IV Ka 187/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2019-04-02
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 kwietnia 2019 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Piotr Gerke (spr.)
Sędziowie: SSO Małgorzata Winkler-Galicka
SSO Ewa Taberska
Protokolant : apl. adw. Katarzyna Holik
przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. Marzanny Woltmann-Frankowskiej
po rozpoznaniu w dniu 2 kwietnia 2019 r.
sprawy P. K. ,
oskarżonego z art. 177§2 k.k. w zw. z art. 178§1 k.k.,
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Wągrowcu z dnia 19 grudnia 2018 r., sygn. akt II K 38/18,
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 10,- zł tytułem połowy wydatków postępowania odwoławczego oraz opłatę w kwocie 400,- zł za II instancję, kosztami procesu za postępowanie odwoławcze w pozostałej części obciążając Skarb Państwa.
E. T. P. M. W.-G.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2018 r., sygn. akt II K 38/18, Sąd Rejonowy w Wągrowcu:
1. uznał oskarżonego P. K. za winnego tego, że dnia 17 września 2017 r. w W. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierując niesprawnym technicznie samochodem osobowym marki N. (...) nr rej. (...) 89, który nie powinien być dopuszczony do ruchu, w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,8 promila alkoholu we krwi (dalszy poziom alkoholu we krwi oskarżonego: godz. 2:20-1,29 promila, godz. 2:50-1 promil, godz. 3:20-0,79 promila) oraz nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a następnie poruszając się drogą (...) od miejscowości J. w kierunku skrzyżowania z ul. (...) ( (...)) nie dostosował się do znaków A-7 (ustąp pierwszeństwa), B-10 (stop), i P-12 (linia bezwzględnego zatrzymania), nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu pojazdem H. (...) nr rej. (...), co skutkowało zderzeniem obu pojazdów będących w ruchu, czym oskarżony spowodował nieumyślnie wypadek, w wyniku którego pasażer samochodu osobowego N. (...) nr rej. (...), L. O. doznał obrażeń ciała w postaci krwiaka nadtwardówkowego prawostronnego, złamania prawej kości skroniowej i złamania trzonu kości ramiennej lewej, co spowodowało ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu wyżej wymienionego w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., a kierujący samochodem W. W. doznał obrażeń ciała w postaci złamania mostka i oparzenia kłębu kciuka ręki lewej, co naruszyło czynności narządu ciała ww. na czas powyżej 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k., tj. przestępstwa z art. 178 § 1 k.k. w zw. z art. 177 § 2 k.k. i za przestępstwo to Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności,
2. orzekł wobec oskarżonego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych,
3. orzekł od oskarżonego nawiązkę na rzecz: L. O. w kwocie 15.000 zł oraz W. W. – w kwocie 7.000 zł,
4. orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości przez ogłoszenie jego treści na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta W. przez okres 14 dni,
5. rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu, obciążając nimi oskarżonego.
Powyższy wyrok pisemną apelacją w części odnośnie rozstrzygnięcia o karze zaskarżył prokurator, zarzucając rażącą niewspółmierną łagodność kary poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy okoliczności popełnienia czynu, w tym prowadzenie niesprawnego pojazdu i to pod wpływem alkoholu i bez uprawnień, a także doznanie przez pokrzywdzonych w wyniku wypadku obrażenia wskazują, iż kara ta nie spełni wobec P. K. celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągać wobec oskarżonego, a także w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wobec tego prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie kary zasadniczej 4 lat pozbawienia wolności.
Wydany wyrok pisemną apelacją w części odnośnie rozstrzygnięcia o karze zaskarżył także obrońca oskarżonego, zarzucając rażącą niewspółmierność-surowość wymierzonej oskarżonemu kary 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności – wynikającą z nieuwzględnienia w należytym stopniu okoliczności łagodzących dotyczących oskarżonego. W związku z tym obrońca wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie przez znaczne złagodzenie orzeczonej kary pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Obie apelacje okazały się niezasadne.
Na wstępie należy wskazać, że wniesienie środka odwoławczego, niezależnie od jego granic i zakresu, każdorazowo obliguje Sąd odwoławczy do zbadania ewentualności wystąpienia uchybień, o jakich mowa w art. 439 k.p.k. i 440 k.p.k. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie stwierdził wskazanych tam wadliwości, osobnych zarzutów co do ich występowania nie formułowali zresztą skarżący.
Przechodząc do omówienia kwestii niewspółmierności kary w niniejszej sprawie, przypomnieć na wstępie wypada, iż w orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary (dotyczy to również innych środków), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).
W realiach niniejszej sprawy w związku z tym stwierdzić wypada, iż Sąd Rejonowy przy ferowaniu kary pozbawienia wolności i innych środków odwołał się do ustawowych dyrektyw ich wymiaru oraz ustalił katalog okoliczności zarówno obciążających, jak i łagodzących w odniesieniu do oskarżonego. Apelacje nie zawierają żadnych zarzutów niekompletności czy wadliwości tego katalogu.
Przechodząc do szczegółowego omówienia apelacji prokuratora, wskazać trzeba, iż jej uzasadnienie jest raczej zbiorem luźnych refleksji skarżącego na temat adekwatnej kary w niniejszej sprawie, nie zaś precyzyjnym odniesieniem okoliczności niniejszej sprawy do sądowych dyrektyw wymiaru kary wyrażonych w przepisach. Prokurator nie wskazuje, jakich okoliczności Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę, a jakie uwzględnił, nie przydając im jednak adekwatnego znaczenia przy określaniu wymiaru kary i innych środków. Oskarżyciel publiczny ogranicza się do wskazania, że jego zdaniem stopień nietrzeźwości oskarżonego, stan jego pojazdu, obrażenia pokrzywdzonych, konieczność surowej reakcji na tego rodzaju przestępczość przemawiają za koniecznością instancyjnego zaostrzenia kary. Prokurator jednak w żaden sposób nie wykazał, dlaczego jego zdaniem kara i środki zastosowane przez Sąd Rejonowy nie stanowią takiej adekwatnej reakcji.
Przypomnieć zatem należy, że zarzut rażącej niewspółmierności kary należy postawić nie wtedy, gdy strona uważa, że należało orzec inną karę, a jedynie wtedy, gdy orzeczona kara zdaniem strony rażąco różni się od kary wynikającej z sądowych dyrektyw. Takiej rażącej niewspółmierności prokurator w żaden sposób nie wykazał. Nawiasem mówiąc, choćby jedynie biorąc pod uwagę różnicę pomiędzy karą orzeczoną (3 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności) a karą postulowaną przez prokuratora (4 lata pozbawienia wolności), dojść należy do wniosku, że sam prokurator wnioskowanym wymiarem kary podważa swoje stanowisko o rażącej niewspółmierności kary orzeczonej. Nie ma bowiem rażącej różnicy pomiędzy karą 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, a karą 4 lat pozbawienia wolności. W omawianej sprawie podwyższenie kary pozbawienia wolności o 9 miesięcy nie byłoby zdecydowaną, „ rażącą” zmianą sytuacji karnoprawnej oskarżonego. Z tego względu apelacja prokuratora okazała się nieskuteczna. W szczególności podkreślić trzeba, iż ponieważ Sąd II instancji orzeka w granicach podniesionych zarzutów (art. 433§1 k.p.k.), zatem nie może z urzędu oceniać ewentualnej niedostatecznej dolegliwości represji orzeczonej wobec oskarżonego przez pryzmat innych okoliczności, o których apelacja prokuratorska nie wspomina.
Przechodząc do szczegółowego omówienia apelacji obrońcy wskazać należy, że odnośnie niewspółmierności kary poza wymienieniem okoliczności wziętych pod uwagę przez Sąd Rejonowy obrońca nie wykazał, które z sądowych dyrektyw wymiaru kary zostały naruszone, a przez to z jakiego względu jego zdaniem orzeczona kara jest rażąco surowa. Nie może w szczególności ujść z horyzontu, że w wyniku inkryminowanego czynu, którego okoliczności nie są wszak kwestionowane przez żadną z apelacji, dwie osoby odniosły daleko idące obrażenia ciała (średnie oraz ciężkie) i choćby już tylko ta perspektywa wymaga, by orzeczona wobec oskarżonego kara stanowiła realną, długoterminową dolegliwość. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, że pokrzywdzony pasażer pojazdu L. O. przed inkryminowanym czynem pił alkohol z pokrzywdzonym, w związku z czym wiedział, że pokrzywdzony prowadzi ten pojazd w stanie nietrzeźwości. W takim przypadku nie może być mowy o swoiście rozumianej zgodzie pokrzywdzonego, wpływającej choćby jedynie na złagodzenie odpowiedzialności karnej oskarżonego. Nie sposób bowiem przyjąć, że pokrzywdzony godził się na odniesienie obrażeń ciała, powstałych wskutek wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez oskarżonego. W niniejszej sprawie jest on wyłącznie ofiarą wypadku komunikacyjnego, a jego postawę w związku z całym zdarzeniem (ewentualny brak sprzeciwu wobec prowadzenia pojazdu przez nietrzeźwego oskarżonego) można oceniać co najwyżej w kategoriach moralnych, a nie jako okoliczność przemawiającą za łagodzeniem represji wobec oskarżonego.
Sąd Okręgowy wskazuje również, że w ramach zakresu zaskarżenia obrońca nie powinien kwestionować stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy, a do tego zmierza właśnie twierdzenie obrońcy, iż prędkość pojazdu marki H. mogła przyczynić się do zwiększenia obrażeń uczestników wypadku komunikacyjnego. Na marginesie zauważyć należy, że z opinii biegłego w niniejszej sprawie taka możliwość nie wynika, zaś obrońca ani nie kwestionuje tej opinii, ani nie wnosi o przeprowadzenie kolejnej. Tym samym nie ma żadnych powodów, by przyjmować ewentualne przyczynienie się pokrzywdzonego (którego Sąd Rejonowy nie ustalił w żadnym stopniu i nie zostało to zakwestionowane poprzez skuteczne zaskarżenie orzeczenia co do winy) jako coś, co miałoby umniejszać zawinienie P. K. i tym samym nakazywałoby złagodzenie represji karnej wobec niego.
Tym samym orzeczona kara 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia oraz inne środki stanowią trafną prawnokarną reakcję na inkryminowany czyn i nie ma żadnych powodów, by je w jakikolwiek sposób łagodzić w postępowaniu odwoławczym. Tylko bowiem taka reakcja może być uznana za adekwatną do zawinienia P. K. i społecznej szkodliwości jego czynu, tylko takie oddziaływanie zapewnia też należytą realizację dyrektyw wymiaru kary.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy rozstrzygnął jak w pkt I wyroku, utrzymując w mocy zaskarżone orzeczenie.
O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 636 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 8 o opłatach w sprawach karnych. Ponieważ obie apelacje miały ten sam zakres przedmiotowy, zatem połowę kosztów procesu (nieskutecznej apelacji prokuratorskiej) powinien ponieść Skarb Państwa, a drugą połowę (nieskutecznej apelacji obrończej) – oskarżony. Na koszty należne od P. K. złożyły się: opłata w kwocie 400 zł oraz połowa ryczałtu za doręczenia, wynoszącego 20,- zł, tj. kwota 10 zł.
E. T. P. M. W.-G.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Piotr Gerke, Małgorzata Winkler-Galicka , Ewa Taberska
Data wytworzenia informacji: