interesie swojego klienta.

Przeprowadzenie dowodu z dokumentu, o które wnosił obrońca w apelacji, nic nie wniosło do sprawy, albowiem powzięte przez obwinioną podejrzenie przestępstwa popełnionego przez P. M. nie stanowi przedmiotu niniejszego postępowania i nie wiąże Sądu z uwagi na zasadę samodzielności jurysdykcyjnej z art. 8 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. Zresztą z relacji obrońcy wynika, że postępowanie to zakończyło się umorzeniem, tak więc jego zainicjowanie i przebieg tym bardziej nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Następnie odnieść się należy do kwestii ewentualnej niewspółmierności wymierzonej kary grzywny w wysokości 400 zł i obowiązku naprawienia szkody w kwocie 400 zł na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej w R. przy ul. (...). Kwestia ta nie była przedmiotem odrębnego zarzutu, ale z racji zaskarżenia całości wyroku Sąd Okręgowy był obowiązany ją przeanalizować z uwagi na brzmienie art. 109 § 2 k.p.s.w w zw. z art. 447 k.p.k. Przypomnieć zatem trzeba, iż w orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary (co dotyczy też innych środków), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).

W realiach niniejszej sprawy w związku z tym stwierdzić wypada, iż Sąd Rejonowy przy ferowaniu kary obwinionej odwołał się do ustawowych dyrektyw jej wymiaru oraz ustalił katalog okoliczności obciążających w odniesieniu do obwinionej, trafnie wykluczając przy tym istnienie okoliczności łagodzących. Apelacja nie zawiera żadnych zarzutów pod adresem kompletności tego katalogu czy też zasadności przyjęcia poszczególnych okoliczności przez Sąd I instancji. Tym samym kara grzywny w wysokości 400 zł i obowiązek naprawienia szkody w kwocie 400 zł stanowią trafną reakcję na inkryminowany czyn, i nie ma podstaw, by je w jakikolwiek sposób łagodzić w postępowaniu odwoławczym. Tylko bowiem taka reakcja może być uznana za adekwatną do zawinienia P. B. i społecznej szkodliwości jej czynu, tylko takie oddziaływanie zapewnia też należytą realizację dyrektyw wymiaru kary.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I wyroku, utrzymując w mocy zaskarżone orzeczenie.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt 2 wyroku, na podstawie art. 109 § 2 k.p.s.w. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych, obciążając nimi obwinioną.

SSO Piotr Gerke

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daria Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Gerke
Data wytworzenia informacji: