Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 343/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2016-05-23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny – Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Bartkowiak

Protokolant: p.o. staż. A. S.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań – Stare Miasto w Poznaniu Michała Jaworskiego

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2016 r.

sprawy A. M. (1) i D. R. (1)

oskarżonych z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w Poznaniu

z dnia 24 listopada 2015 r. sygn. akt VIII K 675/15

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, przy ustaleniu, iż w stosunku do oskarżonego A. M. (1) w oparciu o art. 4 § 1 kk podstawą rozstrzygnięcia są przepisy Kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 r.

2.  Zasądza od oskarżonego A. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa połowę kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, tj. kwotę 10 zł i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 540 zł, zaś oskarżoną D. R. (1) zwalnia z obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa należnej od niej połowy kosztów procesu postępowania odwoławczego i nie wymierza jej opłaty za II instancję.

Hanna Bartkowiak

UZASADNIENIE

n a podstawie art. 457 § 2 kpk w zakresie dotyczącym oskarżonego A. M. (1), który złożył wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 23 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w Poznaniu, wyrokiem z dnia 24 listopada 2015 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt VIII K 675/15, uznał oskarżonego A. M. (1) za winnego dwóch występków z art. 286 § 1 kk, za które wymierzył mu kary po 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz kary grzywny w wysokości po 100 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Następnie, kary identyczne rodzajowo połączył i wymierzył mu karę łączną 1 roku pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w ilości 180 stawek dziennych po 10 zł każda. Nadto, na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres lat 3 tytułem próby. Zasądził też od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w 1/2 części, a także wymierzył mu opłatę w kwocie 540 zł (k. 90-91).

Powyższy wyrok zaskarżył w całości oskarżony. Zarzucił, mającą wpływ na treść zaskarżonego wyroku obrazę przepisów postępowania oraz błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku.

Podnosząc tak, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania (k. 121-122 i 132-133).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja oskarżonego była bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przystępując do opisania powodów zapadłego w drugiej instancji rozstrzygnięcia, poruszyć należy ważkie zagadnienie prawne, a mianowicie kwestię doboru przepisów Kodeksu karnego, które powinny znaleźć zastosowanie w sprawie. Pierwszoinstancyjny wyrok został bowiem wydany pod rządami znowelizowanej z dniem 1 lipca 2015 r. ustawy karnej (zmienionej ustawą z 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. 2015.396), a czyn popełniony został w czasie obowiązywania przepisów poprzednich. Zgodnie z zasadą z art. 4 § 1 kk, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. Sąd Rejonowy nie zajął w tej kwestii jednoznacznego stanowiska. W tej sytuacji Sąd II instancji zmuszony był do samodzielnego przeanalizowania problemu. Uczyniwszy to, stwierdził, że w zestawieniu z uprzednim stanem prawnym bez zmian pozostały granice ustawowe kary za przestępstwo z art. 286 § 1 kk. Analizując głębiej kwestię wymiaru kary, doszedł ostatecznie do wniosku, że względniejsze były przepisy karne obowiązujące do 30 czerwca 2015 r. Ustalił tak, ponieważ art. 72 § 1 kk określa aktualnie, że zawieszając wykonanie kary, sąd „zobowiązuje” skazanego do podporządkowania się w okresie próby co najmniej jednemu obowiązkowi próby. Uprzednio, ustawa nie nakładała na sąd takiego obligu.

W związku z powyższym, Sąd odwoławczy w pkt 1 swego wyroku zawarł stosowne ustalenie, iż w stosunku do oskarżonego A. M., w oparciu o art. 4 § 1 kk, podstawą rozstrzygnięcia są przepisy Kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 r.

Analiza argumentacji apelującego nie doprowadziła zaś Sądu odwoławczego do wniosku, iżby Sąd Rejonowy dopuścił się jakiegokolwiek uchybienia proceduralnego, które mogłoby mieć wpływ na treść wydanego wyroku.

Przede wszystkim autora środka odwoławczego mylił się, twierdząc, że nie doszło do prawidłowego zawiadomienia go o terminie rozprawy wyznaczonej na 17 listopada 2015 r. Przesyłka pocztowa, która zawierała stosowne wezwanie, była przecież dwukrotnie awizowana na adres ul. (...), (...)-(...) B.. Nie budzi przy tym wątpliwości, że została ona poprawnie zaadresowana na imię i nazwisko podsądnego (k. 131a w zw. z k. 67).

W tym miejscu przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 133 § 1 kpk, jeżeli doręczenia nie można dokonać w sposób wskazany w art. 132 kpk, pismo przesłane za pośrednictwem operatora pocztowego pozostawia się w najbliższej placówce pocztowej tego operatora pocztowego. Wedle § 2 art. 133 kpk o pozostawieniu pisma w myśl § 1 doręczający umieszcza zawiadomienie w skrzynce do doręczania korespondencji bądź na drzwiach mieszkania adresata lub w innym widocznym miejscu ze wskazaniem, gdzie i kiedy pismo pozostawiono oraz że należy je odebrać w ciągu 7 dni. W razie bezskutecznego upływu tego terminu, należy czynność zawiadomienia powtórzyć jeden raz. W razie dokonania tych wszystkich czynności pismo uznaje się za doręczone.

Apelujący nie uprawdopodobnił hipotezy, że doręczenie wezwania zostało zrealizowane wadliwie. Ewentualnie, że zaistniały niezależne od niego okoliczności, które ograniczyły mu możliwość powzięcia wiadomości o nadejściu przesyłki pocztowej lub podjęcia działań w celu jej odebrania. Okoliczności to uprawdopodabniających Sąd odwoławczy nie dopatrzył się także z urzędu, w toku prowadzonego postępowania apelacyjnego.

Ponieważ przedmiotowa przesyłka była awizowana w dniach: 23 października i 2 listopada 2015 r., należy ją uznać za doręczoną w dniu 9 listopada 2015 r. Ponieważ rozprawa odbyła się 17 listopada 2015 r., nie budzi wątpliwości, że podsądny został zawezwany z należytym wyprzedzeniem. To jest z zachowaniem siedmiodniowego terminu określonego przepisem art. 353 § 1 kpk.

Odnosząc się do innych stwierdzeń skarżącego, uwypuklić również należy, że przepis art. 374 § 1 kpk został zmieniony z dniem 1 lipca 2015 r. przez art. 1 pkt 120 lit. a) ustawy z dnia 27 września 2013 r. (Dz.U. 2013.1247). Przepis ten nie określa już, że obecność oskarżonego na rozprawie głównej jest obowiązkowa. Wskazuje on, że oskarżony ma prawo brać udział w rozprawie, natomiast przewodniczący lub sąd mogą uznać jego obecność za obowiązkową. Ponieważ decyzja ustalająca oblig stawienia się przez A. M. (1) na rozprawie głównej nie została podjęta, Przewodniczący składu orzekającego, po stwierdzeniu prawidłowości wezwania, mógł przeprowadzić rozprawę główną pod nieobecność tego podsądnego.

Wspomniana w akapicie wyżej zmiana przepisu procedury karnej spowodowała też, że tezy, zaczerpnięte przez skarżącego z orzecznictwa Sądu Najwyższego, utraciły swą aktualność. Nie mogły one zatem wpłynąć na decyzję Sądu odwoławczego.

Skarżący podniósł także zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. W tym miejscu, dla zwiększenia czytelności dalszego wywodu, będzie istotne przypomnienie, że błąd w ustaleniach faktycznych wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (błąd „braku”), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów – art. 7 kpk (kom. do art. 438 kpk [w:] T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Zakamycze 2003, wyd. III).

Kontrola odwoławcza nie wykazała, że Sąd I instancji dopuścił się którejś postaci wskazanego uchybienia. Odnosząc się zaś do zastrzeżenia apelującego, jakoby Sąd Rejonowy oparł niekorzystne dla A. M. (1) ustalenia wyłącznie na wyjaśnieniach współoskarżonej D. R. (1), podnieść w pierwszym rzędzie należy, że Sąd Rejonowy odniósł się rzetelnie do kwestii spójności wyjaśnień pomawiającej. Zwrócił uwagę na pewną ich niekonsekwencję i nielogiczność. Objaśnił jednak, dlaczego w określonej części można dać im wiarę. Zaznaczył też, a co umknęło uwadze skarżącego, że ta część jej procesowych wypowiedzi znalazła oparcie w innych źródłach dowodowych. W szczególności w relacjach świadka T. P., który potwierdził, że D. R. (1) nawiązała współpracę z A. M. (1). Ponieważ zeznania tego świadka cechowały się znaczną szczegółowością, a przy tym logicznością i niesprzecznością ze wskazaniami wiedzy czy doświadczenia życiowego, słusznie uznano je za wiarygodny środek dowodowy. Wyjaśnienia D. R. korelowały też w tej części z zeznaniami A. P. i M. M. oraz z treścią ujawnionych, oznaczonych dokumentów, przykładowo z umową o współpracę z dnia 1 grudnia 2014 r. (k.31 załącznik nr 2 – zbiór E). To jest z dowodami, których negatywnych cech Sąd Okręgowy również nie stwierdził.

Badając argumentację skarżącego, Sąd Okręgowy nie stwierdził żadnych takich okoliczności, które podważałyby dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Poza gołosłownym zapewnieniem w apelacji, że „nie współpracował nigdy z D. R. (1) w zakresie prowadzonej przez nią działalności gospodarczej” (k. 133), nie podał jakichkolwiek rzeczowych argumentów w tej mierze. Oskarżony skierował też do tutejszego Sądu pismo datowane na 20 maja 2016 r., wskazując, że jest to uzupełnienie apelacji. W związku z tym, że pismo to dotarło do Sądu orzekającego w dniu wyznaczonej rozprawy apelacyjnej, 23 maja 2016 r., już po zamknięciu przewodu sądowego, a przed ogłoszeniem wyroku (vide: adnotacja sędziego na k. 153), Sąd po zapoznaniu się z jego treścią nie znalazł powodów aby wznowić przewód sądowy celem uwzględnienia jego treści przy wydawaniu orzeczenia końcowego. Przede wszystkim bowiem należy zauważyć, że pismo z dnia 20 maja 2016 r. nie mogło być traktowane jako uzupełnienie apelacji albowiem zostało ono wniesiono długo po upływie terminu do sporządzenia środka odwoławczego, a zgodnie z art. 445 § 1 kpk, tylko z zachowaniem tego terminu miałoby charakter uzupełniający apelację (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10.11.2004 r., II AKa 225/04, KZS 2004/12/36). Co za tym idzie, sąd odwoławczy w niniejszym przypadku nie był zobligowany odnieść się do podniesionych dodatkowo w taki sposób zarzutów i argumentów. Skarżący de facto podjął nieudaną próbę wykazania, że zamiarem jego działania nie było oszukanie innych osób, nie wskazując jednak żadnych nowych faktów czy dowodów, co nie burzyło prawidłowości ocen Sądu Rejonowego wyrażonych odnośnie jego wyjaśnień. Jednocześnie, zwrócenie niektórym kontrahentom pieniędzy przez oskarżonego A. M. (reprezentowany przez niego podmiot) oraz oskarżoną D. R., nie wykluczał uznania, iż mieli oni zamiar i oszukali klientów będących pokrzywdzonymi w niniejszym postępowaniu. W związku z powyższym, pismo procesowe oskarżonego z dnia 20 maja 2016 r. wraz z załącznikami zostało dołączone do akt lecz nie miało ono wpływu na wynik rozpatrywanej sprawy.

Podsumowując, w kontekście wskazań apelacji a także rozważań własnych Sąd Okręgowy nie stwierdził, by Sąd Rejonowy dopuścił się jakichkolwiek uchybień, a w tym takich, które świadczyłyby o dowolności w ujawnianiu czy ocenie dowodów. To pozwalało na wniosek, że wszystkie ustalenia Sądu I instancji miały oparcie w wartościowych dowodach. Owe ustalenia także nie były arbitralne. Sąd pierwszej instancji z należytą pieczołowitością podszedł do kwestii odtworzenia przebiegu osądzanych zdarzeń, starając się, w oparciu o dostępny materiał dowodowy, uczynić to jak najwierniej. W konsekwencji Sąd II instancji uznał, że wyrażone w zaskarżonym wyroku przekonanie o dopuszczeniu się przez oskarżonego A. M. przypisanych mu zachowań zasługiwało na aprobatę. Przekonanie to zostało przecież oparte na kompletnym materiale dowodowym. Sąd Rejonowy, dokonawszy rzetelnej oceny poszczególnych elementów tego materiału, w oparciu o rekapitulację ustalonych faktów, racjonalnie wykazał, że całościowa ocena zdarzeń może prowadzić tylko i wyłącznie do jednego wniosku. Mianowicie uznania, że oskarżony, działając wspólnie i w porozumieniu z D. R. (1), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził dwie osoby do niekorzystnych rozporządzeń mieniem w postaci oznaczonych sum pieniężnych, a to przez wprowadzenie ich w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z przyjętych zamówień.

Ostatecznie uznać należało, że Sąd Rejonowy trafnie wywnioskował, iż A. M. (1) dopuścił się zarzuconych mu czynów i wypełnił nimi znamiona występku z art. 286 § 1 kk. Kwalifikacja ta nie wymagała zatem żadnej modyfikacji. Została ona przy tym należycie objaśniona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Ponieważ apelacja zaskarżała wyrok w całości, Sąd Okręgowy, będąc zobligowany treścią art. 447 § 1 kpk, rozważył także prawidłowość rozstrzygnięcia w przedmiocie kary. Warto w tym miejscu wskazać, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić wówczas „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985r. V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60).

Odnosząc te założenia do realiów niniejszej sprawy, okoliczności przedmiotowych oraz danych osobopoznawczych o oskarżonym A. M. należało uznać, że wymierzone mu kary jednostkowe za przypisane mu występki nie były rażąco surowe. Trafnie odzwierciedlają one bowiem jego winę, stopień szkodliwości społecznej przedsięwziętych zachowań i oddają właściwie wyraźny społeczny sprzeciw dla sprawców tej kategorii przestępstw. Przy uwzględnieniu zaś stwierdzonych w sprawie okoliczności obciążających i łagodzących, wymierzone podsądnemu kary stanowiły stosunkowo łagodną reakcję wymiaru sprawiedliwości. Kary te oscylują przecież blisko dolnych granic ustawowego zagrożenia. Dostrzec też trzeba, że wysokość stawek grzywien ukształtowana została na poziomie najniższym dopuszczalnym (10 zł). To wręcz wyklucza uznanie, że grzywny były dla oskarżonego rażąco niewspółmierne i nieadekwatne do jego dochodów, stosunków majątkowych czy warunków rodzinnych i osobistych.

Ponadto stwierdzono, że kary łączne pozbawienia wolności oraz grzywny zostały podsądnemu wymierzone w granicach określonych w art. 85 i 86 kk, a zatem bez naruszenia przepisów prawa materialnego. Zdaniem Sądu II instancji, z racji stosunkowo niskich kar jednostkowych za przypisane występki, również wymierzone kary łączne przy zastosowaniu zasady częściowej absorpcji nie rażą surowością.

Sąd Okręgowy nie stwierdził też przesłanek do skrócenia okresu próby zastosowanego w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności, mając przy tym na uwadze dotychczasową jego karalność, w tym za umyślny występek tego samego rodzaju jak osądzany w tym procesie.

Biorąc zatem pod uwagę wszystkie powyższe ustalenia i rozważania, wobec niepotwierdzenia zarzutów apelacji oraz niestwierdzenia bezwzględnych przyczyn odwoławczych, Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy (pkt 1 wyroku).

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze Sąd II instancji orzekł w pkt 2 wyroku. Na podstawie art. 636 § 2 kpk w zw. z art. 633 kpk oraz § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (j.t. Dz.U. z 2013 r., poz. 663) zasądził od oskarżonego A. M. na rzecz Skarbu Państwa zwrot połowy kosztów procesu za postępowanie odwoławcze. To jest w kwocie 10 zł. Na podstawie natomiast art. 2 ust. 1 pkt 3 oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (j.t. Dz. U. z 1983r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) wymierzył mu opłatę za instancję odwoławczą w kwocie 540 zł.

Hanna Bartkowiak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daria Mielcarek-Gadzińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Bartkowiak
Data wytworzenia informacji: