XII C 2208/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2016-12-19
Sygnatura akt XII C 2208/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
P., dnia 28 listopada 2016 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący:SSO Małgorzata Małecka
Protokolant:protokolant sądowy K. M.
po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2016 r. w Poznaniu
na rozprawie sprawy z powództwa A. S. reprezentowanego przez matkę L. B.
przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 150.000 zł (sto pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 października 2013 roku do dnia zapłaty;
II. kosztami procesu obciążą pozwanego i w związku z tym:
a. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.617 zł, w tym 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
b. nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) kwotę 2.154,02 zł tytułem wynagrodzenia biegłych.
/-/ SSO Małgorzata Małecka
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 20 września 2013 r. powód małoletni A. S., reprezentowany przez matkę L. B., wniósł o zasądzenie od pozwanego - (...) S.A. z siedzibą w W., kwoty 150.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego i pełnomocnictwa (k. 1).
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 4 lutego 2008 r. około godz. 7.30 w P. na ul. (...), doszło do zdarzenia drogowego. Sprawca szkody, kierujący samochodem V. (...) o nr rej. (...), jadąc z prędkością niezapewniającą panowania nad pojazdem na łuku drogi, wprowadził pojazd w poślizg, po czym zjechał na prawe pobocze, gdzie uderzył w stojący na poboczu samochód marki M. o nr rej. (...), w którym siedział 20-miesięczny A. S.. Wskutek zdarzenia małoletni powód doznał obrażeń ciała. Nadto powód wyjaśnił, że pierwszej pomocy udzielono mu w (...) Zespole (...) w P., gdzie po przeprowadzonych badaniach, u małoletniego stwierdzono ogólne potłuczenia, zwłaszcza głowy oraz otarcie naskórka czoła. Wypisując małoletniego do domu zalecono kontrolę w Poradni Chirurgicznej i Okulistycznej, stosowanie diety lekkostrawnej i obserwację dziecka przez następne 72 godziny. Po wypadku powód przebywał pod stałą kontrolą lekarza POZ. Ze względu na zaobserwowany zanik mowy w okresie powypadkowym oraz zaburzeń w zachowaniu, małoletni został skierowany do logopedy, neurologa i laryngologa celem zdiagnozowania i ustalenia przyczyn zaistniałego stanu rzeczy. Badanie neurologiczne wykazało, iż u chłopca wskutek wypadku doszło do wstrząsu psychicznego i lęku, co w rezultacie spowodowało opóźnienie rozwoju dziecka o cechach autyzmu. Po hospitalizacji i przeprowadzeniu specjalistycznych badań wykluczono u dziecka niedosłuch, jednakże wskazano na konieczność rehabilitacji logopedycznej i pedagogicznej- stymulacji rozwoju. Ponadto, na podstawie przeprowadzonego badania psychologicznego stwierdzono u małoletniego - poza opóźnieniem funkcji psychosomatycznych - również zaburzenia emocjonalne o charakterze lękowym.
W dalszej kolejności powód podniósł, że od listopada 2008 r. jest pod stałą opieką Poradni P.-Pedagogicznej dla (...) z Autyzmem. Zgodnie z opinią Zespołu (...) działającego przy tej Poradni, chłopiec wymagał wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, co skutkowało orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Nadto powód podał, że w procesie likwidacji szkody pozwany odmówił stronie powodowej wypłaty odszkodowania w całości, bowiem w jego ocenie brak jest odpowiedniej dokumentacji potwierdzającej, iż stwierdzone u niego zaburzenia w rozwoju oraz regres w zakresie mowy czynnej są następstwem wypadku z dnia 4 lutego 2013 r. Zdaniem powoda, pozwany nienależycie i nierzetelnie przeprowadził analizę zgromadzonej dokumentacji, co skutkowało odmową przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej.
Dodatkowo powód podniósł, że problemy z jego zachowaniem zaczęły się dopiero po wypadku - była to sytuacja stresogenna, powód przestał w ogóle mówić, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, zaczął wykazywać niepokój ruchowy i emocjonalny. Specjaliści badający powoda zauważyli u niego nie tylko opóźnienie funkcji psychomotorycznych, ale także zaburzenia emocjonalne o charakterze lękowym. Wstrząs psychiczny spowodowany wypadkiem i pobytem w szpitalu, ogromny lęk przed wykonywaniami badaniami, podczas których był on oderwany od matki, spowodowały szereg zaburzeń w jego rozwoju i nie pozostały bez wpływu na dalsze funkcjonowanie. Powód bał się samochodów i lekarzy, przestał komunikować się za pomocą mowy, a zaburzenia te nasiliły się do tego stopnia, że przybrały cechy autyzmu wymagającego leczenia. Potrzeba konsultacji psychologicznych, neurologicznych i ortopedycznych oraz specjalistycznej rehabilitacji i terapii pojawiła się dopiero po przedmiotowym wypadku, co w ocenie powoda świadczy o istnieniu związku pomiędzy zdarzeniem a jego obecnym stanie zdrowotnym. Wcześniej powód był bowiem aktywnym i nie mającym problemów zdrowotnych chłopcem, niezwykle pogodnym i radosnym. Wykazywał prawidłowy rozwój psychoruchowy i czuł przywiązanie do swoich rodziców. Nigdy wcześniej nie przeżył żadnych stresujących sytuacji, a jego życie było spokojne i radosne. Obecnie skutki wypadku w postaci opóźnienia rozwoju psychomotorycznego powoda i mowy uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie w gronie rówieśników. Powód rozpoczął edukację wczesnoszkolną, ale zalecono kształcenie specjalne dla dzieci z niepełnosprawnością. Rodzice małoletniego powoda obawiają się, że wypadek będzie miał wpływ na komfort jego życia w przyszłości, skoro już teraz wymaga on stałej terapii celem stymulacji jego rozwoju. Pomimo, że od przedmiotowego wypadku minęło już ponad 5 lat, to stan rozwoju powoda w zakresie mowy czynnej i biernej nadal nie uległ znaczącej poprawie, a dziecko nadal przejawia zaburzenia rozwojowe o cechach autyzmu. Zdaniem powoda, należne mu zadośćuczynienie za doznaną krzywdę winno również obejmować krzywdę przyszłą . Konkludując powód wyjaśnił, że podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego jest fakt, że pojazd sprawcy wypadku posiadał polisę ubezpieczenia OC wykupioną u pozwanego (k. 2-6).
W odpowiedzi na pozew z dnia 27 grudnia 2013 r. pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł (k. 132).
Uzasadniając powyższe, pozwany potwierdził, że w dniu przedmiotowego zdarzenia sprawca wypadku objęty był ochroną ubezpieczeniową w ramach zawartej z nim umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, co jest okolicznością bezsporną jak również, iż decyzją z dnia 12 kwietnia 2011 r. odmówił wypłaty zadośćuczynienia, uznając, że zgłaszane przez poszkodowanego dolegliwości nie stanowią następstwa zdarzenia z dnia 4 lutego 2008 r. Pozwany zakwestionował żądanie powoda zarówno co do zasady jak i wysokości, w szczególności, iż zaburzenia występujące u niego o charakterze autystycznym powstały w wyniku ww. zdarzenia, uznając je za niewykazane. W dalszej kolejności pozwany zarzucił powodowi nieudowodnienie, wbrew obowiązkowi ciążącemu na nim zgodnie z art. 6 k.c., by dolegliwości występujące u niego stanowiły następstwo zdarzenia z dnia 4 lutego 2008 r. Zdaniem pozwanego, z dokumentacji przedłożonej w toku postępowania likwidacyjnego nie wynika jednoznacznie, by zaburzenia funkcji psychomotorycznych, które pojawiły się u małoletniego powoda mają jakikolwiek związek z wypadkiem. Powód w dniu wypadku poniósł wyłącznie powierzchniowe urazy, takie jak otarcia naskórka i jeszcze w tym samym dniu został odebrany ze szpitala przez rodziców. Nadto pozwany zarzucił powodowi, że wbrew jego twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu pozwu, ze zgromadzonej dokumentacji medycznej, na którą się powołuje, wynika, że małoletni po zdarzeniu był zdolny do wykonywania prostych poleceń - jeśli miał ochotę. Lekarz pediatra wskazał natomiast, że mała sprawność powoda wynika z faktu, iż chłopiec w różnych czynnościach wyręczany jest przez babcię. Co więcej z badania psychologicznego przeprowadzonego w dniu 3 września 2009 r. wynika, że dziecko nawiązywało kontakt wzrokowy, rozpoznawało i różnicowało otoczenie społeczne, rozumiało i prawidłowo wykonywało proste polecenia słowne, a jego postawa i lokomocja są prawidłowe. Dodatkowo, pozwany zwrócił uwagę na fakt, że w roku 2010 zaobserwowane zostały pozytywne zmiany w zachowaniu małoletniego powoda. Wątpliwości pozwanego wzbudziła jednocześnie okoliczność, iż powód dopiero od listopada 2010 r., a więc 2 lata po zdarzeniu, został objęty programem intensywnej terapii behawioralnej.
Odnosząc się do wysokości żądanego zadośćuczynienia, pozwany powołując się na orzecznictwo wskazał, że kompensacyjny charakter zadośćuczynienia nie oznacza, iż jest ono nieograniczone oraz, że przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie powinno się traktować na zasadzie ekwiwalentności jak czyni się to w odniesieniu do szkody majątkowej. Pozwany zakwestionował także roszczenie odsetkowe powoda (k. 132-133 verte).
Do chwili wydania wyroku strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie i nie zawarły ugody.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., prowadzi działalność ubezpieczeniową.
Bezsporne, a nadto dowód: odpis pełny z KRS pozwanego (k. 136-144 verte)
W dniu 4 lutego 2008 r. około godz. 7.30 w P. na ul. (...), doszło do zdarzenia drogowego. Sprawca szkody, kierujący samochodem V. (...) o nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ten sposób, że jadąc z prędkością niezapewniającą panowania nad pojazdem, na łuku drogi wprowadził pojazd w poślizg, po czym zjechał na prawe pobocze, gdzie uderzył w stojący na poboczu samochód marki M. o nr rej. (...), który na skutek przemieszczenia uderzył w stojącą obok pojazdu L. B.- matkę powoda. W pojeździe tym znajdował się wówczas 20-miesięczny A. S.. Powód siedział w foteliku, na tylnym siedzeniu, miał zapięte pasy. Silnik pojazdu był wyłączony, a matka powoda stała na zewnątrz i sprawdzała nadkole w tylnym, lewym kole samochodu. Do czasu przyjazdu karetki małoletniego nie wypięto z fotelika. Powód został odseparowany od matki, którą karetka zabrała do innego szpitala.
Wskutek zdarzenia małoletni powód doznał nieznaczących obrażeń ciała. Pierwszej pomocy udzielono mu w (...) Zespole (...) w P., gdzie po przeprowadzonych badaniach, stwierdzono u niego ogólne potłuczenia, zwłaszcza głowy oraz otarcie naskórka czoła. Wypisując powoda do domu zalecono kontrolę w Poradni Chirurgicznej i Okulistycznej, stosowanie diety lekkostrawnej i obserwację dziecka przez następne 72 godziny.
Bezsporne, a nadto dowód: akt oskarżenia z dnia 31 sierpnia 2008 r. (k. 11-14), artykuł z gazety z dnia 5 lutego 2013 r. (k. 15), wypis z księgi głównej I. Przyjęć z dnia 4 lutego 2008 r. (k. 16), skierowanie do Poradni Chirurgicznej (k. 17), karta informacyjna z dnia 4 września 2009 r. (k. 57)
Po wypadku powód przebywał pod stałą kontrolą lekarza POZ. Ze względu na zaobserwowany zanik mowy w okresie powypadkowym oraz zaburzenia w zachowaniu, małoletni został skierowany do logopedy, neurologa i laryngologa celem zdiagnozowania i ustalenia przyczyn zaistniałego stanu rzeczy. Badanie neurologiczne wykazało, iż u chłopca wskutek wypadku doszło do wstrząsu psychicznego i lęku, co w rezultacie spowodowało opóźnienie jego rozwoju o cechach autyzmu. Diagnozę taką jako pierwsza postawiła neurolog dziecięcy B. S. dnia 5 stycznia 2009 r., która zleciła jednocześnie skontaktowanie się z ośrodkiem, zajmującym się diagnozowaniem autyzmu u najmłodszych dzieci oraz zbadanie słuchu u dziecka. Zalecone badanie przeprowadzono w szpitalu przy ul. (...) w P. we wrześniu 2009 r. Wyniki badań wskazywały, iż słuch powoda jest dobry, a rozwój mowy nieprawidłowy, jednakże nie wyjaśniały z jakich przyczyn. W konsekwencji zalecono rehabilitację logopedyczną i pedagogiczną.
Rodzice powoda kontynuując równocześnie diagnozowanie syna w kierunku autyzmu - trafili do Stowarzyszenia na rzecz osób (...). Celem ustalenia czy autyzm u powoda ma podłoże genetyczne przeprowadzono badania genetyczne, których wyniki nie wskazały podstaw genetycznych jednostki chorobowej jaką jest autyzm. Specjaliści, z którymi konsultowali się rodzice powoda nie wykluczali, że zachowania autystyczne małoletniego są spowodowane przyczyną egzogenną, wskazując przy tym, iż przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać w szoku powypadkowym. Dlatego też rodzice powoda, mimo braku jednoznacznej diagnozy co do autyzmu, umożliwili kontynuowanie zalecanych powodowi terapii. Od września 2009 r. małoletni zaczął uczęszczać do przedszkola (...) w T., które dysponuje intensywnym programem rozwoju dla dzieci z zaburzeniami autystycznymi. Powód ze względu na swoje zachowanie od razu został objęty ww. programem.
Od dnia zdarzenia powód poczynił ogromny progres. Obecnie mówi na tyle dobrze, że można się z nim porozumieć, tyle tylko, że czasem ma problemy ze składnią, tworzy krótkie, nierozbudowanie zdania. Nie ma już lęku przed jazdą samochodem i otwieraniem okien w samochodzie, jednak pozostał strach przed lekarzami. Powód nie potrafi też w sposób prawidłowy określać swoich stanów emocjonalnych. Po wypadku pozostała mu autostymulacja - podskakiwanie w miejscu i bieganie w chwilach napięć. Powód nigdy nie wspomina o wypadku. Nadal wykonuje ćwiczenia logopedyczne (ok. godzinę dziennie), służące stymulowaniu zachowania społecznego (gry, zabawy w odczytywanie emocji).
Powód raz w tygodniu uczęszcza na zajęcia terapeutyczne w Stowarzyszeniu (...), zajęcia z hipoterapii prowadzone przez Gospodarstwo (...) w S. oraz bierze udział w ćwiczeniach z neurologopedą i oligofrenopedagogiem, zapewnianych przez szkołę, w której podjął edukację wczesnoszkolną.
Lekarze specjaliści zajmujący się jego przypadkiem zgodnie wskazują, że istnieją podstawy do diagnozowania go w kierunku zespołu (...), co jest najlżejszym stanem autyzmu. Jednakże żaden z lekarzy, pod opieką których dotychczas znajdował się powód nie określił jednoznacznie przyczyn zaburzeń emocjonalnych, natomiast progres emocjonalny zaobserwowany u chłopca w ich ocenie wskazuje na niepewność postawionej diagnozy.
Dowód: karta leczenia z Gabinetu Neurologicznego (k. 51-54), karta zdrowia dziecka (k. 18-50), historia choroby z Poradni Foniatrycznej (k. 55-56), karta informacyjna z dnia 4 września 2009 r. (k. 57) wraz z historią choroby ze Szpitala (...) w P. (k. 58-83), opinia nr (...) z dnia 14 września 2010 r. o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka (k. 84-85), orzeczenie nr 2/10-11 o potrzebie kształcenia specjalnego z dnia 14 września 2013 r. (k. 86-88), zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia z dnia 8 września 2010 r. (k. 89), zaświadczenie lekarskie z dnia 18 lutego 2009 r. (k. 92), książeczka zdrowia dziecka (k. 93-100), informacja dotycząca funkcjonowania powoda w środowisku przedszkolnym z dnia 18 maja 2010 r. (k. 101-103), informacja Poradni P.-Pedagogicznej z dnia 28 kwietnia 2010 r. (k. 104-105), diagnoza umiejętności funkcjonalnych dziecka z dnia 12 lutego 2012 r. (k. 106-112), diagnoza funkcjonalna dziecka z dnia 12 czerwca 2012 r. (k. 113-115), opinia logopedyczna z dnia 10 czerwca 2013 r. (k. 116), opinia terapeutyczna z dnia 10 czerwca 2013 r. (k. 117-118), zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia z dnia 10 czerwca 2013 r. (k. 119), orzeczenie nr (...)-2013 o potrzebie kształcenia specjalnego z dnia 2 lipca 2013 r. (k. 120-122), zeznania przedstawiciela ustawowego powoda L. B. (adnotacja 00:06:27 e-protokołu z dnia 10 kwietnia 2014 r. k. 167-170)
Posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia- J. M., w dacie wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym.
Matka powoda L. B., działając w imieniu swojego małoletniego syna, pismem z dnia 20 stycznia 2011 r., zgłosiła pozwanemu powstałą szkodę. Jednocześnie tym samym pismem, które wpłynęło do pozwanego w dniu 28 stycznia 2011 r., na podstawie art. 445 § 1 k.c., zażądała wszczęcia postępowania likwidacyjnego i przyznania kwoty 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia związanego z cierpieniem fizycznym i psychicznym.
Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, zakończonego wydaniem decyzji w dniu 12 kwietnia 2011 r., odmówił wypłaty zadośćuczynienia, uznając, że zgłaszane przez poszkodowanego dolegliwości nie stanowią następstwa zdarzenia z dnia 4 lutego 2008 r.
Dowód: decyzja pozwanego z dnia 12 kwietnia 2011 r. (k. 90-91), dokumenty zgromadzone w aktach szkody załączonych do akt niniejszej sprawy, w szczególności zgłoszenie szkody z dnia 20 stycznia 2011 r. wraz z wnioskiem o przyznanie zadośćuczynienia
Obecnie powód chodzi do klasy trzeciej szkoły podstawowej. Rozwój poznawczy małoletniego charakteryzuje znaczna nieharmonijność, co świadczy o tym, że kształtowanie się poszczególnych funkcji umysłowych jest niespójne. Nieprawidłowo przebiega również jego rozwój emocjonalny i społeczny. Zaznacza się słaba kontrola emocji, a prezentowane reakcje często nie są adekwatne do sytuacji.
Wskutek zdarzenia z dnia 4 lutego 2008 r. u małoletniego powoda doszło do ostrej reakcji adaptacyjnej uwarunkowanej sytuacją wypadku, separacją od matki oraz implikacjami tego zdarzenia w atmosferze domu rodzinnego małoletniego. U poszkodowanego nie stwierdzono zaburzeń autystycznych, jednakże zastosowanie tego modelu terapii, co u powoda, w ciężkich zaburzeniach adaptacyjnych regresujących rozwój małoletniego było niezwykle skuteczne i doprowadziło do uruchomienia procesu rozwoju mowy, przywracając powoda do właściwej dla wieku linii rozwojowej. Zaburzenia adaptacyjne o dużym nasileniu ustąpiły dzięki zastosowanej wobec powoda terapii, co dobrze rokuje na przyszłość.
U poszkodowanego A. S., w następstwie wypadku z dnia 4 lutego 2008 r., nastąpił długotrwały uszczerbek na zdrowiu z powodu zaburzeń adaptacyjnych regresujących rozwojowo małoletniego. Stwierdzony uszczerbek wynosi 10%.
Dowód : opinia biegłych sądowych z Zakładu Medycyny Sądowej UJ w K. z dnia 5 października 2015 r. (k. 213-218 verte) wraz z opinią uzupełniającą z dnia 5 sierpnia 2016 r. (k. 255-257 verte)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie ww. dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy oraz w aktach szkodowych ubezpieczyciela nr (...), z opinii biegłych z Zespołu (...) w K., a w zakresie materiału osobowego w oparciu o dowód z zeznań stron ograniczony do przesłuchania przedstawiciela ustawowego powoda - L. B..
Zgodnie z treścią art. 244 k.p.c. dokumenty urzędowe stanowią dowód tego co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Zgodnie natomiast z treścią art. 245 k.p.c. dokumenty prywatne stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Zgromadzone w sprawie dokumenty nie były kwestionowane przez strony. Również Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować zgromadzone w sprawie dokumenty urzędowe i prywatne z urzędu.
Wiarygodność kserokopii dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu. Mimo, że kserokopia nie jest dokumentem, a stanowi jedynie element twierdzenia strony o istnieniu dokumentu o treści odpowiadającej kserokopii, to w niniejszej sprawie żadna ze stron nie podniosła zarzutów kwestionujących istnienie określonych dokumentów prywatnych czy urzędowych.
Za wiarygodne Sąd uznał zeznania przesłuchanej w charakterze strony powodowej matki powoda L. B. , które były spójne, logiczne i konsekwentne. Matka powoda szczegółowo opisał przebieg wypadku, do jakiego doszło w dniu 4 lutego 2008 r., w którym sama również brała udział. Złożone zeznania potwierdziły, że powód w toku zdarzenia został odseparowany od niej, albowiem z uwagi na uderzenie własnym samochodem, straciła ona przytomność. Matkę i dziecko skierowano do dwóch różnych szpitali. Przedstawiciel ustawowy powoda przyznała także, iż bezpośrednio po wypadku u powoda nie stwierdzono żadnych poważnych obrażeń, jedynie potłuczenia, zwłaszcza głowy, a jeśli chodzi o widoczne obrażenia, to zaobserwowano wyłącznie otarcia naskórka czoła. Nadto treść złożonych zeznań pozwoliła na ustalenie jak powód zachowywał się przez pierwsze dni po wypadku oraz w okresie późniejszym – matka potwierdziła zanik mowy u dziecka oraz stany lękowe, przejawiające się głównie strachem przed jazdą samochodem ( w szczególności przy otwartych oknach) oraz lękiem przed lekarzami. Dzięki złożonym zeznaniom Sąd stwierdził również przyczyny, dla których powód poddany był terapii logopedycznej oraz badaniom w kierunku rozpoznania autyzmu (genetycznym, neurologicznym, psychologicznym). Matka powoda przyznała, iż dotychczas nie postawiono jednoznacznej diagnozy, by w wyniku wypadku u powoda wystąpił autyzm, jednakże z uwagi na brak rozpoznania przyczyn zaniku mowy oraz podejrzenia wystąpienia przyczyny egzogennej, powodowi umożliwiono kontynuowanie terapii w tym kierunku oraz uwzględniono to także przy wyborze najpierw przedszkola, a następnie szkoły podstawowej. L. B. opisała także w sposób logiczny i spójny efekty podjętych przez powoda terapii, w szczególności odzyskanie mowy oraz zanik strachu przed jazdą samochodem. Jej szczegółowe zeznania jako matki, a więc osoby bezpośrednio zainteresowanej pozytywnym rozstrzygnięciem niniejszego postępowania, Sąd ocenił ze szczególną ostrożnością, co nie zmienia faktu, iż były one wiarygodne i korelowały z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności dowodem z dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia powoda. Co więcej, zeznania matki powoda wykluczyły występowanie u niego ww. objawów i dolegliwości przed wypadkiem oraz zaprzeczyły istnieniu jakichkolwiek nieprawidłowości w rozwoju powoda przed dniem 4 lutego 2008 r. Logicznym dla Sądu jest, że L. B. sprawująca osobistą pieczę nad powodem przez przeszło rok od chwili narodzin małoletniego, dysponowała w tym przedmiocie największą wiedzą. To właśnie matka powoda przebywała z nim w domu na co dzień i systematycznie obserwowała progres jego rozwoju, w szczególności w zakresie mowy i chodzenia. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, iż zeznania przesłuchanej za stronę powodową L. B. winny stać się podstawą dokonanych w niniejszej sprawi ustaleń faktycznych.
Są uznał za w całości przydatną dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy opinię z dnia 5 października 2015 r. sporządzoną przez biegłych z dziedziny neurologii, psychiatrii i psychologii w ramach Zakładu Medycyny Sądowej (...) J. w K. (k. 213-218 verte) oraz opinię uzupełniającą z dnia 5 sierpnia 2016 r. (k. 255-257 verte).
Podkreślenia wymaga, że ww. opinie zostały sporządzone przez wyspecjalizowane podmioty, w ramach Zakładu Medycyny Sądowej UJ w K.. Przy sporządzaniu opinii brali udział specjaliści z dziedziny medycyny sądowej, neurologii i psychologii. Zatem stwierdzić należy, że opinie w niniejszej sprawie wykonały osoby kompetentne, dysponujące odpowiednim zasobem wiedzy w dziedzinach, w których je sporządzali. Opinie były konsekwentne, jednoznaczne i stanowcze, a nadto zostały wydane z uwzględnieniem całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i badań własnych biegłych. Specjaliści sporządzający opinie w sposób logiczny i spójny przedstawili przesłanki, na których się oparli formułując końcowe wnioski. Zaprezentowane w nich ustalenia poparte zostały rzeczową, logiczną i zgodną z zasadami poprawnego wnioskowania argumentacją, co pozwala stwierdzić, że ich autorzy dysponują rzetelną wiedzą specjalistyczną w swojej dziedzinie i pozwala je uznać za pełne i kompletne.
Przystępując do oceny opisanej ww. opinii zaznaczyć należy, iż zdaniem Sądu Najwyższego, wyrażonym w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. (sygn. akt I CKN 1170/98, opubl. w OSNC 2001/4/64), opinia biegłego podlega ocenie – przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Opinia biegłego podlega zatem, jak i inne dowody, ocenie według cytowanego powyżej artykułu, lecz odróżniają ją szczególne kryteria oceny. Przedmiotem opinii biegłego nie jest bowiem przedstawienie faktów, ale wyłącznie ich ocena na podstawie fachowej wiedzy i specjalnych wiadomości. Nie podlega ona, jak dowód na stwierdzenie faktów weryfikacji na podstawie kryterium prawdy i fałszu, lecz chodzi o pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Może być ona nadto kwestionowana przez strony. Uznać należy, że powyższe wnioski w pełni znajdują zastosowanie do opinii sporządzanych przez instytuty naukowo - badawcze, do których z pewnością należy (...) J. - Zakład Medycyny Sądowej.
Wydana przez specjalistów w ramach (...) w K. opinia była kwestionowana przez obie strony procesu. Pozwany w piśmie procesowym z dnia 25 listopada 2015 r., ustosunkowując się do treści sporządzonej opinii, wniósł o doprecyzowanie wniosków opinii biegłych i sporządzenie pisemnej opinii uzupełniającej z uwzględnieniem podniesionych zastrzeżeń (k. 231-232). Powód natomiast, pismem z dnia 26 listopada 2015 r., zażądał zobowiązania biegłych do odpowiedzi na zredagowane przez niego pytania (k. 236-237).
Z uwagi na powyższe, zarządzeniem z dnia 5 stycznia 2016 r. Sąd zobowiązał opiniujący w sprawie (...) w K. do ustosunkowania się na piśmie do podniesionych przez strony zarzutów zawartych w ww. pismach procesowych (k. 241). W odpowiedzi na zobowiązanie Sądu, (...) w K. w dniu 12 sierpnia 2016 r. złożył opinię uzupełniającą, w treści której w sposób szczegółowy i logiczny odniósł się do wątpliwości podniesionych przez strony w pismach procesowych z dnia 25 i 26 listopada 2015 r., odpowiadając jednocześnie na zredagowane przez powoda pytania. Powód nie kwestionował opinii uzupełniającej, w której treści stwierdzono brak przesłanek dla badania powoda przez psychiatrę. Mimo tego, pozwany w piśmie procesowym z dnia 21 października 2016 r., podniósł dalsze zarzuty oraz wniósł o przeprowadzenie dowodu z pisemnej opinii biegłego sądowego psychiatry dziecięcego, po uprzednim złożeniu przez stronę powodową dokumentacji medycznej obrazującej leczenie psychiatryczne powoda (k. 268 verte). Wskazane wnioski dowodowe pozwanego Sąd oddalił postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 28 listopada 2016 r., uznając je za spóźnione, a ponadto nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Na podkreślenie zasługuje, że zostały one zgłoszone po terminie zakreślonym przez Przewodniczącą w zarządzeniu z dnia 3 listopada 2015 r. (k. 219). Nadto Sąd doszedł do przekonania, że opinia uzupełniająca z dnia 5 sierpnia 2016 r. nie dawała podstaw, by takie nowe zarzuty wobec opinii i wnioski zgłosić, albowiem specjaliści wchodzący w skład zespołu opiniującego w ramach (...) w K. odpowiadali w niej jedynie na pytania dotyczące konkretnych kwestii. Ponadto, na pytanie zadane przez stronę przeciwną specjaliści sporządzający opinię w sprawie stwierdzili, że brak jest przesłanek do badania powoda przez lekarza psychiatrę, podnosząc jednocześnie, że gdyby taka potrzeba była umotywowana i w toku opiniowana okazałoby się to niezbędne, to (...) nie przyjąłby niniejszej sprawy do opiniowania z uwagi na brak współpracy z psychiatrą dziecięcym. W związku z tym Sąd uznał, iż wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry, zgłoszony przez pozwanego w piśmie ustosunkowującym się do opinii uzupełniającej z dnia 5 sierpnia 2016r. jest zbędny dla rozstrzygnięcia tej sprawy i służyłby wyłącznie przedłużeniu toczącego się postępowania. Wniosek o zobowiązanie powoda do złożenia dokumentacji medycznej dotyczącej jego leczenia psychiatrycznego winien zostać natomiast złożony już w odpowiedzi na pozew.
Nadto Sąd uznał, iż sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania opinie nie zawierały niejasności, sprzeczności i luk, a nadto były w pełni przydatne i wystarczające do rozstrzygnięcia przedmiotu sporu. Z powyższych względów Sąd nie znalazł podstaw do przeprowadzania dalszych dowodów w sprawie. W orzecznictwie podkreśla się, iż dowód z opinii biegłego jak i instytutu ma szczególny charakter, a mianowicie korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych (...). W konsekwencji nie można przyjąć, że Sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy opinia złożona jest niekorzystna dla strony (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2000 r., I CKN 962/98, LEX nr 50823).
Przedmiotowa opinia wraz z jej uzupełnieniem nie budzi wątpliwości pod względem merytorycznym i jako taka jest całkowicie przydatna dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. specjaliści z (...) w K. udzielili wyczerpujących odpowiedzi stosownie do wymagań zawartych w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii (...) w K. z dnia 11 kwietnia 2014 r. (k. 172) zmienionym postanowieniem z dnia 18 lipca 2014 r. (k. 191). Lekarze specjaliści z Wydziału Lekarskiego- Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UJ w K. w sposób należyty uzasadnili swoje wnioski, a zaprezentowana przez nich argumentacja poddawała się weryfikacji dokonywanej przez Sąd. Na podkreślenie zasługuje, że wnioski opinii w żadnym momencie nie były oderwane od pozostałego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ostatecznie więc wyniki dokonanych przez (...) badań i analiz, jak również końcowe wnioski wykonanej na potrzeby niniejszego postępowania opinii zostały przyjęte przez Sąd jako własne i stały się podstawą ustaleń faktycznych.
Sąd zauważył, co następuje:
W niniejszej sprawie, powód dochodził od pozwanego zapłaty kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę jakiej doznał na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 4 lutego 2008 r.
Powództwo okazało się zasadne w całości.
W myśl art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Natomiast zgodnie z art. 822 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne. W obecnie obowiązującym porządku prawnym aktem o charakterze legis specialis jest ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.) - dalej jako u.u.o. Stosownie do treści art. 4 u.u.o., za ubezpieczenie obowiązkowe uznaje się ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, a zgodnie z art. 23 ust. 1 u.u.o., posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany zawrzeć umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez siebie pojazdu. Odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (tak art. 34 ust. 1 u.u.o.). Natomiast stosownie do art. 36 u.u.o., odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym.
Okolicznością bezsporną między stronami było, że pozwany zawarł z posiadaczem pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...)- J. M. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ważną w dniu 4 lutego 2008 r., kiedy doszło do wypadku komunikacyjnego, którego ww. kierujący był sprawcą, co również nie było przedmiotem sporu w niniejszym procesie.
Podstawą prawną żądania powoda był przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty ( § 2 ).
Natomiast stosownie do art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Zadośćuczynienie to forma rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej. Podstawą jego żądania jest krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, wynikająca z naruszenia wskazanych w komentowanym przepisie dóbr osobistych. Wprawdzie szkody niemajątkowej nie sposób wyrównać za pomocą świadczeń pieniężnych, tym niemniej świadczenia te mogą łagodzić ujemne przeżycia pokrzywdzonego poprzez dostarczenie mu środków pozwalających w szerszym stopniu zaspokoić jego potrzeby i pragnienia ( por. A. Rzetecka –Gill, Komentarz do art. 445 k.c.). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.
Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, wypracowało je natomiast orzecznictwo. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Krzywdą w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada umiarkowania wyrażająca się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz skutków doznanego kalectwa (wyrok SN z 3 maja 1972 r., I CR 106/72, LexPolonica nr 319827). Suma „odpowiednia” nie oznacza sumy dowolnej, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny powinny być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego. Orzecznictwo opowiada się więc za zasadą wszechstronności i indywidualizacji, czyli z jednej strony oznacza to wymóg uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, a z drugiej zaś indywidualnego podejścia do każdego przypadku.
Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. We wcześniejszym orzecznictwie dodatkowo wyrażano stanowisko, iż „wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach” (tak SN w wyroku z 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61, LexPolonica nr 316013, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; w wyroku z 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, LexPolonica nr 322944, OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, LexPolonica nr 321721).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że w wyniku wypadku komunikacyjnego u powoda, mającego wówczas jedynie 20 miesięcy, stwierdzono ostrą reakcję adaptacyjną uwarunkowaną sytuacją wypadku, separacją od matki oraz implikacjami tego zdarzenia w atmosferze domu rodzinnego małoletniego. U powoda nastąpił praktycznie całkowity zanik mowy oraz wystąpiły stany lękowe - strach przed jazdą samochodem, w szczególności przy otwartych oknach oraz przed lekarzami. Diagnozowano go w kierunku autyzmu, a następnie stwierdzono zanik mowy bez wskazania przyczyn wystąpienia takich zaburzeń. Ostatecznie jednak wstępne diagnozy nie potwierdziły się, chociaż terapia zastosowana wobec powoda, zalecana dla dzieci z zaburzeniami autystycznymi, w jego przypadku okazała się niezwykle skuteczna, prowadząc do uruchomienia procesu rozwoju mowy i przywracając go do właściwej dla wieku linii rozwojowej. Lekarze specjaliści z dziedziny neurologii, psychologii i medycyny sądowej, wydający opinię w niniejszej sprawie w ramach (...) w K., zgodnie stwierdzili, że u małoletniego A. S. nastąpił długotrwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie wypadku z dnia 4 lutego 2008 r. z powodu zaburzeń adaptacyjnych regresujących rozwojowo na poziomie 10 %.
W konsekwencji powyższego Sąd uznał, że strona powodowa wykazała w niniejszym procesie, iż na skutek wypadku z 4 lutego 2008 r. doszło do bardzo znacznego uszczerbku na zdrowiu małoletniego powoda. Wprawdzie specjaliści z (...) w K., którzy sporządzali opinię medyczną w niniejszej sprawie nie podzielili rozpoznania autyzmu, to jednak potwierdzili, jak wskazywano już wyżej, wystąpienie u powoda silnej reakcji adaptacyjnej uwarunkowanej sytuacją wypadku - nagłym oddzieleniem od matki, połączonym z wysokim poziomem lęku wynikającym z huku i zamieszania podczas wypadku. Dalszym skutkiem tego zdarzenia było uruchomienie reakcji psychicznej w postaci zaburzeń adaptacyjnych regresujących rozwój. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie wypadku został określony na 10%.
W ocenie Sądu, rozmiar krzywdy oraz jego długotrwały przebieg miały wpływ na wysokość zasądzonego roszczenia. Należy zauważyć, że przez okres blisko 8 lat, powód jest poddawany terapiom oraz działaniom usprawniającym i ułatwiającym mu życie jak również mającym doprowadzić do wyrównania jego stanu zdrowia do przeciętnego dla dzieci w jego wieku. Mimo tego, rozwój poznawczy chłopca jak dotychczas przebiega w granicach od poniżej przeciętnej do przeciętnej dla wieku i jego znacząco nieharmonijny. U powoda nadal występują zaburzenia w zakresie komunikacji werbalnej (mowa i jej rozumienie) oraz niewerbalnej (ekspresja i rozumienie informacji wyrażonych gestami, mimiką, postawą ciała). Przemawia to za tym, że kwota dochodzona pozwem jest adekwatna do rozmiaru poniesionej krzywdy.
Jednocześnie zauważyć należy, że pozwany nie wypłacił dotychczas powodowi żadnej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Biorąc zatem pod uwagę wskazany wyżej rozmiar negatywnych następstw wypadku i czas ich trwania, w ocenie Sądu kwota zadośćuczynienia powinna w niniejszej sprawie wynieść 150.000 zł, zatem należało orzec jak w punkcie I wyroku.
Odnośnie odsetek ustawowych zasądzonych od kwoty 150.000 zł należy wskazać, że zgodnie z art. 14 ust. 1 u.u.o., zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jednocześnie zgodnie z art. 14 ust. 2 powyższej ustawy, w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.
W ocenie Sądu, pozwany miał w niniejszej sprawie możliwość dochowania
30-dniowego terminu wypłacenia zadośćuczynienia. Z akt szkodowych wynika bowiem, że zgłoszenie szkody nastąpiło w dniu 20 stycznia 2011 r. Tym samym, po tej dacie ubezpieczyciel powinien podjąć czynności pozwalające mu na rozpoznanie wniosku osoby poszkodowanej. Pozwany w żaden sposób nie wykazał, by istniały jakiekolwiek uzasadnione przyczyny niedochowania terminu przez ubezpieczyciela. Wobec powyższego powód mógł domagać się zasądzenia odsetek ustawowych już po upływie 30-dniowego terminu liczonego od daty 20 stycznia 2011 r. Jednakże ponieważ powód zażądał zasądzenia odsetek od dnia wytoczenia powództwa (k. 1), a Sąd stosownie do dyspozycji art. 321 k.p.c. nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie, odsetki należało zasądzić od tej daty, tj. od dnia 21 października 2013 r. do dnia zapłaty.
W tym miejscu Sąd pragnie podkreślić, iż odsetki zostały zasądzone od pozwanego na rzecz powoda na podstawie art. 481 k.c. przy uwzględnieniu zmian wprowadzonych ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1830). Tym samym rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek ustawowych zawarte w punkcie 1. wyroku oznacza, iż powodowi za okres od dnia 21 października 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. należą się odsetki ustawowe, natomiast za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku (data wejścia w życie ww. ustawy nowelizującej) do dnia zapłaty należą się odsetki ustawowe za opóźnienie, co znajduje uzasadnienie w przepisie art. 56 ustawy nowelizującej, zgodnie z treścią którego do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.
O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą niniejszą sprawę.
Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się następujące kwoty: 7.500 zł tytułem opłaty od pozwu (k. 125), 3.617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 1.500 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego (k. 158), łącznie 12.617 zł. W tym stanie rzeczy Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda ww. kwotę 12.617 zł, w tym 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, o czym orzekł w punkcie II lit. a wyroku.
Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powodów ustalono na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, (Dz. U. z 2002 r., nr 163 poz. 1349 ze zm.).
W punkcie III lit. b wyroku Sąd, działając na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2014 r., poz.101 ze zm.), nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 2.154,02 zł z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych. Koszty te we wskazanej wysokości stanowią bowiem różnice między wynagrodzeniem biegłych przyznanym postanowieniami z dnia 17 listopada 2015 r. (k. 224) i z dnia 7 listopada 2016 r. (k. 271) w łącznej wysokości 5.154,02, a pokrytym z wpłaconych zaliczek ( 2 x 1.500 zł - k. 157 i 158).
/-/SSO Małgorzata Małecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Małecka
Data wytworzenia informacji: