Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 358/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2018-05-22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22.05.2018r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Mariusz Sygrela

Sędziowie SSO Leszek Matuszewski (spr)

SSO Małgorzata Winkler-Galicka

Protokolant: st. prot. sąd. B. G.

przy udziale P. M. Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Szczecinie , po rozpoznaniu w dniu 9.05.2018r. sprawy D. S. (1) oskarżonego o popełnienie przestępstw z art. 18§ 2 kk w zw. z art. 231§ 1kk i z art. 233§ 1a kk, na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P. z dnia 15.12.2017r., sygn. akt VIIIK 745/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  uniewinnia oskarżonego od popełnienia przestępstwa przypisanego w punkcie 2,

b)  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności zawarte w punkcie 3,

c)  w punkcie 4 ustala wysokość należnych Skarbowi Państwa od oskarżonego wydatków na kwotę 116,24 zł, w pozostałej części kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa,

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zwalnia oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierza oskarżonemu jedną opłatę za obie instancje w kwocie 120 zł.

M. G. M. L. M.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P. wyrokiem z dnia 15 grudnia 2017 roku, sygn. akt VIII K 745/17 uznał oskarżonego D. S. (1) za winnego popełnienia przestępstwa;

z art. 18 § 2 k.k. w związku z art. 231 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 18 § 2 k.k. w związku z art. 231 §1 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności,

z art. 233 a § 1 k.k. i na podstawie art. 233 a § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu karę łączną 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się obrońca oskarżonego D. S. (1) składając apelację. Apelujący zarzucił wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych, a także naruszenie prawa materialnego. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego D. S. (2) zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie należy zauważyć, że postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone prawidłowo. Sąd I instancji rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Przedmiotem rozważań Sądu były dowody zarówno na korzyść oskarżonego, jak i wszelkie dowody im przeciwne. Wszystkie te dowody zostały ocenione zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego z uwzględnieniem zasad wynikających z art.2, 4 k.p.k. i 5 § 2 k.p.k. Uzasadnienie wyroku odpowiada zaś wymogom art. 424 k.p.k. i pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia. Zasadnicze zastrzeżenia Sądu II instancji wzbudziła, dokonana przez ten Sąd, wykładnia przepisu art. 233 § 1 a k.k., prowadząca do błędnego uznania, że zachowanie oskarżonego wyczerpało jego znamiona (o czym szerzej w dalszej części niniejszego uzasadnienia).

Wina i sprawstwo podsądnego, co do przestępstwa przypisanego mu w punkcie 1 wyroku nie budzą żadnych wątpliwości Sądu II instancji. Na to, że oskarżony podżegał funkcjonariusza służby więziennej do popełnienia przestępstwa wskazują wypowiedzi procesowe L. Z. ( k.-21-26), a także wyniki przeszukania torby należącej do rzeczonego świadka zawierającej korespondencję przekazaną przez podsądnego ( k.3,20) . Ocena ujawnionych dowodów utrzymuje się w granicach sądowej swobody oceny dowodów.

Wbrew temu, co forsuje obrońca, Sąd Rejonowy w sposób należyty wykazał, że oskarżony podżegał rzeczonego funkcjonariusza służby więziennej do popełnienia przestępstwa z art. 231§ 1kk. Sąd Okręgowy przypomina, że nakłanianie może przybrać różne formy; może być wyrażone ustnie wprost, za pomocą groźby, obietnicy osiągnięcia korzyści, prośby, rady, polecenia zlecenia, propozycji, sugestii albo gestem lub na piśmie ( R.A. S. , Prawo karne, s. 206).

Tego rodzaju zachowanie oskarżonego wynika wprost z wiarygodnych zeznań świadka L. Z.. W trakcie przesłuchania w dniu 13 września 2016 roku, opisał on taki przebieg wydarzeń: „ W dniu 11.09.2016 roku od tymczasowo aresztowanego D. S. (1) przyjąłem dwa listy w celu ich wyniesienia poza obiegiem i wysłania bez cenzury. Listy te w dniu 13 września miałem w swojej torbie i zostały one ujawnione w trakcie przeszukania. Tego dnia po opuszczeniu Aresztu miałem je wysłać. Ja za to nic nie dostałem. S. mi nic nie obiecał. On mnie o to poprosił i ja się na to zgodziłem z własnej głupoty ” ( k.24). Sąd Okręgowy podziela ocenę zeznań tego świadka dokonaną przez Sąd I instancji. L. Z. składając te zeznania opisał szczegółowo również swoje przestępcze zachowania. Żadnych okoliczności mogących podważających wiarygodność tego świadka nie wskazał w swojej apelacji obrońca. Nie budzi wątpliwości, że D. S. (1) oddziaływał na proces motywacyjny funkcjonariusza służby więziennej – L. Z., chcąc, aby ten przeniósł przekazaną mu korespondencję, podżegając go w ten sposób do popełnienia przestępstwa.

Wręcz naiwne jest rozumowanie obrońcy wskazującego, że oskarżony nie wiedział, że naraża L. Z., ówczesnego funkcjonariusza służby więziennej na odpowiedzialność karną, czy dyscyplinarną. To, że wszelka korespondencja osób tymczasowo aresztowanych podlega cenzurze organów procesowych i zakazane jest jej nieoficjalne przekazywanie strażnikom więziennym w celu dostarczenia adresatom, należy do kanonu podstawowej wiedzy każdej osoby tymczasowo aresztowanej. Obowiązkiem funkcjonariuszy straży więziennej jest dbanie o to, aby stosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego spełniło swój cel, to jest uniemożliwiło podejrzanemu kontaktowania się z osobami pozostającymi na wolności, bez zgody i wiedzy organu do dyspozycji której taka osoba pozostaje.

Pozbawione znaczenia jest to, że Sąd I instancji nie odtworzył motywacji żywionej przez osobę, która uległa podżeganiu oskarżonego. Przypisanie oskarżonemu podżegania do popełnienia przestępstwa nie jest uzależnione od ustalenia motywacji osoby podżeganej. L. Z. mógł zgodzić się na spełnienie prośby D. S. (1) z powodu deklarowanej lekkomyślności. Nie można takiego motywu racjonalnie wykluczyć. Rzeczywisty powód, dla którego L. Z. zgodził się przenieść korespondencję jest znany tylko jemu oraz podsądnemu. Jednakże nie ma on zasadniczego znaczenia dla ustalenia, że oskarżony podżegał L. Z. do popełnienia tego konkretnego przestępstwa.

Kara 6 miesięcy pozbawienia wolności jawi się jako umiarkowana odpłata za wyrządzone przez oskarżonego zło. Zarówno społeczna szkodliwość, jak i stopień zawinienia, jawią się jako znaczne. Jego zachowanie godziło w prawidłowe działanie instytucji państwowych, ale także zagrażało prawidłowemu tokowi toczącego się przeciwko niemu postępowania karnego.

Sąd Rejonowy w pełni podzielił zarzut obrońcy polegający na obrazie prawa materialnego, to jest błędnej wykładni przepisu art. 233 a § 1 k.k.

W niniejszej sprawie inkryminowane zachowanie oskarżonego miało polegać na złożeniu fałszywych zeznań w charakterze świadka w dniu 19 kwietnia 2017 roku z obawy przed grożącą mu odpowiedzialnością karną. Co bardzo istotne, w czasie przeprowadzania tej czynności dowodowej, organy ścigania dysponowały już od kilku miesięcy materiałem dowodowym obciążającym oskarżonego i w sposób wręcz oczywisty uzasadniającym przedstawienie mu zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 18§ 2kk w zw. z art. 231§ 1kk. W dniu 13 września 2016 roku przeszukano L. Z. znajdując u niego listy przekazane przez D. S. (3) ( k.004-005). W dniu 28 września 2016 roku odebrano oświadczenia dowodowe od L. Z. opisującego szczegółowo przestępcze zachowania D. S. (2) ( k.21-26). Z niezrozumiałych powodów, wbrew wyraźnej regulacji art. 313§ 1kpk, organy ścigania po zebraniu powyższych dowodów nie przedstawiły D. S. (3) niezwłocznie zarzutu podżegania do popełnienia przestępstwa z art. 231 §1 k.k.

Zdaniem Sądu I instancji osoba, która składa fałszywe zeznania realizuje znamiona przestępstwa z art.233§ 1akk nawet wówczas, gdy organy ścigania dysponują materiałem dowodowym uzasadniającym przedstawienie jej zarzutów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Sąd Rejonowy podkreślił, że od momentu obowiązywania wskazanego przepisu straciło aktualność orzecznictwo Sądu Najwyższego wykluczające odpowiedzialność karną za składanie fałszywych oświadczeń dowodowych przez świadka przesłuchiwanemu w sytuacji dowodowej, o której mowa w przepisie art. 313 § 1 k.p.k.

Sąd odwoławczy nie podziela toku rozumowania, prezentowanego przez Sąd Rejonowy oraz poglądów wyrażonych w komentarzach do przepisu art. 233 a § 1 k.k. autorstwa A. H. oraz K. W.. Prawidłowa wykładnia przepisu art. 233 a § 1 k.k. nie upoważnia do uznania przedstawionego zachowania oskarżonego za wypełniające znamiona tego przestępstwa.

Sąd Okręgowy przypomina, że zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.k. kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Stosownie do przepisu § 1a rzeczonego przepisu, jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Wykładnia językowa przepisu art. 233 a § 1 k.k. nie daje podstaw do stwierdzenia, że zakres normowania tego przepisu obejmuje zachowania polegające na składaniu fałszywych zeznań przez osobę przesłuchiwaną w charakterze świadka, której z uwagi na zgromadzony materiał dowodowy faktycznie należało przedstawić zarzut popełnienia przestępstwa. Wynika z niego jedynie bezspornie, że sprawca wypełnia jego znamiona wtedy i tylko wtedy, gdy 1) składa zeznania w postępowaniu sądowym lub prowadzonym na podstawie ustawy 2) zeznaje nieprawdę bądź zataja prawdę 3) działa umyślnie w zamiarze bezpośrednim bądź ewentualnym 3) jest motywowany odpowiedzialnością karną grożącą jemu lub osobie dlań najbliższej (patrz opracowania S. T. i P. Z. (1) „Czy to koniec sporu dotyczącego kwestii ponoszenia odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań przez sprawcę uprzednio popełnionego przestępstwa? i Rzecz o wykładni znamion typu czynu zabronionego z art. 233 a § 1 k.k. w: Zmodyfikowane typy przestępstw, w teorii i praktyce sądowej, W. K. 2017, ( red. J. Giezek, J. Brzezińska,s. 387)

Zmiana ustawodawcza polegała na wprowadzeniu typu uprzywilejowanego przestępstwa składania fałszywych zeznań z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą świadkowi, bądź osobom dlań najbliższym. Jest on uzupełniony w porównaniu z przepisem art. 233 § 1 k.k. o znamię modyfikujące w postaci subiektywnej obawy o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej świadka bądź osób dlań najbliższych. Wprowadzenie nowego typu czynu zabronionego typu uprzywilejowanego miało na celu złagodzenie odpowiedzialności karnej wyłącznie grupy osób, które zeznają jako świadkowie znajdują się w trudnej sytuacji motywacyjnej, mianowicie obawiając się odpowiedzialności karnej bądź pociągnięcia do tego rodzaju odpowiedzialności osób dlań najbliższych .

Co istotne, tego rodzaju zachowanie było również zakazane przed omawianą nowelizacją. Przepis art. 233 § 1 k.k. zakazywał przecież generalnie składania fałszywych zeznań, i to niezależnie od motywacji przyświecającej świadkowi. (zob. P. Z. (2),. Nowe typy uprzywilejowane przestępstw składania fałszywych zeznań i fałszywych opinii,. Zmodyfikowane typy przestępstw, w teorii i praktyce sądowej, W. K. 2017, ( red. J. Giezek, J. Brzezińska, s. 420).

Przeciwko wykładni Sądu Rejonowego przemawiają racje funkcjonalne oraz systemowe wyrażane, wbrew temu co ten Sąd przyjął, w nadal aktualnych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Sąd odwoławczy zgadza się z koniecznością zapewnienia prawa do obrony osobie przesłuchiwanej w charakterze świadka, w sytuacji, której organy ścigania na podstawie art. 313 § 1 k.p.k. były zobowiązane do przedstawieniu jej zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego wraz z wszelkimi przysługującymi tej stronie postępowania karnego gwarancjami procesowymi.

Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu Najwyższego zgodnie z którym, przepis art. 313 § 1 k.p.k. nie może być traktowany jedynie jako pouczenie czy instrukcja adresowana do organu ścigania. Zawiera on nakaz przekształcenia postępowania prowadzonego w sprawie, w postępowanie skierowane przeciwko określonej osobie, jeżeli spełnione zostały wymienione w tym przepisie warunki. Przedstawienie zarzutu, powodujące takie przekształcenie, jest jedną z najważniejszych instytucji o charakterze gwarancyjnym. Czynność ta wprowadza do procesu stronę procesową, mianowicie podejrzanego (art. 71 k.p.k.) i od tej chwili przysługuje mu prawo do obrony wraz z prawem do milczenia, polegającym na wyłączeniu obowiązku udzielenia informacji co do faktu popełnienia przestępstwa i okoliczności, które mogą wpływać niekorzystnie na jego sytuację w procesie. Oskarżony (podejrzany) nie ma "obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść" (art. 74 §1 kp.k.).. Pozbawienie tego prawa powoduje dla tej osoby rażąco negatywny skutek w wypadku „wykorzystania jej w tym czasie jako osobowego źródła dowodowego nieposiadającego prawa do odmowy wyjaśnień” ( zob. uchwała Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2007 r., I KZP).

Sąd Okręgowy podziela stanowisko, że świadek zeznając w nakreślonej wyżej sytuacji procesowej faktycznie realizuje swoje konstytucyjne prawo do obrony, które musi być przez organy procesowe respektowane. Przepis art. 42 ust. 2 Konstytucji RP gwarantuje każdemu przeciwko komu jest prowadzone postępowanie karne prawo do obrony, we wszystkich stadiach tego postępowania. Jest ono bowiem nie tylko fundamentalną zasadą procesu karnego, ale też elementarnym standardem demokratycznego państwa prawnego" (wyrok z 17 lutego 2004 r., SK 39/02 OTK-A, 2004, z. 2, poz. 7). To uprawnienie co istotne ma chronić człowieka, a nie jego status w procesie, a zatem może być wykonywane przez sprawcę na każdym etapie procesu niezależnie od roli, jaką pełni, również w fazie in rem( Szymon Tarapata, Piotr Zakrzewski, Czy to koniec sporu dotyczącego kwestii ponoszenia odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań przez sprawcę uprzednio popełnionego przestępstwa? Rzecz o wykładni znamion typu czynu zabronionego z art. 233 a § 1 k.k. s. 399, wraz z powołaną tam literaturą). Nabycie gwarancji procesowych, które umożliwiają uniknięcie odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony, będących konkretyzacją prawa do obrony, wiązać trzeba z faktem popełnienia tego czynu. (zob. M. Bielski Wyłączenie przestępności składania fałszywych zeznań w związku z przysługującym sprawcy czynu zabronionego prawem do obrony" Cz.PKiNP 2011/3/73-92).

Prawo do obrony stanowi fundamentalne prawo obywatelskie gwarantowane Konstytucją RP oraz przepisami konwencji międzynarodowych, które Polska podpisała i ratyfikowała, a które przez to stały się częścią wewnętrznego porządku prawnego (art. 8 ustęp 2 Konstytucji RP). Zasadę prawa do obrony w polskim procesie karnym statuuje przede wszystkim art. 6 k.p.k. Istotną gwarancją prawa do obrony jest ustanowione w art. 175 § 1 k.p.k. prawo oskarżonego do milczenia w procesie, wyrażające się w uprawnieniu do odmowy odpowiedzi na poszczególne pytania lub do odmowy składania wyjaśnień, a także unormowana w art. 74 § 1 k.p.k. reguła nemo se ipsum accusare tenetur. Stosownie do treści tego ostatniego przepisu oskarżony (podejrzany) nie ma obowiązku dowodzenia swojej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Z tych przepisów wynika zatem jednoznacznie brak obowiązku samooskarżania się, a więc i dostarczania dowodów przeciwko sobie. Ostatni z przepisów stanowi realizację wymogu wynikającego z art. 14 ust. 3 lit. g ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych ONZ, otwartego do podpisu 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r., Nr 38, poz. 167), w myśl którego każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo, na zasadzie równości, do niezmuszania do zeznawania przeciwko sobie lub do przyznania się do winy. Zakres zastosowania zasady "nemo tenetur", jest szerszy niż gwarancje procesowe oskarżonego (podejrzanego). Chroni ona bowiem także każdego uczestnika postępowania karnego, który zobowiązany jest do składania oświadczeń procesowych (świadka, biegłego, strony postępowania) który w razie ujawnienia przestępstwa mógłby być narażony na odpowiedzialność karną. Chroni zatem potencjalnego podejrzanego jeszcze przed postawieniem mu jakiegokolwiek zarzutu, od momentu popełnienia czynu (por. Z. Sobolewski, Samooskarżenie w świetle prawa karnego ( nemo ipsum accusare tenetur) Warszawa 1982 r., s. 11, P. Wiliński - Zasada prawa do obrony w polskim procesie karnym, Kraków 2006 r., s. 356).

Taki punkt widzenia jest również prezentowany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, który uznał prawo do milczenia oraz wolność od samooskarżenia za elementy "składowe międzynarodowych standardów stanowiących o istocie rzetelnego procesu", potwierdzając tym samym prawo każdego człowieka do ochrony przed "niestosownymi naciskami ze strony organu przesłuchującego, który dąży do zmuszenia jej do ujawnienia obciążających ją okoliczności". sprawie P. S. przeciwko Francji. ( zob. uchwała SN z dnia 20 września 2007 roku I KZP 26/07).

Zakres prawa do obrony gwarantowany Konstytucją oraz wskazanymi aktami prawa międzynarodowego nie może zostać ograniczony ustawą w postaci kodeksu karnego. Z tego powodu rzeczony przepis nie może zostać zastosowany wobec osób, które faktycznie wykonują prawo do obrony (zob. M. Szewczyk, Kodeks karny. Cześć szczególna. Komentarz.).

To rozumowanie wspiera także realizacja konstytucyjnej zasady równości. Osoba, której organy ścigania nie przedstawiają zarzutu popełnienia przestępstwa, mimo zgromadzenia stosownych dowodów obciążających nie może znajdować się w sytuacji gorszej, aniżeli osoba, której organy ścigania przedstawiły zarzut popełnienia przestępstwa. W sytuacji kiedy organy ścigania mają uzasadnione podejrzenie, że określona osoba popełniła konkretne przestępstwo, przesłuchiwanie jej w charakterze świadka, na okoliczność tego przestępstwa, musiałoby zgodnie z przyjętym przez Sąd Rejonowy rozumieniem tego przepisu, nakładać na tę osobę, jeżeli nie chciałaby ponieść odpowiedzialności z art. 233§ 1 a kk, konieczność uchylenia się od odpowiedzi na konkretne pytania z uwagi możliwość poniesienia odpowiedzialności karnej, czyli byłaby ona zmuszona do swoistego potwierdzenia swojego sprawstwa w odniesieniu do tego przestępstwa. Osoba, której zgodnie z regulacja art. 313§ 1kpk, w identycznej sytuacji, postawiono już zarzut popełnienia tego przestępstwa nie musiałaby składać żadnego oświadczenia sugerującego jej sprawstwo.

Pociągnięcie świadka do odpowiedzialności karnej w przedstawionych okolicznościach w sposób rażący naruszałby prawo do obrony. Świadek znajdując się w nakreślonej wyżej sytuacji znalazł się w sytuacji kontratypowej. Z jednej strony świadek był obarczony obowiązkiem mówienia prawdy ( art. 233 § 1 k.k.), a z drugiej zaś , z racji swojego udziału w przestępczym procederze, na którego temat zeznawał, miała prawo nieobciążania samej siebie ( art. 74 § 1 k.p.k.). Bezsporna, także w wymiarze konstytucyjnym, doniosłość tej ostatniej normy procesowej, przesądza o tym, że z tych kolidujących ze sobą (w takiej sytuacji) dóbr, trzeba poświęcić dobro prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, bo to ono jest przedmiotem ochrony występku określonego w art. 233 § 1 k.k. k.k. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 1 kwietnia 2005 r., IV KK 42/05 , OSNKW 2005, z. 7-8, poz. 66).

Z tych względów, zakres normowania przepisu art. 233 § 1 a k.k. nie obejmuje składania fałszywych zeznań przez świadka, który z racji zgromadzonego materiału dowodowego powinien już występować w roli podejrzanego. Norma sankcjonowana odtworzona z tego przepisu zakazuje składania fałszywych zeznań jedynie świadkowi, który obawia się o odpowiedzialność karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym, ale nie zaistniały jeszcze okoliczności określone w art. 313§ 1 kpk. Zachowanie podsądnego przypisane mu przez Sąd I instancji nie wypełnia w istocie znamion przepisu art. 233 a § 1 k.k. Sąd odwoławczy uniewinnił zatem oskarżonego od zarzutu popełnienia tego przestępstwa.

W konsekwencji uchylił również orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności zawarte w punkcie 3.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy:

1.  Zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że

a)  uniewinnił oskarżonego od popełnienia przestępstwa przypisanego w punkcie 2,

b)  uchylił orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności zawarte w punkcie 3,

c)  w punkcie 4 ustalił wysokość należnych Skarbowi Państwa od oskarżonego wydatków na kwotę 116,24 zł, w pozostałej części kosztami postępowanie obciążył Skarb Państwa

II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy,

III.  zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wyłożonych kosztów postępowania odwoławczego i wymierzył oskarżonemu jedną opłatę za dwie instancję w kwocie 120 zł.

SSO Małgorzata Winkler-Galicka SSO Mariusz Sygrela SSO Leszek Matuszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daria Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariusz Sygrela,  Małgorzata Winkler-Galicka
Data wytworzenia informacji: