IV Ka 965/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2014-12-02
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2014 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Dariusz Śliwiński
Sędziowie: SSO Ewa Taberska
SSO Hanna Bartkowiak (spr.)
Protokolant: prot. sąd. M. W.
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Danuty Mazur
po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2014 r.
sprawy M. E. i M. S. (1)
oskarżonych z art. 282 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji wniesionych przez oskarżoną M. E. i obrońcę oskarżonego M. S. (1)
od wyroku Sądu Rejonowego w Gnieźnie
z dnia 30 czerwca 2014 r. sygn. akt II K 967/12
1. Zmienia zaskarżony wyrok w części dotyczącej oskarżonej M. E. w ten sposób, że:
a) na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt. 1 kk wykonanie wymierzonej jej w pkt. I kary 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres lat 5 (pięciu) tytułem próby,
b) na podstawie art. 73 § 1 kk w okresie próby oddaje oskarżoną pod dozór kuratora sądowego.
2. Zmienia zaskarżony wyrok w części dotyczącej oskarżonego M. S. (1) w ten sposób, że:
a) na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt. 1 kk wykonanie wymierzonej mu w pkt. III kary 1 roku pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres lat 3 (trzech) tytułem próby,
b) na podstawie art. 73 § 1 kk w okresie próby oddaje oskarżonego pod dozór kuratora sądowego.
c) uchyla orzeczenie o zaliczeniu okresu tymczasowego aresztowania na poczet kary pozbawienia wolności, zawarte w pkt. IV.
3. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.
4. Zwalnia oboje oskarżonych od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym nie wymierza im opłaty za II instancję.
H. B. D. E. T.
UZASADNIENIE
M. E. (1) oraz M. S. (1) zostali oskarżeni o to, że w okresie od stycznia do 12 czerwca 2012 r. w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w krótkich odstępach czasu, wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez kierowanie wobec Ł. K. gróźb pozbawienia go oraz członków jego rodziny życia oraz uszkodzenia ciała jego oraz członków jego rodziny doprowadzili Ł. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 29 500 zł, czym działali na szkodę Ł. K., tj. o przestępstwo z art. 282 kk w zw. z art. 12 kk.
Sąd Rejonowy w Gnieźnie, wyrokiem z dnia 30 czerwca 2014 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt II K 967/12, uznał oskarżoną M. E. za winną tego, że w okresie od stycznia do 12 czerwca 2012r. w G., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a w okresie od 24 maja do 12 czerwca 2012 r. wspólnie i w porozumieniu z M. S. (1), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez kierowanie wobec Ł. K. gróźb pozbawienia go oraz członków jego rodziny życia oraz uszkodzenia ciała jego oraz członków jego rodziny doprowadziła Ł. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 29 500 zł, czym działała na szkodę Ł. K., tj. przestępstwa z art. 282 kk w zw. z art. 12 kk i za to na podstawie art. 282 kk wymierzył jej karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Następnie, na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej w punkcie I wyroku kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonej M. E. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 22 czerwca 2012 r., przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.
Oskarżonego M. S. (1) uznał natomiast za winnego tego, że w okresie od 24 maja do 12 czerwca 2012r. w G., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z M. E., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez kierowanie wobec Ł. K. gróźb pozbawienia go oraz członków jego rodziny życia oraz uszkodzenia ciała jego oraz członków jego rodziny doprowadził Ł. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 2 000 zł, czym działał na szkodę Ł. K., tj. przestępstwa z art. 282 kk w zw. z art. 12 kk i za to na podstawie art. 282 kk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.
Na podstawie zaś art. 63 § 1 kk na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia go wolności w sprawie od dnia 22 czerwca do dnia 29 października 2012 r., przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.
W oparciu o art. 46 § 1 kk Sąd orzekł także wobec oskarżonej M. E. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Ł. K. kwoty 27 500 zł; a solidarnie wobec niej i M. S. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Ł. K. kwoty 2 000 zł.
W ostatnim punkcie wyroku, na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 633 kpk w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) zwolnił oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym nie wymierzył im opłat.
Powyższy wyrok zaskarżyli: oskarżona M. E. (1) oraz obrońca oskarżonego M. S. (1) .
Oskarżona podniosła w petitum apelacji, że skarży orzeczenie w części dotyczącej wymiaru kary. Analiza całokształtu jej twierdzeń, w tym tych ujętych w uzasadnieniu pisma, wskazuje jednak, że rzeczywistym jej zamiarem było zaskarżenie wyroku w całości. Kwestionowała ona bowiem także poprawność ustaleń, które rzutowały na ocenę jej winy. Mianowicie podważała poprawność ustalenia wysokości szkody. W drugiej zaś kolejności zarzuciła wymierzenie kary rażąco surowej przez niezastosowanie warunkowego zawieszenia jej wykonania.
Podnosząc tak, apelująca wnioskowała o zmianę wyroku poprzez przyjęcie, że wyrządzona pokrzywdzonemu szkoda wyniosła 18 000 zł oraz wymierzenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonego M. S. (1) zaskarżył zaś wyrok w całości w zakresie tegoż podsądnego. Zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, że M. S. (1) groził pokrzywdzonemu i jego rodzinie pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i tym samym wyczerpał znamiona czynu przewidzianego w art. 282 kk, pomimo iż nie świadczy o tym zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym treść sms-ów wysyłanych przez oskarżonego M. S. (1) do Ł. K..
Z ostrożności procesowej skarżący zarzucił też wyrokowi wymierzenie oskarżonemu kary niewspółmiernej do czynu i rażąco surowej przez:
a) niezakwalifikowanie czynu oskarżonego z art. 283 kk, tj. jako wypadku mniejszej wagi i co za tym idzie niewymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej, mimo iż przemawiały za tym okoliczności czynu w tym m.in. krótki okres działania oskarżonego czy niewielkie natężenie podejmowanych przez oskarżonego działań;
b) względnie przez niezawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu na podstawie art. 282 kk kary 1 roku pozbawienia wolności, mimo iż przemawiały za tym okoliczności czynu, a także liczne okoliczności łagodzące dotyczące oskarżonego, wymienione w uzasadnieniu niniejszej apelacji, których Sąd I instancji nie wziął pod uwagę.
Wywodząc jak wyżej, apelujący zawnioskował o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu w tym wyroku czynu, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, względnie o uznanie czynu oskarżonego za przypadek mniejszej wagi i wymierzenie mu na podstawie art. 283 kk kary łagodniejszej, względnie o warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu na podstawie art. 282 kk kary 1 roku pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje :
Obie apelacje były w części zasadne, tj. w zakresie podnoszącym zarzut rażącej niewspółmierności kary. Konsekwencją tego stwierdzenia była zmiana zaskarżonego wyroku w części rozstrzygającej o karze zasadniczej dla obojga oskarżonych.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, podniesionego w obu złożonych apelacjach, właściwym będzie przypomnienie, że błąd tego typu jest uchybieniem, które może wyniknąć bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”), które może być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów – art. 7 kpk (por. kom. do art. 438 kpk [w:] T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Zakamycze 2003).
Wyniki kontroli odwoławczej nie dostarczyły podstaw do stwierdzenia, że Sąd I instancji dopuścił się błędów o wspomnianym charakterze.
Przede wszystkim wyniki te nie potwierdziły tezy skarżącej M. E. jakoby błędem ze strony Sądu I instancji było oparcie ustaleń, co do wysokości wyrządzonej przez nią szkody, na zeznaniach pokrzywdzonego Ł. K.. Organ niższej instancji wskazał przecież jednoznacznie, że wersja zdarzeń tego świadka znalazła pełne potwierdzenie w innych dowodach ujawnionych w sprawie. W szczególności, w opinii z przeprowadzonych badań sprzętu informatycznego i nośników danych, protokole oględzin rzeczy – telefonu komórkowego pokrzywdzonego, w wykazach połączeń telefonicznych, a także w zapisach wyciągów z rachunków bankowych. Wszystkie te środki dowodowe potwierdzały wskazania pokrzywdzonego i uwiarygodniały jego wersję zdarzeń, a w tym jego oświadczenia o wysokości przekazywanych sprawcom sum pieniędzy. W przypadku wyjaśnień M. E. mieliśmy zaś do czynienia z twierdzeniami, które odwoływały się wyłącznie do zawodnej jej pamięci. Oskarżona, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, nie prowadziła bowiem żadnych zapisków. Nie potrafiła ona przez to podać choćby przybliżonych informacji o datach w jakich otrzymała pieniądze od pokrzywdzonego czy o częstotliwości ich przekazywania w określonych kwotach. Odwołując się zatem do zasad swobodnej oceny dowodów, prawidłowe było stwierdzenie Sądu I instancji, że zeznania pokrzywdzonego były wiarygodne i cechowała je prawdomówność, a to w przeciwieństwie do wyjaśnień oskarżonej, którym należało przez to odmówić wiary w poruszanym tu zakresie.
W toku postępowania apelacyjnego nie potwierdziły się również te okoliczności, na które powołał się w swym środku odwoławczym obrońca oskarżonego M. S. (1). Należy przypomnieć apelującemu, że zamiar ustalić można nie tylko w oparciu o wyjaśnienia sprawcy, przyznającego się do tego, ale również dowodzeniem pośrednim ze wszystkich okoliczności, na podstawie których można byłoby wyprowadzić wnioski co do woli czy stanu świadomości sprawcy. Byłoby bowiem wynaturzeniem sprawiedliwości, gdyby jej wymiar miał zależeć od tego, do czego sprawca zechce się przyznać (por. wyrok SA w Krakowie z 5 września 1996 r., II AKa 193/96, OSPriP 1997/3/18). W ocenie Sądu II instancji nieakceptowalną była przez to sugestia skarżącego aby w toku badania rzeczywistych zamiarów jego mandanta odwoływać się li tylko do małego wycinka ujawnionych okoliczności sprawy. To jest treści kilku wybiórczo dobranych wiadomości tekstowych. Także dla Sądu Okręgowego było oczywiste, że wiadomości te traktować należy jako fragment całości, która oceniana być musi całościowo, globalnie. To jest przy uwzględnieniu wszystkich wypowiedzi M. S. (1) pod adresem Ł. K.. Uwzględniwszy to, uznać należało poprawność wnioskowania Sądu niższej instancji, że w postępowaniu podsądnego dostrzec można było coś więcej aniżeli wyłącznie wolę odegrania się na Ł. K. poprzez jego poniżenie, upodlenie czy zastraszenie. Jest niewątpliwym, że groźby oskarżonego były formułowane równolegle z żądaniem zapłacenia pieniędzy, a miały miejsce w czynie ciągłym, gdzie sprawca działa w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. Zamiar spowodowania wymuszenia rozbójniczego zarysował się zatem wyraziście.
Podsumowując ten wątek, wskazać można, że obu apelującym nie udało się wyjść poza granice czystej polemiki z ustaleniami Sądu Rejonowego. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika zaś jednoznacznie, że krytykowane przez skarżących ustalenia były oparte na całokształcie materiału dowodowego, poddanego wszechstronnej, obiektywnej i rzetelnej ocenie. Podkreślić przy tym należy, że skoro wyprowadzone przez organ niższej instancji wnioski znajdowały pełne oparcie w zasadach doświadczenia życiowego, jak również regułach logicznego rozumowania, to w tej sytuacji nie można było mówić o zaistnieniu błędu w ustaleniach faktycznych tego organu.
Odnosząc się natomiast do alternatywnie zgłoszonego zarzutu obrazy prawa materialnego, która miałaby nastąpić poprzez niezastosowanie uprzywilejowanego typu występku z art. 283 w zw. z art. 282 kk, tzw. wypadku mniejszej wagi , podnieść trzeba, że przy rozważaniu kwestii czy zachodzi w sprawie wypadek mniejszej wagi należy zważyć, czy zachodzi przewaga okoliczności łagodzących nad tymi o pejoratywnym charakterze (por. wyrok SN 24 lutego 2004 r., WA 1/04, OSNwSK 2004/1/390). W tym miejscu wskazać też jednakże należy na nieprawidłowo powołany przez obrońcę zarzut odwoławczy albowiem skarżący de facto kwestionował poczynione przez sąd ustalenia faktyczne, które legły u podstaw wnioskowania, że brak jest okoliczności świadczących o mniejszym ładunku społecznej szkodliwości społecznej czynu oskarżonego. Natomiast „nie ma obrazy prawa materialnego, gdy wada orzeczenia jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych. Tylko niewłaściwa subsumcja niekwestionowanych ustaleń faktycznych pod konkretny przepis prawa materialnego daje podstawę do formułowania zarzutu obrazy prawa materialnego. (...) Skarżący, kwestionując w tej konkretnej sprawie kwalifikację prawną, z uwagi na nieprzyjęcie w skarżonym wyroku, że czyn oskarżonego to wypadek mniejszej wagi, powinien postawić zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, a nie zarzut obrazy prawa materialnego” (wyrok SA w Katowicach z dnia 27 listopada 2008 r., II AKa 359/08, Prok.i Pr.-wkł. 2009/7-8/52, KZS 2009/7-8/98). Zgłoszony przez obrońcę zarzut obrazy prawa materialnego był więc błędny.
Odczytując zaś już właściwie stawiany zarzut w zakresie zakwalifikowania występku oskarżonego M. S. jako wypadku mniejszej wagi, to w ocenie Sądu Okręgowego wskazane przez skarżącego okoliczności nie cechowały się właściwościami wywołującymi przekonanie o potrzebie odstąpienia od stosowania zwykłej, przewidzianej w typie podstawowym przestępstwa, sankcji karnej.
Przede wszystkim zakwestionować należało poprawność wyrażonego przez apelującego przekonania jakoby natężenie stosowania przez M. S. (1) rozbójniczych środków było niewielkie, a okres jego działania krótki. Ocena całokształtu postępowania tego podsądnego prowadzi bowiem do wniosków odmiennych. Bardzo poważne i rozliczne rodzajowo groźby kierowane do pokrzywdzonego i intensywność wysyłanych wiadomości sms świadczyły o determinacji sprawcy. Poza tym, podnieść trzeba, że nie były to jedyne okoliczności decydujące o „wadze” popełnionego czynu zabronionego. Trzeba podkreślić, że przecież oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, a także w sposób przemyślany i wielokrotnie. Nie wolno też zapominać o pokrzywdzonym, który bardzo bał się o życie i zdrowie swoje oraz swego brata. Jest też istotne, że powstała szkoda, mimo upływu dłuższego już czasu od chwili czynu, nie została dotąd pokrzywdzonemu zrekompensowana.
Podsumowując tę część rozważań, Sąd II instancji uznał, że Sąd Rejonowy trafnie wywnioskował, iż oboje oskarżeni dopuścili się czynu, który kwalifikować należało jako przestępstwo z art. 282 kk, w typie podstawowym w stosunku do obu podsądnych.
Apelujący podnieśli również zarzut rażącej niewspółmierności kary. Z tego względu Sąd II instancji, będąc zobligowanym treścią art. 447 § 2 kpk, zbadał prawidłowość całego rozstrzygnięcia o karach i środkach karnych, m.in. pod kątem ich współmierności.
Dla właściwego zbadania tej kwestii zasadnym będzie przypomnienie, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić wówczas „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985r. V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60).
W pierwszej kolejności Sąd II instancji stwierdził, że okoliczności przedmiotowe oraz dane osobopoznawcze zebrane o M. E. oraz M. S. (1) potwierdziły trafność wniosku, że wysokość wymierzonych im kar pozbawienia wolności oddawała prawidłowo ich winę oraz znaczną szkodliwość społeczną ich zachowań. Sąd I instancji przedstawił należycie okoliczności obciążające i łagodzące występujące po stronie oskarżonych, słusznie różnicując wysokość kar dla każdego ze sprawców występku z art. 282 kk. Organ odwoławczy nie miał przez to podstaw do uznania, że kara 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności dla M. E., która była pomysłodawczynią oraz działała przez okres ponad pięciu miesięcy oraz kara 1 roku pozbawienia wolności wobec M. S., który dołączył do powyższego procederu, podwyższając stan zagrożenia dla pokrzywdzonego, stanowią właściwą reakcję wymiaru sprawiedliwości na popełnione przez każde z nich przestępstwo. Wszystko to pociągało wniosek, iż kary te nie były niewspółmierne. Szczególnie, gdy się uwzględni, że oscylowały one przy dolnej granicy ustawowego zagrożenia.
Akceptując wysokość orzeczonej wobec dwojga oskarżonych kar pozbawienia wolności, które oddają całą przestępczą zawartość czynu i uwzględniają zróżnicowaną aktywność sprawców w popełnieniu wymuszenia rozbójniczego, Sąd Okręgowy stwierdził jednak, że zarzut rażącej niewspółmierności kar uzasadnia fakt wymierzenia tych kar w postaci bezwzględnej.
Przede wszystkim Sąd Okręgowy stwierdził z ubolewaniem, że Sąd Rejonowy w ogóle nie przedstawił okoliczności, które ukazywałyby jego ocenę postaw oskarżonych, ich właściwości i warunków osobistych oraz innych okoliczności wynikających z art. 69 § 2 kk, mających znaczenie przy ustaleniu konieczności warunkowego zawieszenia wykonania kary. Krótko mówiąc, w uzasadnieniu nie podał dlaczego jego zdaniem oskarżeni nie zasługiwali na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. A dodać trzeba, że kary nie przekraczały granicznych 2 lat pozbawienia wolności, która to kara do takiej wysokości orzeczona, wedle art. 69 § 1 kk może być warunkowo zawieszona.
W dalszym rzędzie, po rozpoznaniu już okoliczności podniesionych przez apelujących, w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, Sąd II instancji wyprowadził wniosek, że stanowisko organu pierwszej instancji o niemożności postawienia względem podsądnych pozytywnej prognozy kryminologicznej było nietrafne.
Podnosząc powyższe i kierując się zasadą indywidualizacji kary, Sąd Okręgowy uznał za konieczne odrębne zbadanie przesłanek warunkujących zastosowanie zawieszenia kary z art. 69 § 1 i 2 kk w odniesieniu do każdego z oskarżonych.
Rozważając przypadek M. E. podnieść trzeba w pierwszej kolejności, że nie była ona dotąd karana, a w toku postępowania zasadniczo przyznała się do sprawstwa czynu. W oparciu o przeprowadzony kuratorski wywiad środowiskowy z dnia 23 maja 2014 r. (k.433-434) wskazać też można, że w miarę swych możliwości podejmuje ona pracę zarobkową. Aktualnie zaś, mimo że pozostaje bez pracy, zajmuje się gospodarstwem domowym, które prowadzi wespół z konkubentem – M. S. (1), wychowując trójkę małoletnich dzieci. Nie nadużywa ona alkoholu i nie jest uzależniona od narkotyków. Nie przechodziła nigdy leczenia odwykowego. Nie pozostaje i nie pozostawała pod opieką psychologa czy psychiatry. Nie ujawniły się również informacje by wchodziła w nowe konflikty z prawem. Nie są wobec niej prowadzone postępowania wykonawcze przez kuratorów sądowych. Policja nie odnotowała zaś skarg na jej zachowanie.
Z wywiadu środowiskowego przeprowadzonego względem M. S. (1) (wywiad kuratorski z dnia 23 maja 2014 r. k. 435-436) wynika natomiast, że komornik sądowy prowadzi wprawdzie wobec niego egzekucję ale jedynie odnośnie zaległych alimentów wypłacanych przez Fundusz Alimentacyjny. Wespół z konkubiną M. E. wynajmuje on kawalerkę, a wszelkie opłaty związane z najmem opłacają oni na bieżąco. Oskarżony jest zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku, ale gdy jest to możliwe podejmuje się prac dorywczych w budownictwie. Osiąga dzięki temu dochód rzędu 1 200 zł miesięcznie. Deklaruje, że nie nadużywa alkoholu i nie jest uzależniony od narkotyków. Nie przechodził też nigdy leczenia odwykowego. Nie pozostaje i nie pozostawał pod kontrolą psychologa czy psychiatry. Wymierzoną mu w postępowaniu II K 550/09 przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania ostatecznie odbył w systemie dozoru elektronicznego. Aktualnie nie ma jednak prowadzonych żadnych postępowań wykonawczych przez kuratorów sądowych. Policja nie poinformowała zaś o jakichś zastrzeżeniach czy negatywnych uwagach co do sposobu jego funkcjonowania w środowisku lokalnym. Nie ma skarg na jego zachowanie, w miejscu jego zamieszkania nie były podejmowane interwencje. Nie są też wobec niego prowadzone nowe postępowania przygotowawcze.
Zdaniem Sądu Okręgowego jest również ważne, że wspomniana wyżej kara 6 miesięcy pozbawienia wolności została wymierzona M. S. za występek z art. 209 § 1 kk, tj. tzw. niealimentację. Przestępstwo zatem, które chroni takie dobra prawne jak rodzina i obowiązek opieki, tj. zabezpieczenie materialnych podstaw egzystencji osób dla sprawcy najbliższych oraz tych, których prawa w tym zakresie zabezpieczone są orzeczeniem sądowym lub ustawą (por. kom. do art. 209 kk [w:] A. Zoll <red.> Kodeks karny. Komentarz. Zakamycze 2006). Było to więc przestępstwo zupełnie innego typu aniżeli to, które było osądzane w zaskarżonym wyroku. Co istotne, zaprezentowane wyżej wskazania wywiadu środowiskowego uzasadniają wniosek, że ukaranie w tamtej sprawie wywołało pewien pozytywny skutek. Mianowicie podsądny realizuje swe obowiązki opieki względem dzieci z poprzedniego związku.
W zaistniałej sytuacji uznać należało, że choć oskarżeni dopuścili się przestępstwa, to nie jest bezpodstawnym przypuszczenie, że już sama obawa przed zarządzeniem wykonania kary najsurowszej rodzajowo odniesie wobec nich pożądany skutek poprawczy. Oskarżeni nie prezentują się jako sprawcy zatwardziali, dotknięci demoralizacją, a przez to mocno zagrażający bezpieczeństwu publicznemu. Podkreślić przy okazji trzeba, że w czasie procesu oboje byli krytycznie ustosunkowani do swego czynu, przejawiając chęć naprawienia szkody względem pokrzywdzonego. Uznać też trzeba, że wymierzenie właśnie kar o charakterze wolnościowym umożliwi obojgu podsądnym zrealizowanie obowiązków naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu przestępstwem. Przebywając na wolności będą bowiem mogli łatwiej podjąć pracę zarobkową.
Podkreślić też wypada, że uwypuklony przez Sąd Rejonowy wzgląd na prewencję powszechną kary jest tylko jednym z wielu czynników i to nie dominującym, które uwzględnia się w toku kształtowania represji karnej.
W ocenie Sądu Okręgowego stało się oczywistym, że występek oskarżonych choć wymaga wyraźnej reakcji wymiaru sprawiedliwości, to ta nie musi już teraz przybrać formy izolacji więziennej. Można bowiem założyć, że zastosowanie w ich przypadku dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary będzie wystarczającym środkiem dla osiągnięcia wobec nich celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Podkreślenia wymaga przy tym fakt, że owo zapobieżenie jest minimalnym zadaniem kary, ale wystarczającym dla oceny, czy można zastosować warunkowe zawieszenie wykonania kary. Zadaniem bardziej ambitnym jest takie oddziaływanie na postawy skazanego, aby przyjęte w porządku prawnym normy postępowania uznawał za zasady, którymi kieruje się w swoim własnym postępowaniu. Stawiając prognozę kryminologiczną sąd bierze pod uwagę możliwość oddziałania na skazanego w okresie próby (por. kom. do art. 69 kk, [w:] A. Zol <red.> Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Zakamycze, 2004.).
Sąd Okręgowy uznał też, wobec braku w tym względzie stosownych zapisów w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że stanowisko Sądu Rejonowego, optujące za potrzebą wymierzenia kary w postaci bezwzględnej, było jednak dowolne. Nie zostało ono przecież poparte żadnymi racjami.
Sąd II instancji stanął również na stanowisku, że umieszczenie w zakładzie karnym powinno być traktowane w każdym przypadku jako środek ostateczny. Okoliczności niniejszej sprawy oraz właściwości osobiste podsądnych wskazują zaś, że już wolnościowe środki oddziaływania mogą spełnić swoją rolę, tj. spowodować, że poprawią oni swoje postępowanie i nie powrócą na drogę przestępstwa. Środki te pozwolą też w większym stopniu uwzględnić prawnie chronione, materialne interesy pokrzywdzonego. Osadzenie w zakładzie karnym celem odbycia orzeczonych kar pozbawienia wolności byłoby w ich sytuacji reakcją przedwczesną.
Mając wszystko powyższe na uwadze Sąd wyższej instancji stwierdził zasadność argumentacji przytoczonej w środkach odwoławczych. To jest, że Sąd Rejonowy – nie widząc możliwości warunkowego zawieszenia kary wobec oskarżonych – nie uwzględnił wszystkich okoliczności przemawiających na ich korzyść. Biorąc zaś pod uwagę przywołane wyżej rozważania, zasadny okazał się wniosek, że zachodzi jednak co do nich pozytywna prognoza kryminologiczna, pozwalająca warunkowo zawiesić wykonanie wymierzonych im kar pozbawienia wolności. Z tego względu Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i z powołaniem na art. 69 § 1 i 2 kk, zastosował wobec każdego z nich instytucję warunkowego zawieszenia wykonania kar pozbawienia wolności. W celu dokonania należytej weryfikacji trafności założonej pozytywnej prognozy kryminologicznej, Sąd II instancji poddał ich próbie, różnicując ich rozmiar, tj. na okres 5 lat – w przypadku M. E., oraz 3 lat – w przypadku M. S.. Sąd II instancji uznał, że taki okres próby będzie rzetelnym probierzem poprawności ich zachowania po skazaniu. Wystarczą one do ukazania czy postawienie owej prognozy było założeniem trafnym. W przypadku oskarżonej M. E. był on dłuższy, albowiem inicjując przestępstwo dała on dowód temu, że jest osobą bardziej zdemoralizowaną, a tym samym wskazane było poddanie jej dłuższej kontroli (pkt 1a i 2a wyroku).
Dla zapewnienia właściwej kontroli realizacji przez oskarżonych warunków próby, Sąd Okręgowy oddał ich pod dozór kuratora sądowego. nastąpiło to na podstawie art. 73 § 1 kk.
Sąd odwoławczy uchylił natomiast zaliczenie okresu tymczasowego aresztowania M. S. (1) w sprawie na poczet kary pozbawienia wolności, uznając, że jest to rozstrzygnięcie co najmniej przedwczesne, a to z uwagi na brak efektywnie wykonywanej obecnie kary (pkt 2c).
Sąd II instancji nie znalazł natomiast powodów by ingerować w treść rozstrzygnięcia o obowiązkach naprawienia szkody, które były ze wszech miar zasadne i celowe.
W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został więc utrzymany w mocy (pkt 3 wyroku).
W punkcie 4 wyroku orzeczono o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze. Na podstawie art. 624 § 1 kpk Sąd Okręgowy zwolnił oboje oskarżonych od obowiązku ich zwrotu Skarbowi Państwa, w tym nie wymierzył im opłaty za drugą instancję. Postanowił tak, albowiem żadne z nich nie ma znaczącego majątku, mają zaś na utrzymaniu dzieci, a na M. S. ciążą dodatkowo zobowiązania alimentacyjne. Orzeczone od nich na rzecz pokrzywdzonego świadczenia pieniężne dodatkowo wzmacniały przekonanie, że uiszczenie owych kosztów byłoby dla nich zbyt uciążliwe i powodowało późniejsze naprawienia szkody pokrzywdzonemu.
H. B. D. E. T.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Dariusz Śliwiński, Ewa Taberska
Data wytworzenia informacji: