Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 418/24 - wyrok Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2024-08-22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22.08.2024 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sławomir Jęksa

sędzia Małgorzata Winkler - Galicka

sędzia Arkadiusz Rybarczyk

Protokolant: aplikant sądowy Aleksander Waszkiel

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald w Poznaniu Piotra Kotlarskiego

po rozpoznaniu w dniu 22.08.2024 r.

sprawy A. S. (A. S.)

oskarżonego o przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. oraz z art. 178a § 1 k.k.

z powodu apelacji wniesionych przez: obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych P. L., B. D., B. L., A. L. (1) i Ł. R.

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 09.02.2024 r., sygn. akt VIII K 871/23

1.  zmienia zaskarżony wyrok w sposób następujący:

a)  w pkt 1 przyjmuje, iż oskarżony wyczerpał znamiona przypisanego mu występku z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. w ten sposób, że w dniu 9 lutego 2023 r. w P. przy ul (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w postaci bezpiecznej prędkości oraz będąc pod wpływem środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste (stężenie THC 3,8 ng/ml i jego metabolitu tj. karboksy - YHC w stężeniu 76 ng/ml) oddziałującego na ośrodkowy układ nerwowy jak alkohol w stężeniu powyżej 0,5‰ oraz poprzez brak należytej obserwacji przedpola jazdy, nieumyślnie spowodował wypadek drogowy, w ten sposób, że kierując pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) doprowadził do potrącenia kierującej rowerem marki U. A. L. (2) przejeżdżającej jezdnię ulicy (...) po oznakowanym przejeździe dla rowerów ze strony prawej na lewą, w następstwie czego A. L. (2) doznała obrażeń czaszkowo - mózgowych skutkujących jej zgonem, przy czym pokrzywdzona nie zachowując szczególnej ostrożności przy wjeździe na przejazd rowerowy istotnie przyczyniła się do zaistnienia wypadku, a wymierzoną oskarżonemu karę obniża do 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności,

b)  w miejsce rozstrzygnięcia z pkt 7 na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. w związku z art. 86 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dniu 9 lutego 2023 r. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe: powyżej w ppkt a) i w pkt 4 zaskarżonego wyroku łączy w jedną karę łączną 5 (pięciu) lat i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności, przy czym przyjmuje, iż określone w pkt 9 zaliczenie okresu pozbawienia wolności odnosi się właśnie do tej kary,

c)  w pkt 12 przez podwyższenie należności obrońcy z urzędu do kwoty 2.184,48 złotych (brutto),

2.  w pozostałej części utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. G. G. (1) kwotę 1.033,20 złotych (brutto) tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

4.  zasądza od oskarżycieli posiłkowych P. L., B. D., B. L., A. L. (1) i Ł. R. kwoty po 64 złote tytułem obciążających ich w części wydatków sądowych postępowania odwoławczego oraz opłat za II instancję,

5.  zwalnia oskarżonego z obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych postępowania odwoławczego, w tym od opłaty za II instancję.

Arkadiusz Rybarczyk Sławomir Jęksa Małgorzata Winkler - Galicka

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 418/24

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 09.02.2024 r.,

sygn. akt VIII K 871/23

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych

☒ obrońca

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych P. L., B. D., B. L., A. L. (1) i Ł. R. (k. 671-674).

Naruszenie przepisów postępowania z art. 7 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. i art. 201 k.p.k. przy gromadzeniu i ocenie zgromadzonych dowodów (zarzuty z pkt 1, 2 i 3).

Rażąca niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności przy nieprawidłowym ustaleniu przyczynienia się pokrzywdzonej do spowodowania wypadku (zarzut z pkt 4).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelujący skupili się z przeciwstawnych punktów widzenia, zgodnych z interesem procesowym reprezentowanych uczestników postępowania, to jest z jednej strony pięciorga oskarżycieli posiłkowych w osobach rodziców zmarłej tragicznie A. L. (2)B. L. i A. L. (1), jej rodzeństwa – P. L. i B. D. i jej partnera życiowego – Ł. R. oraz z drugiej strony oskarżonego A. S., na zagadnieniu przyczynienia się pokrzywdzonej A. L. (2) do zaistnienia wypadku drogowego w dniu 09.02.2023 r. O ile jednak argumenty obrońcy omówione w dalszej części uzasadnienia nie były pozbawione słuszności, o tyle zarzuty i ich umotywowanie przedstawione do rozpatrzenia przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych nie zasługiwały na uwzględnienie w najmniejszym stopniu, rozmijając się z wymogami prawidłowego rozumowania z art. 7 k.p.k.

Chybiony zatem okazał się zarzut oskarżycielski z pkt 1 naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisów postępowania z art. 7 k.p.k. i art. 4 k.p.k. przy ocenie opinii biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych G. A.. Sąd I instancji miał niedostatecznie krytycznie odnosić się do wypowiedzi biegłego, bowiem tenże nie wykazał w ocenie apelującego, w której chwili pokrzywdzona miała szansę dostrzec samochód kierowany przez oskarżonego i w jakiej odległości znajdował się wówczas pojazd. To wytyk, który był powtarzany we wszystkich trzech zarzutach z pkt 1, 2 i 3 i był lejtmotywem wniesionej apelacji oskarżycielskiej. Jednocześnie apelacja ta pozbawiona była jakiejkolwiek takiej analizy wszystkich opinii biegłego (pisemna główna z dnia 16.05.2023 r. – k. 324-356, pisemna uzupełniająca z dnia 17.07.2023 r. – k. 400-403, pisemna uzupełniająca z dnia 30.09.2023 r. – k. 435-441, ustna uzupełniająca z rozprawy z dnia 05.01.2024 r. – k. 573, 574), która prowadziłaby do podważenia poszczególnych wyliczeń i ostatecznych założeń rekonstrukcyjnych badanego wypadku drogowego. Rzeczony wytyk oparty był na zgoła nieracjonalnym założeniu, iż do pokrzywdzonej nie odnoszą się ustalenia poczynione w stosunku do oskarżonego. Tymczasem, skoro zostało ustalone przez biegłego, iż w chwili wjazdu pokrzywdzonej na przejazd rowerowy przecinający jezdnię na odcinku ul. (...) pomiędzy ul. (...), a ul. (...), samochód kierowany przez A. S. znajdował się w odległości około 20-25 metrów od rowerzystki, to oczywiście z takiej odległości w tym momencie mogła pojazd dostrzegać pokrzywdzona i odległość ta odpowiednio zwiększałaby się, gdyby oczekiwać, iż pokrzywdzona prowadziłaby prawidłową obserwację lewej strony jezdni zbliżając się wcześniej do jej krawędzi po opuszczeniu drogi rowerowej ulokowanej wzdłuż ul. (...). Co więcej, ważąc zdolności do dostrzegania innych uczestników ruchu w warunkach obniżonej widoczności, tak jak to było w dniu 09.02.2023 r. po godzinie 19, kiedy panują już ciemności rozświetlane w mieście sztucznym oświetleniem, należy brać pod uwagę obiektywny, niepodważalny fakt, iż w takiej sytuacji zdolność ta z perspektywy osoby kierującej pojazdem mechanicznym ulega obniżeniu, drastycznemu zwłaszcza poza strefę działania reflektorów, natomiast osoby narażone na ruch pojazdów mechanicznych zachowują ją z racji silnego czołowego oświetlenia samochodów. Należało zatem przyjmować, abstrahując w tym miejscu od konkretnych uwarunkowań analizowanego zdarzenia drogowego, iż pieszy czy rowerzysta zbliżając się do skrzyżowania dróg ruchu pieszego i rowerowego z jezdnią ul. (...) na odcinku pomiędzy ul. (...) i ul. (...), mieliby doskonałą wręcz możliwość obserwowania ruchu pojazdów nadjeżdżających w szczególności z kierunku od centrum miasta, tym bardziej, iż jednia na tym odcinku jest prosta.

Kontynuując powyższe rozważania w kontekście zarzutu z pkt 2 Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, iż żądany przez pełnomocnika eksperyment procesowy na miejscu zdarzenia prowadziłby wyłącznie do niezasadnego przedłużenia niniejszego postępowania karnego, skoro nie było potrzeby pozyskiwania bardziej precyzyjnych danych mających realny wpływ na kształtowanie sytuacji procesowej oskarżonego A. S. czy to na jego korzyść, czy niekorzyść. Konstatując brak naruszenia uregulowania z art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. Sąd Okręgowy nie wnikał już w odrębne zagadnienie niewykonalności gwarantowania dokładnie tożsamych uwarunkowań zdarzenia, w tym jakości – o czym wspominał biegły G. A. – reflektorów samochodu. Jest oczywistym, iż uwarunkowania te mogłyby zostać odtworzone jedynie w sposób przybliżony, a i tak wszelkie spodziewane nie dające się usunąć wątpliwości musiałyby podlegać – stosownie do uregulowania z art. 5 § 2 k.p.k. – rozstrzyganiu na korzyść sądzonego.

Nie wykazując, iż wyczerpująca, uzupełniana opinia biegłego G. A., nosiła cechy niepełności, nierzetelności czy też wewnętrznej sprzeczności, apelujący nie był w stanie choćby uprawdopodobnić naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu z art. 201 k.p.k. Niepełność opinii polegać miała na omówionym zagadnieniu rzekomego braku prognozy, w której chwili i z jakiej odległości pokrzywdzona A. L. (2) miała możliwość dostrzeżenia nadjeżdżającego samochodu kierowanego przez oskarżonego. Z kolei, sprzeczność miała się wiązać ze zmiennymi ustaleniami biegłego, kiedy doszło do sygnalizowanego przez świadka D. M. zatrzymania się pokrzywdzonej przed wjazdem na przejazd rowerowy. Nie sposób jednak w tym kontekście mówić o sprzeczności, skoro biegły modyfikował swoje wnioski w tym zakresie wraz z pozyskaniem uzupełniającego materiału dowodowego pod postacią nagrania z kamery monitoringu posesji przy ul. (...) (przedmiot drugiej pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 30.09.2023 r.). Wcześniej, opierając się na nagraniu z kamery zamontowanej w samochodzie kierowanym przez P. K. (2) i poruszającym się za samochodem kierowanym przez D. M., biegły ustalił m. in., iż rowerzystka nie zatrzymywała się przed krawędzią jezdni i w tym momencie wjechała ruchem ciągłym na przejazd rowerowy bezpośrednio przed samochód kierowany przez oskarżonego A. S.. Drugie nagranie pozwoliło na ustalenie, iż rowerzystka na moment trwający około 1 sekundy zatrzymała się wcześniej w odległości ponad 2 metrów od krawędzi jezdni i ta modyfikacja opinii pozostawała w spójnym związku z zeznaniem D. M., choć rzeczone ustalenie, jakkolwiek pozwalało na dokładniejszą rekonstrukcję sekwencji wydarzeń, w żaden sposób nie podważało konkluzji opinii biegłego o przyczynieniu się A. L. (2) do zaistnienia wypadku. Natomiast zeznanie świadka D. M. co do długotrwałości dostrzeżonego zatrzymania się rowerzystki, nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia, musiało być traktowane jako wyraz jego subiektywnego, niemiarodajnego przekonania.

Sąd Okręgowy na rozprawie odwoławczej odroczył rozpoznanie wniosków dowodowych pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych o dopuszczenie dowodu z eksperymentu procesowego oraz nowej opinii biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych z uwagi na ich bezpośredni związek z zarzutami apelacyjnymi z pkt 1, 2 i 3. Ich wcześniejsze rozpatrzenie prowadziłoby do niedopuszczalnej antycypacji oceny zarzutów odwoławczych. Z przyczyn podanych nie zasługiwały one na uwzględnienie.

Zarzut z pkt 4 był uzależniony od powodzenia omówionych zarzutów, podporządkowanych forsowanej przez pełnomocnika tezie, iż pokrzywdzona A. L. (2) nie przyczyniła się do spowodowania wypadku. Wymowa zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie tylko nie pozwalała w omawianym kontekście na udzielenie ochrony tej tezie, ale zobowiązywała do zmiany opisu przypisanego oskarżonemu A. S. czynu w przeciwnym kierunku, iż pokrzywdzona istotnie przyczyniła się do spowodowania wypadku drogowego. Główne rozważania poświęcone temu zagadnieniu wyrażone zostaną w dalszej części uzasadnienia przy okazji rozpoznania apelacji obronnej. W tym miejscu pozostaje jedynie odnieść się mocno krytycznie do zamieszczonej na stronie 6 apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych analizy przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1251), mającej uzasadniać zaskakującą sugestię, iż rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów, w szczególności w takich okolicznościach, jak w sprawie niniejszej, nie jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności. W związku z tym doszło do powołania na uregulowanie z art. 17 ust. 1 pkt 3a Prawa o ruchu drogowym dla wykazania, iż pokrzywdzona A. L. (2) nie podlegała reżimowi prawnemu konstrukcji włączania się do ruchu. Wykluczenie takie nie oznacza przecież jednak, iż rowerzystka była zwolniona z innych obowiązków, statuowanych rozwiązaniami odnoszącymi się do specyfikowanych przez ustawodawcę innych wydarzeń drogowych. Pokrzywdzona A. L. (2) była zobowiązana do zachowania szczególnej ostrożności z tego tytułu, iż zjeżdżając z drogi rowerowej zmieniała kierunek jazdy (Rozdział 3. Ruch pojazdów, Oddział 4. Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu, art. 22 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym), jak również i przede wszystkim z tego tytułu, iż zdecydowała się pokonać strefę krzyżowania się ruchu rowerowego z ruchem drogowym na jezdni poza skrzyżowaniem (Rozdział 3. Ruch pojazdów, Oddział 7. Przecinanie się kierunków ruchu, art. 25 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym). Pomijając milczeniem przywołane wskazania pełnomocnik z powołaniem a contrario na art. 14 pkt 1) ppkt a) Prawa o ruchu drogowym, odnoszący się do regulacji wyłącznie ruchu pieszych, poszedł w swoich nieuprawnionych ocenach jeszcze dalej, nie tylko kontestując wymaganie od rowerzysty znajdującego się w analizowanej sytuacji drogowej zachowania szczególnej ostrożności, ale nawet ostrożności zwykłej, mającej na celu unikanie wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, statuowanej ogólnym przepisem z art. 3 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym. To pozwoliło autorowi rozpatrywanej apelacji na przyjęcie tak nieracjonalnego założenia, iż poruszający się rowerem nie ma, w przeciwieństwie do pieszego, zakazu wjazdu bezpośrednio przed jadący pojazd. Gdyby zasługiwało ono na uznanie, oznaczałoby to, iż ustawodawca przyzwolił rowerzystom na dokonywanie aktów samounicestwienia. Tymczasem, już wyłącznie z przytoczonej regulacji ogólnej, pomijając wcześniej przytoczone regulacje szczegółowe, wynika, iż każdy uczestnik ruchu drogowego ma być przede wszystkim gwarantem własnego zdrowia i życia, unikać kreacji zagrożeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i ponad wszelką wątpliwość w szczególności unikać wjeżdżania rowerem na przejazdy rowerowe bezpośrednio przed jadący samochód.

Wniosek

Wniosek o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu surowszej kary przy przyjęciu, iż A. L. (2) nie przyczyniła się w żaden sposób do zaistniałego wypadku.

Wniosek ewentualny o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Niezasadność zarzutów odwoławczych i wspierającej je argumentacji.

Wniosek o charakterze kasatoryjnym tym bardziej nie zasługiwał na uwzględnienie, iż autor apelacji nie wykazał – stosownie do wymagań z art. 437 § 2 zd. 2 – żeby w sprawie zachodziła konieczność ponownego przeprowadzenia przewodu sądowego w całości.

Lp.

Zarzut

2

Apelacja obrońcy oskarżonego A. S. (k. 659-669).

Naruszenie prawa materialnego z art. 177 § 1 k.k. w związku z § 2 w związku z art. 178 § 1 k.k. oraz w związku z art. 22 ust. 1, ust. 5 i ust. 5a i art. 27 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym poprzez przyjęcie przez Sąd wbrew treści przywołanych przepisów, że oskarżony miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa pokrzywdzonej na skrzyżowaniu jezdni, po której poruszał się autem osobowym oskarżony z drogą dla rowerów, którą poruszała się pokrzywdzona (zarzut z pkt I).

Naruszenie przepisów postępowania z art. 4, art. 5 § 2 i 7 k.p.k. perzy ocenie zebranych dowodów i w rezultacie wyrażenie wadliwej oceny stopnia zawinienia oskarżonego (zarzut z pkt II).

Naruszenie przepisu postępowania z art. 5 k.p.k. przy ocenie opinii biegłego A. T. (1), skutkujące wadliwą oceną stanu oskarżonego wynikającego z zażycia środka odurzającego (zarzut z pkt III).

Naruszenie prawa materialnego z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. i art. 178a § 1 k.k. poprzez skazanie oskarżonego osobno w pkt 4 za czyn z art. 178a § 1 k.k. (zarzut z pkt IV).

Obraza przepisów z art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w związku z § 4 ust. 3 rozporządzenia z dnia 03.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez nie podwyższenie zasądzonej na rzecz obrońcy kwoty o podatek VAT (zarzut z pkt V).

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Uzasadnione okazało się zapowiedziane zarzutem z pkt V żądanie ubruttowienia wynagrodzenia adwokackiego obrońcy oskarżonego. Nie wnikając w odrębne zagadnienie, czy poprzedni wadliwy stan prawny, mający swoje źródło w kontrowersyjnym uprzywilejowaniu pozycji procesowej obrońców z wyboru, pozwalał na takie rozstrzygnięcie w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27.02.2024 r., sygn. SK 90/22, ogłoszonym w dniu 04.03.2024 r., należało dostrzec, iż z dniem 05.06.2024 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 14.05.2024 r. (Dz.U. z 2024 r. poz. 763). Z przepisu z § 24 rozporządzenia wynika, iż tenże akt prawny stosuje się na bieżąco do niezakończonych procesów, zaś z przepisu z § 4 ust. 3 wynika, iż należną opłatę podwyższa się o kwotę podatku od towarów i usług.

Odnosząc się do zarzutu z pkt IV Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia zaskarżonym wyrokiem prawa materialnego z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. i art. 178a § 1 k.k. poprzez skazanie oskarżonego osobno w pkt 4 za czyn z art. 178a § 1 k.k. Problem ma charakter stricte doktrynalny. Od lat dominuje nurt orzeczniczy, by prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu czy środków narkotycznych oraz spowodowanie wypadku pod wpływem tych środków traktować jako dwa odrębne czyny, a nie jeden czyn podlegający na podstawie art. 11 § 2 k.k. kumulatywnemu kwalifikowaniu. Przyjmuje się przy tym fikcyjne założenie, iż czyn pierwszy kończy się z chwilą, kiedy dochodzi do wypadku. Oba rozwiązania judykacyjne mogą być wspierane argumentami natury prawnej. Zarzut obronny nie mógł zostać uznany za przekonujący zatem już tylko z tego powodu, iż dopuszczalność prawnej oceny wyrażonej przez Sąd I instancji wykluczała zasadność obrażenia prawa materialnego. Zarzut odwoławczy z art. 438 pkt 1 k.p.k. miałby rację bytu, gdyby Sąd I instancji zastosował prawo materialne w sprzeczności z jego brzmieniem oraz sprzeczności z powszechnie stosowaną i akceptowalną wykładnią tego prawa. Wnioski w omawianym zakresie są tym bardziej uzasadnione, iż apelujący przedstawił na stronie 10 swojego odwołania trudno uchwytne argumenty, które miałyby rzekomo w prosty sposób kategoryzować sytuacje, kiedy jednak traktowanie omawianych wydarzeń drogowych jako dwóch odrębnych czynów miałoby być dopuszczalne. Należy bowiem przyjmować, iż prognozowanie w konkretnych przypadkach, czy niedozwolone środki oddziaływania na zdolności psychofizyczne człowieka miały in concreto wpływ na zachowanie kierowcy i jaki, sprowadzałoby się, poza uchwytnymi sytuacjami ekstremalnymi, do czystej spekulacji. W przedstawionym stanie rzeczy Sąd Okręgowy już tylko na marginesie sygnalizuje, iż sugerowana przez apelującego kwalifikacja kumulatywna bynajmniej nie prowadziłaby do polepszenia co do zasady sytuacji procesowej podsądnego, skoro w ramach kwalifikacji kumulatywnej kara orzeczona na podstawie przepisu surowszego podlegałaby obostrzeniu z uwagi na skumulowanie ładunków społecznej szkodliwości różnych naruszeń porządku prawnego ujętych w odrębnych typach przestępczych.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się przesłanek do uznania zarzutu odwoławczego z pkt III naruszenia przepisu postępowania z art. 5 k.p.k. przy ocenie opinii biegłego A. T. (2), mającego rzekomo skutkować wadliwą oceną stanu oskarżonego wynikającego z zażycia środka odurzającego. Przyczynkiem do takiego stanowiska obrońcy miały być wypowiedzi biegłego z rozprawy z dnia 05.01.2024 r., kiedy to biegły przyznał, iż w przypadku biorcy często przyjmującego, jakim okazał się oskarżony A. S., występuje trudność ustalenia czasu zażycia środków odurzających na postawie ustalonego w organizmie poziomu środków nieaktywnych, to jest metabolitu kwasu karboksy – THC. Z tego rodzaju stanowiskiem biegłego, którego nie sposób kwestionować, Sąd II instancji spotyka się nie po raz pierwszy. Niemniej, przy przesądzaniu dokonania występku z art. 178a § 1 k.k. decydujący jest wzgląd na stwierdzony u oskarżonego na podstawie pobranej z zachowaniem wszelkich wymaganych procedur krwi taki wysoki poziom składnika aktywnego przetworu ziela konopii indyjskiej THC, który wskazuje na oddziaływanie na ośrodkowy układ nerwowy jak alkohol w stężeniu powyżej 0,5 ‰. Gdyby chodziło w sprawie o jednorazowe wypalenie uśrednionej porcji marihuany, to ujawniony poziom THC we krwi wskazywałby na jej zażycie - jak wynika z opinii pisemnej z dnia 10.02.2023 r. (k. 80, 81) - około godziny wcześniej. W związku z częstym zażywaniem nie było możliwości analitycznego odniesienia się do zjawiska skumulowania stanu zatrucia mnogim zażyciem w konkretnych odcinkach czasowych. Wykluczyć można było co najwyżej oczywiście fałszywe zapewnienia podsądnego, jakoby ostatni raz marihuanę zażywał w ostatni weekend (wypadek miał miejsce w czwartek). Niemniej, poruszony przez obrońcę - wyprowadzającego z tego nieuprawnione wnioski - problem jest zupełnie obojętny dla końcowego rozstrzygnięcia. Nie ma znaczenia, czy stan zatrucia organizmu oskarżonego środkiem odurzającym THC był wynikiem jednorazowego zażycia środków niedługo przed zdarzeniem, czy też był wynikiem powtarzającego się zażywania w ciągu kilku dni poprzedzających wypadek, czy też jednorazowego zażycia większej ilości środków narkotycznych w czasie odleglejszym od zdarzenia. Zagadnienie podlega podobnej ocenie, jak w przypadku osoby doprowadzającej się do stanu nietrzeźwości na skutek jednorazowego zażycia alkoholu bądź też na skutek ciągu zażyć w dłuższej perspektywie czasowej, co oczywiście w żaden sposób nie może polepszać jego sytuacji procesowej. Liczy się bowiem w tym względzie wyłącznie efekt końcowy.

W ramach zarzutów z pkt I i II Sąd Okręgowy mógł częściowo uznać racje obronne i przyjąć w świetle analizowanego prawa materialnego istotny stopień przyczynienia się pokrzywdzonej A. L. (2) do zaistnienia sądzonego wypadku drogowego.

Prawidłowa ocena powiązanych ze sobą zachowań uczestników zdarzenia wymagała w pierwszej kolejności odniesienia się do zagadnień bardziej ogólnej natury.

Oskarżony w czasie krytycznym zbliżał się ul. (...) pomiędzy poprzeczną ul. (...), a poprzeczną ul. (...), do przejścia dla pieszych połączonego z przejazdem rowerowym. Obecność tych szlaków komunikacyjnych była prawidłowo anonsowana wspólnym pionowym znakiem informacyjnym D-6b oraz znakami poziomymi P-10 (znaczone białymi pasami przejście dla pieszych, popularnie nazywane zebrą) i P-11 (przejazd dla rowerzystów w kolorze czerwonym). Obowiązki kierującego zbliżającego się do przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerów określone zostały w następujących po sobie przepisach z art. 26 ust. 1 i 27 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym. W obu przypadkach kierujący ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Można mieć jednak wątpliwości, czy ustawodawca zapewnia de lege lata dostateczne bezpieczeństwo pieszym, a tym większe wątpliwości na tle dodatkowego zaskakującego osłabienia tej ochrony w stosunku do rowerzystów. Zbliżając się do przejścia dla pieszych kierowca ma dodatkowo obowiązek zmniejszenia prędkości, ale tylko warunkowo, to jest wtedy, gdy jest to konieczne dla uniknięcia narażenia na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się już na tym przejściu albo na nie już wchodzącego. Oznacza to, iż kierujący zbliżając się do przejścia nie ma bezwarunkowego obowiązku zmniejszenia prędkości, kiedy pieszy jeszcze nie korzysta z pierwszeństwa ruchu. Samo pierwszeństwo pieszego zostało zdefiniowane bardzo ubogo. Chodzi bowiem wyłącznie o sytuacje, kiedy znajduje się on już na przejściu bądź na nie wchodzi. W rzeczy samej chodzi zatem o zakazanie czegoś, co wydaje się wręcz trywialnie oczywiste i wynika z ogólnych zasad ruchu drogowego, to jest zakazanie najeżdżania na pieszych na przejściu dla pieszych. Samo wkraczanie pieszego na pasy w celu pozyskania pierwszeństwa ruchu też nie wydaje się fortunnym nieznacznym tylko poszerzeniem jego praw drogowych, skoro może wręcz prowokować, przy braku dalej idących uprawnień, do ofensywnego przekraczania krawędzi jezdni w celu wymuszenia zmiany sytuacji drogowej. Przedstawiony prawny stan rzeczy podważa zatem popularną opinię, jakoby samo zbliżanie się pieszego do przejścia dla pieszych czy też nawet oczekiwanie przy krawędzi jezdni na powstanie dogodnych warunków do pokonania przejścia rodziło po stronie kierowcy obowiązek wstrzymania ruchu pojazdu w celu udrożnienia ruchu pieszych. W przypadku ruchu rowerzystów po przewidzianym dla nich przejeździe ich sytuacja prawna jest jeszcze bardziej niekorzystna, gdyż ustawodawca nie przewidział w analizowanym art. 27 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym nawet warunkowego obowiązku umniejszenia prędkości, a ponadto pierwszeństwo ruchu rowerzystów powiązał wyłącznie z ich obecnością na przejeździe, rezygnując ze zrównania tej sytuacji drogowej z sytuacją, kiedy rowerzysta wjeżdża na przejazd (w tym zakresie stanowisko Sądu I instancji wyrażone w pisemnych motywach wyroku na ich 17 stronie, ostatni akapit, jest błędne). Zubożenie ochrony drogowej rowerzystów w stosunku do pieszych w omawianym zakresie jest z aksjologicznego punktu widzenia trudne do zrozumienia, skoro to rowerzyści poruszają się szybciej, mają obiektywnie mniejsze możliwości nagłego zatrzymywania się, a potencjalne zagrożenia związane z ich szybszym przemieszczaniem się są większe, niż w przypadku pieszych. Konstatując taki prawny stan rzeczy Sąd Okręgowy tym bardziej musiał zdyskredytować popularne poglądy, jakoby rowerzyści zbliżając się do przejazdu dla rowerów korzystali z pierwszeństwa ruchu w stosunku do pojazdów będących w ruchu na jezdni i zbliżających się do strefy skrzyżowania dróg.

Konfrontując powyższe ogólne rozważania z realiami niniejszej sprawy Sąd Okręgowy był zmuszony uznać, iż oskarżony A. S. miał istotny udział w spowodowaniu sądzonego tragicznego wypadku drogowego w dniu 09.02.2023 r. Podsądny nie zachował nie tylko wymaganej szczególnej ostrożności zbliżając się do prawidłowo oznakowanego przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego, ale nawet ostrożności zwykłej. Prowadził samochód marki S. (...) tak, jakby poprzecznego szlaku komunikacyjnego w ogóle nie było, co jest najcięższym zarzutem. Z opinii biegłego G. A. wynika, iż w ustalonych warunkach naturalnego zaciemnienia nawet prędkość administracyjnie dopuszczalna nie była prędkością bezpieczną, zapewniająca możliwość reagowania na pojawienie się pieszego czy rowerzysty, które na przejściu czy przejeździe dla rowerów nigdy nie powinno być zaskoczeniem. Tymczasem, z wyliczeń biegłego wynika, iż prędkość przedwypadkowa auta oskarżonego była wyraźnie wyższa od administracyjnie dopuszczalnej i wynosiła około 67 km/h. Nie obserwując prawidłowo przedpola jazdy i jadąc z nadmierną prędkością oskarżony pozbawił się możliwości reagowania na zmianę sytuacji drogowej i uniknięcia najechania na pieszego czy rowerzystę. Miarą wadliwego zachowania się podsądnego jest brak reagowania na zatrzymywanie samochodu dojeżdżającego do wskazanego poprzecznego szlaku komunikacyjnego z przeciwnego kierunku, kierowanego przez świadka D. M., nadto wyprzedzające reagowanie na powstanie najpoważniejszego zagrożenia drogowego w związku z pojawieniem się na przejeździe dla rowerów pokrzywdzonej A. L. (2) nawet własnego pasażera siedzącego za nim, to jest świadka M. Y.. Jak wynika z zeznań tego ostatniego potrafił on z tylnej pozycji prowadzić analizę przedpola jazdy poczynając już od obserwacji zwalniania ruchu pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, co sugerować mogło obecność pieszego. Dodatkowo, co jest drugim głównym zarzutem, oskarżony znajdował się w krytycznym czasie pod wpływem środka odurzającego. Marihuana, jak wynika ponownie z opinii biegłego A. T. (2), wpływa m. in. na zaburzenia oceny odległości i prowadzi do wydłużenia czasu reakcji. Choć naturalnie nie da się tego dokładnie ustalić, zwłaszcza w zakresie konkretnej intensywności zakłócenia zdolności psychofizycznych A. S. w czasie inkryminowanym, to jest wielce prawdopodobne, iż niefrasobliwy sposób kierowania samochodem przez oskarżonego, wykluczający możliwość uniknięcia wypadku, a przynajmniej minimalizacji jego skutków, wywołany był stwierdzonym stanem odurzenia środkiem narkotycznym. Jeżeli brać to pod uwagę, a przede wszystkim udział w wywołaniu najtragiczniejszego skutku, to jest śmierci pokrzywdzonej A. L. (2), to oskarżony zasługiwał na bardzo surowe ukaranie, nawet przy przyjętym przez Sąd II instancji założeniu, iż pokrzywdzona istotnie przyczyniła się do zaistnienia wypadku, kreując na skutek nie zachowania wymaganej ostrożności konkretny stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, o czym niżej.

Tak jak przyjęto powyżej krytycznie w stosunku do oskarżonego, iż kierował on w czasie inkryminowanym samochodem w taki sposób, jakby nie było przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego, do których zbliżył się w niebezpieczny sposób, tak też zachowując wymagany obiektywizm należało skonstatować, iż pokrzywdzona A. L. (2) wjechała na przejazd rowerowy, jakby nie było pierwszego dla niej pasa ruchu na jedni, którym mógł się poruszać samochód od jej lewej strony. Nie sposób bowiem przyjąć, iż pokrzywdzona mając świadomość bliskości nadjeżdżającego samochodu zdecydowałaby się wjechać wprost pod niego, narażając się w tym momencie na skrajne niebezpieczeństwo staranowania. Z wyliczeń biegłego wynika, iż oskarżony miałby możliwość uniknięcia wypadku w tym momencie, gdyby jechał z prędkością niemal dwa razy mniejszą (37 km/h). Biorąc pod uwagę wymowę wszelkich dowodów, a w tym spostrzeżenia biegłego G. A. dostosowane w uzupełniającej opinii pisemnej z dnia 30.09.2023 r. do danych z nagrania z kamery monitoringu posesji przy ul. (...), można założyć bez ryzyka błędu, iż pokrzywdzona rowerzystka zbliżając się do przejazdu rowerowego zatrzymała się na chwilę w odległości ponad 2 metrów od krawędzi jezdni w związku z widocznym dla niej wcześniej od czoła zbliżaniem się samochodu kierowanego przez D. M.. Jak wynika z wcześniejszych rozważań A. L. (2) nie korzystała w tym momencie z pierwszeństwa ruchu. D. M. pomimo obecności żywopłotu po jego lewej stronie miał ułatwione zadanie dostrzeżenia rowerzystki z uwagi na to, iż przednie oświetlenie w trakcie poruszania się roweru drogą rowerową wzdłuż ul. (...) było skierowane w jego stronę. D. M. nie miał obowiązku zatrzymania swojego auta przed przejazdem rowerowym połączonym z przejściem dla pieszych, ale uczynił to z uprzejmości bądź mylnego przekonania, iż prawo wymaga takiej jego reakcji. W związku z zatrzymaniem tego pojazdu, jak również zatrzymywaniem kolejnego pojazdu kierowanego przez świadka P. K. (2) pokrzywdzona po chwili wznowiła jazdę i już ruchem ciągłym, choć z małą – jak ustalił biegły - prędkością, nie zachowując szczególnej ostrożności w związku z koniecznością upewnienia się, iż nic jej nie zagraża z obu kierunków jezdni, wjechała na przejazd rowerowy bezpośrednio pod nadjeżdżający od lewej strony z nadmierną prędkością, nie hamowany samochód kierowany przez oskarżonego. Sąd Okręgowy był w takim stanie rzeczy zobowiązany do stwierdzenia, iż również pokrzywdzona miała niepodważalny i istotny udział w spowodowaniu analizowanego wypadku drogowego, kreując dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego stan zagrożenia bezpieczeństwa. Konstatacja ta wymuszała ingerencję w zaskarżony wyrok, bowiem Sąd I instancji przyznał przyczynienie się pokrzywdzonej do wypadku tylko i wyłącznie w pisemnych motywach wyroku, nie dając temu wyrazu – pomimo jego istotności - w opisie przypisanego oskarżonemu przestępstwa, który musiał być z tego powodu uznany za niepełny, nadto podtrzymał wadliwe założenie opisu czynu z aktu oskarżenia, iż pokrzywdzona korzystała z pierwszeństwa ruchu. Tenże przywilej aktualizuje się tylko wtedy, kiedy rowerzysta znajdzie się na przejeździe dla rowerów w sposób uprawniony, nie łamiąc uprzednio zasad bezpieczeństwa ruchu. Nie sposób uznawać, iż wolą ustawodawcy było nadawanie prawa pierwszeństwa ruchu rowerzyście, który wjeżdża na przejazd dla rowerów bezpośrednio przed jadący jezdnią samochód, co jest porównywalne z pojęciem wtargnięcia na jezdnię przez pieszego.

Z podanych powodów Sąd Okręgowy zmienił opis czynu poprzez usunięcie z niego założenia, iż pokrzywdzona w czasie sądzonego wydarzenia drogowego korzystała z pierwszeństwa ruchu i nadto dodanie zastrzeżenia, iż pokrzywdzona istotnie przyczyniła się do spowodowania wypadku. Przedstawiona reformacja zaskarżonego wyroku oznacza, iż akceptując wywody biegłego G. A. Sąd II instancji nie podzielił jego końcowej oceny własnych ustaleń, jakoby główną przyczyną zaistnienia sądzonego wypadku drogowego było zachowanie się oskarżonego A. S., skoro w sprawie doszło do zbiegu nieprawidłowych zachowań drogowych zarówno podsądnego, jak i A. L. (2).

Dokonane zmiany niezależnie od ciężaru naruszeń zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego dokonanych przez oskarżonego i prowadzących do śmierci pokrzywdzonej nie mogły pozostać bez wpływu na wymierzoną mu karę pozbawienia wolności. Obniżenie kary musiało być na tyle istotne, by odzwierciedlało udział innego uczestnika ruchu drogowego w spowodowaniu wypadku, ale z drugiej ograniczone, by nie doszło do zlekceważenia zawinienia A. S. i bardzo wysokiej szkodliwości społecznej przypisanego mu przestępstwa.

Przy wymiarze kary łącznej Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione jej ukształtowanie na poziomie średniego jej zagrożenia, które wynosiło 5 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. Za takim rozwiązaniem przemawiało podobieństwo czynów i zbieżność czasowa dokonanych naruszeń porządku prawnego. Dalsze łagodzenie kary łącznej prowadziłoby do niezasadnego pochłonięcia większości kary orzeczonej za czyn kwalifikowany z art. 178 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się przesłanek do dalszego łagodzenia sytuacji procesowej A. S.. Nawet dokonana zmiana wyroku nie upoważniała do odstąpienia od orzeczonego wobec niego w pkt 2 zaskarżonego wyroku dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obrońca nie naprowadził w tym zakresie jakichkolwiek godnych uwagi argumentów, z których wynikałoby, iż zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami, przemawiający za zwolnieniem podsądnego z rzeczonej obligatoryjnej sankcji przewidzianej w art. 42 § 3 k.k. Zadośćuczynienia zasądzone na rzecz pokrzywdzonych były w obliczu wystąpienia najbardziej tragicznego skutku przewidzianego w art. 177 § 2 k.k. na tyle niskie, iż nie zasługiwały na miarkowanie.

Wniosek

Wniosek o zmianę wyroku poprzez:

zmianę punków 1 oraz 7 i wymierzenie oskarżonemu kary 2 lat pozbawienia wolności za czyn z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k.,

ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia zarzutu z pkt III i wniosków z pkt VI tiret czwarty za czyn z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. i art. 178a § 1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k. zmianę punktu 2 i 8 i orzeczenie środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów na okres 3 lat,

uchylenie punktu 3,

zmianę punktu 4, 5 i 6 poprzez uniewinnienie oskarżonego,

zmianę punktu 12 poprzez zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy kwoty 2.184,48 złotych (brutto).

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Częściowe uwzględnienie wniosków obrońcy w zakresie korzystnej dla oskarżonego zmiany opisu przypisanego mu w pkt 1 czynu głównego, złagodzenia kary orzeczonej za ten czyn i w konsekwencji złagodzenia również kary łącznej, nadto w zakresie ubruttowienia wynagrodzenia obrońcy, znajduje swoje umotywowanie w rozważaniach poczynionych przy okazji rozpoznania obronnych zarzutów apelacyjnych.

Stanowisko Sądu Okręgowego wykluczało uwzględnienie dalej idących wniosków obrońcy.

4.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

2.

Przedmiot utrzymania w mocy

Poza dokonanymi zmianami w pozostałej części zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Niezasadność zarzutów odwoławczych i wspierającej je argumentacji, nadto brak okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu w postępowaniu odwoławczym poza granicami środków odwoławczych.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zmieniono zaskarżony wyrok w sposób następujący:

d)  w pkt 1 przyjęto, iż oskarżony wyczerpał znamiona przypisanego mu występku z art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 178 § 1 k.k. w ten sposób, że w dniu 9 lutego 2023 r. w P. przy ul (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w postaci bezpiecznej prędkości oraz będąc pod wpływem środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste (stężenie THC 3,8 ng/ml i jego metabolitu tj. karboksy - YHC w stężeniu 76 ng/ml) oddziałującego na ośrodkowy układ nerwowy jak alkohol w stężeniu powyżej 0,5‰ oraz poprzez brak należytej obserwacji przedpola jazdy, nieumyślnie spowodował wypadek drogowy, w ten sposób, że kierując pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) doprowadził do potrącenia kierującej rowerem marki U. A. L. (2) przejeżdżającej jezdnię ulicy (...) po oznakowanym przejeździe dla rowerów ze strony prawej na lewą, w następstwie czego A. L. (2) doznała obrażeń czaszkowo - mózgowych skutkujących jej zgonem, przy czym pokrzywdzona nie zachowując szczególnej ostrożności przy wjeździe na przejazd rowerowy istotnie przyczyniła się do zaistnienia wypadku, a wymierzoną oskarżonemu karę obniżono do 5 lat pozbawienia wolności,

e)  w miejsce rozstrzygnięcia z pkt 7 na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. w związku z art. 86 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dniu 9 lutego 2023 r. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe: powyżej w ppkt a) i w pkt 4 zaskarżonego wyroku połączono w jedną karę łączną 5 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym przyjęto, iż określone w pkt 9 zaliczenie okresu pozbawienia wolności odnosi się właśnie do tej kary,

f)  w pkt 12 przez podwyższenie należności obrońcy z urzędu do kwoty 2.184,48 złotych (brutto).

Zwięźle o powodach zmiany

Podane zostały w całości przy okazji rozpoznania zarzutów odwoławczych.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3., 4. i 5.

Na podstawie § 2 pkt 1, § 4 ust. 1 i 3 i § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 14.05.2024 r. (Dz.U. z 2024 r. poz. 763) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. G. G. (1) kwotę 1.033,20 złotych (brutto) tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w związku z art. 618 § 1 pkt 1 i 10 k.p.k. w związku z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.06.2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 663) w związku z § 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.06.2014 r. w sprawie opłat za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (Dz. U. poz. 861 z późn. zm.) oraz art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 123) Sąd Okręgowy zasądził od oskarżycieli posiłkowych P. L., B. D., B. L., A. L. (1) i Ł. R. kwoty po 64 złote tytułem obciążających ich w części wydatków sądowych postępowania odwoławczego oraz opłat za II instancję. Każdy z oskarżycieli posiłkowych został obciążony minimalną opłatą za II instancję w kwocie 60 złotych. Z kolei zryczałtowana kwota wydatków sądowych postępowania odwoławczego wynosiła łącznie 40 złotych. Skoro rozpatrzone zostały dwie równoważne apelacje, to oskarżyciele posiłkowi wywołali wydatki w kwocie 20 złotych, co przekładało się na obciążenie każdego z nich dodatkową kwotą 4 złotych.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy mając na uwadze sytuację życiową A. S., który od długiego czasu pozbawiony jest wolności i źródeł dochodu, nadto przystąpi do odbywania długotrwałej kary pozbawienia wolności, zwolnił oskarżonego z obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych postępowania odwoławczego, w tym od opłaty za II instancję.

7.  PODPIS

Arkadiusz Rybarczyk Sławomir Jęksa Małgorzata Winkler - Galicka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anita Mikłasewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Sławomir Jęksa,  Małgorzata Winkler-Galicka ,  Arkadiusz Rybarczyk
Data wytworzenia informacji: